ok obalmy raz na zawsze pewien mit odnośnie Melo i Marchisio, jakoby niby ten pierwszy grał w poprzednim sezonie super i był jednym z najlepszych naszych zawodników a drugi grał piach...
średnie noty za
maj:
Felipe Melo 5,900 - 2
Marchisio 5,815 - 2 (2 kartki)
kwiecień:
Felipe Melo 6,218 - 4
Marchisio 6,148 - 4 (1 kartka)
marzec:
Marchisio 5,783 - 3
Felipe Melo 5,650 - 1
luty:
Marchisio 6,070 - 5 (1 bramka, 1 kartka)
Felipe Melo 5,762 - 5 (1 kartka)
styczeń:
Marchisio 5,782 - 5 (1 bramka, 2 kartki)
Felipe Melo 5,248 - 4 (1 czerwona kartka)
grudzień:
Felipe Melo 6,423 - 3 (2 kartki)
Marchisio 6,140 - 2
listopad:
Marchisio 6,152 - 6 (2 asyst, 1 kartka)
Felipe Melo 6,107 - 4
październik:
Felipe Melo 6,508 - 5 (1 bramka, 2 kartki)
Marchisio 6,188 - 5 (1 asysta)
wrzesień:
Marchisio 6,363 - 4 (2 bramki, 2 asysty, 2 kartki)
Felipe Melo 5,860 - 6 (1 asysta, 2 kartki)
sierpień:
Felipe Melo 6,217 - 3 (1 asysta)
Marchisio 5,693 - 4 (3 kartki)
SUMA:
Marchisio = 60,134
Felipe Melo = 59,893
SZOK? może dla was bo na pewno nie dla mnie... ale jak ktoś nie zna się na piłce a ogląda mecze i widzi, że jeden zawodnik jest "fajny" wieć gra dobrze, a inny mniej fajny więc gra słabo to nie ma się co dziwotać ;]
aha i jeszcze jedno, jeśli Marchosio przeplatał dobre mecze słabymi to co robił Melo? miesięczny rozrzut tego pierwszego to od 5,693 do 6,363 natomiast Melo od 5,248 do 6,508..., więc kto tu miał wahania formy?
to, że jeden grał na swojej pozycji a drugi nie pomijam, leżącego się nie kopie
