Strona 351 z 459

: 04 stycznia 2015, 18:59
autor: AdiJuve
I Valencia pykła Real :) Naprawdę fajny meczyk na Mestalla i ważne 3pkt dla Valencii.

: 06 stycznia 2015, 01:22
autor: mcsqrczybyk
Ciekawe rzeczy w Barcelonie. Abstrahując od kwestii dyrektorów, kolejny do zwolnienia jest LE - http://blaugrana.pl/17235-COPE-Ultimatu ... ie-wyborow.

Swoją drogą Monchi z Sevilli jest łakomym kąskiem na stanowisko dyrektora sportowego.

: 07 stycznia 2015, 22:44
autor: pablo1503
Real przegrywa 0:2 z Atletico w Pucharze Króla. Ramos postanowił wyłączyć mózg, bo to co zrobił we własnym polu karnym... tego nawet nie można skomentować. Atleci wyszli od początku bez Koke, Mandzukicia, Juanfrana, czy Turana, a i tak dają radę przeciwko Realowi. Jak sobie przypomnę płacze na forum po remisie z Nimi, to nie wiem czy śmiać się, czy płakać.
Prawdopodobnie najlepsza drużyna świata przegrywa swój drugi mecz w nowym roku, a jeżeli dodamy do tego spotkanie z Milanem, to nawet trzecie. Mało tego, w ogóle nie stwarzają sytuacji i grają z zaciągniętym ręcznym, a Ramos w dodatku sabotuje drużynę. Do czego zmierzam? A do tego, że niektóre płaczki z tego forum wyrzucałyby już Ancelottiego i sprzedawały Ramosa. Radzę dać na wstrzymanie, bo każda drużyna miewa słabszy okres w sezonie.

seb

: 07 stycznia 2015, 22:48
autor: sebastian10
Atletico swietny zespól chyba 11 vidalów gra tak zapierniczają nie zdziwie sie jak w tym sezonie znowu beda w finale Lm i lige wygraja

: 07 stycznia 2015, 22:59
autor: wojczech7
pablo1503 pisze:Real przegrywa 0:2 z Atletico w Pucharze Króla. Ramos postanowił wyłączyć mózg, bo to co zrobił we własnym polu karnym... tego nawet nie można skomentować. Atleci wyszli od początku bez Koke, Mandzukicia, Juanfrana, czy Turana, a i tak dają radę przeciwko Realowi. Jak sobie przypomnę płacze na forum po remisie z Nimi, to nie wiem czy śmiać się, czy płakać.
Prawdopodobnie najlepsza drużyna świata przegrywa swój drugi mecz w nowym roku, a jeżeli dodamy do tego spotkanie z Milanem, to nawet trzecie. Mało tego, w ogóle nie stwarzają sytuacji i grają z zaciągniętym ręcznym, a Ramos w dodatku sabotuje drużynę. Do czego zmierzam? A do tego, że niektóre płaczki z tego forum wyrzucałyby już Ancelottiego i sprzedawały Ramosa. Radzę dać na wstrzymanie, bo każda drużyna miewa słabszy okres w sezonie.
Daj spokój, nie przetłumaczysz... Zaraz przyjdzie Pumex i sprowadzi Cię na Ziemię :wink:

Real Madryt z Ronaldo, Benzemą, Balem, Kroosem, Isco, Jamesem i resztą świty nie potrafią zagrozić bramce Atletico.

Juventus to łajzy, bo Allegri obiecywł grać o zwycięstwo, a tylko zremisowaliśmy u siebie z drużyną Mihajlovica w decydującym o awansie meczu.

Uprzedzając wypowiedź zahora -> nie znaczy to, że jesteśmy na poziomie Realu...

: 07 stycznia 2015, 23:27
autor: zippo01
Ale te Atletico to jest genialnie ułożona drużyna. Tam nawet chłopaki od podawania piłek mają swoje zadania taktyczne :prochno:

A teraz trochę bardziej poważnie. Bardzo mi sie podoba gra tej drużyny, tam jeden za drugiego dałby sie pociąć albo połamać nogę. Jak ja uwielbiam jak trener tak żyje i cały czas coś przekazuje, podpowiada, mobilizuje wywiera presje na arbitrach, a nie usadzi 4 litery na ławce i przesiedzi tak 45 minut.

: 08 stycznia 2015, 00:05
autor: Arbuzini
Przydałby się taki Simeone w Juventusie. Ze swoim "anty-futbolem" pasowałby do Serie A jak ulał. Zresztą doskonale wie o co chodzi w calcio, bo jako zawodnik grał w aż trzech włoskich klubach. Przede wszystkim widzę w nim trenera, który może wreszcie wpoiłby piłkarzom odpowiednią mentalność. Nie jest Włochem (to generalnie zaleta), ale zapewne doskonale zrozumiał mechanikę działania makaroniarskiego umysłu. Taktyczna gra plus pranie mózgu - tak, to mogłoby wypalić.

: 08 stycznia 2015, 01:09
autor: koki90
Simeone to niemalże marzenie, ale zapewne nie tylko kibiców czy działaczów Juve, ale także innych klubów. Gdyby tylko nadarzyła się okazja do wyciągnięcia go z Madrytu to jestem pewny, że kolejka ustawiłaby się bardzo długa, a my... no cóż nie wydaje mi się, żebyśmy byli jednymi z tych najbliżej wyciągnięcia Argentyńczyka.

