JuvePoland

Taki zabieg jest moim zdaniem całkowicie uzasadniony. Milan chce powtórzyć sytuację jak z Montolivo. Przypomnę, że wtedy Viola zaakceptowała oferty Romy i Arsenalu, wynoszące 10mln, które Monto odrzucił. Milan próbował wykorzystać fakt, że z zawodnikiem już się dogadali i rzucał ofertami rzędu 4-6mln.

Teraz Milan sypie ofertami 8mln w 4 ratach za Adema... Co to za pieniądze przy obecnej sytuacji na rynku? Najśmieszniejsze jest to, że Milan rozmawia z ojcem Adema i jego byłym agentem (który go reprezentował w Serbii), a sam Ljajić, w przeciwieństwie do tego co piszą pro-milanowskie media, chętnie pozostałby we Florencji. Nawet sam Ramadani preferuje przedłużenie kontraktu, ale z niską klauzulą, aby ustrzec się sytuacji jak z Jojo, kiedy to Viola mogła stawiać warunki.

Elo Vidal:) pisze:

pumex pisze:Dziś w kilku włoskich źródłach można przeczytać, że po tym, jak Galliani zainteresował się Ljajiciem, Viola poważnie rozważa zerwanie wszelkich kontaktów i zimną wojnę, tym razem z Milanem. Żeby w przyszłości przypadkiem nie przyszła koza do woza... :roll:

Jest takie przysłowie "Kto mieczem wojuje od miecza ginie". Niech robią tak dalej. Chyba zapomnieli, że kiedyś byli bankrutami.

Fajnie, że obecny zarząd ma cokolwiek wspólnego z tym sprzed 12 lat.

Rommanov pisze:Nawet sam Ramadani preferuje przedłużenie kontraktu, ale z niską klauzulą, aby ustrzec się sytuacji jak z Jojo, kiedy to Viola mogła stawiać warunki.

Jak widać komercyjnie Viola na sytuacji z Joveticiem tylko straciła

Rommanov, skoro już tu wpadłeś to może jako kibic Fiorentiny masz lepsze informacje na temat tego, kto będzie pierwszym bramkarzem Violi w tym sezonie? Julio Cesar ponoć chciał za dużo pieniędzy, ostatnio pojawiły się plotki o Sorrentino, w sparingu zagrał Munua, a większość serwisów sportowych typuje Neto. Zatem jak to będzie? Pytam w kontekście fantasy ligi .

Prawdopodobnie nie będzie to nikt z dwójki Neto-Munua. Neto podobno się ostro wpienił, bo dogadaliśmy się z Sassuolo nt. jego sprzedaży. Raczej nie podjęliby takich kroków uprzednio nie zaklepując sobie kogoś. Pisze się, że Montella zażyczył sobie bramkarza przed 1 kolejką. Ostatnio gorące nazwiska to opcje low cost, czyli Sorrentino i Cesar. Transfer Julio dementował Prade, ale to samo robił przy Rossim i Gomezie, kto wie? Sorrentino rzekomo odrzucił ofertę Toro i czeka na nasz ruch. Od początku okienka padają często nazwiska Sommer i Agazzi. Agent pierwszego mówił wczoraj, że nie ma kontaktów z Violą, ale przyszłość jego klienta z dnia na dzień może się zmienić. W każdym razie przed 25 sierpnia raczej poznamy nazwisko nowego(?) bramkarza.


Do FSA chyba są pewniejsze nazwiska na bramkę (ale to samo można było pomyśleć o Viviano i naszej defensywie rok temu, a było innaczej) :C

Fiorentina zapomina gdzie jej miejsce w szeregu. Pójście na wojnę z całą elitą (Juve/Milan) źle się dla nich skończy. Nikogo od nas nie wyciągną, a jeśli już np się kimś zainteresują na dobre to albo my albo Milan się wtrącimy i rozbijemy ten układ zgarniając im zawodnika sprzed nosa. Oczywiście będą krzyczeć itp a boisko znów pokaże że Viola może się łapać na 3-4 miejsce max.

Orkos pisze:Fiorentina zapomina gdzie jej miejsce w szeregu. Pójście na wojnę z całą elitą (Juve/Milan) źle się dla nich skończy. Nikogo od nas nie wyciągną, a jeśli już np się kimś zainteresują na dobre to albo my albo Milan się wtrącimy i rozbijemy ten układ zgarniając im zawodnika sprzed nosa. Oczywiście będą krzyczeć itp a boisko znów pokaże że Viola może się łapać na 3-4 miejsce max.

