JuvePoland

Oldfan pisze: ↑02 października 2024, 17:54

Mateys pisze: ↑02 października 2024, 17:48 Podobno Manchester United zagina parol na Maksymiliana, bo Ferguson jest jego zwolennikiem:

https://devilpage.pl/index/news/komenta ... o-trenera/

Jak ja bym chciał, żeby to doszło do skutku - bogata drużyna ligi angielskiej, w której nie ma gwiazd - więc poza nielicznymi wyjątkami, do ludzi nikt tam przywiązany nie jest. Daliby mu możliwości zakupu kogo chce i to wszystko z błogosławieństwem sir Aleksa. Ależ by w PL docenili wprowadzanie tego futbolu dla koneserów. Ten Bruno Fernandes na DPM, Casemiro jako mezzala i Rashford jako WB. Ależ to będzie hulało.

Z całych sił trzymam kciuki, żeby Allegri tam trafił.

Ale Was boli widzę ten news. ( ) W sumie latami wam cytowałem, jak pozytywnie jeden z największych trenerów w historii piłki- o Maxie się wysławiał . MU byłaby dobrym miejscem, a kasy by nie brakowało na piłkarzy, więc nie musiałby na siłę ich tworzyć jak U Nas za pierwszej przygody, albo i 2-giej.

Pozytywnie wypowiadał się również o Moysie (namaścił go na swego następcę nawet), Solskajerze czy o van Gaalu. Przypomnisz nam jak Manchester wychodził na zatrudnianiu tychże trenerów?

Ferguson był topowym managerem, ale jest już stary i jak widać średnio ogarnia to co się dzieje w piłce.

Yoda666 pisze: ↑02 października 2024, 18:06 Pozytywnie wypowiadał się również o Moysie (namaścił go na swego następcę nawet), Solskajerze czy o van Gaalu. Przypomnisz nam jak Manchester wychodził na zatrudnianiu tychże trenerów?

Ferguson był topowym managerem, ale jest już stary i jak widać średnio ogarnia to co się dzieje w piłce.

Nie jest stary, tylko ma klasę. Na tym poziomie możesz kogoś chwalić, motywować, promować, ale publicznie raczej złego słowa nie powiesz. Od tego są inni. Ale byłoby zabawnie.

Dokładnie, tu nie chodzi o wiek, tylko o to, że takie medialne klepanie się po plecach nic nie kosztuje. Rekomendacja od SAFa znaczy dla mnie tyle samo co od Lippiego, czyli nic. Od kiedy pokończyli kariery, nie słyszałem, żeby któryś z nich powiedział złe słowo o jakimkolwiek trenerze, bo i po co? Żeby się w jakieś przepychanki wdawać? A gdyby ktoś już chciał to traktować poważnie, to powyżej koledzy przytoczyli kilka przykładów na to, ile to jest warte.

Nawiasem mówiąc - czy ktoś tu naprawdę wierzy, że prawie 83-letni Ferguson po wylewie ma jakieś sensowne pojęcie o tym, jak wyglądała praca Allegriego w Juventusie przez ostatnie trzy lata?

Rozbawiło mnie to. Wszędzie wiedzą kim jest Partacz tylko u nas Agnelli dał mu drugie życie... teraz dalej na fotelu, przy kominku, z Piechniczkiem.

Nie wiem czy się fragment uruchomi poprawnie, minuta 46:55 Partacza ocena na nowego menago MU

W sensie oni oceniali szansę na to kto będzie kolejnym trenerem w skali 1-10? Bo raczej nie ich jakość
Wgl "ekspercka" czy to dziennikarska czy kibicowska scena piłkarska na polskim youtubie to właśnie "0" (poza kilkoma wyjątkami)


A w kwestii samego trenera dla United to jeden uj kogo tam wezmą. Nawet bym rzucił tezę, że wynikowo to Allegri bym im tam wykręcił lepsze wyniki niż większość z tej listy a rozwój to mrzonka bo za dwa lata wrócą do punktu wyjścia ze swoją polityką transferową. No chyba, że ktoś tam w końcu zrozumie, że nie ważna jest kwota za jaką piłkarza kupią tylko jego jakość piłkarska.

