JuvePoland

Vimes pisze:Tak przy okazji, coraz większymi krokami zbliżają się wybory do Parlamentu Europejskiego, w związku z czym chciałbym Was zapytać czy w ogóle macie zamiar w nich zagłosować?

Gowin, Zybertowicz, Jurek lub ewentualnie Korwin - inni nie są warci zachodu.

Sila Spokoju pisze: Nie chcę tutaj bronić Korwina, bo mówiąc krótko nie jest mi z nim jakoś szczególnie po drodze, ale to co napisałeś to istna makabra. Jeśli mnie pamięć nie myli to Korwin chyba nie do końca wyśmiewał niepełnosprawnych, tylko twierdził, że takie przedsięwzięcia nie powinny być finansowane z publicznych pieniędzy, bo równie dobrze możnaby zorganizować turniej w szachy dla <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.

Dokładnie, Korwin tworzył takie analogie, a Ty je bezrefleksyjnie powtarzasz, co mnie zastanawia. Już samo porównanie niepełnosprawnego sportowca do <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> grającego w szachy jest uwłaczające i tylko totalny ignorant stwierdzi inaczej.

Sila Spokoju pisze:To chyba jakoś tak brzmiało... i ja się tu po części zgadzam, a wy jako kibice chyba również powinniście.

Ja, jako niepełnosprawny kibic, nie zgadzam się z takim rozumowaniem i uważam, że akurat w tej konkretnej kwestii mam do powiedzenia nieco więcej, niż Ty - pełnosprawny kibic.

Sila Spokoju pisze:Paraolimpiada to nie jest sport, który przyciąga wielu ludzi.

I co z tego? Od kiedy popularność dyscypliny ma decydujące znaczenie o sensie organizacji zawodów? Podobnie myślano w przypadku np. kobiecych skoków narciarskich, przez co przez wiele, wiele lat tej dyscypliny nie było na olimpiadzie.

Sila Spokoju pisze:Oglądamy Juve, bo to profesjonaliści, bo pokazują coś fajnego, bo są szybsi, niż każdy inny laik i potrafią zrobić z piłką, to czego zwykły szary człowiek nie potrafi.

Eh, a ja myślałem, że oglądasz, bo kochasz ten klub...

Sila Spokoju pisze:Paraolimpiada to kłótnia o to komu przyznać więcej punktów i kto jest bardziej poszkodowany.

Tego nawet nie warto komentować. Sorry, ale wystarczyłaby Ci lektura hasła "paraolimpiada" w Wikipedii i pozbyłbyś się tego stereotypu, który tutaj zaprezentowałeś.

Sila Spokoju pisze:Sorry, ale ze sportem ma to niewiele wspólnego, a osoby niepełnosprawne w konfrontacji z każdym innym (nawet amatorskim sportowcem) nie mają jakichkolwiek szans. A chyba właśnie w sporcie chodzi o to kto jest najlepszy...

Bzdury, bzdury i jeszcze raz bzdury.Twoje rozumowanie jest strasznie wąskie i przeczy współcześnie rozumianym wartościom olimpijskim. Niepełnosprawni sportowcy różnią się od pełnosprawnych, dlatego organizuje się im osobne zawody. Natomiast mogą oni, i robią to, przełamywać własne ograniczenia, walczyć o jak najlepsze wyniki i robią to, często wkładając w sukces więcej wysiłku niż ich pełnosprawni koledzy.

Sila Spokoju pisze: Ja generalnie mam taką zasadę. Nie obchodzi mnie co jakiś polityk myśli sobie o pedałach, zboczeńcach, niepełnosprawnych czy innych sprawach światopoglądowych, byle tylko nie wprowadzał swojej ideologii (vide Ruch Palikota) w życie publiczne i działał na rzecz idei liberalnej.

Cóż, ideologia ma to do siebie, że ukierunkowuje jawne, bądź niejawne, działania wyznającej ją jednostki. Z tego powodu radziłbym Ci zainteresować się kto jaką wyznaje.

