JuvePoland

Łukasz pisze:

mateusz6 pisze: Obecna sytuacja to wina Del Neriego i tyle w temacie.

Spłycasz i to bardzo mocno. Zespół jest niekompletny, a to sprawka dyrektora sportowego i zarządu.

Dlatego i Marotta, który nasprowadzał szrot do zespołu i ludzi, którzy LM oglądali tylko w TV. I nasz trener, który w życiu raz był na 4 miejscu w lidze (na podium nigdy nie był) muszą odejść. Oby dwaj udowodnili, co większość ludzi mówiła od samego początku - nie nadają się do Juventusu.

Łukasz pisze:Zespół jest niekompletny, a to sprawka dyrektora sportowego i zarządu.

I kontuzji. Nieodżałowany Q.

Łukasz pisze:

mateusz6 pisze: Taa każdy out. Sprzątaczki, ciecie itd. Nie wiem dlaczego dodałeś do tej listy Beppe. On dał Del Neriemu zawodników na 4 miejsce w lidze (to był cel przed sezonem), a on ich po prostu nie wykorzystał dobrze.

Nie dał mu bocznych obrońców i lewego pomocnika. On gra od września niekpompletnym składem.

Ale chyba sam przyznasz, że drużyny Palermo, Udinese, Lazio czy Romy nie są jakoś dużo silniejsze kadrowo od nas. Owszem, mają Pastore czy Sancheza, ale przecież według naszego szanownego trenera w Juventusie nie liczą się indywidualności tylko kolektyw? To czemu nie zażądał od Marotty "Masz mi sprowadzić klasowych bocznych obrońców!", nie zrobił tego bo nie ma jaj by się postawić i woli cały czas powtarzać, że wierzy w umiejętności Marco Motty (bez urazy Ouh_Yeah). Trener z prawdziwego zdarzenia potrafiłby zawalczyć o to, żeby godnie zastąpić Quagliarelle, ale nie on woli się zachwycać Tonim. On jest w największej mierze winien za to, że dzisiaj Juventus gra piach.

ewerthon pisze:woli cały czas powtarzać, że wierzy w umiejętności Marco Motty (bez urazy Ouh_yeah).

Nie ma sprawy. Zresztą pewnie kiedyś i Motta Nam brameczke pyknie

Łukasz pisze:

mateusz6 pisze: Obecna sytuacja to wina Del Neriego i tyle w temacie.

Spłycasz i to bardzo mocno. Zespół jest niekompletny, a to sprawka dyrektora sportowego i zarządu.

Tak, zespół musi być wzmocniony za 100mln euro, żeby zaczął wygrywać z Lecce, Bologną i Bari.

Ouh_yeah pisze:I kontuzji. Nieodżałowany Q.

pisałem w temacie meczowym - okres kontuzji za nami. Straciliśmy Q, a Sissoko i tak grzał ławę. W miejsce Q mamy dwóch nowych napastników. Tak więc o co chodzi? jakie kontuzje?

Przygotowanie do sezonu zostało spieprzone. Skoro na początku drużyna bez boków obrony, z lichym lewym pomocnikiem i bez strikera potrafiła wygrywać na SS z Milanem i remisować z Interem, wygrywać z Lazio, remisować z MC, a teraz Lecce czy Bologna jest nie do przejścia to czym my tu rozmawiamy? Kadrowo Juve jest lepszy od Romy, Palermo, Udinese, Genoi, Sampdorii czy nawet Napoli, ale trener nie potrafił tego poukładać i mamy to co mamy, czyli 7 miejsce w tabeli.

O ile van Gaal zostanie zwolniony to Marotta z Agnellim MUSZĄ go zakontraktować. Jeden z najlepszych trenerów, który jest wolny w połowie sezonu nie zdarza się często.

Kontuzje nie powinny mieć żadnego wpływu na jakość gry. Każdy powinien znać swoje miejsce i rolę, więc powinniśmy mieć alternatywy na każdej pozycji. Q? Po to został sprowadzony Matri i Toni, żeby jakoś to grało. A że mamy "trenera" takiego jakiego mamy to widzimy jak to wygląda.

I nie rozumiem dlaczego zarząd waha się nad zmiana trenera w trakcie sezonu. Zmiany dokonała Roma, Inter i jakoś to wygląda. Inter walczy o scudetto a nikt im szans nie dawał po odejściu Rafy.

Andrea zabrał już głos po meczu?? Wypowiedzi Miernoty i DN przyprawiają o mdłości...a jak jeszcze usłyszałem, że przygotowują się do następnego sezonu to już załamka..POGONIĆ ICH :!:

Wiecie co? Zaczyna mnie wkurzać ten Del Neri. Serio.
Ja nie wiem co się dzieje z piłkarzami, pierwsza połowa, pełna mobilizacja, może mało efektów, ale przynajmniej zaangażowane było. Bramka Gattuso (a lubiłem gościa) i nagle odechciewa im się gry. Przecież końcówka meczu to była jakaś kpina. Jedynie jak Chiellini kłócił się o faul, reszta się na chwile obudziła i poszła jakaś desperacka akcja.

Bartek88 pisze:A Ty myslisz, ze Piazona wypatrzym Marotta? W sorensena, ze to jest jego reka tez nie chce mi sie wierzyc.