Anelson pisze: ↑14 stycznia 2025, 13:28 Z winy zarządu, więc wciąż nie rozumiem problemów które zarząd tworzy i zaognia. Zgadzam się z tezą dziennikarską, że zwycięstwo nie jest już w stylu Juventusu i nie reprezentuje już Juventusu. Juventus nie dąży by wygrać, stylem nie jest walka tylko bezjajowosc, bezplciowosc i ogółem brak męskich czynników oraz atrybutów i nawet samej chęci by ten sukces osiągnąć. Ba - w sytuacji pucharu Włoch sam fakt bycia anty-trenerowi który powiedział wszystkim prawdę w twarz bo sedziowanie i otoczka wolała o pomstę do nieba, że jest niezgodne z tym co reprezentuje Juventus to jest policzek w twarz całego juventusu jako klubu, osranie naszej dumy i poczucia wartości jako najbardziej utytułowanego klubu we Włoszech który jajami te mistrzostwa i sukcesy wyrywał. Teraz uśmiechnieci remisujemy ze wszystkimi i oddajemy mecze bezjajowo. Przejawy posiadania jaj są obecnie czymś niezgodnym z tym co ma reprezentowac Juventus.

"Bezpłciowy" i "bezjajeczny" to określenia idealnie pasujące do Maksia A.
Wystarczy sobie przypomnieć całą plejadę wybitnych cytatów i jego żałosne konferencje (1 do 1 takie same ma Motta) którymi ośmieszał klub, a zachowanie na finale to nie był żaden boski wyczyn na miarę Rejtana tylko striptiz w wykonaniu pana z problemami.

Taka ciekawostka gdybyśmy grali systemem wiosna-jesień to byśmy mieli 58 pkt i Motta zdobył z tego większość xd
Mając tylko 4 porażki w 38 meczach, ale też tylko 12 wygranych i 22 remisy
Tak w kontekście tęskniących za Maxiem

AdiJuve pisze: ↑14 stycznia 2025, 14:41 Taka ciekawostka gdybyśmy grali systemem wiosna-jesień to byśmy mieli 58 pkt i Motta zdobył z tego większość xd
Mając tylko 4 porażki w 38 meczach, ale też tylko 12 wygranych i 22 remisy
Tak w kontekście tęskniących za Maxiem

A w tych 58 pkt to jeszcze są 4 pkt Montero

Distant Dreamer pisze: ↑14 stycznia 2025, 14:38

Anelson pisze: ↑14 stycznia 2025, 13:28 Z winy zarządu, więc wciąż nie rozumiem problemów które zarząd tworzy i zaognia. Zgadzam się z tezą dziennikarską, że zwycięstwo nie jest już w stylu Juventusu i nie reprezentuje już Juventusu. Juventus nie dąży by wygrać, stylem nie jest walka tylko bezjajowosc, bezplciowosc i ogółem brak męskich czynników oraz atrybutów i nawet samej chęci by ten sukces osiągnąć. Ba - w sytuacji pucharu Włoch sam fakt bycia anty-trenerowi który powiedział wszystkim prawdę w twarz bo sedziowanie i otoczka wolała o pomstę do nieba, że jest niezgodne z tym co reprezentuje Juventus to jest policzek w twarz całego juventusu jako klubu, osranie naszej dumy i poczucia wartości jako najbardziej utytułowanego klubu we Włoszech który jajami te mistrzostwa i sukcesy wyrywał. Teraz uśmiechnieci remisujemy ze wszystkimi i oddajemy mecze bezjajowo. Przejawy posiadania jaj są obecnie czymś niezgodnym z tym co ma reprezentowac Juventus.

"Bezpłciowy" i "bezjajeczny" to określenia idealnie pasujące do Maksia A.
Wystarczy sobie przypomnieć całą plejadę wybitnych cytatów i jego żałosne konferencje (1 do 1 takie same ma Motta) którymi ośmieszał klub, a zachowanie na finale to nie był żaden boski wyczyn na miarę Rejtana tylko striptiz w wykonaniu pana z problemami.

Motta też można powiedzieć że jest bezjajeczny. Jego słowa na konferencji gdzie mówi że nie ma obsesji wygrywania to kryminał. Przytoczę cytat od Chielliniego:
Giorgio Chiellini:
„Pewnego dnia zremisowaliśmy 0:0 z Milanem. Zeszliśmy do szatni i panowało umiarkowane zadowolenie. Milan był wówczas niezwykle silny, a my byliśmy w fazie budowy. Nagle Del Piero zaczął kopać wszystko, co było w jego zasięgu. Patrzyliśmy przerażeni, ale Buffon kazał nam zostawić go w spokoju, mówiąc, że to minie. Po tym, jak wzięliśmy prysznic, Alex zawołał nas i powiedział:
„Cały ten zachwyt mnie irytuje, nie możemy być zadowoleni z remisu. Musimy mieć lepszą mentalność. Remis dla Juventusu to porażka. Wbijcie to sobie do głowy"
To był dzień, w którym naprawdę zrozumiałem, co znaczy grać dla Juventusu.”

