JuvePoland

M.R. pisze: Dwa ostatnie spotkania BVB w Lidze Mistrzów to porażka 2-0 z Arsenalem na wyjeździe i zaledwie remis u siebie z Anderlechtem, więc nawet w tych rozgrywkach nie byli non-stop takimi mega kozakami za jakich się ich uważa.

Dokładnie. Ostatnie dobre mecze w LM w tym sezonie rozegrali ponad miesiąc temu, teraz nie szło zarówno w Bundeslidze jak i w LM. Oczywiście zdaje się, że Liga Mistrzów ich tak nie przytłacza jak nas, ale jeśli mielibyśmy grać np. jutro to postawiłbym na Juventus. Problem w tym, że gramy dopiero za kilka miesięcy i do tego czasu może zdarzyć się wszystko
Ale generalnie jestem umiarkowanie zadowolony z losowania.

Dyrektor sportowy BVB Michael Zorc nieco zaskoczyl swoimi slowami po losowaniu. Przyznal, ze nie ekscytowal sie tym wydarzeniem tak, jak w poprzednich latach. Ciezka sytuacja ligowa sprawia, ze do polowy lutego Borussia bedzie musiala poprawic wyniki w BL.

Niektorzy Niemcy uwazaja, ze jesli Dortmund jakos do tego lutego dotrwa, bedzie mial 50% szans. Inni twierdza, ze Juventus moze odprawic nawet bedace w formie BVB. Sa i tacy, ktorzy wylosowanie nas ocenili mianem szczesliwego, ale takich raczej wielu nie bylo.

SportBild (nie mylic z dzialem sportu szmatlawca Bild) uwazaja, ze istnieje spore prawdopodobienstwo, ze jedynie FCB pojdzie dalej.

Bvb już nie gra tej piłki co jeszcze w tamtym sezonie.
Zmienił się ten styl, klilka razy ich oglądałem, nie jest to już tak ładna piłka, teoretycznie powinniśmy przejść dalej no ale panowie... Kto u nas ma te bramki strzelać?
Już pisałem o tym wcześniej, Llorente jest poprostu słaby, jeden mecz na 10 to za mało.

Crunny pisze:Weidenfeller nie borni już tak, jak kiedyś. Gundogan, Sahin, Kagawa i Großkreutz to cienie siebie sprzed 2 lat. Piszczek i Subotić też nie grają już chyba tak dobrze. Jedynie Hummels i Schmelzer trzymają poziom. Z przodu Borussi zostali tylko Reus i Mkhitaryan. Błaszczykowski jest po długiej kontuzji. Immobile, Ramos i Aubameyang totalnie nie spełniają oczekiwań, że zastąpią Lewandowskiego.

Trochę pomieszałeś. Gundogan zaskakuje formą po kontuzji, chyba obecnie najlepszy piłkarz Borussii (oprócz Reusa). Großkreutz nigdy nie był dobrym grajkiem, zwykły rzemieślnik, który bardzo dużo biega, choć i nawet z tym ma teraz problem. Hummels w tym sezonie tragiczny, kompletnie nie radzi sobie z opaską kapitana zespołu. Po przegranym meczu z Herthą, Mats jako jedyny nie poszedł podziękować kibicom za doping. Piszczu prezentuje najrówniejszą formę z całego bloku defensywnego, wraz z kontuzjowanym Sokratisem. Aubameyang nigdy nie miał zastępować Lewego, ale do niego i tak nie można mieć żadnych pretensji - w końcu to najlepszy strzelec drużyny. Cała reszta się zgadza.

Gdyby ten dwumecz rozpoczynał się w środku tego tygodnia, to na pewno Juve byłoby zdecydowanym faworytem. Do lutego jednak trochę czasu, co jest zbawienne dla BVB. Jeśli Dortmund odszuka zagubioną formę, to pod względem ciekawości, umieszczam tą rywalizację ponad potyczki PSG - Chelsea & Man City - Barca. Pomijając już to wszystko, cieszę się z wylosowania Juventusu, głównie ze względów historycznych. Oba zespoły dysponują zawodnikami, którzy potrafią stworzyć doskonałe widowisko i na takowe właśnie będę liczył.

BVB? Jedno z lepszych losowan, Juventus praktycznie na pewno jest w nastepnej rundzie. Kogo chcialbym nastepnie? Porto lub Basel, wzglednie Arsenal lub Monaco, i polfinaly beda faktem.

Dobry Mudżyn pisze:BVB? Jedno z lepszych losowan, Juventus praktycznie na pewno jest w nastepnej rundzie. Kogo chcialbym nastepnie? Porto lub Basel, wzglednie Arsenal lub Monaco, i polfinaly beda faktem.

Murzyn odleciał w siną dal. Pewnie już wie, z kim Juventus za rok będzie bronić tytułu w LM.

