JuvePoland

Aha, koszulka z numerem 71 i nazwiskiem Quagliarella wcale nie oznaczala, ze kibice za nim tesknia i go pozdrawiaja, jak stwierdzil komentator :lol: Nie pamietam dokladnie, co to znaczy, bo dawno o tym czytalem, ale na bank cos obrazliwego i negatywnego.

No i szkoda, ze Del Piero w swoim 700. meczu zagral 2,5 minuty i dotknal pilke z raz czy dwa :płaczę: Nie wiem, Conte chcial chyba pokazac, ze liczy sie tylko i wylacznie druzyna, nic innego. IMHO mogl wprowadzic wtedy Krasicia i tez by sie nic nie stalo.

nynek pisze:

pezet1988 pisze:Miny Conte, wielokrotnie pokazywanego przez realizatora, bezcenne!

To właściwy Pan na właściwym miejscu, a kto się ze mną nie zgadza ten dostanie pstryczka w nos

Ciekawe, czy podpiszesz się pod tymi słowami jak Juventus skończy sezon na ulubionym 7 miejscu.

Nie chcę być nieuprzejmy Widzę Nas tylko i wyłącznie na czubie.

Nie powiem, zwątpiłem po 1 połowie, ale drużyna pokazała charakter.
Conte to prawdziwy Juventini i zrobi wszystko żebyśmy wrócili na szczyt.

Jedno można mu zarzucić: jego zmiany są czasami nieprzemyślane. Ok ok, nie było nikogo za Ryśka wpuścić (bo wiadomo Cegła pewnie by sprowokował karnego i wyleciał z czerwem tak szybko jakby się pojawił) ale biedak (Lichy) wypluwał już płuca ze zmęczenia.

Forza JUVE! Będzie dobrze w tym sezonie

Mate.G pisze:Vucinic zagrał dobrze w drugiej połowie bo w pierwszej tylko Vidal i Lichy się wyróżniał

Vidal imho zawodnik meczu świetna asysta 100% zaangażowania

Poezja. Miał po prawej stronie wolnego Pepe, a ten znalazł Matriego i podał mu przez całą linię obrony
Podczas jednego z rzutów rożnych, kiedy pokazywali Lichtsteinera, myślałem, że zemdleje z przemęczenia. :-D

Jak widać przyczyną postawy w 1 połowie była psychika zawodników. Wystraszyli się chyba ich szybkości i pressingu, bo tym aspekcie przeważali. W 2 było już widać wole walki, determinacje, chęć zwycięstwa. Conte pozostając w tym ustawieniu i składzie pokazał, że jednak ma jaja. Nie rozumiem natomiast co miała dać ta zmiana Del Piero w 90` :doh: Chyba mu daje ostatni raz zagrać na każdym z stadionów...

Martwi mnie postawa niektórych z forumowiczów, którzy w przeciwieństwie do Juventusu nadal pozostali tymi z poprzedniego sezonu. Chłopaki troche wiary, bo widać postęp.

Lichsteiner to wyglądał jak by się dusił w pewnym momencie. Conte nie może go tak zajeżdżać, bo to się źle skończy. Z Ceseną dalbym zagrać Sorensenowi, albo nawet Motcie.

Do końca lutego gramy 3 cięższe mecze. Z Romą na wyjeździe i 2x Udinese. W marcu rozpoczynamy marsz po Scudetto.

--Maq-- pisze:W zasadzie to nie można nikogo wyróżnić. Nasi nie mogą utrzymać się na murawie, często się przewracają, czyżby źle obuwie dobrali?
W ataku dramat, ewidentnie trzeba przejść na 4-3-3. Zdjąć Estigarribię i Pepe, a wpuścić Quaga i Pazienzę. Ale i tak ciężko będzie.

Tak Maq idź prowadzić Juventus.

Zmiany Conte to ŻENADA.

BONUCCI to DNO DNA.

Vucinic nadaje się do przesypywania piachu na pustyni. Achilles się znalazł pierdzielony, ze swoją piętką. Niech sobie ją wsadzi...

kun10 pisze:<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> sie w baniak!!!!!!!
Vucinić zagrał naprawdę bardzo dobre zawody i tyle w temacie

A teraz idź i nakrzycz na mamę, że Cię upuściła o jakieś 5 razy za dużo.

Posiadanie piłki:

39% Napoli - Juventus 61 %

pablo1503 pisze:

pezet1988 pisze:Jest tylko JEDEN BÓG! Messi? Nie! Cristiano! Nie! SIMONE PEPE!

Rasiak w swoim czasie też strzelał.

PEPE może nie jest wirtuozem ale podziwiam go w tym sezonie za waleczność, co daje mu dużo punktów do skilla

pablo1503 pisze:

nynek pisze:

pezet1988 pisze:Miny Conte, wielokrotnie pokazywanego przez realizatora, bezcenne!

To właściwy Pan na właściwym miejscu, a kto się ze mną nie zgadza ten dostanie pstryczka w nos

Ciekawe, czy podpiszesz się pod tymi słowami jak Juventus skończy sezon na ulubionym 7 miejscu.

pezet1988 pisze:Jest tylko JEDEN BÓG! Messi? Nie! Cristiano! Nie! SIMONE PEPE!

Rasiak w swoim czasie też strzelał.

Ochłoń i poczekaj z tymi spazmami do końca sezonu, bo Conte może okazać się Del Nerim / Ferrarą / Zaccheronim, a Pepe ogórkiem na sterydach, godnym Ceseny.

