JuvePoland

Sky Italia: Dzisiaj Juventus oficjalnie pierwszy raz wystosował ofertę za Draxlera Schalke 04. Schalke chce 30 mln, Juventus złożył ofertę 20 mln + bonusy.

edit: na dzisiejszy wieczór zaplanowano spotkanie z przedstawicielem Schalke w Mediolanie.



btw na dzisiejszy sparing z Lechią Draxler ma wybiec w pierwszej ,,11''. Mozna pooglądać jak się rusza młody Niemiec po prawie rocznym odpoczynku.

Czyli może się skończyć jakoś 24 + bonusy

Cabrini_idol pisze:
btw na dzisiejszy sparing z Lechią Draxler ma wybiec w pierwszej ,,11''. Mozna pooglądać jak się rusza młody Niemiec po prawie rocznym odpoczynku.

Obejrzałbym, ale nikt tego meczu nie pokazuje

Tylko po co na siłę szukamy ofensywnego pomocnika? Mamy Pereyrę, który w zeszłym sezonie spisywał się na tej pozycji znakomicie, mamy też Dybalę, a od biedy pewnie i można by tam ustawić Comana. Dodatkowo jest też przecież młody Vadala, którego talent wykracza poza Primaverę. Skoro w ataku panuje taki urodzaj (Morata, Zaza, Dybala, Coman, Mandzukic, Llorente - póki co) można też przejść na 4-3-3 zamiast na siłę kogoś kupować.

Szczególnie, że boki obrony/pomocy nadal są u nas liche i to już kolejne mercato, gdzie nie wzmacniamy tych pozycji...

evilboy pisze:Tylko po co na siłę szukamy ofensywnego pomocnika? Mamy Pereyrę,

Panie, gdzie gotze\draxler, a gdzie pereyra na dzień dzisiejszy? Moim zfaniem , przynajmniej jeszcze nie ten poziom

tommy0 pisze:

evilboy pisze:Tylko po co na siłę szukamy ofensywnego pomocnika? Mamy Pereyrę,

Panie, gdzie gotze\draxler, a gdzie pereyra na dzień dzisiejszy? Moim zfaniem , przynajmniej jeszcze nie ten poziom

Goetze i Isco na pewno podnieśliby poziom, ale co do Draxlera to już nie jestem taki pewien. A nuż jeszcze z Niemcem nie wyjdzie i sprowadzimy Saponarę... tylko po co?

evilboy pisze:Tylko po co na siłę szukamy ofensywnego pomocnika? Mamy Pereyrę, który w zeszłym sezonie spisywał się na tej pozycji znakomicie.

Serio? To ja chyba oglądałem inne mecze. Sam fakt, że nasi szukają trequartisty daje znak, że Peyeyra jednak takich znakomitych występów zbyt wiele nie zaliczał. Jeśli by tak było, to blisko byłby pewnie Saponara jako jego zmiennik. Tymczasem spekuluje się o Niemcach, którzy prezentują jednak jakiś poziom.

Roberto to po prostu środkowy pomocnik, wystawianie go na "10" ma tylko trochę więcej sensu jak wystawianie tam Vidala.

Agent Draxlera mówi że nie osiągnięto jeszcze porozumienia między graczem a Juve, a Julian rozważa kilka opcji jak co lato.

Ale cisz na forum dzisiaj.
Wczoraj tyle plot, takie zawirowania a dzisiaj zero ciekawych ploteczek.

Podejrzewam że chyba nikt nie widział bo nigdzie meczu nie pokazują.

Kucharius1 pisze:Roberto to po prostu środkowy pomocnik, wystawianie go na "10" ma tylko trochę więcej sensu jak wystawianie tam Vidala.

Według Transfermarkt Robeto grał w River jako lewoskrzydłowy w 4-2-3-1. Potem przeszedł do Udinese i w pierwszym sezonie grał prawego wingbacka w 3-5-2. Pod koniec pierwszego sezonu został przesunięty w 3-5-2 do środka, w którym grał m.in. razem z Asamoah. Ale już od drugiego sezonu we Włoszech (2012/13) zaczął być coraz częściej wystawiany jako ofensywny pomocnik w 3-4-2-1. Na tej pozycji grał praktycznie do samego momentu transferu do nas. Przychodził zatem do Turynu jako ofensywny boczny pomocnik.

Jeżeli faktycznie w Mediolanie zaplanowane jest spotkanie to może się uda dopiąć deal, tak samo jak Beppe leciał do Niemiec żeby opchnąć Vidala

annihilator1988 pisze:Poza tym, Panie, zmiłuj się. Juve nie ma zawodnika potrafiącego dryblować na małej przestrzeni

Pogba

Powiem tak: dobry drybling na małej przestrzeni mają nieliczni napastnicy (tudzież of. pomocnicy), będący uważani za najlepszych fachowców na swojej pozycji. Niezmiernie trudno byłoby pozyskać któregoś z nich. Stosunkowo łatwiej znaleźć kogoś, kto będzie rozgrywał, regulował tempo gry i asystował bez umiejętności wspaniałego dryblingu na małej przestrzeni. Poza tym, drybling traci na wartości, gdy piłkarz jest słabszy w rozegraniu, na co przykładów jest mnóstwo. Tymczasem odwrotnie ta zależność nie jest proporcjonalna - umiejętność kierowania grą nie idzie aż tak sztywno w parze z dryblingiem, a przynajmniej takie jest moje skromne zdanie, dlatego też nadal utrzymuję, że przede wszystkim potrzebujemy kreatora (z naciskiem na regulację tempa i umiejętność posyłania kluczowych podań) niż kiwkarza.

ewerthon pisze:

evilboy pisze:Tylko po co na siłę szukamy ofensywnego pomocnika? Mamy Pereyrę, który w zeszłym sezonie spisywał się na tej pozycji znakomicie.

Serio? To ja chyba oglądałem inne mecze.

Skoro już nawet ewerthon się w tej kwestii nie zgadza, to wiedz, że ciężko będzie Ci udowodnić słusznośc Twojej tezy, evilboy



Co do Gotze - ciężka sprawa. Od dawna wiadomo, że Bawaria to miejsce z jego marzeń, a jedyne co mu spędza sen z powiek to Guardiola, który raczej na długo przy Alianz Arena nie zabawi. Łatwo więc dojść do wniosku, że na pozyskanie Niemca na normalnych warunkach nie mamy większych szans, ponieważ możliwość przejścia do Turynu zapewne traktuje on wyłącznie jako szansę przeczekania ery Pepa.

Przede wszystkim Gotze został zakupiony, bo Bayern chciał osłabić BVB. Drużyna z Monchium praktykuje to od miliona lat. Jeszcze przed powstaniem koła i ognia brali się za takie praktyki. Mówienie, że Mario został sprowadzony bo tak chciał i było to jego marzenie to połowiczna kwestia, może i było, ale klauzula została zapłacona i poszedł, czego potem w Dortmundzie mocno żałowali. O praktykach Monachijczyków był spory artykuł na Weszło.

http://weszlo.com/2014/01/05/bayernliga ... undeslige/

Gdyby jakiś powiedzmy Nainggolan miał wpisaną klauzulę 37 mln, a Juventus miał obroty na poziomie Bayernu, to zrobilibyśmy dokładnie to samo, więc te teorie, jak to Bayern jest straszny i niegodziwy, można sobie wsadzić wiadomo gdzie