JuvePoland

annihilator1988 pisze:Ja mam nadzieję, że Tusk nie ogłosi mobilizacji. Raz, że mam kategorię D (dzięki kontuzji kolana ), a dwa nie chce mi się marnować czasu na jakimś zadupiu.

mnie się wydaje, że gdyby słońce peru ogłosiło mobilizację, uciekałbyś ile pieprz rośnie na każde zadupie, żeby cię nie zaciągnęli na front.

Wiking pisze:Rozumiem, że popierałbyś wkroczenie Ruskich na tereny Estonii i Łotwy, gdyby jakieś gminy miały kaprys przyłączyć się do Rosji?
(w tym miejscu wypada zaznaczyć, iż w tych krajach zamieszkuje większy procent Rosjan, niż na Ukrainie, nie mam niestety danych na temat rozkładu ludności Rosyjskiej w tych państwach)

różnica jednak polega na tym, że siłą-nie siłą majdanowcy podburzani przez skrajne prawicowe grupy wygonili legalnie wybranego prezydenta. Tego putin będzie się trzymał jak rzep psiego ogona.
Tu nie ma czerni i bieli. Jest pełna gama odcieni szarości.

pan Zambrotta pisze:

annihilator1988 pisze:Ja mam nadzieję, że Tusk nie ogłosi mobilizacji. Raz, że mam kategorię D (dzięki kontuzji kolana ), a dwa nie chce mi się marnować czasu na jakimś zadupiu.

mnie się wydaje, że gdyby słońce peru ogłosiło mobilizację, uciekałbyś ile pieprz rośnie na każde zadupie, żeby cię nie zaciągnęli na front

Ano, przynajmniej nie zostawiłby kości na froncie, jak ty. Patriotyzm jest cechą chorych, którzy są gotowi walczyć za kawałek kija i płótna na nim, bo taka jest wola "rządzących". W razie zagrożenia brać tobołki, rodzinę i uciekać od zagrożenia. Cóż za chora logika. Nie mam pojęcia kim był ten nacjonalistyczny Ukrainiec, nawołujący do powszechnej mobilizacji, ale coś mi się nie wydaje, by sam szedł z bliskimi na front. Dla mnie sprawa jest jasna. Gdyby wysłali po mnie żandarma, to armia straciłaby dwóch ludzi

LordJuve pisze: Moim zdaniem, jeśli Putinowi tak bardzo zależy na losie Rosjan mieszkających na tym terenie, to powinien zgodzić się na wprowadzenie tam wojsk ONZ

Wielkiej naiwności faktycznie potrzeba, żeby uwierzyć że Putinowi bezpieczeństwo jego rodaków tak bardzo leży na sercu. Ale chyba jeszcze więcej jej trzeba żeby przyjąć, że gdyby faktycznie doszło do jakichś akcji bojowych skierowanych przeciwko ludności rosyjskiej, panowie w błękitnych hełmach byliby w stanie komukolwiek zagwarantować bezpieczeństwo.

annihilator1988 pisze: Gdyby wysłali po mnie żandarma, to armia straciłaby dwóch ludzi

podrzucam dwa filmiki:
https://www.youtube.com/watch?v=YK3wg4fb8Q4
Jezus Maria Kyrie Eleison :!:
naćpał się czy co

http://www.youtube.com/watch?v=nCs8Jcd0SFU
haha!
btw palikotów dni i tak są policzone <byle do wyborów.

Nieciekawie na tej Ukrainie. "Jąkający Adam" już w swoim stylu ogłosił, że to koniec Putina i raz w życiu chciałbym, żeby miał rację. Media propisowskie zaś nieustannie przypominają słowa nieboszczyka Lecha II Kaczyńskiego, że "dziś Gruzja, jutro Ukraina".

Liczenie na pozbycie się neo-banderowców za pomocą Rosjan przypomina mi zabawę w "wypędzanie diabła Boruty za pomocą samego Lucyfera".

annihilator1988 pisze:Patriotyzm jest cechą chorych, którzy są gotowi walczyć za kawałek kija i płótna na nim, bo taka jest wola "rządzących".