Chyba dobrze, że nikogo nie wyciągniemy, przynajmniej znika ryzyko, że przyjdzie szrot.
Psy szczekają, a karawana jedzie dalej.

Orkos pisze:a jeśli już np się kimś zainteresują na dobre to albo my albo Milan się wtrącimy i rozbijemy ten układ zgarniając im zawodnika sprzed nosa.

Znowu nie przemyślałeś tego, co napisałeś, a potem będziesz mieć pretensje że z definicji gnoi się nowych forumowiczów. Jeżeli taki zawodnik jest Juventusowi/Milanowi potrzebny, to zostałby sprowadzony niezależnie od relacji z braćmi Della Valle. A jeżeli jest niepotrzebny, to ani Marotta, ani tym bardziej Galliani, który nie może uciułać kilku milionów na Hondę czy Ljajicia, nie kupi go tylko po to, żeby zagrać na nosie Fiorentinie. Obrażanie się i pójście na noże z najbardziej utytułowanymi włoskimi klubami faktycznie wygląda dość zabawnie i może przynieść negatywne konsekwencje ale bez przesady, nie róbmy z Marotty i Gallianiego magnatów, którzy mogą dla czystej satysfakcji zniszczyć dowolny włoski klub. Taką władzę ma (a przynajmniej miał) jedynie Moratti, ale to już przy użyciu środków innych niż opisywane przez Ciebie techniki.

Rommanov pisze: Psy szczekają, a karawana jedzie dalej.

Czy jedzie to się dopiero okaże. Od czasu naszczekania na Juventus i Milan Fiorentina nie wygrała jeszcze żadnego meczu o punkty ani nie zdobyła żadnego trofeum, więc na takie stwierdzenia jest chyba jednak za wcześnie.

zahor pisze:

Rommanov pisze: Psy szczekają, a karawana jedzie dalej.

Czy jedzie to się dopiero okaże. Od czasu naszczekania na Juventus i Milan Fiorentina nie wygrała jeszcze żadnego meczu o punkty ani nie zdobyła żadnego trofeum, więc na takie stwierdzenia jest chyba jednak za wcześnie.

A kiedy oni w ogóle coś poważnego wygrali Bo jeśli chodzi o Mistrza Włoch to prawie 45 lat muszą czekać :rotfl:
Z zasady powinno się szanować każdego przeciwnika, Fioletowi stworzyli silną i ciekawą ekipę. Ale jak się widzi postępowanie władz tego klubu (najpierw szopka z Joveticiem, a potem Storari za darmo itp.) albo czyta hejterskie zaczepki ich kibiców to się odechciewa traktowania ich na serio

Lucas87 pisze:

zahor pisze:

Rommanov pisze: Psy szczekają, a karawana jedzie dalej.

Czy jedzie to się dopiero okaże. Od czasu naszczekania na Juventus i Milan Fiorentina nie wygrała jeszcze żadnego meczu o punkty ani nie zdobyła żadnego trofeum, więc na takie stwierdzenia jest chyba jednak za wcześnie.

A kiedy oni w ogóle coś poważnego wygrali Bo jeśli chodzi o Mistrza Włoch to prawie 45 lat muszą czekać :rotfl:
Z zasady powinno się szanować każdego przeciwnika, Fioletowi stworzyli silną i ciekawą ekipę. Ale jak się widzi postępowanie władz tego klubu (najpierw szopka z Joveticiem, a potem Storari za darmo itp.) albo czyta hejterskie zaczepki ich kibiców to się odechciewa traktowania ich na serio

Jaka szopka z Joveticiem? Stanowisko było jasne od początku - 30mln gotówki i droga wolna. City dało 26+4 i nie było żadnych problemów. Szopkę odstawiał co najwyżej Marotta.

Storari za darmo? Pierwszy raz czytam takie rewelacje. Żadnych konkretów w tej sprawie nie było, poza plotkami pismaków o naszym zainteresowaniu jego osobą.

Zaczepki kibiców Violi? Regularnie czytam komentarze na różnych serwisach sportowych i jeszcze nie zdarzyło się, aby to ktoś od nas rozpoczął kłótnię. W przeciwieństwie do kibiców Juve czy Milanu mamy trochę pokory, a wszystkie kłótnie wszczynają ci "lepsi". My tylko odpowiadamy na hejty. Zdarzają się wyjątki, ale i tak w większości są wywołane jakąś lekceważącą wypowiedzią, a nie wszystkim takowe mogą przejść bez reakcji.
Jeżeli ktoś tu ma jakiekolwiek kompleksy jesteś to Ty, bo zaczynasz wymyślać jakieś głupoty.

