JuvePoland

Milano1910 o Cristante pisze:Odchodzi. Właśnie wylądował w Lizbonie

Przedziwna sprawa. Gdy klub ogłaszał Inzaghiego trenerem to głośno było, że Pippo jest wielkim fanem Cristante, że obserwował jego rozwój od pewnego czasu i że będzie na niego stawiał. Nagle Bryan trafia do Benfiki za w sumie średni pieniądz (niby na własną prośbę) a Galliani w ramach jego odpowiednika ściąga van Ginkela, do którego nawet nie ma prawa pierwokupu. Jak na mój łeb, to nie ma tu wiele logiki.

Odnośnie Bonaventury, przyzwoity piłkarz, ale cudów po nim się nie spodziewam. Przez wielu określany jest perspektywicznym zawodnikiem, jednak na karku ma już 25 lat. Oczywiście lepszy on niż pożal się Bożę Biabiany - tifosi Rossonerich powinni wycałować Zaccardo, że nie zgodził się na transfer. Nie sądzę jednak, żeby Inzaghi regularnie stawiał na Bonaventurę w środku pola, a na pewno nie w tercecie tylko z jednym DM'em.

Vincitore pisze:Fundamenty pod włączenie się do walki o scudetto wylane, ale to jeszcze nie z tym środkiem pola.

Ja bym powiedział, że przede wszystkim nie z tą obroną, zwłaszcza z jej centralnymi punktami. Przy całym szacunku do duetu Bonera-Alex... no sami wiecie...

Cristante sam podobno poprosił o transfer bo bał się rywalizacji z taki tuzami jak Poli, Essien i choćby Van Ginkel. Na ten moment to melodia przyszłości. Jeśli wypali to będziemy sobie pluć w brodę, ale kupno Bonaventury to całkiem nieźle rozgospodarowane pieniądze.



Co wam się nie podobało wczoraj w Alexie to ja nie wiem. B. dobry mecz według mnie z jego strony. Bonera to uznana marka wśród ocieplaczy na zimę. Wszystko zależy od Ramiego.

Milano1910 pisze:Co wam się nie podobało wczoraj w Alexie to ja nie wiem. B. dobry mecz według mnie z jego strony. Bonera to uznana marka wśród ocieplaczy na zimę. Wszystko zależy od Ramiego.

W ostatnich miesiącach Alexa w Paryżu tamtejsi kibice klęli na niego z powodu zwrotności i w sumie swoją ociężałością zasłynął w pre-seasonie. Wczoraj oglądałem mecz Milanu i w sumie wypadł nieźle. Natomiast Bonera... no dla mnie to komediant pierwyj sort - coś a'la Chivu z ostatniego czasu spędzonego w Interze. Myślę, że wymienieni, wraz z Zapatą i Ramim, musieliby osiągnąć naprawdę długotrwały szczyt formy, żeby Milan mógł poczuć komfort w defensywie.

I z regularnością u Zapaty jest największy problem. Rami jest ok. Zapata zaś potrafi zagrać super, po czym podaje piłkę do napadziorów rywala. Mam nadzieje, że w prawdziwym sprawdzianie jakim będzie mecz z Juve zagra para Alex - Rami

Zabawna sytuacja z tym Zaccardo. To wszystko wyglądało trochę tak, jakby go nikt wcześniej nie pytał o zdanie. Łysy myślał chyba że ja go postawi przed faktem dokonanym to Włoch się zgodzi.

Podsumowując okienko Milanu - rewolucja u nich była potrzebna. Tylko czy wszystkim pozyskanym zawodnikom będzie się chciało zapieprzać dla tej koszulki. Mam wątpliwości co do graczy Chelsea w tym miejscu. Po sezonie dowiemy się czy ta rewolucja low cost niosła za sobą wysoką jakość.

już był w ogródku, już witał się z gąską ...

Agent Bonaventury powiedział, że piłkarz płakał przy podpisywaniu kontraktu z Milanem. Pierwsza moja myśl: zmusili go do ładowania się w to bagienko, ale ponoć to ze szczęścia

Pewnie liczył na transfer do nas, ale jak odszedł Conte to zrozumiał, że nie już nie będzie hurtowych zakupów w Atalancie - wcale mi się nie dziwię, że się rozkleił.

A wracając do tematu: Mam pytanko dotyczące Torresa i tego młodego z Chelsea. Jak to wygląda? Oba to wypożyczenia dwuletnie? Jakieś prawa do odkupienia karty są, czy nie?

Dzięki pumi

Skibil pisze:A wracając do tematu: Mam pytanko dotyczące Torresa i tego młodego z Chelsea. Jak to wygląda? Oba to wypożyczenia dwuletnie? Jakieś prawa do odkupienia karty są, czy nie?

W przypadku Torresa jest to wypożyczenie dwuletnie. Milanowi nie jest potrzebna opcja wykupu, bo jego kontrakt z Chelsea kończy się akurat po okresie wypożyczenia do Mediolaniu, więc jeśli Galliani zechce z nim przedłużyć współpracę, to zrobi to za free. Natomiast van Ginkela Milan załatwił sobie na rok bez klauzuli pierwokupu.

Wg mnie najwiecej i tak Milan zyskal na sprzedazy celebryty, ktorego niektorzy nie wiedziec czemu okreslaja jako jednego z najlepszych napastnikow na swiecie...

To wypożyczenie Torresa to jakaś zbrodnia, przecież to jest bardzo dobry zawodnik w zasadzie za nic.

Któryś z Milanistów przekonywał wczoraj, że dla Bonaventury szykowane jest miejsce w trzyosobowej linii pomocy, tymczasem redakcja LGDS widzi go ustawionego bliżej bramki rywala

Alex96 pisze:Wg mnie najwiecej i tak Milan zyskal na sprzedazy celebryty, ktorego niektorzy nie wiedziec czemu okreslaja jako jednego z najlepszych napastnikow na swiecie...

Generalnie zgadzam się z tym, że jego należało jak najszybciej sprzedać, ale już fakt, że większość z tych pieniędzy nie została reinwestowana tylko 'zabrana' przez Fininvest to druga kwestia. Kwestia, która pokazuje, że w Milanie jest naprawdę biednie. Sprzedaż Cristante (6 mln €) i wzięcie van Ginkela typowo na ogranie i oddanie z powrotem do Chelsea też nie przynosi im chluby.

szczypek pisze:To wypożyczenie Torresa to jakaś zbrodnia, przecież to jest bardzo dobry zawodnik w zasadzie za nic.

Szczypku ironia?

Już widzę tą radość po tym jakby Marotta załatwił nam Torresa :roll:

Jako zawodnika na ławkę byłby to znośny ruch pod względem sportowym i bardzo dobry od strony marketingowej, ale będąc uczciwym to Balotelli grający na pół gwizdka jest od Fernando po prostu lepszy.

No nie wiem czy Balotelli jest az tak dobry. Nim trzeba um iec pokierowac, nie kazdemu trenerowi to sie udało. Torres nie jest teraz w szczytowej formie, ale mysle ze bedzie jego stac na kilka dobrych zagran. U Torresa chociaz nie ma problemow z dyscyplina i w nowym klubie bedzie sie staral pokazac siebie z lepszej strony.