JuvePoland

pumex pisze:Nie pamiętam Ruska, który w dłuższej perspektywie okazałby się całkowitym strzałem w '10' poza rodzimą ligą. Wiem, że to nie jest najmocniejszy argument, ale jednak do mnie to przemawia i dużo bardziej wolałbym starszego i nielubianego przeze mnie Giovinco, niż Dzagoev'a, chociaż to nie do końca ta sama pozycja.

Valery Karpin ? Andriej Kanchelskis ? Viktor Onopko ? Izmailov tez ladnie cyka/l w Sportingu a jego maknamentem bylo bycie szklanym zawodnikiem, a nie walory czysto pilkarskie. Smiertin ? Pogrebnyak? Pawlyuchenko tez cos tam pociupal w Anglii. No i jeszcze Bieszczastnych (tego umiem napisac tylko w spolszczonej wersji )

Dzagojewa biore z zamknietymi oczami. Duzo lepsza opcja niz Giovinco.

Dobry Mudżyn pisze:Valery Karpin ? Andriej Kanchelskis ? Viktor Onopko ? Izmailov tez ladnie cyka/l w Sportingu a jego maknamentem bylo bycie szklanym zawodnikiem, a nie walory czysto pilkarskie. Smiertin ? Pogrebnyak? Pawlyuchenko tez cos tam pociupal w Anglii. No i jeszcze Bieszczastnych

:shock: Już byli tacy, co wyjeżdżali z del Sol'em przy temacie o Hiszpanach w Serie A. Ludzie, szanujmy się i nie rozmawiajmy o latach 90-tych w temacie o mercato 12/13. Który z nich zrobił taką karierę, jaką im wróżono w czasie wzlotu w lidze ruskiej? Żaden. Ani Zhirkov, który był mianowany nowym Carlosem, ani Arshavin, który miał w Arsenalu raptem jeden (!) dobry sezon, ani Pavlyuchenko, ani Pogrebnyak. Smiertin w Chelsea ledwo parę razy powąchał murawę. Kerzhakov poza Rosją nie istniał. Tak więc żaden Rosjanin w przeciągu ostatnich 10 lat na dłuższą metę nie sprawdził się poza swoją ojczyzną na tyle, by mówić, że jest godny najlepszych klubów
Dzagoev gra bardzo dobrze, ale ciągle to tylko liga ruska bądź reprezentacja. Ruskom inne klimaty nie służą i jest to potwierdzone info, dlatego ryzyko przy jego temacie jest spore.
Ja takim rozwiązaniom jestem przeciwny.

Jeszcze a propos Giovinco. Pomijając te nieszczęsne koperty, sytuację, w której koniec końców Seba ląduje w Interze uznałbym za ekstremalnie idiotyczną

Dobry Mudżyn pisze:
Dzagojewa biore z zamknietymi oczami. Duzo lepsza opcja niz Giovinco.

Jakkolwiek dobrze grałby jeszcze Dżagojew na tych mistrzostwach, to Giovinco jest dużo pewniejszą i podobną cenowo opcją, a co za tym idzie po prostu lepszą.

Ja osobiście nie jestem przekonany w żadnym przypadku do rosyjskiego Messiego i nie chodzi tu o jakieś historyczne statystyki czy inne tego typu - po prostu liczę na prawdziwe wzmocnienia a przykro mi ale Dżagojewa za takowe nie uważam.
Rozumiem że niektórzy wzieli by go z pocałowaniem ręki - dla mnie grajek za którego wycałowałbym Marotte to zdecydowanie nie jest pan Dż.

A ja, na przekór, powiem że ucieszyłbym się z Dżagojewa w Juve, oczywiście nie kosztem tej naszej obiecanej gwiazdy do ataku. A to ze względu na to, o czym już pisałem - chciałbym do ataku gracza który z jednej strony byłby młodym talentem i który potencjalnie mógłby kiedyś być wielki, ale z drugiej strony - na tyle dojrzałego żeby można go było tu i teraz wystawiać w meczach i mieć z tego pożytek (czyli nie 16-letniego trampkarza). Co prawda osobiście wolałbym Ramireza, ale gdyby nie udało się go wyciągnąć za rozsądne pieniądze, to Rosjaninem z kończącym się kontraktem bym nie pogardził.

Łoles pisze: Rozumiem że niektórzy wzieli by go z pocałowaniem ręki - dla mnie grajek za którego wycałowałbym Marotte to zdecydowanie nie jest pan Dż.

A rok temu byłeś skłonny całować po rękach Marottę (czy tam Paraticiego - ponoć to jego autorski pomysł) za Vidala? Ja przyznaję się że nie. Tak naprawdę nie wiadomo jak mógłby się rozwinąć młody Rosjanin pod okiem Conte i na dobrą sprawę jedyną możliwością żeby się o tym przekonać byłby ewentualny transfer.