Jedynym trenerem przychodzącym mi na myśl, dorównującym Simeone temperamentem i eksplozywnością jest Conte. Z tym, że trener Atletico wydaje się mieć większą klasę, elegancję i pokorę niż nasz ex.

: 11 stycznia 2015, 16:41
autor: juvemaroko
Dzis zobaczymy tak naprawde czy Atletico bedzie sie liczyc w walke o tytul

: 11 stycznia 2015, 16:55
autor: pablo1503
juvemaroko pisze:Dzis zobaczymy tak naprawde czy Atletico bedzie sie liczyc w walke o tytul
Hy? Prędzej powiedziałbym, że dzisiaj zobaczymy, czy Barcelona będzie się liczyć w walce o tytuł.

: 11 stycznia 2015, 20:49
autor: juvemaroko
pablo1503 pisze:
juvemaroko pisze:Dzis zobaczymy tak naprawde czy Atletico bedzie sie liczyc w walke o tytul
Hy? Prędzej powiedziałbym, że dzisiaj zobaczymy, czy Barcelona będzie się liczyć w walce o tytuł.
Napewno duma katalonii zrobi wszystkiego w tym sezonie zeby Cos Wagrac oproc puchar katalonii

: 11 stycznia 2015, 21:55
autor: joy
Barcelona rozgrywa chyba najlepszy mecz w sezonie, prędzej spodziewałem się manity ze strony Atleti z rożnych do przerwy niż takiej gry Barcelony. Po raz pierwszy od 2 sezonów widzę bezradne Atletico. Zaprawdę dziwny jest ten mecz. Przy drugiej bramce faktycznie Messi zagrywał ręką. No nic zobaczymy co będzie w drugiej połowie, bo czuję że Rojiblancos nie powiedzieli ostatniego słowa.

: 12 stycznia 2015, 08:34
autor: rad
A jednak Barca dowiozła zwycięstwo. Ciekaw jestem, czy to oznacza, że Barca Luisa Enrique powraca na właściwą sobie drogę wygrywania w przekonującym stylu.

: 12 stycznia 2015, 11:09
autor: Makiavel
rad pisze:A jednak Barca dowiozła zwycięstwo. Ciekaw jestem, czy to oznacza, że Barca Luisa Enrique powraca na właściwą sobie drogę wygrywania w przekonującym stylu.
Jaskóła wiosny nie czyni. Jeśli choć połowa doniesień o tym, co się dzieje w tym klubie jest prawdziwa to trudno im wróżyć jakiekolwiek sukcesy.

: 12 stycznia 2015, 12:53
autor: joy
Makiavel pisze:
rad pisze:A jednak Barca dowiozła zwycięstwo. Ciekaw jestem, czy to oznacza, że Barca Luisa Enrique powraca na właściwą sobie drogę wygrywania w przekonującym stylu.
Jaskóła wiosny nie czyni. Jeśli choć połowa doniesień o tym, co się dzieje w tym klubie jest prawdziwa to trudno im wróżyć jakiekolwiek sukcesy.
Tak naprawdę to cholera wie co jest prawdą, a co nie. Szczególnie ciekawe jest czy Lucho faktycznie jest skonfliktowany z szatnią, to że niby Messi chce swoim zachowaniem go usunąć itp. itd. Pewnie jakieś ziarnko prawdy jest jak w każdej plotce, chociaż ciśnienie jakie narosło wokół Barcy w ostatnim czasie jest tak duże, że nawet Messi który raczej nie ma w zwyczaju dementowania plotek, zabrał głos:
Messi pisze: "Dziękuję za możliwość przedstawienia swojej wersji. Słuchałem tego wszystkiego, że nie dogaduję się z wieloma osobami, że mam problemy z Pepem, Bojanem, Ibrahimoviciem, i tak dalej... Nie komentowałem tego, co o mnie mówili. Nigdy tego nie robię. Niektórzy ludzie mówią, że chcą nam, Barcelonie, zaszkodzić, że będą obrzucać nas gównem. Najgorsze jest to, że te wszystkie ataki nie nadchodzą z prasy madryckiej, a tej tutejszej, katalońskiej. Jestem i byłem zmęczony tymi plotkami. Z wypuszczanych plotek wynika, że to ja miałbym rządzić klubem, co nie jest prawdą. Niczego nie żądałem, nie stawiałem żadnego ultimatum. Nie mam zamiaru odchodzić, nie mam zamiaru przenosić się do Chelsea czy do innego Manchesteru City. Wszystko, co o mnie mówiono, jest kłamstwem i chcę, aby każdy to wiedział".
Zwalnianie Enrique w połowie sezonu jest bez sensu, niech dociągnie ten sezon. Potem i tak będą wybory, nowy prezydent (mam nadzieję), nowy projekt sportowy, trener, nowe wszystko (oprócz kadry). Zobaczymy jak Barcelona będzie się prezentowała w kolejnych spotkaniach. Szczególnie na wyjeździe.