JuvePoland

pumex pisze:Macie czasem tak, że pozornie wszystko wydaje się wam jasne, zwłaszcza jeśli próbujecie patrzeć na sprawę racjonalnie? A jednak, mimo wszystko, czujecie że coś jest nie tak, że coś nie gra. Ja tak mam obecnie - info od Agrestiego podłamało moje przekonanie, że nie postawimy na Sarriego, ale mimo wszystko pewne szczególiki nadal nie zgrywają mi się w całość.

Mam dokładnie tak samo jak Ty, w 100%.
Agresti jak chyba żaden inny dziennikarz zasługuje na zaufanie, a jednak to wszystko się zupełnie nie trzyma kupy...

pumex pisze:Macie czasem tak, że pozornie wszystko wydaje się wam jasne, zwłaszcza jeśli próbujecie patrzeć na sprawę racjonalnie? A jednak, mimo wszystko, czujecie że coś jest nie tak, że coś nie gra. Ja tak mam obecnie - info od Agrestiego podłamało moje przekonanie, że nie postawimy na Sarriego, ale mimo wszystko pewne szczególiki nadal nie zgrywają mi się w całość.

Witaj w klubie

Wiesz co nie gra? Jeśli sprawy mają się tak, jak opisuje je Agresti, to znaczy, że zarząd zwolnił Allegriego „na rympał”.

Po co?

News od Agrestiego jest skonstruowany tak, że ma wyraźną furtkę, na wypadek gdyby Sarri jednak nie przyszedł - Abramowicz się rozmyślił. Twarzy i wiarygodności nie straci, w razie czego...

Się porobiło widzę, to co ? Kontrakt z Sarrim już podpisany ? :-)
Część się już rzuca z wieżowca widzę z powodu wpisu tych, którzy do końca byli przekonani, że Allegri zostanie i przedłuży kontrakt. Teraz to wszystko działa w drugą stronę - kiedy mówiło się, że Guardiola to i tamto, wiara była mała. Teraz Juve i Sarri czekają na zielone światło - jest posprzątane i wszyscy w to wierzą. Nie osłabiajcie mnie. W dalszym ciągu nikt nic nie wie...no tak, Juve zwolniło Allegriego czyli wychodzi na to, że dogadany był Sarri ? Teraz poczekam aż Agnelli we własnej osobie rozwinie przed Sarrim czerwony dywanik co by ten z papieroskiem mógł wkroczyć do siedziby Juve. Sorki chłopaki ale nie kupuję tego - za szybko, za łatwo i zbyt absurdalnie ale Sarri nie będzie naszym trenerem, jeszcze nie. Ja w dalszym ciągu należę do obozu tych, którzy wierzą w Guardiolę bo gdyby chodziło o Sarriego to nie byłoby tych szopek a Nedved z Particim nie lataliby na zmianę do Barcelony. Wyluzujcie bo mam wrażenie, że to nie koniec a takich zwrotów sytuacji jeszcze pewnie będziemy kilka mieli. Każdy wierzy w co chce, ja należę do tych, którzy w to co teraz się dzieje nie wierzą za grosz. Przez chwile pomysśałem, że pomyliłem fora i trafiłem na kobietawciazy.pl.

wojczech7 pisze:

pumex pisze:Macie czasem tak, że pozornie wszystko wydaje się wam jasne, zwłaszcza jeśli próbujecie patrzeć na sprawę racjonalnie? A jednak, mimo wszystko, czujecie że coś jest nie tak, że coś nie gra. Ja tak mam obecnie - info od Agrestiego podłamało moje przekonanie, że nie postawimy na Sarriego, ale mimo wszystko pewne szczególiki nadal nie zgrywają mi się w całość.

Witaj w klubie

Wiesz co nie gra? Jeśli sprawy mają się tak, jak opisuje je Agresti, to znaczy, że zarząd zwolnił Allegriego „na rympał”.

Po co?

Szczerze wcale by mnie to nie zdziwiło . Zarząd do końca wierzył w dalszą współpracę z Maxem.
Wielu z was jest przekonana ,że skoro jesteśmy Juventusem , wielką firma to trener musiał być zaklepany kilka miesięcy temu . Mi się wydaje że tak to nie działa , było zapewne badania opcji ,podchody ,ale na konkrety przyszedł czas teraz , bądź pare tygodni temu . Nie wierzę że Pep , Klopp ,Sarri czy Poche ( przed tym sezonem nie wielu kibiców brało by jego kandydaturę pod uwagę)podpisał umowę przedstępna kilka miesięcy temu czy nawet dał nam słowna gwarancję .