Patrzę na szerokie składy obydwu drużyn i personalnie Juventus jest sporo lepszy od Niemców. Ale wiadomo - papierek nie gra. Jeśli bylibyśmy w grupie z Arsenalem, Anderlechtem i Galatą to mam spore wątpliwości (delikatnie mówiąc), czy dalibyśmy radę ugrać 13 punktów i awansować z pierwszej lokaty. Borussia jest wyżej u buków w zestawieniu faworytów do końcowego triumfu więc w dwumeczu pewnie będą nieznacznym faworytem.

mrozzi pisze:Dyrektor sportowy BVB Michael Zorc nieco zaskoczyl swoimi slowami po losowaniu. Przyznal, ze nie ekscytowal sie tym wydarzeniem tak, jak w poprzednich latach.

Nie wiem o jaka wypowiedz Ci chodzi, ale ogolnie zarzad Borussii co roku mowi ze naszym celem jest wyjscie z grupy, reszta jest milym dodatkiem, ale niekoniecznym ;P zarozumialosc i pewnosc siebie nie u nas, a raczej robienie z przeciwnika faworyta a jak sie nie da to co najmniej bardzo , bardzo dobra druzyne, zeby jakiejkolwiek presji nie bylo bo nam to nie sluzy.

Ogolnie od kilku lat mialem ogromna chrapke na Juve lub Schalke w LM. Zapowiada sie ciekawy dwumecz. Pierwszy mecz pokaze czego sie spodziewac bo teraz ciezko oceniac. Borussia ma niedawne doswiadczenie z wloska druzyna - napoli, natomiast Juve z niemiecka - Bayernem.

pumex pisze:Patrzę na szerokie składy obydwu drużyn i personalnie Juventus jest sporo lepszy od Niemców. Ale wiadomo - papierek nie gra

A to ciekawe, możesz powiedzieć coś więcej na ten temat? Z góry zaznaczam, że nie mam zamiaru bawić się w zestawienia typu Piszczek > Lichtsteiner, Weidenfeller < Buffon, bo to do niczego nie prowadzi, ale ciekawi mnie na czym opierasz swoją opinię, że Juve jest personalnie sporo lepsze od BVB.

Borussia ma niedawne doswiadczenie z wloska druzyna - napoli, natomiast Juve z niemiecka - Bayernem.

@Zhx123 Z tym, że BVB to trzy klasy niżej niż Bayern a Juventus to co najmniej klasa wyżej niż Napoli więc to raczej nie będą cenne doświadczenia. Dla Juventusu to znacznie lepszy rywal, dla Borussi znacznie gorszy.

Aktualna pozycja w lidze i ostatnie 2 mecze Borussii w LM nie będą miały żadnego znaczenia na wynik spotkań. Odbędą się one dopiero za ok 2 miesiące, więc forma obu drużyn może się zmienić. Ja mam tylko nadzieję, że nauczymy się strzelać bramki, bo bez błysku, szybkości, niekonwencjonalności i wygrywania pojedynków jeden na jeden w ataku, to mielibyśmy problemy nawet z Szachtarem czy FC Basel (z całym szacunkiem dla obu ekip). Bez tego ciężko strzelać gole, a bez goli ciężko awansować. Jeśli poprawimy atak, to możemy spokojnie z Borussią powalczyć i wygrać. Ja jestem dobrej myśli, choć porażka też mnie jakoś szczególnie nie zaskoczy. Znacznie gorzej by było, gdybyśmy trafili na Barcelonę, Bayern, Real lub Chelsea. Wolę żeby grali przeciwko Reusowi, Aubameyangowi czy Immobile niż np. Ronaldo, Bale'owi, Benzemie.

Deutscher pisze:

pumex pisze:Patrzę na szerokie składy obydwu drużyn i personalnie Juventus jest sporo lepszy od Niemców. Ale wiadomo - papierek nie gra

A to ciekawe, możesz powiedzieć coś więcej na ten temat? Z góry zaznaczam, że nie mam zamiaru bawić się w zestawienia typu Piszczek > Lichtsteiner, Weidenfeller < Buffon, bo to do niczego nie prowadzi, ale ciekawi mnie na czym opierasz swoją opinię, że Juve jest personalnie sporo lepsze od BVB.

Jasne, że nie ma się co bawić w takie wyliczanki o których napisałeś. Wiadomo, można by przyjąć różne 'szkoły' w miarę sensownej oceny teoretycznej siły szerokich składów, natomiast moim zdanie wygląda to tak: środek pola na korzyść Juve - zestawienie: Vidal, Pirlo, Marchisio, Pogba, Pereyra, Asamoah i Romulo na moje oko wygląda sporo lepiej niż środek Borussii, zarówno podstawa jak i ławka. W ataku (o dziwno) na papierze wygląda to lepiej niż u Was. Chyba nie zamieniłbym kompletu Tevez-Llorente-Morata-Coman-Giovinco na Immobile-Ramosa-Aubameyanga. Gdyby popatrzeć szerze i pominąć inne ustawienia obydwu drużyn, to w zasadzie chyba tylko Reus byłby pewniakiem w naszym pierwszym składzie (ewentualnie Hummels w formie), natomiast myślę, że Wy dalibyście się pokroić za Teveza, Pogbę, Marchisio czy Vidala, a taki Morata mógłby stanowić lepszą alternatywę dla Ramosa Oczywiście to wszystko to bardzie takie luźne porównania dla zabawy, z pominięciem wielu ważnych czynników (forma etc). Ale ogólnie nie zmieniłbym obecnych 25 zawodników Juventusu na skład Borussii. Niestety dla Juve papier nie gra.