I tego brakuje zawodnikom i trenerowi.

Mikrofon jak papier wszystko przyjmie. Nie raz i nie dwa było widać że ci co mają najwięcej do powiedzenia najbardziej dawali upy. Jaką Chiellini miał obsesję? Waląc babole przez pierwsze lata pobytu w klubie? Większość pewnie pamięta jak przez mgłę że choćby Chiellini przed erą Conte nie był żadnym pewniakiem ani jakąś skalą. Zdarzało mu się nie raz potykać o własne nogi, podawać do przeciwników i wiele innych. Ma teraz robotę za biurkiem. Niech pokaże swoją obsesję tam.

Distant Dreamer pisze: ↑14 stycznia 2025, 14:38

Anelson pisze: ↑14 stycznia 2025, 13:28 Z winy zarządu, więc wciąż nie rozumiem problemów które zarząd tworzy i zaognia. Zgadzam się z tezą dziennikarską, że zwycięstwo nie jest już w stylu Juventusu i nie reprezentuje już Juventusu. Juventus nie dąży by wygrać, stylem nie jest walka tylko bezjajowosc, bezplciowosc i ogółem brak męskich czynników oraz atrybutów i nawet samej chęci by ten sukces osiągnąć. Ba - w sytuacji pucharu Włoch sam fakt bycia anty-trenerowi który powiedział wszystkim prawdę w twarz bo sedziowanie i otoczka wolała o pomstę do nieba, że jest niezgodne z tym co reprezentuje Juventus to jest policzek w twarz całego juventusu jako klubu, osranie naszej dumy i poczucia wartości jako najbardziej utytułowanego klubu we Włoszech który jajami te mistrzostwa i sukcesy wyrywał. Teraz uśmiechnieci remisujemy ze wszystkimi i oddajemy mecze bezjajowo. Przejawy posiadania jaj są obecnie czymś niezgodnym z tym co ma reprezentowac Juventus.

"Bezpłciowy" i "bezjajeczny" to określenia idealnie pasujące do Maksia A.
Wystarczy sobie przypomnieć całą plejadę wybitnych cytatów i jego żałosne konferencje (1 do 1 takie same ma Motta) którymi ośmieszał klub, a zachowanie na finale to nie był żaden boski wyczyn na miarę Rejtana tylko striptiz w wykonaniu pana z problemami.

Jeśli Allegri jest bezplciowy i bezjajeczny to Motta jest połączeniem transwestyty z kastratem kochającym tylko i wyłącznie pasywny seks. Allegri coś wygrał i uwielbialem jego emocje i poświęcenie. Motta nie ma emocji. Od początku gada głupoty. O ile allegri prawie zawsze miał rację i mógł się usprawiedliwiać - tak Motta może tylko gadać głupoty i robi to od początku swojej przygody z Juventusem. Porównywanie ich jest nie na miejscu. Motta to poziom Del Neriego i proszę mi się od Maxa odczepic. Dawajcie cytaty z wielkiego taktyka który dokładnie identycznie jak Thiago stał się trenerem Juventusu po sukcesie w mniejszym klubie.

“Myślę, że chłopaki zasługują na pochwałę, bo mieli naprawdę dobry sezon. Słyszę wiele głosów ludzi, którzy nie mają pojęcia jak wygląda sytuacja. To surrealistyczna sytuacja, w której byliśmy, a piłkarze byli cudowni. To sezon, który pomoże nam w wielkim wzroście, a w przyszłym roku będziemy walczyć o Scudetto” - Allegri kwiecień 2023.

Tak powalczył o scudetto, że w następnym sezonie ledwo załapaliśmy się do Ligi Mistrzów.

Jedyne zwycięstwo w jego pięknej serii to fartowne 1:0 z fiorentiną z 25% posiadaniem piłki

Ze komuś jeszcze się chce tego dzbana bronić. Motta to Allegri v2 na dzień dzisiejszy. Dzban do kwadratu, który nie chce się uczyć.