Sila Spokoju pisze:

pan Zambrotta pisze:@Vimes, a ruch narodowy? Dla mnie opcja warta rozważenia.
Dziś dzień kanonizacyjny Jana Pawła II i z ciekawości przeleciałem się po wszystkich tzw. "dziennikach internetowych". I jestem w ciężkim szoku czytając komentarze internautów. "klecha z wadowic", "święty pedofilów", "bękart watykanu", "gadzina wojtyła", "jan pedał trzeci gwałcił małe dzieci". To tylko kropla w morzu. Przerażające. Brak mi słów.

Przyszli, albo obecni wyborcy Ruchu Palikota. Osoby z totalnym ograniczeniem umysłowym, których jedynym celem w życiu jest gnębić kościół i osoby z nim związane. Nawet tak znakomitą osobę jaką był Karol Wojtyła, dzięki któremu mogą żyć w ,,wolnej" Polsce...
Gdyby ktokolwiek przy mnie wypowiedział takie słowa, to bez większego zastanowienia lałbym w mordę i patrzył, czy równo puchnie.

Chciałbym wspomnieć, jako katolik, że postać JP II wcale nie jest tak jednoznacznie pozytywna. BTW, z tym laniem w mordę...iście chrześcijańska postawa, którą sam JP II z pewnością przyjąłby z radością i aprobatą. Ehh, niektórzy katolicy chyba cierpią na rozdwojenie jaźni... :roll:

Sila Spokoju pisze:Jeśli mnie pamięć nie myli to Korwin chyba nie do końca wyśmiewał niepełnosprawnych, tylko twierdził, że takie przedsięwzięcia nie powinny być finansowane z publicznych pieniędzy, bo równie dobrze można by zorganizować turniej w szachy dla <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.

Nie ma większego sensu, teraz sprawdzać jak dosłownie wyglądała wypowiedź JKM, lecz samo porównanie do turnieju gry w szachy dla jakichś tam <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> - nie wypada zbyt obiecująco. Ale spoko, ja tylko chciałbym zadać Szanownemu Panu w muszce takie skromne pytanie. Czy Jego zdaniem, bardziej szkodliwe dla skarbu państwa jest wydanie określonej ilości pieniędzy na Paraolimpiadę czy np. 2 mld na tzw. Basen Narodowy zwany również Przekrętem Narodowym etc. Ile strat przynoszą dane stadiony, jak również sama organizacja Euro w państwie, którego drużyna narodowa zajmuje siedemdziesiąte któreś tam miejsce w rankingu FIFA - naczytaliśmy się już wszyscy sporo. Chciałbym zatem, aby JKM sprostował swoją wypowiedź np. w stylu: Owszem wydawanie pieniędzy na zawody dla niepełnosprawnych to błąd, lecz jest to małe piwo przed śniadaniem w stosunku do skali przekrętów do jakiej dopuszczono w naszych chorym kraju podczas organizacji Euro 2012. Czy nie zabrzmiało by lepiej Niestety było zupełnie inaczej. Nie oburzyłem się, jak mówił, że ma w nosie ludzi pracy, bo dla niego, ważniejsi są ludzie po pracy - w przeciwieństwie do socjalistów.
Bowiem jasne jest przesłanie jego wypowiedzi. Nawet nie wkurzyło mnie u niego porównywanie naszych czasów z rządami Hitlera, ponieważ wiem, że chodziło mu o fatalny i niewolniczy wręcz system podatkowy. Natomiast porównanie niepełnosprawnych do <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, to o krok za daleko. Można nie mieć np. rąk i nóg, ale być osobą nieprzeciętnie inteligentną. I wolałbym dać takiej osobie te kilka chwil szczęścia niż Lewandowskiemu itp. Bo tamci są zdrowi, silni i bogaci, więc sobie poradzą bez niczyjej łaski.

Sila Spokoju pisze:Sorry, ale ze sportem ma to niewiele wspólnego, a osoby niepełnosprawne w konfrontacji z każdym innym (nawet amatorskim sportowcem) nie mają jakichkolwiek szans.