Tez uwazam, ze kadrowo wygladamy lepiej. Immobile jako nastepca Lewego to jest niesmaczny zart, praktycznie chroniczny brak Reus tez robi swoje.

@pumex Pełna zgodna. Nie sądzę by ktoś racjonalnie oceniający potencjał "na papierze" obu drużyn mógł wyciągnąć inne wnioski. Gdyby założyć, że spotkają się drużyny z piłkarzami w optymalnej formie to różnica na korzyść Juve jest naprawdę duża, głównie za sprawą Buffona, MVPP w pomocy i Teveza

Żeby nie skończyło się jak przy meczami z Chelsea w 08/09. Może nie aż tak, ale oni też byli wtedy w kiepskiej sytuacji przed rundą finałową, a jak się skończyło to wiemy.



A swoją drogą, sam Dortmund jest nam przyjazny. Wszystkie mecze tam wygraliśmy.

pumex pisze:Jasne, że nie ma się co bawić w takie wyliczanki o których napisałeś. Wiadomo, można by przyjąć różne 'szkoły' w miarę sensownej oceny teoretycznej siły szerokich składów, natomiast moim zdanie wygląda to tak: środek pola na korzyść Juve - zestawienie: Vidal, Pirlo, Marchisio, Pogba, Pereyra, Asamoah i Romulo na moje oko wygląda sporo lepiej niż środek Borussii, zarówno podstawa jak i ławka. W ataku (o dziwno) na papierze wygląda to lepiej niż u Was. Chyba nie zamieniłbym kompletu Tevez-Llorente-Morata-Coman-Giovinco na Immobile-Ramosa-Aubameyanga. Gdyby popatrzeć szerze i pominąć inne ustawienia obydwu drużyn, to w zasadzie chyba tylko Reus byłby pewniakiem w naszym pierwszym składzie (ewentualnie Hummels w formie), natomiast myślę, że Wy dalibyście się pokroić za Teveza, Pogbę, Marchisio czy Vidala, a taki Morata mógłby stanowić lepszą alternatywę dla Ramosa Oczywiście to wszystko to bardzie takie luźne porównania dla zabawy, z pominięciem wielu ważnych czynników (forma etc). Ale ogólnie nie zmieniłbym obecnych 25 zawodników Juventusu na skład Borussii. Niestety dla Juve papier nie gra.

Jeśli chodzi o napastników - pełna zgoda. Zarówno Immobile, jak i Ramos prezentują się w tym sezonie bardzo mizernie. Mam jednak wątpliwości, czy to oni są winni tej całej ofensywnej indolencji, czy może swoją cegiełkę do tego dokładają pomocnicy? Nie dość, że w Borussii nie ma kto teraz podawać (Reus kontuzja, Gundogan po ciężkim urazie, Kagawa bez formy), to jeszcze ze świecą szukać skrzydłowego z prawdziwego zdarzenia. Ani Aubameyang, ani Mkhitaryan, ani Großkreutz nie są predysponowani do gry na bokach pomocy. Nawet Reus nie jest nominalnie skrzydłowym, tylko tzw. second strikerem. Zostaje więc tylko Błaszczykowski, oczywiście po ciężkiej kontuzji. Nie wiem zatem, czy Tevez w tym wypadku byłby zbawieniem. Paradoks polega na tym, że Juve posiada w swych szeregach naprawdę świetnych piłkarzy, ale kompletnie niepasujących do taktyki Kloppa. Na gwałt potrzebujemy ogarniętego trequartisty i wybieganego atlety, robiącego dużo szumu na obu flankach, a takich w Waszej ekipie nie widzę.

Reasumując, z Juventusu wziąłbym tylko Pogbę i dla świętego spokoju Teveza, bo reszta Waszych zawodników dopasowałaby się zapewne do mizerii prezentowanej przez Dortmund. Środek pomocy i atak dla Juve, ale na pewno nie jest to jakaś miażdżąca różnica. Jeśli chodzi z kolei o defensywę, to kadrowo moim zdaniem minimalna przewaga po stronie BVB, chociaż dzisiaj to nawet gwiazdy AMP futbolu wcisnęłyby nam jakąś brameczkę. O pozycji bramkarza nie ma co nawet dyskutować.