Re: Serie A - Sezon 2019/20
: 11 marca 2020, 09:58
Wybacz stary, ale mam nadzieję, że w takim razie mieszkasz daleko ode mnie. Myślę, że ilość zgonów w tak krótkim czasie pokazuje jasno, że nie mamy styczności z trochę cięższą wersją grypy. Nie mogę się nadziwić, że mając nielimitowany dostęp do informacji niektórzy się nie fatygują i powielają ogólniki powtarzane w tej sprawie i uznają, że skoro mają około 30 lat to są odporni. Albo, że na grypę też umiera xxx ludzi, więc nie ma się czym przejmować. Przecież to jest skrajnie niepoważne myślenie. Nawet jeżeli jesteś człowiekiem młodym i przejdziesz ewentualne zarażenie względnie łagodnie, to możesz zarazić też wiele przypadkowych osób, które tego szczęścia mogą nie mieć. Czy to aż tak trudne do zrozumienia?Michael_M pisze: ↑10 marca 2020, 20:14Patrząc na to, że ktoś chory musiałby na mnie kichnąć, a do tego sam musiałbym być chory lub mieć problemy z układem odpornościowym...nadal nie widzę tu problemu dla zdrowych w wieku około 30 lat.Poprostu pisze: ↑10 marca 2020, 19:45Szczególnie, że chodzisz do sklepów, stacji benzynowych i roboty. Do tego młodzi też umierają. Starsi i schorowani mają dużo gorzej ale młodzi nie są nieśmiertelni. Najmłodszy pacjent, który przegrał walkę to 9 letnia dziewczynka.Michael_M pisze: ↑10 marca 2020, 19:40 Patrząc na to jaka grupa ludzi najbardziej cierpi z powodu tego wirusa sprawia, że całą tą sprawę mogę zwyczajnie zignorować bo w obecnej sytuacji ani nie mam kontaktów z jakimiś turystami ani nikt z ludzi z mojego otoczenia nie jest emerytem. Więc mogę być ignorantem.
Jasne szansa jest, ale tak niewielka że znowu...mogę machnąć ręką.
I żeby nie było, absolutnie nie twierdzę, żeby panikować, bunkrować się i robić zapasy jak na wojnę. Najlepszym wyjściem jest po prostu stosowanie się do zaleceń i środków ostrożności, a nie ich bezmyślne ignorowanie.
Tak samo jak ktoś narzeka na to, że mecze są bez kibiców, ale do pracy można jeździć - przecież Europa to nie Korea Północna i przy zarządzaniu sytuacją kryzysową taka, jak ma miejsce teraz wprowadza się pewne środki stopniowo, małym krokami. Najpierw mecze bez kibiców, odwołanie imprez masowych, a dopiero potem jakieś bardziej drastyczne, typu zamykanie szkół i uniwersytetów, itd. Nikt w naszej części świata nie użyje full lockdownu jako pierwszego środka zapobiegawczego. Natomiast to, jak Włochy wprowadziły pewne procedury bezpieczeństwa to trochę inna bajka. Według głosów ekspertów popełniono tam wiele błędów i stąd taka sytuacja jaka ma miejsce dzisiaj.
Co do samego sezonu - każde ewentualne wyjście z sytuacji skrzywdzi kogoś:
- Anulowanie sezonu w tym momencie skrzywdzi Lazio, bo ma duże szanse na Scudetto, skrzywdzi nas, bo prowadzimy w tabeli i wygraliśmy zimę
- Uznanie aktualnej tabeli za finalną podniesie głosy, że tamci mieli do tej pory łatwiejszy terminarz, a tamci nie
Nie ma idealnego rozwiązania, ale według mnie aktualny stan tabeli powinien być uznany za końcowy, jeżeli ktoś chce zakończyć sezon na tym etapie. 26 kolejek daje pewien pogląd na to, kto bije się i o co. Można byłoby zagrać ewentualnie mecz o mistrzostwo/spadek/awans tam, gdzie się da (na jakimś neutralnym gruncie, żeby nikt nie miał pretensji) i tyle.