Człowiek uczy się całe życie; ergo - generał Fieldorf, rotmistrz Pilecki etc. etc. musieli być ludźmi chorymi, skoro byli patriotami...

charles pisze:
podrzucam dwa filmiki:
https://www.youtube.com/watch?v=YK3wg4fb8Q4
Jezus Maria Kyrie Eleison :!:
naćpał się czy co

http://www.youtube.com/watch?v=nCs8Jcd0SFU
haha!
btw palikotów dni i tak są policzone <byle do wyborów.

Sikorskiego młodzieżówka PO broni tym, że miała to być ironia, choć Michnik już mu pojechał (Ja niestety tego całego wywiadu nie widziałem).

Co do akcji Jarka z Palikotem to duży plus dla prezesa J. K., ja też bym takiemu indywiduum z Biłgoraja ręki nie podał :-D

EDIT: znalazłem jednak cały wywiad: http://www.tvn24.pl/kropka-nad-i,3,m/pr ... 02108.html

pan Zambrotta pisze:

annihilator1988 pisze:Ja mam nadzieję, że Tusk nie ogłosi mobilizacji. Raz, że mam kategorię D (dzięki kontuzji kolana ), a dwa nie chce mi się marnować czasu na jakimś zadupiu.

mnie się wydaje, że gdyby słońce peru ogłosiło mobilizację, uciekałbyś ile pieprz rośnie na każde zadupie, żeby cię nie zaciągnęli na front.

Ja rozumiem, że bardzo cieszylibyśmy się z osłabienia Putina, poprzez ograniczenie jego wpływów w państwach wchodzących w skład dawnego ZSRR, ale bez przesady. Patriotyzm i walka za własną ojczyznę, a wspieranie obcych to jednak różnica i to trzeba umieć odróżnić. Tym gorzej, że Banderowcy mogą nam się odwdzięczyć za pomoc, ewentualnymi zakusami na pewne nasze ziemie...Zresztą po to stworzyli tą super zawodową armię u nas, żeby w razie czego ich wysyłać. A już stwierdzenia typu: misja stabilizacyjna, można sobie o kant stołu roztrzaskać. Na wojnę zawsze jedzie się po to, aby zabijać, z misją to może jechać ksiądz. Mamy jakieś zyski naszego pobytu w Iraku czy w Afganistanie Jak już wspomniałem, w chwili obecnej jesteśmy świadkami rywalizacji dwóch wrogich Polsce sił...Ani Banderowcy ani Putin nigdy nie byli i nie będą naszymi sprzymierzeńcami w żadnym aspekcie, zatem owszem angażujmy się, ale z głową. Żebyśmy za X lat nie wyszli ponownie na kozła ofiarnego o którym będzie się mówić jako głównym prowodyrze aktualnych wydarzeń zza wschodnią granicą. Tak jak do dnia dzisiejszego używa się w sposób bezkarny zwrotów typu: Polskie obozy koncentracyjne... Nie można zatem przesadnie wychodzić przed szereg, aby ponownie nie wpadać w tego typu pułapki.

A co byscie powiedzieli aby wdrożyć Polski Program Nuklearny.
Pewnie koszt niewiele większy od nic nie dającego nam udziału w misjach pokojowych.
A przy okazji byłby tani prąd i zmniejszona emisja CO2. Złoża Uranu w są m.in. na Dolnym Śląsku.
W tedy będziemy bezpieczniejsi, a nie jakieś tam NATO, które się wypnie pod byle pretekstem.


co do działan Putina to moim zdaniem przywłaszczy sobie na Ukrainie co tylko będzie chciał i na tym na razie się skończy. Oceni wpływ sankcji na gospodarkę i wyciągnie z tego wnioski. Co do Polski i krajów Bałtyckich to wątpię, że Rosja ją bezpośrednio zaatakuje. Myślę że może za bardzo obawiać się NATO`wskiej odpowiedzi, natomiast prawdopodobnym scenariuszem jest zmuszenie Białorusi żeby to zrobiła za niego. Nie bez powodu przecież nie tak dawno przeprowadzał wielkie manewry wspólnie z nimi i rozszerzał działalność Rosyjskich baz na terenie tego kraju. W powyższym scenariuszu, gdy odpowiedź sojuszu NATO była by okrojona to Putin może włączyć się do konfliktu w celu ochrony baz wojskowych i ludności Rosyjskiej na terenie Białorusi.