W sumie jak by się tak nad tym zastanowić to ucieszyłbym się z tego transferu pod jednym warunkiem, że za Dżagojewem do Turynu przybył by jakiś gazprom czy inny potentat i sypnął nam na transfery jakąś solidną sumkę w ramach wykupienia praw do reklamowania się na naszym stadionie

zahor pisze: A rok temu byłeś skłonny całować po rękach Marottę (czy tam Paraticiego - ponoć to jego autorski pomysł) za Vidala? Ja przyznaję się że nie. Tak naprawdę nie wiadomo jak mógłby się rozwinąć młody Rosjanin pod okiem Conte i na dobrą sprawę jedyną możliwością żeby się o tym przekonać byłby ewentualny transfer.

W temacie o zeszłym mercato nie udzielałem się za bardzo bo nie miałem na to czasu a co do samego Vidala to nie miałem wyrobionego zdania i nie pisałem ani za ani przeciw temu transferowi.

Teraz jednak mam więcej czasu, przynajmniej jak jestem w robocie i boje się że ewentualny transfer Dżagojewa zamknie drogę dla obiecanej gwiazdy, lub będą chcieli wciskać kit że to jest właśnie ten superstar, a tego bym nie chciał - stąd poniekąd wynika moja niechęć do pana Dż.

Łoles pisze:W sumie jak by się tak nad tym zastanowić to ucieszyłbym się z tego transferu pod jednym warunkiem, że za Dżagojewem do Turynu przybył by jakiś gazprom czy inny potentat i sypnął nam na transfery jakąś solidną sumkę w ramach wykupienia praw do reklamowania się na naszym stadionie

Wbrew pozorom nie lekceważyłbym tutaj potęgi marketingu. Kwota którą potencjalnie można by zarobić na ewentualnym wzroście popularności Juventus w Rosji mogłaby nam znacznie pomóc. Ja wiem że na tym forum panuje pogarda dla kibiców sezonowych, a co niektórzy to najchętniej robiliby każdemu przymusowe testy na bycie fanem Juventusu przed wpuszczeniem go na stadion albo przed sprzedaniem mu koszulki, ale pecunia non olet. Jeżeli mamy konkurować na rynku transferowym z Chelsea, PSG czy Realem to każde źródło jest dobre.

Z finansowego punktu widzenia transfer Dzagoeva nie jest żadnym ryzykiem. Maksymalna kwota za niego to 8 mln. Nawet jeśli by się nie sprawdził to w takim wieku i z taką marką jaką sobie wyrobił u Ruskich takie Anzhi, CSKA czy Zenit brałby go z pocałowaniem ręki za cenę w okolicach 10 mln. Oczywiście wykluczam przypadek gdy Dzagoev dostaje kontuzji na pół sezonu lub gra tyle co Elia.

Dobry Mudżyn pisze:Dzagojewa biore z zamknietymi oczami. Duzo lepsza opcja niz Giovinco.

Większej głupoty dawno nie czytałem. Że tak spytam, ile spotkań rosyjskiej PL widziałes w obecnym sezonie?
Dzagojew to niezla opcja jako taki 'młody perspektywiczny' ale zupełnie nie wiem gdzie miałby grać. To raczej typowy OŚP np do ustawienia 4:2:3:1.
A tak wracając do tego porównania z Giovinco- w czym Rusek jest lepszy? Błyszczy w mocnej lidze? Nie. Jest w 'czubie' wszelakich statystyk? Nie. Pokazywał sie z b.dobrej strony w meczach rangi Europejskiej? Nie (no chyba, że liczymy 1 mecz z Czechami.) Zaprawde poraża mnie hejting na Sebe. Ale kto co lubi.

A to nie jest tak że możemy zaklepać sobie Dzagojewa już teraz tak żeby przyszedł za pół roku za darmo?

vieira4 pisze:A to nie jest tak że możemy zaklepać sobie Dzagojewa już teraz tak żeby przyszedł za pół roku za darmo?

Tak pomyślało pewnie kilkanaście klubów z czego większość bogatszych od Juve.

@Dobry Mudżyn
Gio jest oczywiście pewniejszą opcją, ale jeśli nie udałoby się go ściągnąć w tym roku to Dzagoev byłby dobrą opcją rezerwową. Poza tym w wieku 22 lat ma więcej meczów w CL niż wynosi średnia w naszym zespole.

nie zesrajcie sie z tym ruskiem. Nam nie potrzebne uzupelnienie skladu tylko fajter. 3/4 obejrzalo jego pierwszy mecz a fapiecie jak gdyby byl niewiadomo kim.

mateusz6 pisze:Z finansowego punktu widzenia transfer Dzagoeva nie jest żadnym ryzykiem. Maksymalna kwota za niego to 8 mln. Nawet jeśli by się nie sprawdził to w takim wieku i z taką marką jaką sobie wyrobił u Ruskich takie Anzhi, CSKA czy Zenit brałby go z pocałowaniem ręki za cenę w okolicach 10 mln. Oczywiście wykluczam przypadek gdy Dzagoev dostaje kontuzji na pół sezonu lub gra tyle co Elia.

Uwielbiam te posty ludzi którzy znają realia rynku i doskonale wiedzą ile by kosztował piłkarz X,Y czy Z.