Skoro nasze kluby dostają łomot od Azerów (do niedawna również uważanych za półamatorskich), to nie zdziwiłbym się, jakby ambitni niepełnosprawni sportowcy też napsuli im sporo krwi. Jednak na poważnie. W boksie też przecież ktoś z wagi koguciej nie miałby szans z Tysonem. Mamy również amatorski boks, większość dyscyplin też można uprawiać zawodowo lub amatorsko. Dajmy szansę również osobom pokrzywdzonym przez los w różny sposób, żeby w swojej kategorii (że tak się wyrażę) - mogli być w czymkolwiek najlepsi. Niech nie siedzą i nie płaczą tylko, lub nie myślą o śmierci. Niech mają jakikolwiek sens życia, czy to tak dużo. Nie ma sensu nawet porównywać nakładów na sportowców paraolimpijskich z tymi sprawnymi. A chyba zawsze liczba medali - bez porównania wyższa na korzyść tych pierwszych. To jest bardzo ważne, nawet jak wiele osób, bagatelizuje znaczenie tychże trofeów.

Sila Spokoju pisze:Przyszli, albo obecni wyborcy Ruchu Palikota. Osoby z totalnym ograniczeniem umysłowym, których jedynym celem w życiu jest gnębić kościół i osoby z nim związane. Nawet tak znakomitą osobę jaką był Karol Wojtyła, dzięki któremu mogą żyć w ,,wolnej" Polsce...
Gdyby ktokolwiek przy mnie wypowiedział takie słowa, to bez większego zastanowienia lałbym w mordę i patrzył, czy równo puchnie.

Nawet nie patrząc, czy ktoś ma gabaryty Grodzkiej czy tylko Biedronia

@LJ. - Bardziej chodziło mi o to, że dla sportowców niepełnosprawnych taka olimpiada może mieć większe znaczenie, niż dla niektórych zawodowców np.dla piłkarzy - MŚ, którzy mają od groma szmalu i wiele trofeów na koncie, choć w tym drugim wypadku, są czasem chlubne wyjątki i najbardziej cenią MŚ.
Edit: Korwinowi zdarzy się czasem powiedzieć coś równie fajnego co nierealnego. Słyszałem jak proponował całkowite sprywatyzowanie służby zdrowia w celu uniknięcia chociażby kilkuletnich kolejek do specjalisty. Lecz dyskusja została przerwana, ponieważ powiedział, że to pod warunkiem zwrotu składek zdrowotnych, które to płacone były całe życie przez ludzi. Lecz czysta utopia, bo chyba książęta z ZUSU, musieliby swoje siedziby i pałace wystawić na licytację, a różni prezesi - pozwracać brane przez siebie premie, odprawy etc. Gdy JKM mówi coś wartościowego, przyznaje mu rację. Jednak wypowiedzi takie jak pod spodem przytoczył Łukasz - eliminują Korwina, jako osobę, której chętnie powierzyłoby się losy państwa. Niestety, to był typowy strzał w stopę.

Lucas87 pisze: Natomiast porównanie niepełnosprawnych do <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, to o krok za daleko. Można nie mieć np. rąk i nóg, ale być osobą nieprzeciętnie inteligentną. I wolałbym dać takiej osobie te kilka chwil szczęścia niż Lewandowskiemu itp. Bo tamci są zdrowi, silni i bogaci, więc sobie poradzą bez niczyjej łaski.

Paraolimpiada to żadna łaska, bo jeśli tak, to za takową trzeba także uznać olimpiadę - nikt nie zorganizowałby takich zawodów, gdyby nie były one dofinansowane z funduszy publicznych.

Matematykę czy brydża Korwin może i ma w małym paluszku, ale wykształcenia z zakresu retoryki, to on chyba nie posiada. Czepianie się niepełnosprawnych to strzał w kolano. Mógł od razu odnieść się do analogii hitlerowskich, co chyba dość lubi, i stwierdzić, że podobnie jak naziści, tak i współcześni rządzący powinno dbać o jakość społeczeństw (w domyśle: powinno się eliminować niepełnosprawnych, czyli tych, którzy "ciążą" społeczeństwu)...

