: 26 września 2009, 18:17
Barrichello zapewnia Hamiltonowi Pole Position
1 Lewis Hamilton McLaren 1:47.891
2 Sebastian Vettel Red Bull 1:48.204
3 Nico Rosberg Williams 1:48.348
4 Mark Webber Red Bull 1:48.722
5 Fernando Alonso Renault 1:49.054
6 Timo Glock Toyota 1:49.180
7 Nick Heidfeld BMW Sauber 1:49.307
8 Robert Kubica BMW Sauber 1:49.514
9 Heikki Kovalainen McLaren 1:49.778
10 Rubens Barrichello Brawn GP penalty
________________________________________________
11 Kazuki Nakajima Williams 1:47.013
12 Jenson Button Brawn GP 1:47.141
13 Kimi Räikkönen Ferrari 1:47.177
14 Sebastien Buemi Toro Rosso 1:47.369
15 Jarno Trulli Toyota 1:47.413
_________________________________________________
16 Adrian Sutil Force India 1:48.231
17 Jaime Alguersuari Toro Rosso 1:48.340
18 Giancarlo Fisichella Ferrari 1:48.350
19 Romain Grosjean Renault 1:48.544
20 Vitantonio Liuzzi Force India 1:48.792
Drugie Grand Prix Singapuru, po raz drugi jest kraksowe. Rok temu Nelson Piquet a teraz Rubens Barrichello, przez którego prawdopodobnie Vettel stracił Pole Position a Hamilton zaoszczędził dzięki czerwonej fladze aż dwa okrążenia paliwa bo nie musiał zaczynać pomiarowego kółka i do tego kółko zjazdowe, więc Hamilton zyskał mnóstwo a Vettel stracił wiele. Szkoda trochę BMW, bo myślę że Nicka i Roberta było stać na więcej niż czwartą linię, na którą Robert się przesunął dzięki karze dla Barrichello za wymianę skrzyni biegów i tak bardzo był zdesperowany by zająć 6 miejsce na starcie, że się rozbił i zamyka dziesiątkę. Robert będzie miał trochę utrudnione zadanie na starcie, bo nie jest jakimś genialnym starterem a te 4 pozycje do przodu na Monzy i 3 na Spa to dzięki temu że inni byli blokowani albo wylatywali z toru i do tego startuje z brudnej strony toru, więc nawet 1 pozycja zyskana będzie bardzo cenna bo tor jest niewiele szerszy od Monako. Za nim jest Kovalainen, który ma kers i startuje z czystej strony toru, więc może mu być ciężko. Chyba Kimi sam się poddał, bo jeszcze miał szansę przejechać jedno okrążenie, ale chyba nie wierzył w poprawę pozycji więc zrezygnował i jego los podzielił Jenson Button, Jarno Trulli. Myślę, że Kimi zyska na starcie i chyba wystartuje cysterną. 13 pozycja, czysta strona toru, kers, znakomity refleks Kimiego na starcie każdego wyścigu i chyba przebije się do pierwszej 10-tki. Na starcie łyknie Buttona i Nakajimę, a później na najdłuższej prostej i w pozostałej części toru będzie chciał się jeszcze bardziej przebić do przodu. Moje typy na wyścig:
1.Vettel 2.Webber 3.Hamilton 4.Rosberg 5.Räikkönen 6.Kubica 7.Barrichello 8.Heidfeld
Oraz ogromnym plusem jest fakt, że dzisiaj nie było w studiu Zientarskiego, Kubicy i Biernackiego
. Maurycy spadaj :!: Wielu chce, w tym i ja powrotu Mikołaja Sokoła :!:
Wyścig jutro, na żywo w Polsacie o 14:00. Zapraszam do obejrzenia
http://f1.sport.pl/Artykul.82+M5fc0d85f4e6.0.html - Barrichello wszystko zepsuł...
Byłoby 5 miejsce :!:
______________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved
1 Lewis Hamilton McLaren 1:47.891
2 Sebastian Vettel Red Bull 1:48.204
3 Nico Rosberg Williams 1:48.348
4 Mark Webber Red Bull 1:48.722
5 Fernando Alonso Renault 1:49.054
6 Timo Glock Toyota 1:49.180
7 Nick Heidfeld BMW Sauber 1:49.307
8 Robert Kubica BMW Sauber 1:49.514
9 Heikki Kovalainen McLaren 1:49.778
10 Rubens Barrichello Brawn GP penalty
________________________________________________
11 Kazuki Nakajima Williams 1:47.013
12 Jenson Button Brawn GP 1:47.141
13 Kimi Räikkönen Ferrari 1:47.177
14 Sebastien Buemi Toro Rosso 1:47.369
15 Jarno Trulli Toyota 1:47.413
_________________________________________________
16 Adrian Sutil Force India 1:48.231
17 Jaime Alguersuari Toro Rosso 1:48.340
18 Giancarlo Fisichella Ferrari 1:48.350
19 Romain Grosjean Renault 1:48.544
20 Vitantonio Liuzzi Force India 1:48.792
Drugie Grand Prix Singapuru, po raz drugi jest kraksowe. Rok temu Nelson Piquet a teraz Rubens Barrichello, przez którego prawdopodobnie Vettel stracił Pole Position a Hamilton zaoszczędził dzięki czerwonej fladze aż dwa okrążenia paliwa bo nie musiał zaczynać pomiarowego kółka i do tego kółko zjazdowe, więc Hamilton zyskał mnóstwo a Vettel stracił wiele. Szkoda trochę BMW, bo myślę że Nicka i Roberta było stać na więcej niż czwartą linię, na którą Robert się przesunął dzięki karze dla Barrichello za wymianę skrzyni biegów i tak bardzo był zdesperowany by zająć 6 miejsce na starcie, że się rozbił i zamyka dziesiątkę. Robert będzie miał trochę utrudnione zadanie na starcie, bo nie jest jakimś genialnym starterem a te 4 pozycje do przodu na Monzy i 3 na Spa to dzięki temu że inni byli blokowani albo wylatywali z toru i do tego startuje z brudnej strony toru, więc nawet 1 pozycja zyskana będzie bardzo cenna bo tor jest niewiele szerszy od Monako. Za nim jest Kovalainen, który ma kers i startuje z czystej strony toru, więc może mu być ciężko. Chyba Kimi sam się poddał, bo jeszcze miał szansę przejechać jedno okrążenie, ale chyba nie wierzył w poprawę pozycji więc zrezygnował i jego los podzielił Jenson Button, Jarno Trulli. Myślę, że Kimi zyska na starcie i chyba wystartuje cysterną. 13 pozycja, czysta strona toru, kers, znakomity refleks Kimiego na starcie każdego wyścigu i chyba przebije się do pierwszej 10-tki. Na starcie łyknie Buttona i Nakajimę, a później na najdłuższej prostej i w pozostałej części toru będzie chciał się jeszcze bardziej przebić do przodu. Moje typy na wyścig:
1.Vettel 2.Webber 3.Hamilton 4.Rosberg 5.Räikkönen 6.Kubica 7.Barrichello 8.Heidfeld
Oraz ogromnym plusem jest fakt, że dzisiaj nie było w studiu Zientarskiego, Kubicy i Biernackiego


Wyścig jutro, na żywo w Polsacie o 14:00. Zapraszam do obejrzenia

http://f1.sport.pl/Artykul.82+M5fc0d85f4e6.0.html - Barrichello wszystko zepsuł...

______________________________
"Piłkarze odchodzą, mężczyźni zostają" - Pavel Nedved