Strona 340 z 459

: 17 kwietnia 2014, 20:03
autor: Skibil
To oznacza tylko jedno: ludzie zastawiajcie domy, sprzedajcie kota i stawiajcie wszystko u buka na Bilbao w niedzielę :prochno:

A tak całkiem serio, to wyczytałem, że Pinto po sezonie także odchodzi z Barcy - w świetle tych kontuzji i kończących się kontraktów, ciężko mi uwierzyć że zakaz transferowy w lato wciąż będzie aktualny.

: 17 kwietnia 2014, 20:47
autor: Maly
a co ten Pinto boi się, że będzie musiał bronić cały sezon czy co? obrona słaba więc nie chce być kozłem ofiarnym?

: 17 kwietnia 2014, 21:03
autor: Cabrini_idol
Bale wczoraj niezle gwałcił obrońcow Barcy, a gol na 2 : 1 :bravo:

: 17 kwietnia 2014, 22:51
autor: zbysioJuve
Cabrini_idol pisze:Bale wczoraj niezle gwałcił obrońcow Barcy, a gol na 2 : 1 :bravo:
To co pokazał Bale w czasie tej akcji bramkowej rzeczywiście zasługuje na duże uznanie.Bartra myślał,że jak wejdzie w niego barkiem to od razu się wywróci,a ten nie dość,że się utrzymał na nogach to jeszcze pokazał swój drugi atut,szybkość.Obrońcy Barcelony mogli już tylko oglądać jego plecy.Real wygrał jedno trofeum i chyba mogłoby mu już to styknąć w tym sezonie.

: 18 kwietnia 2014, 08:58
autor: Szilgu
Bartra myślał,że jak wejdzie w niego barkiem to od razu się wywróci,
Zrozum go. Przecież trenuje na co dzień z Neymarem, nieprzyzwyczajony chłopak :smile:

: 18 kwietnia 2014, 11:47
autor: Lucas87
Rzekomo kandydatami do zastąpienia Marino na stanowisku kołcza Barsy są również:Ernesto Valverde, Frank De Boer, Luis Enrique :shock: lub Paco Jemez. Najpierw Rosell, a teraz Bartomeu, powoli skazują ten klub na przeciętność.

: 18 kwietnia 2014, 11:54
autor: jarmel
Żeby było śmieszniej to ponoć Luis Enrique jest najpoważniejszym kandydatem :prochno: Z trenerem mają ten problem, że dobrze by było gdyby choć trochę znał ich otoczenie i wpisał się w ich styl gry, a tu chyba zbyt dużego wyboru nie ma.
Neymar i Alba mają koniec sezonu. Masakra jakie kataklizmy ich spotykają ostatnimi dniami.

: 18 kwietnia 2014, 12:09
autor: mateo1234565
Te kontuzje i słabsza forma fizyczna na koniec sezonu wynikają moim zdaniem ze źle przepracowanym okresem przygotowawczym do sezonu w którym to zamiast skupić się na szlifowaniu formy i kondycji Barca jeździła po świecie i rozgrywała sparingi z półamatorami itp. Z tego co czytałem, sami piłkarze nie byli zadowoleni.
Btw. Swego czasu to samo robił Real po 2002 roku, dopiero przyjście Mourinho zmieniło kwestie podejścia do okresu przygotowawczego.

: 18 kwietnia 2014, 13:38
autor: zahor
jarmel pisze:Z trenerem mają ten problem, że dobrze by było gdyby choć trochę znał ich otoczenie i wpisał się w ich styl gry, a tu chyba zbyt dużego wyboru nie ma.
To jest dokładnie ten sam problem, który mają z transferami zawodników. Fajnie że mają tą swoją La Masię, która dostarcza im talenty przesiąknięte barcelońskim stylem gry, taktyką i sposobem kreowania akcji wziętymi żywcem z dorosłej drużyny, ale czasami trzeba kogoś jednak kupić i wówczas dość często okazuje się, że piłkarz "z zewnątrz" zupełnie tego specyficznego futbolu nie rozumie i w najlepszym wypadku potrzebuje naprawdę długiego czasu żeby się dostosować. Dlatego sytuacja Barcelony jest jeszcze trudniejsza niż by się mogło wydawać. Konkretne wzmocnienia potrzebne są na wczoraj, nie będzie ich dzisiaj tylko jutro, a efekty tych transferów widoczne będą w najlepszym wypadku pojutrze.
Lucas87 pisze:Rzekomo kandydatami do zastąpienia Marino na stanowisku kołcza Barsy są również:Ernesto Valverde, Frank De Boer, Luis Enrique :shock: lub Paco Jemez. Najpierw Rosell, a teraz Bartomeu, powoli skazują ten klub na przeciętność.
No właśnie się zastanawiam co byłoby lepsze - uznany trener, ale taki który nie zna ani trochę środowiska klubu i piłkarskiej mentalności, którą wpaja się zawodnikom, czy też "swój" przeciętniak. I drugie pytanie - czy czasem poważny szkoleniowiec nie miałby oporów przed przejęciem klubu, w którym wszyscy oczekują grania w jeden konkretny sposób nie pozostawiając w tym zakresie wolnej ręki trenerowi?