Sila Spokoju pisze: ↑14 stycznia 2025, 16:48 “Myślę, że chłopaki zasługują na pochwałę, bo mieli naprawdę dobry sezon. Słyszę wiele głosów ludzi, którzy nie mają pojęcia jak wygląda sytuacja. To surrealistyczna sytuacja, w której byliśmy, a piłkarze byli cudowni. To sezon, który pomoże nam w wielkim wzroście, a w przyszłym roku będziemy walczyć o Scudetto” - Allegri kwiecień 2023.

Tak powalczył o scudetto, że w następnym sezonie ledwo załapaliśmy się do Ligi Mistrzów.

Jedyne zwycięstwo w jego piękne serii to fartowne 1:0 z fiorentiną z 25% posiadaniem piłki

Ze komuś jeszcze się chce tego dzbana bronić. Motta to Allegri v2 na dzień dzisiejszy. Dzban do kwadratu, który nie chce się uczyć.

Nie wiem czy zauważyłeś, ale my z 25 % posiadania mamy współczynnik 1,8, a oni z takim posiadaniem 0,6. 3 Razy mniejszy, ale co tam .


Jak widać Max wykonywał świetną robotę i szkdoa, że zarząd nie potrafił tego docenić. Fany to rozumiem siądą sobie raz w tygodniu, nawet nie muszą wiedzieć o co chodzi w zasadach ... Byle sztuczki były, ale zarząd jednak powinien umieć ocenić pracę " Genialnego taktyka".

Tak czy siak czasu się nie cofnie i ciekawe co zrobimy. Kasy mnóstwa nie mamy więc zawsze znajdą się bogatszed kluby z lepszymi piłkarzami i szerszymi ławkami. Jedynym wyjściem na jakoś nadzieję na walkę z nimi jest światowej klasy trener. Szkoda De Zerbiego. Super patrzy się na Maryslię i Rabiota i kilku innych ciekawych playerów

Wypowiadanie faktów to jest jakaś obrona? Gdyby Mottcie odjęto 15 pkt prawdopodobnie spadlibysmy do Serie B. Z 20% posiadania często wynika więcej niż 80%. Mecz z City dobitnie to pokazał. Było takich meczy mnóstwo. Z tego nic nie wynika. Przede wszystkim nie działa to na Venezie. Zgadzam się z Allegro - 80% meczy się nie gra, a wygrywa. 20% to te elektryzujace gdzie stawka mobilizuje i jest dodatkowy boost i coś dodatkowego. My obecnie mamy problem, że z naszej gry niewiele konkretnie wynika. I wyglądamy lepiej z City mając 20% posiadania piłki ale jaja. Niż bezjajowo 80% grając jakbyśmy w ogóle nie chcieli strzelać bramek i kopiąc się po czole. Takie Torino zrobi konkret i strzeli. Viola raz dosrodkuje i strzeli. A my gramy w dziadka dla jaj a nie w piłkę. Powinniśmy tęsknić za punktowaniem, a nie udowadniać, że ktoś nie będący gwarantem niczego jest lepszy od gwaranta ligi mistrzów i przynajmniej walki o najwyższe cele. Prościej się nie da.Obecnie możemy spaść nawet na 10 pozycje. Mamy 3 mecze które mogą być gwoździem do trumny. Bo nie ma żadnego znaku, żadnego pozytywu który by sprawił że człowiek by wierzył, że mamy szansę na punkty w tych meczach.

PS. Przepraszam za określenie "lepszy", chodziło mi o to, że taki sam. Postawiliscie równość między allegro, a mottą. Równość jest na ten moment między mottą, a del nerim, ferrarą i zaccherronim. Podobna akcja była z Ranierim kiedyś bo ludzie mieli wrażenie, że drużynę stać na więcej, a okazało się to samo co teraz. Wtedy była stabilna budowa zmieniona w gruzy przez następców. I nie doceniano różnicy pomiędzy 2,3 miejscem a 7. Wy tu tak zaczynacie stawiać równość i ja na to nie pozwolę. Tym bardziej, że generalnie dostali chłopaki co chcieli, nakupowali, a nic nie działa.

Anelson pisze: ↑14 stycznia 2025, 17:12 Wypowiadanie faktów to jest jakaś obrona?

Fakty są następujące:
1. 3 sezony pracy,
2. zapowiedź walki o scudetto,
3. wybitna Seria 11 meczów z tylko 1 zwycięstwem,
4. ledwo doczłapanie do 4 miejsca, bo drużyna kolejnego ,,genialnego taktyka" - Motty zrobiła fikołka na koniec sezonu.

EOT. Fakty są powyżej.