Elia też wyrobił sobie przecież markę na pewnych mistrzostwach, przecież głównie dzieki temu trafił do juve,i teraz bankowo znajdzie sie ktoś kto go od nas kupi za więcej niż 9mln jakie ny zapłaciliśmy.


Zresztą to i ją się pobawie we wszystkowiedzacego znawcę od mercato i w sprawie Dzagojewa to jest ta że nie mamy na niego szans za taka (wspomniane 8mln) bo

1) euro trwa a każdy jego dobry występ podbija cenę i tutaj bez znaczenia jest ile ma do końca kontraktu, ruskixh stać na lepszy kontrakt dla niego i jak nie będą chcieli go pogonic to dostanie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> ofertę a jak ją odrzuci to będzie się tam bujal do końca kontralt_ im nie zależy na drobnych w postaci 8 mln i będą czekać na prawdziwą ofertę a nie na super trade z Marotta
2) patrz pkt 1
3) jeżeli będzie się mówiło o kwocie 8 mln to przyjdzie PSG i wszystko zepsuje dając więcej bo ich na stać i zrobią wszystko żeby zepsuć plan Marotty
4) nie potrzebny nam gość zabierajacy miejsce non eu
5) to tylko plotki

Nie mogłem się powstrzymać, ale argument że odsprzedamy go z zyskiem bo ludzie zapamietaja że strzelił 2 gole czechom jest po prodtu z dupy tym bardziej że wiemy jak u nas jest z jakąkolwiek sprzedażą kogokolwiek.

Ją rozumiem że jest euro i gorączka zakupów na każdym kroku, a podgrzewają ją gorące oferty bijace z ulotek lidla, aale ludzie litości proszę

mateusz6 pisze:Z finansowego punktu widzenia transfer Dzagoeva nie jest żadnym ryzykiem. Maksymalna kwota za niego to 8 mln. Nawet jeśli by się nie sprawdził to w takim wieku i z taką marką jaką sobie wyrobił u Ruskich takie Anzhi, CSKA czy Zenit brałby go z pocałowaniem ręki za cenę w okolicach 10 mln. Oczywiście wykluczam przypadek gdy Dzagoev dostaje kontuzji na pół sezonu lub gra tyle co Elia.

Uwielbiam te posty ludzi którzy znają realia rynku i doskonale wiedzą ile by kosztował piłkarz X,Y czy Z.

Elia też wyrobił sobie przecież markę na pewnych mistrzostwach, przecież głównie dzieki temu trafił do juve,i teraz bankowo znajdzie sie ktoś kto go od nas kupi za więcej niż 9mln jakie ny zapłaciliśmy.


Zresztą to i ją się pobawie we wszystkowiedzacego znawcę od mercato i w sprawie Dzagojewa to jest ta że nie mamy na niego szans za taka (wspomniane 8mln) bo

1) euro trwa a każdy jego dobry występ podbija cenę i tutaj bez znaczenia jest ile ma do końca kontraktu, ruskixh stać na lepszy kontrakt dla niego i jak nie będą chcieli go pogonic to dostanie <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> ofertę a jak ją odrzuci to będzie się tam bujal do końca kontralt_ im nie zależy na drobnych w postaci 8 mln i będą czekać na prawdziwą ofertę a nie na super trade z Marotta
2) patrz pkt 1
3) jeżeli będzie się mówiło o kwocie 8 mln to przyjdzie PSG i wszystko zepsuje dając więcej bo ich na stać i zrobią wszystko żeby zepsuć plan Marotty
4) nie potrzebny nam gość zabierajacy miejsce non eu
5) to tylko plotki

Nie mogłem się powstrzymać, ale argument że odsprzedamy go z zyskiem bo ludzie zapamietaja że strzelił 2 gole czechom jest po prodtu z dupy tym bardziej że wiemy jak u nas jest z jakąkolwiek sprzedażą kogokolwiek.

Ją rozumiem że jest euro i gorączka zakupów na każdym kroku, a podgrzewają ją gorące oferty bijace z ulotek lidla, aale ludzie litości proszę

pumex pisze:Jeszcze a propos Giovinco. Pomijając te nieszczęsne koperty, sytuację, w której koniec końców Seba ląduje w Interze uznałbym za ekstremalnie idiotyczną

Niestety ale jeśli Conte z jakiegokolwiek powodu nie będzie go chciał to Seba zapewne wyląduje w którymś z włoskich potentatów. Wątpię żeby któryś z zagranicznych potentatów docenił Gio bardziej niż Inter, Napoli czy Roma.

Ewentualnie PSG i City z uwagi na zarządzających tam ludzi, ale oni mają aż za dużo piłkarzy na jego pozycje.

Ach, Watzke w programie Sport-Informations-Dienst na temat transferu Lewandowskiego.
"Cała ta dyskusja sprawia, że robi mi się niedobrze. Szczerze mówiąc, to mam w d... to, o czym się spekuluje w polskich mediach. To, że wpłynie do nas oferta, czy też nie, jest kompletnie bez znaczenia. Po mistrzostwach Europy Lewandowski wróci do nas na treningi."