Generalnie trzeba przyznać, że JKM jest dość nieudolnym politykiem. Dał się "wyrzucić z siodła" 20 lat temu i od tego czasu nieudolnie próbuje wrócić do sejmu, czy też zdobyć fotel prezydenta (w przyszłym roku spróbuje 5 raz?). On i jego KNP ma szczęście, bo sytuacja społeczno-ekonomiczna w Europie jest na tyle (nie)ciekawa, że ugrupowania z prawej strony sceny politycznej stają się coraz atrakcyjniejsze. Niestety, w sytuacji (względnego) dobrobytu i pokoju, JKM nie jest żadną, poważną alternatywą w polityce, a jego miejsce jest tam, gdzie zazwyczaj lądują nietuzinkowe jednostki: na marginesie życia społecznego (politycznego).

LordJuve pisze: Chciałbym wspomnieć, jako katolik, że postać JP II wcale nie jest tak jednoznacznie pozytywna. BTW, z tym laniem w mordę...iście chrześcijańska postawa, którą sam JP II z pewnością przyjąłby z radością i aprobatą. Ehh, niektórzy katolicy chyba cierpią na rozdwojenie jaźni... :roll:

Kto w ogóle, powiedział, że jestem katolikiem i wierzę w Boga ? Mam nieco odmienne spojrzenie na religie i nasze życie niż 99,9% ludności na świecie, a Ty jak ten matoł próbujesz mi narzucić pewną łatkę, która pasuje do wyimaginowej w Twojej pustej główce teorii.

Lucas87 pisze: Nie ma większego sensu, teraz sprawdzać jak dosłownie wyglądała wypowiedź JKM, lecz samo porównanie do turnieju gry w szachy dla jakichś tam <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> - nie wypada zbyt obiecująco.

A ja jednak uważam, że jest większy sens, bo równie dobrze możemy zmienić słowa Stalina, Hitlera, czy innego towarzysza i twierdzić, że każdy z tych katów chciał czynić dobro.

Nienawidzę jak ktoś wnioskuję zupełnie coś innego, niż autor danych słów ma na myśli, a właśnie tak działają dzisiejsze media i jak widać społeczeństwu również nie jest to obce.

Umiejętność czytania i ogólnego rozumienia wypowiadanych słów to w naszym kraju coś naprawdę niebywałego...


EOT z mojej strony, bo dyskusja ponownie zlazła na jakiś poboczny temat. A ja właśnie dlatego nie lubię się w tym dziale wypowiadać.

To ja może przypomnę, co Krul napisał, bo nie "szachy dla <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>", tak szeroko obecne w mediach, były tam najgorsze. Żeby nikomu nie umknęło:

Jeśli chcemy, by ludzkość się rozwijała, w telewizji powinniśmy oglądać ludzi zdrowych, pięknych, silnych, uczciwych, mądrych - a nie zboczeńców, morderców, słabeuszy, nieudaczników, kiepskich, idiotów - i inwalidów, niestety

Sila Spokoju pisze:

LordJuve pisze: Chciałbym wspomnieć, jako katolik, że postać JP II wcale nie jest tak jednoznacznie pozytywna. BTW, z tym laniem w mordę...iście chrześcijańska postawa, którą sam JP II z pewnością przyjąłby z radością i aprobatą. Ehh, niektórzy katolicy chyba cierpią na rozdwojenie jaźni... :roll:

Kto w ogóle, powiedział, że jestem katolikiem i wierzę w Boga ? Mam nieco odmienne spojrzenie na religie i nasze życie niż 99,9% ludności na świecie, a Ty jak ten matoł próbujesz mi narzucić pewną łatkę, która pasuje do wyimaginowej w Twojej pustej główce teorii.

Ja, ja tam napisałem, bo owszem, błędnie założyłem, że masz coś wspólnego z chrześcijaństwem/katolicyzmem. Wiesz, ateista raczej nie pisze o JP II w ten sposób: Nawet tak znakomitą osobę jaką był Karol Wojtyła, dzięki któremu mogą żyć w ,,wolnej" Polsce...
Oczywiście, za ten błąd zostałem przyrównany do matoła, co więcej, nie masz wątpliwości, że jestem bezmózgowcem ("w Twojej pustej główce" - btw, mogłeś sobie darować ten zwrot grzecznościowy...). Mam nadzieję, że nie masz wiele wspólnego z chrześcijaństwem, nie potrzeba nam takich chrześcijan...

