JuvePoland

TURBOPAWEL pisze:

W rewanżu ręka za którą powinien być red i niepodyktowany karny dla Monaco = 100% sędzia im dał awans. Rundę wcześniej dostali jeden z najsłabszych zespołów BL, BVB z którym Legia miałaby 50% szans :lol:
Z grupy wyszli na ogromnym farcie to fakt. Raz że Atl. im odpuściło, dwa Olypmiakos, który dał dupy z największym ogórem, ogór który notował same porażki czyli Malmo.

Skończy się tym że im real wpakuje ze 4 i wszyscy wrócą na ziemię Śmieszą mnie ichnich kibiców komentarze że do półfinału nie trafili przypadkowo :mrgreen:
Z takim szczęściem, pomocy sędziów i to jakich mieli rywali :lol: To może kiedyś i PL drużyna dojdzie do 1/2

Powtarzac bede jak mantre, ze opiniami glabow nie ma sie co przejmowac. Niby przedstawil cala historie naszych wystepow w LM w tym sezonie, a gamon dziwnym trafem zapomnial dodac, ze Juve z Realem wygralo w pelni zasluzenie. W rewanzu wszystko sie moze zdarzyc, ale poki co nic nie przemawia za tym, ze dostaniemy "czworke" w plecy. Ta sama, slaba BVB ograla jego klub w Pucharze Niemiec, tak dla przypomnienia.

We Wloszech tej "sportowej" frustracji, wyladowywanej w naszym kierunku jest tyle, ze juz dawno mnie to tylko bawi. :lol: Dla <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> zaden argument nie jest dobry, wiec Juve tak czy siak kradnie przeciez dalej, ma pomocna dlon Platiniego, dostaje karne z poopy. :C

Ale jednak napawa dumą fakt, że polski kibic Juve to kibic dojrzały. Nie jedzie gimbazą, nie stara się argumentować swoich wypocin jakimiś totalnie zidiociałymi i odrealnionymi tezami, staramy się zachować poziom dyskusji, i nie wrzucamy na inne drużyny. Zachowujemy się po dżentelmeńsku obserwując to co i jak inni szczekają. Więc proszę, nie podawajcie cytatów takich niemądrych i niedojrzałych osób. Zawsze się tacy znajdą Psy szczekają a karawana jedzie dalej. Jesteśmy po pierwsze kibicami Juve, nie bądźmy jak huligani, którzy przede wszystkim są przeciwnikami swoich rywali

MCL pisze:Ale jednak napawa dumą fakt, że polski kibic Juve to kibic dojrzały. Nie jedzie gimbazą, nie stara się argumentować swoich wypocin jakimiś totalnie zidiociałymi i odrealnionymi tezami, staramy się zachować poziom dyskusji, i nie wrzucamy na inne drużyny. Zachowujemy się po dżentelmeńsku obserwując to co i jak inni szczekają. Więc proszę, nie podawajcie cytatów takich niemądrych i niedojrzałych osób. Zawsze się tacy znajdą Psy szczekają a karawana jedzie dalej. Jesteśmy po pierwsze kibicami Juve, nie bądźmy jak huligani, którzy przede wszystkim są przeciwnikami swoich rywali

Też to zauważyłem;)

Real ma oczywiście jak każdy klub normalnych kibiców, ale giną oni w gąszczu wypocin gimnazjalistów, którzy jeszcze nie nauczyli się, że pieniądze nie grają bo jakby nie patrzeć Ronaldo, James i Bale kosztowali ten klub ile...? 250mln? Zostali oni zatrzymani przez obronę Juventusu, którą klub z Turynu stworzył za ile...? 30mln? Nie liczę Buffona. Przy odrobinie szczęścia mogli przegrać 3-4:1 bo gdyby na miejscu Llorente był Tevez lub Morata to mogliby to łatwo wykorzystać.
Na ich stronach już zalewa się od komentarzy, że na Bernabeu wpadnie 3-4 bramki i to do przerwy.