Jestem już zmęczony tyłu domyslalmi . Będzie Sarri nie będę płakał , z Pepa był bym mega podjarany tak samo jak by sie okazało że będzie ktoś inny . Czekamy dalej :afraid:

MRN pisze:Się porobiło widzę, to co ? Kontrakt z Sarrim już podpisany ? :-)
Część się już rzuca z wieżowca widzę z powodu wpisu tych, którzy do końca byli przekonani, że Allegri zostanie i przedłuży kontrakt. Teraz to wszystko działa w drugą stronę - kiedy mówiło się, że Guardiola to i tamto, wiara była mała. Teraz Juve i Sarri czekają na zielone światło - jest posprzątane i wszyscy w to wierzą. Nie osłabiajcie mnie. W dalszym ciągu nikt nic nie wie...no tak, Juve zwolniło Allegriego czyli wychodzi na to, że dogadany był Sarri ? Teraz poczekam aż Agnelli we własnej osobie rozwinie przed Sarrim czerwony dywanik co by ten z papieroskiem mógł wkroczyć do siedziby Juve. Sorki chłopaki ale nie kupuję tego - za szybko, za łatwo i zbyt absurdalnie ale Sarri nie będzie naszym trenerem, jeszcze nie. Ja w dalszym ciągu należę do obozu tych, którzy wierzą w Guardiolę bo gdyby chodziło o Sarriego to nie byłoby tych szopek a Nedved z Particim nie lataliby na zmianę do Barcelony. Wyluzujcie bo mam wrażenie, że to nie koniec a takich zwrotów sytuacji jeszcze pewnie będziemy kilka mieli. Każdy wierzy w co chce, ja należę do tych, którzy w to co teraz się dzieje nie wierzą za grosz. Przez chwile pomysśałem, że pomyliłem fora i trafiłem na kobietawciazy.pl.

Reprezentujemy dwa obozy - Guardiolowski i Sarrowski ale powiem Ci ze tak jak pisałem 3 tyg temu ze będzie Sarri i byłem tego pewien na przekór VS i Momblano, to teraz coś mi tu nie pasuje chyba pierwszy raz w całej tej historii i pisze to zupełnie obiektywnie. Fakt Sarri może odejść i to może być prawda ze ustalał szczegóły odejścia wczoraj z miła Panią od Abramowicza - Agnelli mógł to wykorzystać do zrobienia zamieszania medialnego bo Sarri odchodzi wiec Di Marzo i Tutto strzelają ze do nas. Czuje jednak w kościach ze wyląduje w Milanie. Coś mi się to kupy nie trzyma. Wszystko się wyjaśni po finale LM.

Sorek21 pisze:

Kod: Zaznacz cały

. - Działacze Juventusu chcą ściągnąć przede wszystkim Pepa Guardiolę albo Mauricio Pochettino. Na Sarriego patrzą jak na opcję awaryjną. Nie chcą go na razie wykupić z Chelsea, ponieważ mogą mieć szkoleniowca o którym naprawdę marzą - powiedział ekspert od włoskiego futbolu na antenie stacji Sky Sports. 

a kto jest tym ekspertem?

Ludzie, jak można hejtować kogoś, że ktoś (chociażby naiwnie)wierzy. Jest to zabronione przez prawo, czy co?
Czy ktoś z obozu Sarrich jest lepiej poinformowany? Czy z czystą hipokryzją również powołuje się na inne medialne źródła, zarzucając brak wiarygodności obozowi Guardioli

Wiemy tyle i to jest pewna informacja - że gówno wiemy.

Mam nadzieję, dzisiejszy finał będzie końcem ostatniego sezonu serialu pod tytułem Trener Juventusu.
Czas na wakacje i mercato.

miczbi pisze:Szczerze wcale by mnie to nie zdziwiło . Zarząd do końca wierzył w dalszą współpracę z Maxem.

Odpowiedz mi zatem na jedno pytanie. Dlaczego oficjalnie pożegnaliśmy się z Maxem na 2 kolejki przed końcem? Po co? Co nam to dało?

