JuvePoland

Ciekawe co na to Muntari. Rzadko kiedy można ujrzeć muzułmanina z krzyżem na piersi.

Milan przegrywa z Atalantą i praktycznie żegna się z Ligą Europy, a szkoda bo akurat oni mogliby powalczyć w LE, w przeciwieństwie do Torino lub Parmy.

Wojtek pisze:Milan przegrywa z Atalantą i praktycznie żegna się z Ligą Europy, a szkoda bo akurat oni mogliby powalczyć w LE, w przeciwieństwie do Torino lub Parmy.

Nie skreślajmy Toro czy Parmy, po to walczyli cały sezon żeby móc zagrać w LE, to dla nich sukces być przed Milanem.
Polecam zobaczyć bramkę Brienzy, świetny gol.

Dziku1897 pisze:

Wojtek pisze:Milan przegrywa z Atalantą i praktycznie żegna się z Ligą Europy, a szkoda bo akurat oni mogliby powalczyć w LE, w przeciwieństwie do Torino lub Parmy.

Nie skreślajmy Toro czy Parmy, po to walczyli cały sezon żeby móc zagrać w LE, to dla nich sukces być przed Milanem.

Nie mówię, że nie, ale wiadomo że Milan mógłby tam powalczyć o półfinał czy finał a Toro (które pewnie się osłabi odejściem Immobile) lub Parma (która niewiadomo jak będzie wyglądać w nastepnym sezonie) powalczy o wyjście z grupy. O ile przebrnie eliminacje...

Wojtek pisze:

Dziku1897 pisze:

Wojtek pisze:Milan przegrywa z Atalantą i praktycznie żegna się z Ligą Europy, a szkoda bo akurat oni mogliby powalczyć w LE, w przeciwieństwie do Torino lub Parmy.

Nie skreślajmy Toro czy Parmy, po to walczyli cały sezon żeby móc zagrać w LE, to dla nich sukces być przed Milanem.

Nie mówię, że nie, ale wiadomo że Milan mógłby tam powalczyć o półfinał czy finał a Toro (które pewnie się osłabi odejściem Immobile) lub Parma (która niewiadomo jak będzie wyglądać w nastepnym sezonie) powalczy o wyjście z grupy. O ile przebrnie eliminacje...

Hmmm,ale czy klub tak rozwalony jak Milan obecnie i za słaby by zająć miejsce w lidze premiowane grą w pucharach byłby w stanie walczyć o półfinały?

Parma lub Toro powalczą o wyjście z grupy mówisz? to podobnie jak Juventus w Champions League :roll:

Dziku1897 pisze:

Wojtek pisze:Milan przegrywa z Atalantą i praktycznie żegna się z Ligą Europy, a szkoda bo akurat oni mogliby powalczyć w LE, w przeciwieństwie do Torino lub Parmy.

Nie skreślajmy Toro czy Parmy, po to walczyli cały sezon żeby móc zagrać w LE, to dla nich sukces być przed Milanem.

Tu nie chodzi o definitywne skreślanie kogokolwiek, tylko o pewną zdrową kalkulację - Milan w tym sezonie zagrał tragiczny kibel, ale i tak znacznie bardziej prawdopodobne jest, że w przyszłym sezonie Mediolańczycy pójdą do góry, niż to, ze Toro czy Parma utrzymają dyspozycję z obecnego sezonu. Nawet trudno liczyć, że któraś z tych drużyn powalczy godnie o wyjście z grupy, natomiast Milan przy odpowiedniej reorganizacji, kilku transferach i dobrym przygotowaniu do sezonu mógłby być w gronie faworytów do końcowego triumfu. A tak znów jedna z włoskich drużyn nie będzie się liczyć w Europie już na wejściu.

B@rt pisze:

Dziku1897 pisze:

Wojtek pisze:Milan przegrywa z Atalantą i praktycznie żegna się z Ligą Europy, a szkoda bo akurat oni mogliby powalczyć w LE, w przeciwieństwie do Torino lub Parmy.

Nie skreślajmy Toro czy Parmy, po to walczyli cały sezon żeby móc zagrać w LE, to dla nich sukces być przed Milanem.

Tu nie chodzi o definitywne skreślanie kogokolwiek, tylko o pewną zdrową kalkulację - Milan w tym sezonie zagrał tragiczny kibel, ale i tak znacznie bardziej prawdopodobne jest, że w przyszłym sezonie Mediolańczycy pójdą do góry, niż to, ze Toro czy Parma utrzymają dyspozycję z obecnego sezonu. Nawet trudno liczyć, że któraś z tych drużyn powalczy godnie o wyjście z grupy, natomiast Milan przy odpowiedniej reorganizacji, kilku transferach i dobrym przygotowaniu do sezonu mógłby być w gronie faworytów do końcowego triumfu. A tak znów jedna z włoskich drużyn nie będzie się liczyć w Europie już na wejściu.

