: 30 maja 2019, 17:18
Jeśli ktoś olewa informacje od Di Marzio to nie dlatego, że nie są dla forumowiczów przychylne, a dlatego, że chłop stracił swoją wiarygodność mniej więcej w 2014 roku, czyli już dobre 5 lat temu. Także nie naciągaj tu nikogo takimi gadkami, bo to nie fairrealbs pisze:A i tak najlepsze jest ciśnięcie Di Marzio i wyzywanie go od idiotów tylko dlatego, że uważa inaczej niż Wy (czy w tym przypadku bardziej userzy VS).

Widzisz, natomiast dla mnie to co się dzieje absolutnie nie wpisuje się w kanon zwykłego mercato. Chodzi o te niuanse, jeśli ich nie dostrzegasz to co ja mogę poradzić? Nie jest to odpowiedź wymijająca z mojej strony, po prostu nie mam czasu ani siły, by pisać wypracowanie tłumaczące krok po kroku skąd bierze się moja teoria.pablo1503 pisze:Mógłbyś powiedzieć gdzie i w jaki sposób rozgrywa się ta gra? Pytam poważnie, bez żadnej ironii. Nie wiem, może jestem głupi i nie dostrzegam pewnych niuansów, ale dla mnie to wygląda jak typowe okienko, w którym każdy dziennikarz chce zabłysnąć i podaje 'swoją racje'.
Niewykluczone też, że Ty masz rację, a ja sobie po prostu coś dopowiadam i szukam dziury w całym. Dlatego poczekajmy jeszcze trochę i zobaczymy kto ma lepszego nosa
