Strona 318 z 459

: 19 maja 2013, 20:39
autor: Piti
ahh ten Llorente znów strzela :oops:

: 20 maja 2013, 20:46
autor: ewerthon
Mourinho został wywalony z Realu. Kto teraz, Ancelotti? To czekają ich kolejne męki w następnym sezonie, bo styl drużyn prowadzonych przez Włocha w ostatnich latach nie powala na kolana.

: 20 maja 2013, 20:49
autor: 19
Styl może nie powalać, ale przy takich piłkarzach mogą być bardzo skuteczni i perfidni a to może doprowadzić do sukcesów

: 20 maja 2013, 21:02
autor: fazzi
Ciekawe co dalej z Realem. Drużyny z których odchodził Jose raczej nie zachwycały po jego odejściu ( a zwłaszcza ta w którą trenował przed Realem :C )

: 20 maja 2013, 21:02
autor: Piti
ewerthon pisze:Mourinho został wywalony z Realu. Kto teraz, Ancelotti? To czekają ich kolejne męki w następnym sezonie, bo styl drużyn prowadzonych przez Włocha w ostatnich latach nie powala na kolana.
Niestety trzeba sie przygotowac na to, ze włoski rynek bedzie mocno ciśnięty przez Carlo i bedzie chcial sprowadzac pilkarzy tylko z Wloch jak to robil w PSG, przeciez w tym PSG polowe składu żywcem wydarł z Serie A.

: 20 maja 2013, 21:06
autor: pumex
19 pisze:Styl może nie powalać, ale przy takich piłkarzach mogą być bardzo skuteczni i perfidni a to może doprowadzić do sukcesów
Sukcesy same w sobie w Realu nie wystarczą, mieliśmy już kilka tego przykładów. Tam seryjne triumfy muszą iść w parze z piękną grą i tutaj Ancelottiemu (bo myślę, że to właśnie on będzie następcą Mou) może być trudno się wykazać.

Cóż, zobaczymy, jak będzie wyglądał przyszłoroczny Real. Mnie przy takim obrocie spraw najbardziej interesuje przyszłość Verrattiego, choć i w Madrycie może być kilku ciekawych grajków do wyciągnięcia.

: 20 maja 2013, 21:16
autor: gucio_juve
Nie wiem dlaczego, ale odnoszę dziwne wrażenie, że Realu pod wodzą Ancelottiego, obawiam się o wiele mniej niż pod skrzydłami Mourinho?

: 20 maja 2013, 21:17
autor: zahor
pumex pisze:Sukcesy same w sobie w Realu nie wystarczą, mieliśmy już kilka tego przykładów. Tam seryjne triumfy muszą iść w parze z piękną grą i tutaj Ancelottiemu (bo myślę, że to właśnie on będzie następcą Mou) może być trudno się wykazać.
Nie mogę się zgodzić. Real od ponad dziesięciu lat nie grał w finale LM. Co roku kibice tego klubu są karmieni opowieściami o tym że to teraz, w tym roku uda się wygrać te rozgrywki i zawsze muszą się obejść smakiem. Zaryzykuję stwierdzenie, że nie ma drugiego klubu który w ostatnich latach dostarczył swoim kibicom tylu rozczarowań w europejskich rozgrywkach - co roku apetyty na dziesiąty triumf, co roku obiektywne przesłanki pozwalają liczyć na zwycięstwo i co roku guzik z tego jest. Jeżeli Ancelotti (czy ktokolwiek inny) da im upragniony Puchar Mistrzów, to będą go tam nosić na rękach niezależnie od wszystkiego.
pumex pisze:Zgoda, ale wystarczy przegrany finał LM i zwycięstwo w Primera Division, żeby prawdopodobny był scenariusz a'la Capello czy a'la Schuster.
Jasne, ale na 100% nie po pierwszym sezonie pracy. Portugalczyk dostał trzy szanse, mimo że sam deklarował że na wygranie LM potrzebuje dwóch lat. Jeżeli taki wynik o jakim piszesz następca Mourinho osiągnie w sezonie 2013/14, z pewnością zostanie oceniony pozytywnie. Jeżeli powtórzy go za rok, faktycznie już niekoniecznie, jako że apetyt rośnie w miarę jedzenia.