Shadow Marshall pisze:Real ma oczywiście jak każdy klub normalnych kibiców, ale giną oni w gąszczu wypocin gimnazjalistów, którzy jeszcze nie nauczyli się, że pieniądze nie grają bo jakby nie patrzeć Ronaldo, James i Bale kosztowali ten klub ile...? 250mln? Zostali oni zatrzymani przez obronę Juventusu, którą klub z Turynu stworzył za ile...? 30mln? Nie liczę Buffona

No jakoś tak to było: Evra - free, Bonucci -15, Chiellini 4, Lichtsteiner - 10 + ew. Barzagli 0.3 <3. Rzeczywiście na bogato

Shadow Marshall pisze:Real ma oczywiście jak każdy klub normalnych kibiców, ale giną oni w gąszczu wypocin gimnazjalistów, którzy jeszcze nie nauczyli się, że pieniądze nie grają bo jakby nie patrzeć Ronaldo, James i Bale kosztowali ten klub ile...? 250mln? Zostali oni zatrzymani przez obronę Juventusu, którą klub z Turynu stworzył za ile...? 30mln? Nie liczę Buffona. Przy odrobinie szczęścia mogli przegrać 3-4:1 bo gdyby na miejscu Llorente był Tevez lub Morata to mogliby to łatwo wykorzystać.
Na ich stronach już zalewa się od komentarzy, że na Bernabeu wpadnie 3-4 bramki i to do przerwy.

byli i dalej są faworytami. Borussia też niby była faworytem. Dopiero dochodzimy do czołówki i ciężko by ktoś powiedział "Ty to zespół co 4 raz z rzędu zdominował ligę włoską i nie można spisywać ich na straty". Kielon mając przeciwko sobie wyśmienitych zawodników wskakuje na ich poziom. Bonnu trochę w 4 osobowej obronie zdecydowanie słabszy, niż w trzyosobowej, ale nie oszukujmy się "Juventus włączając tryb obronny jest silny w obronie"

Ps. gra z bramkarzem. Zero głupich wykopów i gra piłką.... czego więcej chcieć?
Ps2. Za Conte brakowało mi gry z kontry, Allegri chyba potrafi nauczyć takiej gry, bo obecnie Juventus grając pozycyjnie i z kontry wymiata. Ale czego się spodziewać jak Bonnuci potrafi z kontry strzelać bramki

MCL pisze:Ale jednak napawa dumą fakt, że polski kibic Juve to kibic dojrzały. Nie jedzie gimbazą, nie stara się argumentować swoich wypocin jakimiś totalnie zidiociałymi i odrealnionymi tezami, staramy się zachować poziom dyskusji, i nie wrzucamy na inne drużyny. Zachowujemy się po dżentelmeńsku obserwując to co i jak inni szczekają. Więc proszę, nie podawajcie cytatów takich niemądrych i niedojrzałych osób. Zawsze się tacy znajdą Psy szczekają a karawana jedzie dalej. Jesteśmy po pierwsze kibicami Juve, nie bądźmy jak huligani, którzy przede wszystkim są przeciwnikami swoich rywali

Spoko loko. Zaraz ludzie 20+ przejdą do biernego komentowania. Jeszcze z jeden, dwa sezony w LM i poziom się wyrówna

pumex pisze:O co tu kurde chodzi? Drużyna ma dobry wynik z arcyciężkim przeciwnikiem a zawodnik, który ma być liderem kolegów i pełnym wsparciem dla nich nagle bluzga swojego przełożonego a potem ni stąd ni zowąd znajduje się gdzieś na granicy włosko-francuskiej pędząc samochodem Bóg wie gdzie... :doh:

O co kaman? Za Conte byłoby to nie do pomyślenia :?

Nie miałem okazji tego ksomentować ale nie spodobało mi się też takie zachowanie Teveza :roll: No i jakieś powody do niepokoju są, były bo po zdjęciu go z boiska sprawa od niezadowolenia, złości okazanej wobec trenera eskalowała do jakby nie patrzeć wykroczenia i chyba jednak nieodpowiedzialnego zachowania. Ale zważając na jego przeszłość to i tak długo był spokojny Ale może nic wielkiego się nie stało, bo jakoś an redakcja nic nie poinformowała w żadnym z newsów, ani też mrozzi jakoś nie podał źródeł, linków na które się powołuje...

Ale co byłoby nie do pomyślenia za Conte? Bo nie wiem czy mówisz akurat o takim zachowaniu Carlitosa czy o tegorocznej walce o finał Champions League

PS Do Ciebie drogi @pumeksie ale i tych z "wyższą rangą" : Proszę otwórzcie już nowy temat meczowy na madrycki rewanż Co szkodzi raz w wyjątkowych(oby wkrótce ponownie regularnych) okolicznościach otworzyć temat minimum kilkanaście godzin przed normalnie panującym terminem? Nawet i ten temat zostawiłbym jeszcze kilka dni otwarty, bo jakby nie patrzeć jest on historyczny i pewnie znajdą się ludzie którzy będą chcieli jeszcze coś tu napisać czy pogadać, patrząc po postach dyskusja jest

No i tym sposobem latałyby przez pewien czas 3 otwarte tematy meczowe, ale to norma gdy człowiek żyję jednym dwumeczem, poza tym 3x4=12, 3 otwarte tematy no a dwunastka to wiadomo, a 4 to fajna cyfra! Albo...3x3+3=12 Ech a miałem poważnie i grzecznie poprosić.... : x

MCL pisze:Jeżeli dla kogoś 120 na godzinę to jest prędkość to radzę poruszać się tylko skuterem o pojemności do 50cm^3 :lol: Te ograniczenia w tunelach to głupota i zbytnia prewencja.

