RICTOR pisze:A jakby przyszedł Isco czy Goetze czy ten Draxler chociażby to by nie było pytań w stylu a czy się wkomponuje w zespół, a czy sobie poradzi w nowej lidze, (w przypadku Draxlera) a czy się zaraz nie połamie znowu itd?
Nie rozumiesz tego, że ja swoje pytania opieram na faktach, a nie subiektywnych wyobrażeniach, które mogą być prawdziwe, bądź nie. Mogę wierzyć, że ten sezon będzie bardzo ok, a wszyscy nasi piłkarze "wypalą". Tak właśnie jest. Natomiast poniższe fakty każą się zastanowić, czy dobrze wydaliśmy te ponad 100 mln euro.
Spójrz: Dybala jest wielkim talentem i ma stanowić o przyszłości Juve. Coś tam pokazał w Palermo, coś pograł w dotychczasowych spotkaniach Juve. Przypominam jednak, że mieliśmy już wiele talentów, które miały wybuchnąć i stać się nowymi gwiazdami klubu. Żeby nie szukać daleko: Giovinco, który miał być nowym Del Piero.
Khedira: ten facet przesiedział ostatni sezon na ławce, prawie nie grał i leczył kontuzje. Początek jego przygody w Juve pokazuje, że problemy wracają. Nie jest powiedziane, że nie pogra w tym sezonie, ale decydując się na zaproponowanie mu współpracy, należało założyć, że wcale nie musi grać sporo. Wiem, że facet przyszedł za friko. Natomiast nie przyszedł, żeby być, a po to, by grać.
Mandżu: ten facet żyje z podań. Kto ma mu ich dostarczać, szczególnie ze skrzydeł? Lichy? Bonu będzie kopał "na wiwat" licząc, że coś z tego wyjdzie? Równie dobrze mógłby kopać do Llorente, a w kasie klubowej zostałoby kilkanaście mln euro.
Zaza: to dopiero jest przykład niezrozumiałej decyzji transferowej. Głęboki rezerwista za 18 baniek? Facet, który już w Sassuolo zapowiadał się na przeciętniaka?
Hernanes: grając w Interze niczego nie pokazywał. W ostatniej chwili bierzemy 30-letniego rezerwowego za 11 mln + bonusy.
To nie była przemyślana decyzja, to była decyzja rozpaczliwa, podjęta w przeciągu kilku godzin i w perspektywie kończącego się mercato.
Cuadrado: jak wyżej, tyle tylko, że w przypadku tego zawodnika możemy mieć większą nadzieję, że się odrodzi. W końcu nie tak dawno biegał w Violi i robił "wiater". Być może specyfika PL i osoba trenera mu nie podpasowały.
Lemina: nawet nie wiem co mógłbym napisać na temat tego zawodnika, a z Sandro się cieszę i mam nadzieję, że będzie efektywnie walczył o pozycję z Evrą.
LordRahl pisze:
Zalecałbym niektórym cierpliwość i 2 tabletki na uspokojenie, fakt sezon rozpoczął się najgorzej od kilku lat ale wierzę, a wręcz mam pewność, że z czasem będzie dużo dużo lepiej.
Od kiedy dzielenie się wątpliwościami = rozpaczanie?