Ostatnio wyczytałem, że do Florencji może trafić Carrasso z Bordeaux, ale to chyba jakiś kit.

Rommanov pisze: Jaka szopka z Joveticiem? Stanowisko było jasne od początku - 30mln gotówki i droga wolna. City dało 26+4 i nie było żadnych problemów. Szopkę odstawiał co najwyżej Marotta.

Storari za darmo? Pierwszy raz czytam takie rewelacje. Żadnych konkretów w tej sprawie nie było, poza plotkami pismaków o naszym zainteresowaniu jego osobą.

Zaczepki kibiców Violi? Regularnie czytam komentarze na różnych serwisach sportowych i jeszcze nie zdarzyło się, aby to ktoś od nas rozpoczął kłótnię. W przeciwieństwie do kibiców Juve czy Milanu mamy trochę pokory, a wszystkie kłótnie wszczynają ci "lepsi". My tylko odpowiadamy na hejty. Zdarzają się wyjątki, ale i tak w większości są wywołane jakąś lekceważącą wypowiedzią, a nie wszystkim takowe mogą przejść bez reakcji.
Jeżeli ktoś tu ma jakiekolwiek kompleksy jesteś to Ty, bo zaczynasz wymyślać jakieś głupoty.

1. No właśnie i sam to napisałeś, że City dało 26+4. A ze strony Juventusu interesowało ich tylko i wyłącznie 30 baniek i ani centa mniej- od ręki. Jak myślisz dlaczego O jakich kompleksach piszesz i kto wobec kogo powinien mieć je większe Może Juventus - 31 razy Mistrz Włoch (29 wg. poprawnych politycznie) wobec Fiorentiny, która zdobyła Mistrza Włocha aż 2 razy :!: Fiorentiny nie interesowały żadne negocjacje w sprawie tego transferu, żadne włączanie do transakcji naszych graczy (jednocześnie po cichu myśląc o Quagliarelli) tylko rzucenie 30 baniek na stół. Ich nienawiść do Juventusu jest dziecinnie prosta do zauważenia. Skoro jak sam piszesz nawet z bogatym City (które stać z pomocą dobrego wujka wydać każde pieniądze), mogli iść na kompromis,a z nami nie - to jak to wygląda...

2. Informacje o chęci pozyskania Storariego ze strony Violi były zamieszczone chociażby na Juvepoland. A jeśli już - to wystarczy się trochę wysilić i masz:
http://www.corrieredellosport.it/calcio ... e+ai+viola

http://www.transfermarkt.it/it/storari- ... 28793.html

http://www.europacalcio.it/news/fiorent ... 18200.html

Nie chce mi się nawet więcej szukać, ale trzeba przyznać macie odpowiedni tupet nie ma co
Osobiście nic nie mam do zespołu, któremu kibicujesz- raczej mi on wisi. Pamiętam dobrze mecz Widzew-Fiorentina z 99 roku, gdy Włosi stanęli na przeszkodzie Widzewowi na drodze do Ligi Mistrzów. Miałem okazję na żywo zobaczyć bardzo utytuowanych piłkarzy Fiorentiny o głośnych nazwiskach.
W obecnej chwili jednak nie ulega wątpliwośći, iż stosunek Fiorentiny do Juventusu można porównać do relacji Starej Damy z Napoli. A, że działa to w dwie strony - nie ma się co dziwić.

Lucas87 pisze: 1. No właśnie i sam to napisałeś, że City dało 26+4. A ze strony Juventusu interesowało ich tylko i wyłącznie 30 baniek i ani centa mniej. Jak myślisz dlaczego

Może dlatego, że powszechną praktyką w świecie futbolu jest, że w miarę możliwości nie sprzedaje się piłkarzy rywalom, a najlepiej jeżeli można wytransferować ich za granicę? W kontekście transferu Joveticia władze Fiorentiny zachowały się w 100% racjonalne, każdy rozsądny człowiek postąpiłby w ten sposób. Gdyby Fiorentina opowiadała że chce za Joveticia 30 mln, a następnie oddała go do Milanu czy Napoli za 25, to wówczas mógłbyś się czepiać że uwzięli się na Juventus. Ale żeby w stawianiu 26+4 (co =30, nawiasem mówiąc) od zagranicznego zespołu nad +/-15 + jakiś szrot od Juventusu dopatrywać się kompleksów?
Śmieszą mnie te buńczuczne wypowiedzi braci DV, śmieszą mnie historie o tym jak to w momencie zebrania batów 5:0 od Juve we Florencji postanowiono zbudować zespół będący dla Starej Damy równorzędnym rywalem, śmieszy mnie oferta przyjęcia Storariego za darmo, śmieszy mnie ich obrażanie się na Juventus, Milan i cały świat, podobnie jak śmieszą mnie te ich hasła "terzi sul campo", bo wszystko to w mniejszym czy większym stopniu świadczy o jakiejś zaściankowości. Ale akurat w całej tej akcji pt. "sprzedaż Joveticia" niczego dziwnego, nieracjonalnego czy nieeleganckiego się nie dopatrzyłem.

Lucas87 pisze: Skoro z jednej strony za swojego gracza nie dopuszczają nawet minimalnego opuszczenia ceny, a za dzień lub dwa wyskakują z jakąś śmieszną propozycją bo przypomnieli sobie, że zabrakło im bramkarza no to sorry :rotfl: To chyba nie jest poważne traktowanie się.

OK, ale te dwie sprawy należy wyraźnie rozgraniczyć, zamiast wrzucać je do jednego worka, bo były to negocjacje dwóch, zupełnie ze sobą niepowiązanych transferów. Gdyby przyjąć Twój sposób myślenia, ktoś mógłby wyśmiać Marottę że nie rzucił na stół bez gadania 30 baniek, skoro za takiego Martineza dał 12.

Lucas87 pisze:1. No właśnie i sam to napisałeś, że City dało 26+4. A ze strony Juventusu interesowało ich tylko i wyłącznie 30 baniek i ani centa mniej- od ręki. Jak myślisz dlaczego

Czy ja dobrze rozumiem kolego, że masz pretensje do Fiorentiny, że wolała sprzedać Joveticia do City za prawie 30 mln niż do Juventusu który proponował drobne+dodatki w postaci graczy? No to gratuluje, jeżeli podstawą 'nie traktowania poważnie' danego klubu jest nieznajomość podstawowych zasad rządzących się mercato :shock:

Niezły skład, fajny trener, potencjał na top3 i jakoś wolałbym w tym top3 Viole niż Milany/Intery/Napoli.

Dante93 pisze: Czy ja dobrze rozumiem kolego, że masz pretensje do Fiorentiny, że wolała sprzedać Joveticia do City za prawie 30 mln niż do Juventusu który proponował drobne+dodatki w postaci graczy? No to gratuluje, jeżeli podstawą 'nie traktowania poważnie' danego klubu jest nieznajomość podstawowych zasad rządzących się mercato :shock:

Niezły skład, fajny trener, potencjał na top3 i jakoś wolałbym w tym top3 Viole niż Milany/Intery/Napoli.

De facto ja nawet nie byłem zwolennikiem transferu Joveticia do Juventusu. Ale chyba oferta z ich strony nakłaniająca do oddania Storariego za darmo była śmieszna. Skoro z jednej strony za swojego gracza nie dopuszczają nawet minimalnego opuszczenia ceny, a za dzień lub dwa wyskakują z jakąś śmieszną propozycją bo przypomnieli sobie, że zabrakło im bramkarza no to sorry :rotfl: To chyba nie jest poważne traktowanie się. Zresztą Marotta zareagował odpowiednio, zrywając(zawieszając) stosunki między obydwoma klubami.
Co do samej Fiorentiny - to dla mnie mogą zająć każde miejsce po za pierwszym w Serie A, oraz wygrać Ligę Europy. Ani mnie to ziębi ani grzeje.

Orkos pisze:Fiorentina zapomina gdzie jej miejsce w szeregu. Pójście na wojnę z całą elitą (Juve/Milan) źle się dla nich skończy. Nikogo od nas nie wyciągną, a jeśli już np się kimś zainteresują na dobre to albo my albo Milan się wtrącimy i rozbijemy ten układ zgarniając im zawodnika sprzed nosa. Oczywiście będą krzyczeć itp a boisko znów pokaże że Viola może się łapać na 3-4 miejsce max.

Fiorentina właśnie zaczęła wracać do szeregu po suchych latach. Jeżeli włodarze Milanu nadal będą tak się bawić jak robili to do tej pory to niedługo stracą argumenty i będą oglądać plecy Juventusu, Fiorentiny i Napoli(oczywiście jeżeli w Neapolu wszystko wystrzeli jak się spodziewają).
Z resztą rywalizacja się przyda doda to kolorytu całej Serie A i może w końcu obudzą się i zaczną gonić Europe pod względem finansowym, sportowym i infrastrukturom.

Ja na idiotycznych kibiców zlewam i każdej WŁOSKIEJ drużynie dobrze życzę w pucharach. Oczywiście nie liczę interu bo to nie jest włoska drużyna