Możliwe, że akurat się mylę w swojej ocenie, ale wyglądasz na człowieka który nosa poza Polskę nie wychylił podróżując autem lub takiego który mało słyszał, albo uważasz że tunel to jak zwykła droga i zasuwać można. Bo jeśli mówisz o polskich tunelach, to należy pamiętać, że najdłuższy otwarty ma prawie 1km długości, a tunel w Gdańsku (jak się uda...) wykonywany przez spółkę z Hiszpanii zostanie otwarty jeszcze w tym roku i ma długość ledwie 1.4 km. Dla porównania u jednego z sąsiadów Polski tunelów dłuższych niż 2km jest...14. Zmierzając do puenty: w tunelach dłuższych ograniczenia prędkości mają naprawdę duży sens i ich przekroczenie bywa zgubne. Jadąc te 120km/h w niekorzystnych warunkach itp może to doprowadzić nawet do porządnej katastrofy.

alessandro1977 pisze:No właśnie...ja za podobne wypowiedzi dostawałem kartki więc uważajcie bo zahor Wam wszystkim niebieskie karteczki powciska...

Hmm... skąd wiesz, że to zahor często wciska? Własne doświadczenia?

MCL pisze:Ale jednak napawa dumą fakt, że polski kibic Juve to kibic dojrzały. Nie jedzie gimbazą, nie stara się argumentować swoich wypocin jakimiś totalnie zidiociałymi i odrealnionymi tezami, staramy się zachować poziom dyskusji, i nie wrzucamy na inne drużyny. Zachowujemy się po dżentelmeńsku obserwując to co i jak inni szczekają. Więc proszę, nie podawajcie cytatów takich niemądrych i niedojrzałych osób. Zawsze się tacy znajdą Psy szczekają a karawana jedzie dalej. Jesteśmy po pierwsze kibicami Juve, nie bądźmy jak chuligani, którzy przede wszystkim są przeciwnikami swoich rywali

Chyba pierwszy raz otrzymałem tu jakiś komplement, na tyle miły że go przyjmę choć nie jest bezpośrednio do mnie kierowany

Ein pisze:Spoko loko. Zaraz ludzie 20+ przejdą do biernego komentowania. Jeszcze z jeden, dwa sezony w LM i poziom się wyrówna

Oj tam, aż tak skeptyczny bym nie był. Bo stara gwardia Juve nie rdzewieje, że tak powiem, ku niezadowoleniu ZUSu żyć będzie i mimo normalnego procesu wykruszania się z życia forum nie wymrze jak dinozaury. No a nowy narybek takim firmom jak klub sportowy jest najzwyczajniej niezbędny

Antek666 pisze:Ale może nic wielkiego się nie stało, bo jakoś an redakcja nic nie poinformowała w żadnym z newsów, ani też mrozzi jakoś nie podał źródeł, linków na które się powołuje...

Przy takim natłoku różnego rodzaju informacji podanie źródła nie zawsze jest możliwe, bo też nie zawsze mam czas, by po przeczytaniu newsa wrzucić go od razu na JP. Bywa i tak, że po kilku godzinach to źródło gdzieś mi umyka. W tym przypadku mowa o wiarygodnych doniesieniach, bo o całym zdarzeniu (zachowaniu Teveza po zdjęciu z boiska) wypowiedział się także sam Allegri (w trakcie dzisiejszej konferencji przedmeczowej; na głównej). Także doniesienia o problemach Teveza "z prawem" są prawdą, bo za to nieodpowiedzialne zachowanie zdążył już nawet otrzymać nagrodę Tapiro d'Oro i w trakcie wywiadu przyznał się do wszystkiego. Poniżej źródło.