Cabrini_idol pisze:A co byscie powiedzieli aby wdrożyć Polski Program Nuklearny.
Pewnie koszt niewiele większy od nic nie dającego nam udziału w misjach pokojowych.
A przy okazji byłby tani prąd i zmniejszona emisja CO2. Złoża Uranu w są m.in. na Dolnym Śląsku.
W tedy będziemy bezpieczniejsi, a nie jakieś tam NATO, które się wypnie pod byle pretekstem.

Harmonogram jakiś tam ostatnio przyjęli ws. budowy elektrowni atomowej.
Dla mnie ten gość dobrze prawi: http://ekurjerwarszawski.pl/edukacja/20 ... -ceny.html

Karowiew pisze:

charles pisze:
podrzucam dwa filmiki:
https://www.youtube.com/watch?v=YK3wg4fb8Q4
Jezus Maria Kyrie Eleison :!:
naćpał się czy co

http://www.youtube.com/watch?v=nCs8Jcd0SFU
haha!
btw palikotów dni i tak są policzone <byle do wyborów.

Sikorskiego młodzieżówka PO broni tym, że miała to być ironia, choć Michnik już mu pojechał (Ja niestety tego całego wywiadu nie widziałem).

Bo przecież on to mówił ironicznie, on przedstawił zdanie Rosjan na temat swoich poczynań. Obecnie przecież też nie robią nic złego, nie naruszają suwerenności niczyjej ani nic, broną tylko swoich rodaków ( jak by ktoś miał problem, to jest ironia ). Już jakiś czas temu ktoś się gdzieś wypowiadał, że jeśli Rosjanie przebąkują coś o zagrożeniu ich rodaków, to mamy pewność że zrobią tam wjazd ( niemieckie media wczoraj: "Kryzys na Krymie to zainscenizowana prowokacja, jak z podręcznika KGB: destabilizuj i przygotuj grunt pod interwencję, pod pretekstem ochrony rosyjskiej mniejszości" ).

No jak tam? Nadal popieracie człowieka, który - obalony - pisze list z prośbą o interwencję zbrojną w kraju, z którego uciekł?

Pewnie, że popieram. Bandyci i faszyści przejmują władzę w kraju po obaleniu siłą demokratycznie wybranego prezydenta zrobiwszy wcześniej burdel w całym kraju. Interwencja z zewnątrz powinna być wręcz pożądana nawet ze strony USA, bo wtedy polaczki by nie płakały, że Putin=Hitler.

Gotti pisze:Pewnie, że popieram. Bandyci i faszyści przejmują władzę w kraju po obaleniu siłą demokratycznie wybranego prezydenta zrobiwszy wcześniej burdel w całym kraju. Interwencja z zewnątrz powinna być wręcz pożądana nawet ze strony USA, bo wtedy polaczki by nie płakały, że Putin=Hitler.

Aż nie mogłem się powstrzymać:
http://swiat.newsweek.pl/wynajeci-rosja ... 538,1.html

Rosjanie na pewno cieszą się, że jak za zimnej wojny, teraz też są pożyteczni idioci którym nawet nie trzeba płacić.

Za I RP też nasi sąsiedzi zatroszczyli się o nas bo w państwie panował bałagan....

Wiesz jak by wyglądały media w Polsce gdyby to Stany weszły na Krym z jak to lubią mówić "misją stabilizacyjną"? Nastroje w mediach były by zupełnie inne, ale, że to Ruscy to trzeba gnoić dla zasady.