Porównujesz Rasiaka do Pepe? :doh:

Nie porównuję Rasiaka do Pepe. Po prostu chwilowe uniesienia typu Pepe najlepszy, najwyższy, największy obwód klatki piersiowej wśród piłkarzy są śmieszne i porównywalne do sytuacji z nieszczęsnym Rasiakiem.

Dante93 pisze:Matri- 6,00 klasa sama w sobie, zrobił ile mógł, zdobył gola, poza tym w jego grze widać ten błysk, błysk dużych umiejetności.
Vucinić- 4,50, Moim skromnym zdaniem, poziom Bonucciego. 1/15 zagrań dobre, reszta na ślepo, albo do przeciwnika. Zupełne zero. Te piętki w pewnym momencie mnie do szewskiej pasji doprowadzały bo wszystkie były na afere.

Kolega kun10 w sumie ładnie podsumował. Powinieneś najpierw usunąć swojego idola z avatara i dopiero wtedy umieszczać mało obiektywne tezy. Może dałbyś radę je wybronić, ale w tym wypadku...

beka pisze:No i szkoda, ze Del Piero w swoim 700. meczu zagral 2,5 minuty i dotknal pilke z raz czy dwa :płaczę:

To nie ma większego znaczenia. Lepiej przegrał mecz byleby Del Piero pograł. Drużyna jest najważniejsza!

Marian. pisze:Nie wiem jak Wy, ale ja jestem z chłopaków dumny. Owszem - pierwsza połowa tragiczna i jeszcze tragiczniejszy Bonucci, ale druga? Świetna. Antonio musiał w szatni konkretnie przemówić do piłkarzy, co zaowocowało. Szczerze - nie pamiętam meczu, w którym przegrywalibyśmy 2 golami i żebyśmy później zremisowali. Tym bardziej może nas to cieszyć, że dokonaliśmy tego z Napoli na ich stadionie, co moim zdaniem jest nieczęstym zdarzeniem.

Podpisuje się pod tym obiema rękami. Ten remis jest jak zwycięstwo!

Lichy już prawie płuca wypluł, ale na szczęście dał rade.
Troche zaczyna mnie wkurzać te podania przed własnym karnym. Wiem że tak Conte kazał grać ale troche to jest niebezpieczne szczególnie mając w obronie Bonucciego

Gotti pisze:Pepe w obecnym sezonie Nedveda przypomina. Gra walecznie, strzela bramki, a tak jak dzisiaj mimo słabszego meczu potrafił przeprowadzić jedną genialną akcję zmieniającą losy meczu. Nasz nowy Pavel .

Hola hola, to już nie pamiętasz co o Krasiciu wszyscy mówili? PEPE

Pepe w obecnym sezonie Nedveda przypomina. Gra walecznie, strzela bramki, a tak jak dzisiaj mimo słabszego meczu potrafił przeprowadzić jedną genialną akcję zmieniającą losy meczu. Nasz nowy Pavel .

nynek pisze:
Ochłoń i poczekaj z tymi spazmami do końca sezonu, bo Conte może okazać się Del Nerim / Ferrarą / Zaccheronim, a Pepe ogórkiem na sterydach, godnym Ceseny.

Bredzisz. Juz widze jak Juve Zacha czy Del Neriego by sie podnioslo po bramce na 3:1....ahhh ci ukochani forumowi malkontenci.....



Jestesmy druzyna...jestesmy Juventusem!
Dziekuje,dobranoc,

to chyba ogladalismy inne mecze albo pomylily ci sie nazwiska przy ocenach. tyle ze w miejsce "zdobyl gola" powinno byc zaliczyl asyste.

Eeem?:) Matri na 2:1 dał więc wszystko sie zgadza.

<brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> sie w baniak!!!!!!!
Vucinić zagrał naprawdę bardzo dobre zawody i tyle w temacie

Chłopcze, uwierz w temacie Vucinicia robiłem to x razy uważając, że może to tylko ja nie dostrzegam w nim tego co dostrzega jakaś część forum. Ale po dzisiejszym meczu zamierzam bronić swojego zdania. Vucinić masakrycznie źle, widocznie ja czego innego oczekuje od napastnika niż podań na ślepo piętą a takich naliczylem dziś z 5-6. Przypominam sobie może z jedno, dwa jego dobre podania a tak to nic. Więc jakim cudem można go ocenić pozytywnie? Przeciętnie, dwója, to mas na co zasłużył.
Btw brak Marchisio jednak w jakiś sposób sie musiał odbić na Juventusie, bo jak tu wyjasnic tak słabą 1. Połowe?

W zimie potrzebny nowy defensor. W końcu mi serce padnie, bo zawsze gdy ktoś podaje do Bonuca drże z przerażenia.

Kolega kun10 w sumie ładnie podsumował. Powinieneś najpierw usunąć swojego idola z avatara i dopiero wtedy umieszczać mało obiektywne tezy. Może dałbyś radę je wybronić, ale w tym wypadku...

Cóż, idol nie idol, dobry zawodnik. W którym miejscu sie ze mną nie zgodziśż? Uważasz, że Vucnić zagrał lepiej od Matriego? Ewentualnie Vucnić bók zagrał mecz życia? Oj niet ulegałem Waszej (zwolenników Czarnogórca) opinii myśląc, że to ja sie myle, ale obecnie widze nieobiektywność w drugą strone Ważne, że w całoksztalcie skończyło sie jak sie skończyło, ale mam nadzieje, że zobacze Fabio zamiast Mirko w następnej kolejce. Serio.[/quote]

Mecz pełny emocji, lecz cały czas rozmyślam dlaczego Conte tak późno zmiany daje? Żeby nie zburzyć spirita walki podczas meczu? -,-