O Jezu. :shock:
Madara, co Ty za bzdury tutaj wypisujesz.
Pozwól, że rozdzielę Twoją wypowiedź, bo "nie wyrzucę tego jednym haftem", jak to nawinął Emil Blef.
Madara pisze:Hmmm osobiście hip-hopu nie cierpie. Nie uważam tego za muzykę.
Aha. Tak więc ja uważam, że jesteś w tej chwili nieobiektywny w swej dalszej wypowiedzi.
Madara pisze:Każdy śpiewa o tym samym, o tym jakie to miał ciężkie życie itp. Honor, szacunek ludzi ulicy gdy jednocześnie kilku dresów tłucze jednego faceta.
"Śpiewają" to Twoi chłopcy z Linkin Parku. W rapie się zazwyczaj rapuje.
Co do Twoich doświadczeń z tą muzyką to muszę powiedzieć, że Ci współczuję. Myślę, że Twoja przygoda z kulturą hip-hopową ograniczyła się do obejrzenia teledysku niejakiego Waszki G, który jeden z Twoich znajomych miał w opisie na gadu-gadu. Rozsądnym będzie, kiedy trochę bardziej się zagłębisz w tą kulturę, by oceniać ją całą i wszystkich ludzi z nią związanych.
Madara pisze:Z tych klimatów to tylko Eminem chociaż on to bardziej rap.
Trochę teorii. Rap to jeden z kilku filarów kultury, którą nazwano Hip-Hopem. Rap to muzyka. Hip-Hop to kultura. O tym też przeczytasz w internecie, wystarczy trochę chęci. Potem będziemy mogli więcej podyskutować.
Madara pisze:Trochę nie bardzo rozumiem ten styl, niby muzyka, ale żadnego instrumentu.
Otóż znowu się grubo mylisz, przyjacielu. Mówiłem, za mało słyszałeś, żeby się wypowiadać na temat całości. Szufladkujesz, do "prostytutki" nędzy.
Poza tym, czy nie słyszałeś innych rodzajów muzyki, w których dźwięki (tutaj: bit) tworzy się dzięki sprzętom do tego stworzonym, niekoniecznie instrumentom tradycyjnym? Straszna strata dla Ciebie.
Podsumowując, myślę, że nie obrażę Cię i jednocześnie nie skłamię zbytnio, jeżeli powiem, że
nie jesteś osobą kompetentną w tym temacie, żeby się wypowiadać. Twoje ograniczone wypowiedzi mogą razić tych, którzy znają się na rzeczy.
Doszkol się więc nieco, a może nawet więcej. Posłuchaj trochę lepszych odmian rapu, niekoniecznie ulicznego, potem się wypowiadaj.
Pozdrawiam.
lisciozerca pisze:Z dzisiejszych grup znam tylko Fundację, chciałbym wiedzieć co sądzicie o niej?
Słuchałem oprócz pojedynczych starszych kawałków ich nowej płyty, czyli
Poste Restante. Płyta niezła, aczkolwiek nie zachwyca. Kilka kawałków się wywyższa, jeżeli można tak powiedzieć; m.in.
"Nie znasz mnie",
"Więzy muzyki",
"No baa",
"Ależ owszem". Ogólnie na plus, biorąc pod uwagę, że wolę rap bardziej intelektualny, niż uliczny.