JuvePoland

Juventino90 pisze: PS. Moze ma ktos jakas terorie, co do pana od karteczek, ktory pojawil sie w drugim sezonie

mnowomiejsky pisze:Gość jest jedną z szych w firmie.. w czwartym sezonie mamy się o nim dowiedzieć dużo więcej...

mnowomiejsky pisze: Ale o jaką teorię pytasz? Gość jest jedną z szych w firmie.. w czwartym sezonie mamy się o nim dowiedzieć dużo więcej... Nie wiem, co takiego chciałbyś wiedzieć?...

ezu to będzie jeszcze 4 sezon?
Chyba dopiero 2 leciał w telewizji? czy się mylę?
Już straciłem rachubę jeszcze 3 nie było a tu już 4
Kurde mam nadzieję ,że będzie 3 lepsza od 2

KeRmit19 pisze:Bezapelacyjnie najlepszy serial ostatnich lat nie liczac MODY NA SUKCES oczywiscie

Vesper pisze:

KeRmit19 pisze:Bezapelacyjnie najlepszy serial ostatnich lat nie liczac MODY NA SUKCES oczywiscie

Taa Mody na sukces to oglądała moja prababcia potem babcia a teraz ciocia to jest serial POKOLENIOWY

ILE tam jest odcinków ? 4000? więcej chyba

Przyjemniaczek pisze:w 1 secenie Mahone rozmawia ze Scofieldem-to ta sama scena z 2 trailera.Widzimy tez Druzyne,głowiącą sie nad czyms,byc moze w tym magazynie,o ktorym tak głośno w spoilerach.

04x01 i 04x02 pisze:Po tak długim czekaniu na Prisona spodziewałem się chyba większego łomotu, ale i tak mi się podobało. Mam pewien niedosyt związany z kilkoma konkretami, ale...
1) Myślałem, że powiedzą więcej niż jedno zdanie o tym, co stało się z Soną. To, że "spłonęła w czasie zamieszek"... Przecież raz tam już były zamieszki i jakoś przetrwała. Tak naprawdę nie wiadomo, co tam się stało. Szkoda.
2) Michael usunął tatuaż. W końcu reżyserzy będą mieli łatwiej.. :roll: A już w pierwszej scenie pierwszego odcinka, kiedy Michael zapina koszulę, tak na dobrą sprawę spod podkoszulka powinien być tatuaż widoczny.
3) Co z rodziną Mahone'a? I żona i syn nie żyją? A może tylko żona, a syna nikt nigdy nie znalazł i Firma go gdzieś przetrzymuje?
4) Zastanawia mnie brak konsekwencji w temacie Pad Mana. Nawet nie wiemy, jak ten generał się nazywa, bo dla nas to "Pad Man" - gość od karteczek. W drugim sezonie nie odezwał się ani słowa, tylko pisał na kartkach, wydał z siebie głos dopiero wtedy, kiedy on i Bill Kim byli gdzieś na jakimś bajorze gdzie nie dosięgały ich satelity czy coś. Nawet jak był w swojej limuzynie i wszedł do niego Bill Kim, ten nie odezwał się tylko napisał mu na kartce.
I o co mi chodzi - od jakiegoś czasu ni z tego ni z owego Pad Man się rozgadał, nagle wokół jest bezpiecznie a on swobodnie rozmawia ze wszystkimi i wszędzie - w limuzynie Wyattowi już nie napisał, tylko powiedział. I ten brak konsekwencji chyba trochę mnie drażni. Pad Man stracił dla mnie swoją całą tajemniczość, jest w moim mniemaniu po prostu dziadkiem, któremu dobrze płacą.
5) Śmierć Whistlera... Hmm... Szybko poszło
6) Spotkanie Michaela i Sary... Czytałem, jakie podejście do sprawy mieli scenarzyści, że nie ma co odwlekać, że trzeba żeby się spotkali już - i dobrze. Ale dla mnie i tak było to zbyt gwałtowne, zbyt trywialne i zbyt krótkie

Cóż, czekam na 04x03.

mnowomiejsky pisze:Jeszcze nikt???
No to dyskusję czas zacząć...

04x01 i 04x02 pisze:Co do PB. Przed sezonem powtarzałem, że PB się skończył dla mnie na 2 sezonie i będę go oglądał z czystej ciekawości. Zdania na razie nie zmieniam ale muszę przyznać, że te 2 odcinki były dla mnie dużo lepsze niż cała 3 seria. Po kolei :
- koniec Whistlera - i dobrze, nie lubiłem tego kolesia
- Gretchen - dobrze że nie umarła. Michael a może sama Sara będzie miała okazję do zemsty
- T-BAG - tego pana zostawię bez komentarza...
- nowe postacie - dla mnie największy pozytyw. Potrzebny powiew świeżości. Zarówno koleś z Boston Public jak i murzyn z Chirurgów świetnie się wkomponowali w serial.

Co do fabuły tak ogólnie. Dobrze, że już w pierwszym odcinku tak wiele rzeczy się składa do kupy. Nie musimy czekać Bóg wie ile bo akcja idzie szybko do przodu.

Czekałem na nowe odcinki ponad pół roku i czuję się... rozczarowany Zacznę od minusów:
-Jedno, dosłownie JEDNO zdanie na temat Sony - miejsca w której działa się niemal cała akcja 3 sezonu. W sumie był ten cały strajk scenarzystów, ale mogli powiedzieć na ten temat coś więcej, ale może doczekamy się jakichś flashbacków
-Zbyt szybka śmierć Whistlera - człowieka, wokół którego kręciła się cała akcja w 3 sezonie
-Śmierć(?) żony i syna Mahone'a - po co?
-Włamanie 'na chama' do świetnie strzeżonej rezydencji
-Usunięcie tatuażu - bez komentarza
-Spotkanie Michaela i Sary - praktycznie bez większych emocji
-Na koniec najlepsze: aresztowanie Michaela, Bellicka, Sucre, Alexa i Linca, ludziom którym zawsze udawało się uciec
Na PLUS
+Akcja z samochodem i Sucre
+Meksykańskie żarcie T-Baga
+Akcja z torebką
+Postacie Dona, Wyatta i hakerka
+Dużo PadMana
+Dużo nowych wątków, ale czy nie za dużo?
+Fajne flashbacki z Sarą i Gretchen

04x01 i 04x02 pisze:No ładnie chłopaki rozpisaliście to wszystko, cóż dodać. Wątków naprawdę masę, i faktycznie nie wiem czy nie zadużo. Minusy są jak najbardziej, jak slusznie napisał Sapo, złapali ludzi nie do zlapania hehe O tak o sobie weszli do rezydencji, mało wiarygodne
Generalnie znamy już cały wątek 4 sezonu, będzie ustawka pomiedzy firmą a ,,skazańcami'' , może być bardzo ciekawie, co zresztą widać po przebłyskach na końcu 2 odcinka. W każdym bądź razie, ile by nie ciągneli prisona, to i tak nie wyzbywa się ten serial, wielu zagadek, atrakcyjności i trzymania w napięciu. No i po obejrzanym odciunku, nie da się czekać tydzień na następny