: 20 maja 2013, 21:21
autor: pumex
zahor pisze:
pumex pisze:Sukcesy same w sobie w Realu nie wystarczą, mieliśmy już kilka tego przykładów. Tam seryjne triumfy muszą iść w parze z piękną grą i tutaj Ancelottiemu (bo myślę, że to właśnie on będzie następcą Mou) może być trudno się wykazać.
Nie mogę się zgodzić. Real od ponad dziesięciu lat nie grał w finale LM. Co roku kibice tego klubu są karmieni opowieściami o tym że to teraz, w tym roku uda się wygrać te rozgrywki i zawsze muszą się obejść smakiem. Zaryzykuję stwierdzenie, że nie ma drugiego klubu który w ostatnich latach dostarczył swoim kibicom tylu rozczarowań w europejskich rozgrywkach - co roku apetyty na dziesiąty triumf, co roku obiektywne przesłanki pozwalają liczyć na zwycięstwo i co roku guzik z tego jest. Jeżeli Ancelotti (czy ktokolwiek inny) da im upragniony Puchar Mistrzów, to będą go tam nosić na rękach niezależnie od wszystkiego.
Zgoda, ale wystarczy przegrany finał LM i zwycięstwo w Primera Division, żeby prawdopodobny był scenariusz a'la Capello czy a'la Schuster.

: 20 maja 2013, 21:54
autor: Juras_Senat
ewerthon pisze:Mourinho został wywalony z Realu. Kto teraz, Ancelotti? To czekają ich kolejne męki w następnym sezonie, bo styl drużyn prowadzonych przez Włocha w ostatnich latach nie powala na kolana.
Mistrzowska Chelsea sprzed trzech lat grała <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> piłkę, 7-1 z Aston Villą, 7-0 w ostatniej kolejce z Wigan, bilans bramek na 103-32. Jest to zresztą rekord Premier League jeśli chodzi o liczbę strzelonych bramek.

: 20 maja 2013, 21:59
autor: Lucas87
Ancelotti wie jak mało kto w jaki sposób wygrać Ligę Mistrzów. Lecz uważam, że doprowadzić Real do równorzędnej rywalizacji z Barceloną ( w ostatnich latach) potrafił tylko Mourinho. Zanim Jose przyszedł do Madrytu, mimo, iż kupili Ronaldo i tak odpadli z Lyonem i tradycyjnie w 1/8 Ch. League. A swoją drogą ciekawe kiedy Special One zdecyduje się w końcu poprowadzić jakąś reprezentacje :C .

: 20 maja 2013, 22:11
autor: Dante93
Ja obstawiam, że o ile w bezpośrednich pojedynkach z Barceloną Real z Carlo będzie miał cięzej wygrać, o tyle jestem pewny, że Włoch na tyle przemyślnie i z głową uporządkuje ten zespół, ze będą w stanie sięgnąć po majstra. Aczkolwiek pare lat temu był tam już jeden Włoch który z Madrytu całkiem dobrą machine zrobił która wygrała PD po czym został wywalony. No cóż taki kraj, taki klub :smile:

: 20 maja 2013, 22:12
autor: baka
Za to teraz będzie trzeba obawiać się Chelsea. Mou pewnie dostanie prawie, że nie ograniczony budżet na transfery. Realu na pewno nie będę się bał w następnym sezonie, widać, że chcą wyprzedać większą część składu. A Carlo nie jest tak dobrym trenerem aby przez tak krótki okres zgrać ze sobą nowych piłkarzy.

: 20 maja 2013, 22:36
autor: jackop
A wystarczyło zostawić Casillasa na bramce :lol: Odkąd Barca osiągnęła 'bezpieczną' przewagę na Realem, w ruch poszła samospełniająca się przepowiednia. Zarówno Mou jak i cały zespół dostali co sobie wywróżyli - a wystarczyło nie kalkulować, tylko robić swoje.

: 20 maja 2013, 23:03
autor: francois
Ja to widzę tak:
Ancelotti -> Real
Mourinho -> Chelsea
Ale filozofii raczej nie odkryłem :D


Ciekaw jestem, jak będą wyglądały relacje Mou z Abramowiczem po tym, co stało się kilka lat temu :think: