JuvePoland

Proszę państwa, 17 maja 2024 roku skończył się w Juventusie allegrizm.

Przy pierwszym zwolnienia Allegriego skakałem z radości. Od tamtej pory tak mi obrzydzili i wyprali całkiem z emocji, że mam to gdzieś. Dodatkowo wiem już, po ponownym zatrudnieniu tego dzbana bez honoru, ze możemy się wszystkiego najgorszego spodziewać. Gdyby nie ponowne jego zatrudnienie już byśmy dawno mieli sezon przejściowy i już ukształtowany nowy Juventus. Juventus na dzisiaj to ładnie opakowane gówienko wyglądające jak cukierek. SerieB mnie tak nie wymemłało jak ponowna "przygoda" z betonem. Cieszy mnie to, że po dwóch latach znów zacznę oglądać mecze mojego klubu i zacznę czerpać z tego radość, bo wiem, że  nawet bez trenera będzie to lepiej wyglądać niż z dzbanisimiliano.

Rozgrzany Sturaro pisze: ↑17 maja 2024, 20:31 Za te 3 lata syfu zmieszanego ze stolcem serwowanego mi prosto na talerzu i wmawianiu, że to stek wagyu, absolutnie nie jest mi w żaden sposób przykro ani głupio, że Łysy Oszust zostaje wywalony w ten sposób. Jak dla mnie mogliby go zakuć w dyby i dać pomidory do rzucania, nawet bym temu przyklasnął.
A na koniec zrobił znowu teatrzyk w doliczonym czasie gry by pokazać jakie to wielkie ma emocje wobec Juventusu i jak walczy jak lew o swoją drużynę. Już to robił kilka razy, nie jestem aż taki głupi.

Obyś nigdy więcej nie objął Juventusu, zaskrońcu Livornijski.

Dokładnie. Za to co zrobił z Juve, za to jaką był pijawą, nie zSłużył na lepsze pożegnanie.

Już na starcie drugiego podejścia wiedziałem że nic z tego nie będzie . Allegri mógł wprowadzić w Juve sprawdzone w reprezentacji Włoch ustawienie 4-3-3 z Chiesą na prawym skrzydle. Zamiast tego bił głową w mur przez 3 lata.

Usunięcie Maxa jest największym wzmocnieniem Juventusu tego Mercato przed otwarciem Mercato. Serio, Juventus był tak daremny za Allegriego 2020+ (nawet w czasie serii wygranych), że jakikolwiek sezon przejściowy z jakimkolwiek trenerem nie powinien być aż tak tragiczny. Mam nadzieję, że już nigdy przeciwnicy typu Sassoulo w tym sezonie czy Salernitana nie będą stanowić dla nas zagrożenia i nerwówki.

Poza wzmocnieniem w postaci usunięcia Allegriego mamy też pewne wzmocnienie w postaci pozostania Chiesy. Genialnie.

Dzisiaj, po wczorajszym dniu panuje ulga i wróciła nadzieja na lepsze jutro. Dziś już wyzbyłem się tego syfu, który wczoraj był i cieszę się, że szkodnika tutaj już nie ma. Mam nadzieję, że zespół odżyje, że odżyją młodzi przyspawani do ławki i rozpocznie się nowy, lepszy rozdział. Teraz czekajmy oficjalnie na nowego trenera, który mam nadzieję zacznie plewić ten gówniany mental i styl w którym ugrzęźliśmy. Allegri niech się trzyma jak najdalej od Turynu, niech znajdzie inną ofiarę choć myślę, że raczej nikt normalny nie powierzy mu klubu w swoje łapska.

https://juvepoland.com/artykuly/massimi ... arej-damy/ ja to tu sobie zostawię, żeby nie zginęło.

Szkoda typa.

Oprócz oczywistych pozytywów widzę kolejny bonusowy, tylko dla nas - ruch na forum się chyba zwiększa, bo powracają zmęczeni strategiem.

Szkoda, że w ten sposób..
Ale wydaje mi się, że ten rok Giuntoli poświęcił na porządki. Pozbył się Pogby i Allegriego w świetle skandalu. Ale klub finansowo wyjdzie na tym dobrze. Nie sądzę żeby to był przypadek. Facet nie boi się brudnej roboty.
Mam nadzieję, że to był ostatni skandal z udziałem naszego klubu i atmosfera się oczyści.
Od teraz zaczyna się nowy etap i niech to wszystko idzie już tylko do przodu.
Ciekawy jestem najbliższego meczu.

Giovanni Galeone: “Allegri and Giuntoli don't get along: it's better to go their separate ways. The players was behind Max, what an injustice for his dismissal! His only fault is having done too well in the first half of the season.”

[La Gazzetta Dello Sport]


Widzicie? Mówiłem, że piłkarze są za trenerem i było to widać po ich zachowaniu, albo po tym, że jak gazety pisały, że z Lazio kluczowy mecz, to nagle nasi jak lwy walczyli i biegali jak nie oni. Teraz mecz z Atalanta i to samo .. Prawie nie pozwolili zaistnieć mocnej Atalancie

Jak Pan Tuba Propagandowa Maksizmu Allegrizmu tak powiedział, to na pewno tak jest

Wystarczyło zobaczyć celebrację piłkarzy po zdobyciu pucharu, jak zachowywali się wobec trenera,
'
Zdjęcie z kolacji piłkarzy i trenera i owacja na stojąco dla trenera ...

Ale pewnie jak to nie pasuje pod tWOJE tezy, to będziesz to obśmiewał. Cały ty

Jestem niesamowicie rozgoryczony, bo liczyłem że będą w niego rzucać bidonami na murawie i sztućcami na kolacji

Przepadnij w Internecie raz na zawsze. Skoro jesteś takim fanem Allegrizimu, to mam nadzieję, że pójdziesz za swoim El Calculatore.

Nie jestem sezonowcem i nie wspieram klubu tylko wtedy, gdy odnosi sukcesy, albo gdy trenuje go ktoś kogo lubię ... Także Forza Juve i na dobre i na złe z tymi barwami

Cudowny dzień, w końcu wyrwali chwasta. Czekam na terminarz w nowym sezonie i lecę do Turynu na mecz. Ten gość mi tak obrzydził mój ukochany klub że to jest aż przykre. Wcale mi go nie szkoda, szkoda mi siebie i tych ostatnich lat. Będzie coraz lepiej.

P.s cieszę się że wrócił szczypek i inni starzy użytkownicy tego forum. Fajnie że coś się zmienia na lepsze