-> http://www.tuttojuve.com/primo-piano/te ... sto-235073 (ja widziałem ten wywiad w wersji video)

W filmie sprawia wrażenie wyluzowanego, wiec nie ma chyba obawy o to, że będzie zdekoncentrowany przed rewanżem z Realem.

mrozzi pisze:

Antek666 pisze:Ale może nic wielkiego się nie stało, bo jakoś an redakcja nic nie poinformowała w żadnym z newsów, ani też mrozzi jakoś nie podał źródeł, linków na które się powołuje...

Przy takim natłoku różnego rodzaju informacji podanie źródła nie zawsze jest możliwe, bo też nie zawsze mam czas, by po przeczytaniu newsa wrzucić go od razu na JP. Bywa i tak, że po kilku godzinach to źródło gdzieś mi umyka. W tym przypadku mowa o wiarygodnych doniesieniach, bo o całym zdarzeniu (zachowaniu Teveza po zdjęciu z boiska) wypowiedział się także sam Allegri (w trakcie dzisiejszej konferencji przedmeczowej; na głównej). Także doniesienia o problemach Teveza "z prawem" są prawdą, bo za to nieodpowiedzialne zachowanie zdążył już nawet otrzymać nagrodę Tapiro d'Oro i w trakcie wywiadu przyznał się do wszystkiego. Poniżej źródło.

-> http://www.tuttojuve.com/primo-piano/te ... sto-235073 (ja widziałem ten wywiad w wersji video)

W filmie sprawia wrażenie wyluzowanego, wiec nie ma chyba obawy o to, że będzie zdekoncentrowany przed rewanżem z Realem.

Dzięki za błyskawiczną i konkretną reakcję Ale akurat dopiero dziś przeczytałem ostatnie 2 strony tematu i się zaniepokoiłem i zastanawiałem czemu nie ma newsa na gł. o wybryku Tevza, ale jestem już spokojniejszy No a patrząc na grę naszych topów w napadzie w meczu z Monaco(wtedy zawirusowanych) to ich dyspozycja jest kluczowa...

W ogóle chyba nikt nie skomentował braku radości Moraty przy otwierającym golu Ponieważ sam byłem zajęty podskakiwaniem z radości to od razu tego nie spostrzegłem, dopiero w powtórce. Chłopak ma jednak nerwy ze stali, strzela otwierającego gola w półfinale Ligi Mistrzów i odbiera to bez emocji/hamując emocje. Gdyby częściej mając setki był taki bezduszny i zimny to byłby jeszcze lepszy, no ale poczekajmy i zobaczymy jak zareaguje na zdobytą bramkę w najbliższą środę...

Nie zastanawialiście się przed meczem jak Alvaro zareaguje na możliwą zdobytą bramkę? Wiem, wiem, wychowanek Realu, szacunek i te sprawy ale ja oczekiwałem radości i to może jakiejś "extra" ukierunkowanej do klubu który mu nie zaufał i na niego nie postawił No może nie "gestu Kozakiewicza" czy środkowego palca lae czegoś jednak no chociaż radosnego

sobota, niedziela, poniedziałek, wtorek, środa

mrozzi pisze: Niby przedstawil cala historie naszych wystepow w LM w tym sezonie

Real wyszedł z grupy z Basel i Liverpoolem, potem pokonał wszechmocne Schalke, które im wbiło czwórkę na Bernabeu, a potem przeszedł Atletico po strzeleniu im całego jednego gola w końcówce drugiego meczu.

Nic tylko klękać przed ich wyczynami, gdzie tam nasze dojście do półfinału przy ich ścieżce Juventus powinien zrezygnować z dalszego udziału i odejść w hańbie, a Real wylosować pusty los.

Antek666 pisze:Ale zważając na jego przeszłość to i tak długo był spokojny Ale może nic wielkiego się nie stało, bo jakoś an redakcja nic nie poinformowała w żadnym z newsów

W newsie dodanym godzinę przed Twoim postem:

O samym piłkarzu było w ostatnich dniach głośno nie tylko z powodu bramki, jaką strzelił Realowi Madryt w półfinale Ligi Mistrzów. Piłkarz po pojedynku z Królewskimi został złapany przez policję za przekroczenie prędkości w tunelu Mont Blanc. W związku z tym, Carlitos otrzymał dziś od redakcji Striscia la Notizia statuetkę Złotego Tapira, a w rozmowie z Valerio Staffellim przyznał, iż o godzinie 3 w nocy jechał z prędkością 120 km/h, za co zatrzymano mu prawo jazdy na miesiąc. Pytany o swoje plany na przyszłość powiedział, że chciałby zostać w Juventusie i wygrać kolejnego Złotego Tapira.