Nie no, sami przyszli cichaczem, żeby się Marotta nie dowiedział. To samo Krasic, 3 miechy wydzwaniał do Beppe żeby go kupił, we wrześniu Marotta powiedział: "A czemu nie, raz się żyję".
Tymczasem Diego musieli ochroniarze wykopać z Vinovo tak bardzo chciał zostać (szkoda, mielibyśmy teraz 20 pkt przewagi nad Milanem) a Dzeko trzeba było porwać do Anglii (związanego i zakneblowanego), inaczej śmigałby teraz w biało-czarnym pasiaku.

ewerthon pisze:

Łukasz pisze:

mateusz6 pisze: Taa każdy out. Sprzątaczki, ciecie itd. Nie wiem dlaczego dodałeś do tej listy Beppe. On dał Del Neriemu zawodników na 4 miejsce w lidze (to był cel przed sezonem), a on ich po prostu nie wykorzystał dobrze.

Nie dał mu bocznych obrońców i lewego pomocnika. On gra od września niekpompletnym składem.

Ale chyba sam przyznasz, że drużyny Palermo, Udinese, Lazio czy Romy nie są jakoś dużo silniejsze kadrowo od nas. Owszem, mają Pastore czy Sancheza, ale przecież według naszego szanownego trenera w Juventusie nie liczą się indywidualności tylko kolektyw? To czemu nie zażądał od Marotty "Masz mi sprowadzić klasowych bocznych obrońców!", nie zrobił tego bo nie ma jaj by się postawić i woli cały czas powtarzać, że wierzy w umiejętności Marco Motty (bez urazy Ouh_Yeah). Trener z prawdziwego zdarzenia potrafiłby zawalczyć o to, żeby godnie zastąpić Quagliarelle, ale nie on woli się zachwycać Tonim. On jest w największej mierze winien za to, że dzisiaj Juventus gra piach.

Zgodzę się z Tobą,
Del Neri to taki "piesek" zarządu, który nie pisknie, jeśli coś mu nie pasuje i nie umie się postawić. Nie ma charakteru i osobowości, czyli tych cech, które charakteryzują wielkich trenerów.

ewerthon pisze: Ale chyba sam przyznasz, że drużyny Palermo, Udinese, Lazio czy Romy nie są jakoś dużo silniejsze kadrowo od nas.

pan Zambrotta pisze: Tak, zespół musi być wzmocniony za 100mln euro, żeby zaczął wygrywać z Lecce, Bologną i Bari.

Kurde, chyba macie rację. Ale mnie cholernie boli, że do nowego sezonu przystąpiliśmy z trzema dziurami w pierwszej jedenastce. Bo to przecież nie jest tak, że to jakoś wynikło w trakcie.

Niech wypieprza w końcu tego Del Neriego bo już nie mogę na to patrzyć. Niech zabierze ze sobą swojego ulubieńca VI Jak można puszczać na mecz tego niewidocznego drewniaka, w momencie gdy widać było, że nie potrafią nic zrobić w ataku i potrzebny jest ktoś kto przytrzyma piłkę i spróbuje w jakiś niekonwencjonalny sposób przedostać się pod bramkę rywala. Wtedy powinien wejść na boisko Alex a nie Iaquinta którego coraz bardziej nie trawię ...

mateusz6 pisze:

Mietson pisze:

Łukasz pisze: Nie dał mu bocznych obrońców i lewego pomocnika. On gra od września niekpompletnym składem.

PS. Co do tych "outów" - na Iaquintę i Marchisio nie mogę patrzeć, a świadomość ceny Martineza dobija.

Marotta jest zbyt ograniczony, żeby zająć się zagranicznymi talentami i sprowadza w większości przeciętnych makaroniarzy. To dobre dla Sampdorii. Delneri nie robi już NIC. Mam takie wrażenie, że on tylko ustala skład i zmiany. Motywowanie piłkarzy, strategia na mecz - tego w ogóle NIE WIDAĆ.

Tylko to pogrubione zdanie mnie zdenerwowało. Sorensen czy Piazon są Włochami? Opierniczajmy Marottę, ale sensownie, a nie, że jego winą są kontuzje czy to, że drużyna z Interem wygrywa 1-0, a już z Lecce 0-2 w plecy.

Jaki kurde Piazon? To, ze jakis tam agent costam belkotal o jego transferze nie znaczy jeszcze, ze jest naszym zawodnikiem i niestety watpie, ze bedzie.
A o Del Nerim bylo wiadomo od poczatku sezonu, ze to marna trenerzyna. Nie znam innego coacha, ktory zostal zwolniony z 2 klubow (Empoli & Porto) zanim rozegral jakikolwiek mecz.

Gdybym Był Angellim po prostu zadzwonił bym do Moggiego, zaproponował Prace w Czerwcu i poprosił o Wybór Trenera. Mysle ze Lucek spokojnie wskazal by tego ktory ma do Czerwca kierowac zespołem, a w lato zrobił swoje.

nie wypieprzą i on sam nie odejdzie, taki właśnie jest dzisiejszy Juventus!
nie ma prezesa, który złapałby za pysk tego i owego i wywalił to towarzystwo aż by się kurzyło.
taki właśnie jest Juventus A.D 2011 i na najbliższe lata!

dla mnie uratuje nas nie Moggi, ale petrodolary i wtedy zaczniemy prawdziwą odbudowę Juventusu!