: 06 maja 2015, 22:01
Padły stwierdzenia jakoby Real nie potrafił wygrać z włoską ekipą w fazie pucharowej od 28 lat. Coś mi tu nie gra przecież Juve w 1998 roku w Amsterdamie był włoskim klubem i była to faza pucharowa.
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
Bo tu chodzi o pojedynki Realu nie tyle w fazie pucharowej co w dwumeczach.baron pisze:Padły stwierdzenia jakoby Real nie potrafił wygrać z włoską ekipą w fazie pucharowej od 28 lat. Coś mi tu nie gra przecież Juve w 1998 roku w Amsterdamie był włoskim klubem i była to faza pucharowa.
Chodzi o dwumecz.baron pisze:Padły stwierdzenia jakoby Real nie potrafił wygrać z włoską ekipą w fazie pucharowej od 28 lat. Coś mi tu nie gra przecież Juve w 1998 roku w Amsterdamie był włoskim klubem i była to faza pucharowa.
Zgadza się. I rzecz jasna nie wygrać, a wyeliminować.vero1897 pisze:Bo tu chodzi o pojedynki Realu nie tyle w fazie pucharowej co w dwumeczach.baron pisze:Padły stwierdzenia jakoby Real nie potrafił wygrać z włoską ekipą w fazie pucharowej od 28 lat. Coś mi tu nie gra przecież Juve w 1998 roku w Amsterdamie był włoskim klubem i była to faza pucharowa.
fakt zgubiłem tam słowo klucz:D chodziło o dwumecz w fazie pucharowejbaron pisze:No tak AdiJuve pisał o wygraniu i fazie pucharowej. Dlatego przyszła mi na myśl Amsterdamska Arena.
Ile ja bym dał żeby ten przepis obowiązywał w 2003 roku. Bardzo progresywna zmiana, nastawiona pod atrakcyjność footballu, eliminuje wykluczenia toteż pozwala na grę drużyn w najsilniejszym dostępnym składzie.mrozzi pisze:http://www.gazzetta.it/Calcio/Champions ... 4229.shtml
Tutaj oficjalne potwierdzenie tego, o czym pisaliśmy już wcześniej. Od tego roku UEFA wprowadziła nowe zasady, jeśli mowa o zawieszeniach/dyskwalifikacjach w LM. Kartki żółte kasują się po 1/4, a do dyskwalifikacji potrzeba ich aż 3. Oznacza to tyle, że nawet jeśli Bonucci, Chiellini, Tevez, Vidal obejrzą żółtko także w rewanżu w Madrycie, będą mogli mimo to pojechać do Berlina, o ile rzecz jasna się zakwalifikujemy.
Mam nadzieję,że w Madrycie ugramy remis 0:0,lub 1:1 i ta sytuacja zyska miano "legendarnej"Mate.G pisze:Teraz się zorientowałem, że to dzięki Sturaro James trafił w poprzeczkęNiezły farcik i brawa dla tego piłkarza...
Pozostaje miec nadzieje, ze wygryzie Pirlo, a nie Claudio ze skladu...mrozzi pisze:Nie wiem, czy to dobrze, ale jestem dziwnie spokojny przed tym rewanżem.Chyba dlatego, że do składu oficjalnie powrócił Pogba i jest praktycznie pewne, że zagra w Madrycie.
To bardzo dobre info w kontekście rewanżu. Znakomite.
Ja zaufam tym razem Allegriemu. Ostatnim razem się myliłem, z góry skazując pomysł ze Sturaro na porażkę, a chłopak był świetny. Moim zdaniem Pirlo zdecydowanie powinien wylądować na ławie, a na murawie meldują się Vidal, Pogba, Sturaro, Marchisio. Jeśli z kolei 3-5-2 (bardziej prawdopodobne), to ze Sturaro w rezerwie.fazzi pisze: Pozostaje miec nadzieje, ze wygryzie Pirlo, a nie Claudio ze skladu...