BTW. Twoja opinia nt. Jana Pawła II jest jak żywcem wyciągnięta z TVP/TVN/Polsat - cóż, jednak jesteś bardzo przeciętny pod pewnymi względami.

Łukasz pisze:To ja może przypomnę, co Krul napisał, bo nie "szachy dla <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>", tak szeroko obecne w mediach, były tam najgorsze. Żeby nikomu nie umknęło:

Jeśli chcemy, by ludzkość się rozwijała, w telewizji powinniśmy oglądać ludzi zdrowych, pięknych, silnych, uczciwych, mądrych - a nie zboczeńców, morderców, słabeuszy, nieudaczników, kiepskich, idiotów - i inwalidów, niestety

Takie wypowiedzi mają, mówiąc delikatnie, charakter eugeniczny...co powinno dyskwalifikować takiego kandydata na posła/prezydenta/króla...kogokolwiek, kto ma większą władzę, niż władza własnego pióra.

Powiem szczerze, że wydawało mi się, że o Korwinie już wszystko powiedziano w temacie. Moje zdanie na jego temat jest takie, że z niego się po prostu wyrasta. Niektórzy robią to wcześniej, niektórzy później. Też kiedyś mocno w niego wierzyłem a teraz się z tego śmieję

Korwin jest niewątpliwie inteligentny ale kompromituje liberalne poglądy. Czasem mam wrażenie, że ktoś go za to sowicie wynagradza......

LordJuve pisze:Twoja opinia nt. Jana Pawła II jest jak żywcem wyciągnięta z TVP/TVN/Polsat - cóż, jednak jesteś bardzo przeciętny pod pewnymi względami.

Mógłbyś rozwinąć temat?

Pan Mietek pisze:Powiem szczerze, że wydawało mi się, że o Korwinie już wszystko powiedziano w temacie. Moje zdanie na jego temat jest takie, że z niego się po prostu wyrasta. Niektórzy robią to wcześniej, niektórzy później. Też kiedyś mocno w niego wierzyłem a teraz się z tego śmieję

Korwin jest niewątpliwie inteligentny ale kompromituje liberalne poglądy. Czasem mam wrażenie, że ktoś go za to sowicie wynagradza......

Ja mam raczej wrażenie, że nie tyle się wyrasta, co ludzie wchodząc w życie dorosłe zaczynają korzystać z "dobrodziejstw" państwa opiekuńczego przyzwyczajając się do tego, że tu mi skapnie tu mi skapnie, olaboga co ja zrobiłbym jakby mi nie skapło. Do tego dochodzi wszechobecny NIEDASIZM i mamy przykład typowego smutnego Polaka. Po trzecie kłamstwa 1000 raz powtórzone zaczynają żyć własnym życiem, a wiadomo jak słowa JKM są przeinaczane, co wynika z manipulacji bądź poprostu braku zrozumienia - niestety w społeczeństwie więcej jest idiotów niż ludzi mądrych nawet w massmediach.

P.S a twoim zdaniem obecna scena polityczna to się nie kompromituję od 89?

Jeśli idzie o Korwin-Mikkego - wiadomo jedyny "prawicowy prawicowiec" - to dorzucę jeszcze jeden jego słynny tekst, tym razem o Jaruzelu:

"P. Generał w 1982 roku to nie był żaden polityk, żaden wojskowy &#8211; tylko ciapowaty wrażliwiec, który pragnął tylko, by panował spokój i porządek, by nie weszli Sowieci, by &#8222;Solidarność&#8221; nie wszczęła wojny domowej&#8230; To wyznawca wiary w Święty Spokój &#8211; a Stanisław Michalkiewicz ma absolutną rację, twierdząc, że Święty Spokój nie figuruje na liście Świętych Pańskich&#8230;"

link: http://nczas.com/publicystyka/korwin-mi ... nni-ocena/

Jeszcze tylko mały krok, a "Krul" dołączy do innych piewców tego komunistycznego "ludzia honoru". Polecam również odnaleźć co JKM pisał o rozliczeniu zbrodni nazistowskich - to już jest poziom absurdu, z którym nie da się dyskutować.

