JuvePoland

[RA]MACIUS pisze:

@Maras@ pisze:Wtedy powinien wejść na boisko Alex a nie Iaquinta

Ten Alex, który wywracał się wczoraj o piłkę ?

A co on miał zrobić wchodząc w 80 minucie. Dodatkowo grać musiał w parze z mega superowym Iaquintą i resztą podłamanej drużyny. Gdyby wszedł za Vicka, to miałby więcej czasu, i wynik 0-0 a nie 0-1... myślę że to mimo wszystko robi różnicę...

Był kiedyś do wzięcia Prandelli - według mnie po Capello najlepszy włoski szkoleniowiec w tej chwili, ale cóż zarząd wie lepiej...

Mi się wciąż marzy powrót Deschampsa.

deszczowy pisze:Lippi? To sajens-fikszyn. Dajcie spokój.

Mniejsze niż Capello, Hiddink czy nawet Deschamps o których tu wszyscy wspominają.
Po klęsce na mundialu, bez pracy, ma na pewno jeszcze jakies ambicje a nie widzę w czym miałby byc gorszy od wychwalanego Fabio C. Ten drugi też miał nędzę na MŚ 2010, a i w Juve radził sobie nieco gorzej. Dodatkowy bonus, że Marcello nam wała nie wyciął nigdy (oh już ten Inter mu daruję, z resztą okoliczności zupełnie odmienne).

deszczowy pisze:

Vimes pisze:

deszczowy pisze:Benitez? Brrr.... po tym, co odstrzelił z Interem to ja dziękuję. A swoją drogą to dziwne było. Bo Hiszpan złym trenerem nie jest przeca.

Weź poprawkę na to, że poprzednikiem Beniteza był Mourinho, który wie jak zrobić piłkarzom dobrze, więc nie dziwota, że ci za nim usychają z tęsknoty.

Szczególnie Lampard, co...? Ech. Nie, kurde, nie chcę Beniteza

Sneijder także tęskni, przypuszczam, że inni również. W tej chwili nie widzę lepszego trenera bez pracy, niż Benitez. Jeżeli zarząd wywali Del Neriego, to uważam, że powinien brać Benka.

Przeciw Benitezowi nie przemawia moim zdaniem kiepski wynik z interem (bo na to złożyło się naprawdę wiele czynników) ale jego dziwne metody treningowe w wyniku których piłkarze łapią mnóstwo urazów. Ale jeśli by to wykluczyć to sądzę, że zbudowałby nam dobrą drużynę. Delneri nie przyciąga gwiazd - z Benitezem na ławce łatwiej byłoby pozyskać piłkarzy zza granicy. W sumie, to nie byłoby takie głupie, po Deschampsie to najlepsza opcja moim zdaniem.

Mietson pisze:Przeciw Benitezowi nie przemawia moim zdaniem kiepski wynik z interem (bo na to złożyło się naprawdę wiele czynników) ale jego dziwne metody treningowe w wyniku których piłkarze łapią mnóstwo urazów. Ale jeśli by to wykluczyć to sądzę, że zbudowałby nam dobrą drużynę.

Jak dla mnie powód nr jeden to to jak nas potraktował rok temu. Olał Juventus, że niby się nie ruszy z Liverpoolu, po czym przypełz do Interu, myślał że czeka go fajna fucha.
Niech się goni, potrzebujemy gosci którm na tym klubie troche zalezy: Lippi, Deschamps, ew. ktoś neutralny.

Idźcie się przewietrzyć. Benitez? Eee tam.

Benitez na nie. Prowadzone przez niego drużyny grają jakiś dziwny futbol, nigdy nie wystawia 2x pod rząd takiego samego składu, a sukcesy miał z Valencią 2 wyskoki z Liverpoolem gdzie jakoś się to LM udało, ale dla Juve priorytet to liga.

Benitez to bylby chyba najgorszy wybor z mozliwych. To jest trener - intelektualista, a nie trener - motywator. On jest fajny w rozpisywaniu schematow taktycznych, tlumaczeniu roli na boisku, ukladaniu organizacji gry. A Nam jest potrzebny ktos kto nawrzeszczy na pilkarzy w przerwie meczu, ktos kto ich zmotywuje, pochwali, ochrzani, ktos za kim skoczyliby w ogien.

Z Benitezem bedziemy dalej grali piach, a Melo dalej sie nie bedzie chcialo biegac za ogorkami z Lecce.

Też jestem na nie dla Beniteza. Nie daj Bóg nasprowadza nam do klubu swoich Hiszpanów, którzy nie podołają Serie A i będzie krucho.

jakku1 pisze:Z Benitezem bedziemy dalej grali piach, a Melo dalej sie nie bedzie chcialo biegac za ogorkami z Lecce.

Co jak co, ale Melo jest chyba najrówniej grającym zawodnikiem w tym sezonie.

Bartek88 pisze:Del Neri sobie jako tako radzi, nie wiem czy to bylo przez to, ze gralismy z Milanem, ale w tym meczu akurat widzialem poprawe. Tylko te zmiany... :?

Jaką Ty poprawę widziałeś? 0 celnych strzałów to poprawa? Dajże waść spokój. Skoro i tak trzeba będzie zapłacić Del Neriemu kasę za zerwanie kontaktu, to teraz i oddać drużynę drugiemu trenerowi.

Castiel pisze:

jakku1 pisze:Z Benitezem bedziemy dalej grali piach, a Melo dalej sie nie bedzie chcialo biegac za ogorkami z Lecce.

Co jak co, ale Melo jest chyba najrówniej grającym zawodnikiem w tym sezonie.

Na dodatek wczoraj zagrał chyba najlepiej spośród tej ferajny.

Ciekawe kuriozum... większość chwali grę Melo, że trzyma jako taki poziom, w miarę się wyróżnia oraz najeżdża na DN i Marotte, a kolega jakku1 dokładnie na odwrót, broni tych kretów, a jedzie po Melo :lol:


EDIT:

jakku1 pisze:(...)a Melo dalej sie nie bedzie chcialo biegac za ogorkami z Lecce

chociażby tu ?

I nie pamiętasz już jak studziłeś wszystkich, że co miał zrobić Marotta z takimi funduszami, że transfery jakie wykonał nie były złe, a z osądami poczekajmy do końca sezonu ? Nie tylko ja to zauważyłem i nie mam zamiaru jakoś Ci ubliżyć

Castiel pisze:

jakku1 pisze:Z Benitezem bedziemy dalej grali piach, a Melo dalej sie nie bedzie chcialo biegac za ogorkami z Lecce.

Co jak co, ale Melo jest chyba najrówniej grającym zawodnikiem w tym sezonie.

Pewnie, ze tak.

Co nie zmienia faktu, ze ambicja w meczu z Lecce Brazylijczyk nie powalal.

Juz sobie wyobrazam dialog pomiedzy Benkiem a Melo w przerwie takiego spotkania:

B: Felipe, uwazam, ze Twoje receptory percepcji w odniesieniu do równoległego ruchu poruszania sie zawodnika grajacego na pozycji ofensywnego pomocnika w druzynie rywala, powinny dzialac w tempie przyspieszonym o cale 5 mil na godzine...
M: Eee...

EDIT:
@[RA]Macius: A gdzie ja napisalem, ze Melo gra piach, albo cos w tym stylu i gdzie bronie Del Neriego? o_O

Panowie wybrzydzający na Beniteza - mam do Was pytanie. Kogo w takim razie widzielibyście na stanowisku trenera Juve? Tylko proszę o realne propozycje, tzn. trenerów bez pracy lub takich, którym kończy się kontrakt.