: 18 kwietnia 2014, 13:47
autor: Ouh_yeah
Może coś jest w tym okresie przygotowawczym, ale mi to raczej wygląda na wypalenie psychiczne i ogólną apatię, co jak wiadomo mocno wpływa na organizmy. Messi przecież się wczasował w Argentynie, żeby złapać świeżość. Wrócił i snuje się po murawie, jakby mu było wszystko jedno. Alves dziewięć razy traci piłkę w ten sam sposób i za dziesiątym znów próbuje tego samego zagrania. Fabregas biega chaotycznie w środku boiska i chyba sam nie wie, po co go trener wystawił... paranoja

A dzisiaj czytam, że Zubizarreta będzie przeprowadzał rewolucję kadrową :lol: to tak jakby u nas Secco miał sprzątać bajzel po sobie.

: 18 kwietnia 2014, 13:53
autor: Maly
zahor pisze:Fajnie że mają tą swoją La Masię, która dostarcza im talenty przesiąknięte barcelońskim stylem gry, taktyką i sposobem kreowania akcji wziętymi żywcem z dorosłej drużyny, ale czasami trzeba kogoś jednak kupić
no przecież kupowali... do la masii ;)

: 18 kwietnia 2014, 15:59
autor: Dtmiu
Od paru dni jest mi obojętne kto zostanie trenerem. Ten cały zakaz transferowy i odpadnięcie z trzech rozgrywek w tydzień nieźle mnie dobiły i można powiedzieć, że przeszedłem w stan obojętności tak jak piłkarze. Trzeba przeczekać ten cholerny zarząd i przebrnąć trudne chwile. Wiem, że pewnie wielu pomyśli że mi się w głowie poprzewracało mówiąc o trudnych chwilach, ale najgorsze jest nie samo odpadnięcie z rozgrywek różnego rodzaju, tylko nadzieja którą piłkarze dali kibicom po 3-4 z RM i genialnym 1-1 z Atletico. Najgorzej upada się z samego szczytu. Bywa.

: 18 kwietnia 2014, 22:25
autor: Wojtek
Patrze, na zegarze 70 minuta, no to włączam. Po chwili 1:0, na koniec meczu dobicie rywala i kolejne 3 pkt lecą do Atletico! :dance:

Wszystko w nogach piłkarzy Diego Simeone, na cztery ostatnie kolejki wystarczą trzy zwycięstwa (wtedy mecz z Barcą bedzie bez znaczenia dla nich) i będą świętować mistrzostwo, czego wszystkim anty fanom Barcy i Realu, jak i sobie życzę.

ps. z jakiej paki Real nie gra w ten weekend w lidze? Barca grała w tym finale co oni a grają, Atletico też gra w LM w środku tygdnia i grali :think: Czyżby to dlatego że musieli dojść do siebie po świętowaniu w środę?

: 19 kwietnia 2014, 10:34
autor: Lucas87
I jednak Diego Costa gra i wczoraj dobił rywala z karniaka. Real oczywiście na specjalnych prawach, ale mam nadzieję, że Puchar Króla to będzie ich ostatnie trofeum w tym roku :pray:
I drugie pytanie - czy czasem poważny szkoleniowiec nie miałby oporów przed przejęciem klubu,
[...] który będzie miał zakaz transferowy na najbliższe dwa okienka (jeśli FIFA oczywiście nie zmieni decyzji w ostatniej chwili). Nie chodzi tylko o głośne nazwisko, ale bardziej o silną osobowość, która nie przestraszy się pozmieniać nieco tych barcelońskich zwyczajów.

: 19 kwietnia 2014, 11:46
autor: AdiJuve
Nie grali bo federacja dala wolny wybór obu klubom w kwestii gry w tej kolejce, Real zrezygnował z powodu meczu o Puchar Króla, zaś Atleti wolało zagrać, Real będzie musiał zagrać ten mecz później i grać co 3dni a Atletico ma już z głowy i 3 pewne punkty:)
No i gracze Simeone potrzebują już tylko 9pkt do mistrzostw, jeżeli wygrają za tydzień na Mestalla to już będzie po sprawie a Velencia pewnie nie będzie szaleć bo też gra w Europie. Niby Atletico ma trudniejszy terminarz Valencia,Levante i Barca wyjazdy i u siebie Malaga.Ale Barca rozbita, Valencia jak wspomniałem gra w LE a w La Liga już o nic nie walczą, Levante i Malaga środek tabeli już można powiedzieć,ze skończyły te ekipy sezon. Real ma 5 spotkań u siebie Ossasuna,Valencia i Espanyol z czego Ossasuna walczy o ligowy byt, wyjazdy z Valladolid i Celtą, gdzie gracze Valladolid walczą jeszcze o utrzymanie. Personalnie to Real ma łatwiejszy terminarz, ale Atletico też nie powinno mieć problemów z wygraniem 3 z tych 4 meczy :)