Karowiew pisze: Polecam również odnaleźć co JKM pisał o rozliczeniu zbrodni nazistowskich - to już jest poziom absurdu, z którym nie da się dyskutować.

nie mogłem znaleźć, możesz zapodać?

tymczasem wrzucam, bardzo ciekawy filmik, którym lewactwo pokazuje co ma do "zaoferowania" -

Moonk pisze: Ja mam raczej wrażenie, że nie tyle się wyrasta, co ludzie wchodząc w życie dorosłe zaczynają korzystać z "dobrodziejstw" państwa opiekuńczego przyzwyczajając się do tego, że tu mi skapnie tu mi skapnie, olaboga co ja zrobiłbym jakby mi nie skapło. Do tego dochodzi wszechobecny NIEDASIZM i mamy przykład typowego smutnego Polaka.

:naughty:
Wyrasta się. Człowiek w pewnym momencie dochodzi do wniosku, że osobą najbardziej kompromitującą idee konserwatywnego liberalizmu jest właśnie Korwin.

@Zambrotta

Spoty e+tr aż z ciekawości pooglądam. Może jest więcej kwiatków na poziomie Ryfińskiego. Zastanawia mnie tylko, czy ludzie nie widzą, że "król jest nagi" czy tylko udają?


Kazia udowadniająca, że umie odmieniać dwa wyrazy przez część przypadków (wiem jaki jest kontekst, ale dla mnie brzmi jak dziecko odpytywane przy tablicy)

Wańdzia i Kutz wyjątkowo mało wyraziści, Hartman też bez szału.


Edit:
Spot Kowalskiej:

Jest o tyle ciekawy, że słowa:
unia europejska, żarówka i wolność
nie pasują do siebie

pan Zambrotta pisze:nie mogłem znaleźć, możesz zapodać?

Jasne. Na razie tyle - wrzucę jak znajdę coś jeszcze z repertuaru "Krul contra Norymberga":

1) http://korwin-mikke.blog.onet.pl/2008/0 ... orymberga/

2) http://korwin-mikke.pl/blog/wpis/media_znow_judza_/291

pan Zambrotta pisze:tymczasem wrzucam, bardzo ciekawy filmik, którym lewactwo pokazuje co ma do "zaoferowania" -

Jedyne co pozostaje to współczuć ludziom, którzy głosują na tę żałosną zgraję od Palikota.

Moonk pisze:Ja mam raczej wrażenie, że nie tyle się wyrasta, co ludzie wchodząc w życie dorosłe zaczynają korzystać z "dobrodziejstw" państwa opiekuńczego przyzwyczajając się do tego, że tu mi skapnie tu mi skapnie, olaboga co ja zrobiłbym jakby mi nie skapło. Do tego dochodzi wszechobecny NIEDASIZM i mamy przykład typowego smutnego Polaka. Po trzecie kłamstwa 1000 raz powtórzone zaczynają żyć własnym życiem, a wiadomo jak słowa JKM są przeinaczane, co wynika z manipulacji bądź poprostu braku zrozumienia - niestety w społeczeństwie więcej jest idiotów niż ludzi mądrych nawet w massmediach.

P.S a twoim zdaniem obecna scena polityczna to się nie kompromituję od 89?

Mówisz coś takiego, że jak człowiek jest młody i na garnuszku rodziców to jest pełen ideałów a potem jak idzie pracować to lenistwo bierze górę? Niestety, nie mogę się zgodzić. To jest problem nie liberalnych teorii bo z nimi się utożsamia wiele osób lecz specyficznej retoryki Korwina i jego skłonności do popisów. Jego wypowiedzi bywają przeinaczane ale i tak jest cała masa konrketnych cytatów, stwierdzeń o których nie da się powiedzieć, że są wyrwane z kontekstu, (przykład wrzucony wyżej przez Łukasza) które są tak mniej więcej na poziomie palikota. Korwina nie idzie traktować poważnie a zagłosowac mogę co najwyżej dla beki.