Milan przy reorganizacji, kilku transferach?? Milan??

Przeca tam każdy trener będzie musiał użerać się z Berlu, gdy ten odpocznie od swego bunga i raz na jakiś czas rzuci okiem na swój klub, nie mówiąc o tym, że wpierw trzeba ogarnąc wewnętrzne konflikty graczy. Do tego już teraz kombinują jak utrzymać Taraabta i Ramiego, więc gdzie tam transfery, jak u nich reorganizacja nie występuje i chronicznie są pozbawieni hajsu.

Nie rozpaczam z tego tytułu absolutnie, ale dla nich reorganizacja wiązac musiałby się z wywaleniem 3/4 składu i kierownictwa, a na to zwyczajnie brak hajsu przy braku pucharów. W tym względzie, wg mnie, Toro i Parma (o ile się nie rozprzedają) będą znów kręcić się wokół pucharów.

Wojtek pisze:Milan przegrywa z Atalantą i praktycznie żegna się z Ligą Europy, a szkoda bo akurat oni mogliby powalczyć w LE, w przeciwieństwie do Torino lub Parmy.

Jeszcze praktycznie,a nie całkowicie? Tyle czasu sędzia przedłużył im mecz, a na złość to oni stracili gola.

Osgiliath pisze:Przeca tam każdy trener będzie musiał użerać się z Berlu, gdy ten odpocznie od swego bunga

Ooo nie nie :naughty: Teraz Pan były Premier bardzo sumiennie odbywa karę w zakładzie opieki dla osób starszych.

Osgiliath pisze: Milan przy reorganizacji, kilku transferach?? Milan??

Przeca tam każdy trener będzie musiał użerać się z Berlu, gdy ten odpocznie od swego bunga i raz na jakiś czas rzuci okiem na swój klub, nie mówiąc o tym, że wpierw trzeba ogarnąc wewnętrzne konflikty graczy. Do tego już teraz kombinują jak utrzymać Taraabta i Ramiego, więc gdzie tam transfery, jak u nich reorganizacja nie występuje i chronicznie są pozbawieni hajsu.

Nie rozpaczam z tego tytułu absolutnie, ale dla nich reorganizacja wiązac musiałby się z wywaleniem 3/4 składu i kierownictwa, a na to zwyczajnie brak hajsu przy braku pucharów.

Wiesz, u nas 3 lata temu też było dno i 5 metrów mułu, ale okazało się, ze przy tak naprawdę czterech niedrogich transferach dało się zrobić fajną pakę na mistrza Wiadomo, że Sylwek to Sylwek, ale mimo wszystko jeżeli są tu głosy, żeby nie skreślać Toro czy Parmy, to tym bardziej dlaczego skreślać Milan?

Antek666 pisze:]Hmmm,ale czy klub tak rozwalony jak Milan obecnie i za słaby by zająć miejsce w lidze premiowane grą w pucharach byłby w stanie walczyć o półfinały?

Parma lub Toro powalczą o wyjście z grupy mówisz? to podobnie jak Juventus w Champions League :roll:

Obaj wiemy, że Milan w Europie grać potrafi, nawet jeśli mają słaby sezon (patrz na ten sezon) i nawet jeśli w kolejnym sezonie będą grać słabo a Toro utrzymałoby swój poziom to i tak Milan ugrałby więcej w tej LE...no ale niema co już co gdybać bo Milan w LE najprawdopodobniej nie zagra.

Lucas87 pisze: Ooo nie nie :naughty: Teraz Pan były Premier bardzo sumiennie odbywa karę w zakładzie opieki dla osób starszych.

On nie odbywa tam żadnej kary, tylko 3 razy w tygodniu przychodzi tam na godzine, z tego co pamiętam, więc nie przeszkodzi mu to w niczym

Bez jakichkolwiek transferów i tak mają już jedno wzmocnienie - wraca El Shaarawy. Milan jaki by nie był, to jednak pewnym byłoby, że wyjdą z grupy LE. Torino czy Parma nie daje pewności, że w ogóle przejdą przez eliminacje, a ich odpadnięcie z LE w eliminacjach to byłaby tragedia dla całej ligi, bo punkty zdobyte przez resztę ekip dzieli się przez 6 zespołów - tak już kilka lat temu Palermo i Roma Luisa E. zawalili sprawę, cały wysiłek reszty ekip poszedł na marne.