W Syrii w której Amerykanie finansują islamistów zginęło już kilka set tysięcy osób, a ile na Krymie proszę mi teraz powiedzieć? Dlaczego w polskich i zachodnio europejskich mediach nie mówi się o tym co robią Amerykanie? Oni mają prawo do swoich misji w każdym państwie na świecie bez żadnego pozwolenia, a inni już nie?

Gotti pisze: Dlaczego w polskich i zachodnio europejskich mediach nie mówi się o tym co robią Amerykanie? Oni mają prawo do swoich misji w każdym państwie na świecie bez żadnego pozwolenia, a inni już nie?

No jest w tym bez wątpienia gigantyczna wręcz hipokryzja. Podobnie jak w fakcie, iż nikt głośno i oficjalnie nie mówi, że to Brytyjczycy wprowadzili jako pierwsi - obozy koncentracyjne (podczas wojen burskich w XIX w.), a nie Hitler. Również mało osób, stara się przyjrzeć bliżej okrucieństwom Angoli - podczas tłumienia Powstania Sipajów w Indiach, także mającego miejsce za panowania Wiktorii. Wtedy Angole przywiązywali do luf armatnich, natomiast dziś Amerykańce w Guantanamo np. podtapiają, doprowadzają do utraty zmysłów więźniów, ale cholera wie co jeszcze...
http://studiuje.eu/66/549-Tajemnice_Guantanamo.html

Skoro jedyna prawdziwa demokracja panuje na Antarktydzie (bowiem tam z pewnością władzę sprawuje lód), nie spodziewam się uczciwych i rzetelnych informacji jeśli chodzi o mainstreamowe media, które dbają tylko o interesy swoich mocodawców (które niekoniecznie mogą być zbieżne z naszymi). Dlatego mogą mówić co chcą, a ja mam daleko w czterech literach co przekazują w TV.

Natomiast jeśli chodzi o Rosję - UE i USA muszą stosować wszystkie możliwe sankcję, a nie tylko straszyć. Ponieważ oni mniej straszą, a więcej działają, więc trzeba postępować w identyczny sposób. Póki co Jankesi oprócz zawieszenia współpracy wojskowej z Rosją, rzekomo proponują 1 mld kredytu dla Ukrainy. Białoruś dla odmiany jest chętna udzielić politycznego azylu, wszystkim zwolennikom Janukowycza, którzy jeszcze pozostali w swoim kraju. Jak już wcześniej napisałem, obawiam się najbardziej, aby to Polska nie wyszła na największego kozła ofiarnego w tej patowej sytuacji.

Putin dzisiejszą konferencja pokazał jakim jest cynicznym gn*jem. Rugał każdego dziennikarza który odważył się zapytać o coś niewygodnego, grożąc co chwila palcem kłamał w co drugim zdaniu min. oskarżając Polskę o szkolenie majdanowców. Jeszcze kiedyś jak Putin bawił się we własnej piaskownicy nakazując utrzymanie nierentownych fabryk to może było jeszcze śmieszne i do przyjęcia.
Obecnie łapiąc się Krymu, całej Ukrainy zaczyna to wyglądać bardzo kiepsko, jeśli ten idiota który chyba zapomniał że zimna wojna się skończyła nadal będzie tak zaborczo, cynicznie rządził to Polska realnie ma się czego obawiać i nie mówię tu o droższym gazie który już i tak kupujemy o 1/3 drożej niż zachód! Świat niby się napina ale coraz częściej mówi się o stratach gospodarczych, spadkach na giełdzie i coraz droższym gazie paliwie itd. Już wiemy że w wyniku tej całej zawieruchy Polska bardzo mocno to odczuje, eksport na wschód już stoi itd a to dopiero początek.

btw. Ostatnio gdzieś czytałem, że Polska nie może wprowadzić stanu wyjątkowego w wojsku Polskim bez zgody partnerów z NATO (tak w skrócie), słabo to wygląda zważywszy jak blisko nas szykuje się wojna prowadząca przez człowiek który niczym i nikim się nie przejmuje.