To o czym wspominacie to jest wielki problem Polski.

Poza Korwinem nie ma tak naprawdę nikogo kto reprezentuje idee liberalizmu gospodarczego. Był niby kiedyś Tusk, który oszukał miliony polaków. Jest również UPR czy Partia Libertariańska, ale Ci ludzie chyba nawet nie zarejestrowali list wyborczych.

Ja bardzo ubolewam z tego powodu, bo tak jak mówiłem do Korwina nie jestem przekonany, ale poza nim nie ma na kogo głosować (z tego środowiska).

pan Zambrotta pisze:@Vimes, a ruch narodowy? Dla mnie opcja warta rozważenia.

Zastanawiałem się nad tym, bo opcja dokoptowania łysych, dziarskich i dobrze umięśnionych chłopców do tęczowej zgrai z europarlamentu wydawała mi się pomysłem cokolwiek zabawnym. Aczkolwiek potem zerknąłem na listę Ruchu Narodowego, a tam na "jedynce" Krzysztof Bosak, czyli grzeczny, gładki i chłopięco wyglądający młodzieniec. Lepiej go nie wysłać do instytucji, w której grasują zboczeńcy pokroju Daniela Cohn-Bendita, bo aż strach pomyśleć co oni mogliby z nim zrobić. Poza tym, co sobie Europa o nas pomyśli, że nawet porządnych faszystów w Polsce nie mamy? Niby z której strony taki Bosak wygląda na rasowego faszystę? Wstyd i siara przed Europo.

pan Zambrotta pisze:Dziś dzień kanonizacyjny Jana Pawła II i z ciekawości przeleciałem się po wszystkich tzw. "dziennikach internetowych". I jestem w ciężkim szoku czytając komentarze internautów. "klecha z wadowic", "święty pedofilów", "bękart watykanu", "gadzina wojtyła", "jan pedał trzeci gwałcił małe dzieci". To tylko kropla w morzu. Przerażające. Brak mi słów.

Aktywizacja palikociarni w internecie. Przykład idzie z góry, poseł Marek Domaracki, ten, który wcześniej zasłynął cytatem, że chętniej bzyknąłby kozę niż pewną posłankę: "Poseł Domaracki modlił się do telewizora. Niesmaczna kpina z kanonizacji".

deszczowy pisze:Odkładając na bok śmieszne tematy z państewka kościelnego i kandyzację - poczytajcie lepiej TEN TEKST.

.



W sumie to nie jestem jakoś bardzow zdziwiony, przecież już od dawna krąży niby żart taki jak ten na obrazku, a rewelacje Piskorskiego tylko to potwierdzają. Podobnie jak obrona WSIoków przez prezydenta Komorowskiego. A propos WSI to swoje trzy grosze dorzucił w tym temacie "Masa":

- Teraz wielu polityków narzeka, że rozwiązanie WSI było błędem.

- Przecież WSI to była gangrena! Bardzo dobrze, że to rozgoniono. Macierewicz to skrajny oszołom, nie popieram go. Ale to jedno zrobił bardzo słusznie. W działaniach mafii pruszkowskiej, gdzie tylko był jakiś poważny pieniądz, to od razu pojawiali się oni, z wojska. Choć z innych służb też.

- Wielu ekspertów uważa, że złodziejska mafia nie mogłaby się tak rozrosnąć. Była tworzona przez służby PRL? SB, WSI? Ludzie "Pruszkowa", bywali agentami SB.

- Bywali, ale to spiskowe teorie. "Pruszków" i tak by istniał, ale współpraca ze służbami pomogła bardziej wypłynąć. Ludziom z SB i WSI było jednak łatwiej dzięki nam robić lewe biznesy. Odciągaliśmy uwagę, to o nas się mówiło. A oni po cichu...

Źródło

Jednak prezydent Komorowski ich broni, czyli "wasz prezydent, nasz premier" jak powiedziała Merkel do Putina. Jeszcze trochę i się okaże, że tekst Kaczyńskiego o kondominium dobrze oddaje rzeczywistość.