Parma to jeszcze, moga powalczyc w tej LE, maja naprawde niezly sklad, duzo doswiadczonych zawodnikow o uznanych nazwiskach. Ale Torino po sezonie sie pewnie rozsypie. Immobile odejdzie, nie wiadomo co z Cercim, Darmianem, El Kaddourim.

Na szczescie jest jeszcze jakas szansa, ze Milan jednak doczlapie sie do tej LE. Maja lepsze bezposrednie mecze z Torino, wiec "wystarczy", ze Milan wygra ostatni mecz z Sassuolo a Parmia z Torino (graja na wyjezdzie z Viola, bez Immobile) pogubia punkty i Milan juz jest 6.

Szczerze, to licze na to. Torino i Parma nie bede w ogole rozstawione w pucharach, nie maja zadnych (poza tymi z rankingu krajowego) punktow. Milan bylyby za to jednym z najwyzej rozstawionych klubow w LE. No i oprocz tego Milan to zawsze grozny przeciwnik w lidze. Dobrze by bylo gdyby tak czy inaczej potracili troche sil w tygodniu grajac w pucharach.

B@rt pisze:

Osgiliath pisze: Milan przy reorganizacji, kilku transferach?? Milan??

Przeca tam każdy trener będzie musiał użerać się z Berlu, gdy ten odpocznie od swego bunga i raz na jakiś czas rzuci okiem na swój klub, nie mówiąc o tym, że wpierw trzeba ogarnąc wewnętrzne konflikty graczy. Do tego już teraz kombinują jak utrzymać Taraabta i Ramiego, więc gdzie tam transfery, jak u nich reorganizacja nie występuje i chronicznie są pozbawieni hajsu.

Nie rozpaczam z tego tytułu absolutnie, ale dla nich reorganizacja wiązac musiałby się z wywaleniem 3/4 składu i kierownictwa, a na to zwyczajnie brak hajsu przy braku pucharów.

Wiesz, u nas 3 lata temu też było dno i 5 metrów mułu, ale okazało się, ze przy tak naprawdę czterech niedrogich transferach dało się zrobić fajną pakę na mistrza Wiadomo, że Sylwek to Sylwek, ale mimo wszystko jeżeli są tu głosy, żeby nie skreślać Toro czy Parmy, to tym bardziej dlaczego skreślać Milan?

Przy obecnym wyniku Toro i Parmy, a znając życie (vide wygrana ze Sieną), może się Milan jeszcze wcisnąć do LE, a tam deczko hajsu jest (ale dla nas plus - większe zmęczenie w kwestii walki o scudetto). Poza tym już sa głosy, by kadrę radykalnie odchudzić, w związku z czym ze sprzedaży pewnie coś uzbierają.

Mieliśmy szczęście, że kilka czynników się zgrało na raz (Marotta, Conte, Andrzej, Pogba, itd.), więc u nas wypaliło. Wydaje mi się, że tam Galiani będzie miał problem, tym bardziej, iż curuś Berlu też coraz częściej zaczyna machać szabelką z często odmienną wizją niż Łysy. W każdym razie będzie ciekawie

W Milanie ciekawie. Podobno dzisiaj odbyło się jakieś spotkanie Gallianiego z Berlusconim na którym zdecydowali, że odpalają Seedorfa, a na jego miejsce wskakuje Inzaghi.

Seedorf kozłem ofiarnym aktualnej nieudolności zarządu Milanu. Mają też mały problem, bo wywalając go muszą zapłacić odszkodowanie na co nie chcą się zgodzić i tak teraz będą gnoić klubową legendę. Obwinianie też Seedorfa za brak pucharów to głupota patrząc na tę tabelę (uwzględnia Serie A tylko za Seedorfa):
Juventus 50
Roma 41
Napoli 36
Milan 35
Parma 32
Lazio 32
Torino 31

Inna sprawa, podobno zdecydowali się również sprzedać Balotellego z De Sciglio, jeżeli pojawią się jakieś ciekawe oferty, by pokryć dziurę budżetową. Kadra na przyszły sezon pewnie będzie słabiutka, przewiduje, że Inzaghi nic z tego nie wyczaruje i za rok stanie się kolejnym kozłem ofiarnym, a Milan poszuka nową marionetkę na ławkę. Może teraz jakiś Brocchi, czy legenda Bonera, jako grający trener.

Ale tak patrząc trzeźwo na to wszystko to cholernie mi szkoda Milanu. Przed chwilą niesamowity klub, specjalista od Pucharów, w którym na obronie grali tacy giganci jak Nesta czy Maldini, wcześniej Baresi, super piłkarze, uwielbiałem oglądać jak Gattuso ganiał za piłką jak pies, a dzisiaj jakiś cyrk dla niepełnosprawnych.