Orientuj się, bo się kiedyś obudzisz na dworcu centralnym (w Berlinie) bez nerki 8)
Tevez od zawsze miał problemy ze swoim prawkiem. Niezależnie od tego czy grał, czy nie grał, czy grał dobrze, czy słabo, zawsze go łapali jak szalał na drogach.

Czytam fora kibiców Realu.

Real nie grał na maksa, Juve miało szczęście, ledwo wygrali, ledwo wyszli z grupy, ledwo dotarli do 1/2, na Bernabeu będzie ogień, dostaną wciry. Oho, znowu się zaczyna. Bardzo dobrze wiemy jaka jest sytuacja, ale też wiemy, że ekipy nie grają na maksa, tylko na tyle, na ile się akurat da, Real też miał szczęście, ledwo co strzelili, ich droga wcześniejsza też zbyt imponująca nie była, a Bernabeu w porównaniu do naszych ligowych rywali jakimś strasznym ogniem nie jest. My bardzo dobrze wiemy, że nie jesteśmy najsilniejsi, napchaliśmy się w tym sezonie już daleko ponad oczekiwania. Widać kibice Realu potrzebują jakiegoś kata i to jeszcze w tym sezonie. Niespecjalnie wierzę w to, że my, ale Barcelona będzie jak znalazł.

Głos rozsądku ze strony kibiców Realu jest skrzętnie tłumiony, a nawet go nie ma. Oni myślą,żę tylko ich piłkarze się liczą i jak wyjdą z nastawieniem by wygrać to wygrają tyle wystarczy, w sumie coś jak stwierdzenia niektórych o tej słynnej kupie w majtkach,że bez niej to byłoby ho,ho :-D
Real raptem raz strzelił Juve 3 gole w latach 60, mają kompleks włoskich drużyn, zaryzykuję stwierdzenie,że jak strzelimy gola to mamy minimum dogrywkę jak 2 bramki to nie ma opcji byśmy nie awansowali dalej. Obrona Realu nie zachwyca i jest ogromna szansa,że to się uda, w to,że nam strzelą 4-5 goli kompletnie nie wierzę.

Real ruszy do przodu, to jest pewne. Ja liczę na to, że przy ich problemach z obroną, naszymi szybkimi napastnikami oraz kilkoma piłkarzami, którzy potrafią podać dobrą piłę, uda załatwić ich się kilkoma kontrami. Najważniejsze, żeby samemu się nie dać zaskoczyć. I wykorzystywać sytuacje. Przeciwnik będzie cisnąć, więc może tego nie być dużo. Morata będzie mieć jedną sytuację, to niech trafi, inni też niech trafiają. Tutaj każda sytuacja będzie na wagę złota.

Ouh_yeah pisze:Real wyszedł z grupy z Basel i Liverpoolem, potem pokonał wszechmocne Schalke, które im wbiło czwórkę na Bernabeu, a potem przeszedł Atletico po strzeleniu im całego jednego gola w końcówce drugiego meczu.

Nic tylko klękać przed ich wyczynami, gdzie tam nasze dojście do półfinału przy ich ścieżce Juventus powinien zrezygnować z dalszego udziału i odejść w hańbie, a Real wylosować pusty los.

Trafiłeś w samo sedno, lepiej się nie dało tego ująć i podsumować tego jęczenia jak to łatwo Juve nie miało/ nie ma.

Ouh_yeah pisze:

Antek666 pisze:Ale zważając na jego przeszłość to i tak długo był spokojny Ale może nic wielkiego się nie stało, bo jakoś an redakcja nic nie poinformowała w żadnym z newsów

W newsie dodanym godzinę przed Twoim pisaliśmy o tym na głównej w jednym z newsów
Orientuj się, bo się kiedyś obudzisz na dworcu centralnym (w Berlinie) bez nerki 8)
Tevez od zawsze miał problemy ze swoim prawkiem. Niezależnie od tego czy grał, czy nie grał, czy grał dobrze, czy słabo, zawsze go łapali jak szalał na drogach.

Pozwoliłem sobie włożyć Ci w usta słowa których nie napisałeś i zedytowałem Twoją wypoweidź by ją nieco skrócić
Kurde, rzeczywiście, w sobotę z rana już tego newsa zobaczyłem, ale w piątkową noc jakoś mi się on schował Z tej nerki się nawet zaśmiałem, ale i przestraszyłem bo dwie nerki jednak lepiej trawią piwo, potrafisz dobrze zmotywować ludzi do poprawy :-D
Skoro mówisz, że Carlitos od zawsze miał problemy z prawkiem, to chyba też lubi zapieszybkojeździć