Moim zdaniem po to, żeby wywołać medialny szum. Falę domysłów. Spowodować, że piłkarski świat będzie czekał z zaciekawieniem na to, kto będzie nowym trenerem Juve.

Wydaje mi się, że finał takiej „intrygi” musi być dużo zaskakujący, niż Sarri (który, jeśli wraca do Włoch to - moim zdaniem - do Milanu lub Romy )

zakiii pisze:

Sorek21 pisze:

Kod: Zaznacz cały

. - Działacze Juventusu chcą ściągnąć przede wszystkim Pepa Guardiolę albo Mauricio Pochettino. Na Sarriego patrzą jak na opcję awaryjną. Nie chcą go na razie wykupić z Chelsea, ponieważ mogą mieć szkoleniowca o którym naprawdę marzą - powiedział ekspert od włoskiego futbolu na antenie stacji Sky Sports. 

a kto jest tym ekspertem?

Adam Digba. Artykuł jest na WP.

wojczech7 pisze:

miczbi pisze:Szczerze wcale by mnie to nie zdziwiło . Zarząd do końca wierzył w dalszą współpracę z Maxem.

Odpowiedz mi zatem na jedno pytanie. Dlaczego oficjalnie pożegnaliśmy się z Maxem na 2 kolejki przed końcem? Po co? Co nam to dało?

Moim zdaniem po to, żeby wywołać medialny szum. Falę domysłów. Spowodować, że piłkarski świat będzie czekał z zaciekawieniem na to, kto będzie nowym trenerem Juve.

Wydaje mi się, że finał takiej „intrygi” musi być dużo zaskakujący, niż Sarri (który, jeśli wraca do Włoch to - moim zdaniem - do Milanu lub Romy )

Myślę, że kolega odpowiedziałby Ci to samo: po to aby kibice mogli godnie pożegnać zasłużonego trenera. Klub zachował się z klasą.
Reszta to nadinterpretacja z Twojej strony.

Miło by było, gdyby niektórzy czytali to forum, a nie wrzucali coś, co już było. O Digbym pisałem wczoraj albo przedwczoraj. Niezły się tu bałagan robi.

Tu się Przemo zgadzamy, nie gra nic i kupy się nie trzyma. Wróciłem wczoraj późno do domu, widzę kilka stron doszło ale jak to ogarnąłem wszystko to się z politowaniem uśmiechnąłem że ludzie tacy zrezygnowani. Powtarzam- nie mam nic przeciwko Sarriemu że szkoleniowego punktu widzenia ale on naszym trenerem nie będzie, nie teraz bo teraz już mamy trenera i to facet z najwyższej półki. Nikt nic nie wie w dalszym ciągu ale klub ogłosi nam bombę. Może zostanę wyśmiany ale tak czuję i ten cały cyrk utwierdza mnie tylko w tym przekonaniu.

Spokojnie, będzie Pep Momblano pisze to, co mu source powie. Pewnie nie dostał ostatnio żadnego info i też dał się ogarnąć panice. Natomiast Ci guru, którzy od początku trzymali się Pepa, ciągle się go trzymają.

I pamiętajmy, nie każdy jest guru, pewnie raptem 3-4 osoby, i wszystkie twierdzą, że przyjdzie Pep.

hellspawn pisze:

wojczech7 pisze:

miczbi pisze:Szczerze wcale by mnie to nie zdziwiło . Zarząd do końca wierzył w dalszą współpracę z Maxem.

Odpowiedz mi zatem na jedno pytanie. Dlaczego oficjalnie pożegnaliśmy się z Maxem na 2 kolejki przed końcem? Po co? Co nam to dało?

Moim zdaniem po to, żeby wywołać medialny szum. Falę domysłów. Spowodować, że piłkarski świat będzie czekał z zaciekawieniem na to, kto będzie nowym trenerem Juve.

Wydaje mi się, że finał takiej „intrygi” musi być dużo zaskakujący, niż Sarri (który, jeśli wraca do Włoch to - moim zdaniem - do Milanu lub Romy )

Myślę, że kolega odpowiedziałby Ci to samo: po to aby kibice mogli godnie pożegnać zasłużonego trenera. Klub zachował się z klasą.
Reszta to nadinterpretacja z Twojej strony.

Dokładnie , biorąc pod uwagę jaka sielanka panowała na konferencji prasowej był to ukłon w stronę Maxa aby Allianz mógł go pożegnać.