JuvePoland

orzeu pisze:

Jeśli pozyskanie takiego zawodnika jak Banega to dla kibiców Interu wyznacznik niezłego mercato to jest to idealne podsumowanie tego jak ten klub się stacza.

nie o to chodzi, raczej chodzi o to że jeśli będzie LM to będzie kasa, a jeśli nie będzie LM to kosztem jednej z gwiazd zespołu pozyskają odpowiednie środki i kogoś ciekawego zakontraktują. Raczej to Piero Ausilio jest gwarantem tego że mercato będzie co najmniej niezłe aniżeli pojedyńczy Banega.

Nie żebym się czepiał, broń Bożę, bo nie musze ukrywać swojej niechęci do Twojego klubu, ale tak z ciekawości, ten wasz Thorir juz nie chce dawać kasy czy jak? Pytam, bo patrząc na inne przejęcia (Abra,Szejki) pompowali kasę hektolitrami.

Adrian27th pisze:

orzeu pisze:

Jeśli pozyskanie takiego zawodnika jak Banega to dla kibiców Interu wyznacznik niezłego mercato to jest to idealne podsumowanie tego jak ten klub się stacza.

nie o to chodzi, raczej chodzi o to że jeśli będzie LM to będzie kasa, a jeśli nie będzie LM to kosztem jednej z gwiazd zespołu pozyskają odpowiednie środki i kogoś ciekawego zakontraktują. Raczej to Piero Ausilio jest gwarantem tego że mercato będzie co najmniej niezłe aniżeli pojedyńczy Banega.

Nie żebym się czepiał, broń Bożę, bo nie musze ukrywać swojej niechęci do Twojego klubu, ale tak z ciekawości, ten wasz Thorir juz nie chce dawać kasy czy jak? Pytam, bo patrząc na inne przejęcia (Abra,Szejki) pompowali kasę hektolitrami.

Thohir od początku raczej nie pompował wielkich pieniędzy w transfery.

Oj nieciekawie zaczyna się w Interze Icardi już w 11 minucie doznał kontuzji i opuścił plac gry.
Co ciekawe w 17 z powodu urazu zszedł również ŚN Bologny - Destro

W miarę dobra gra Interu w tej pierwszej połowie jednak mimo mocnego naporu gospodarzy jak na razie bez goli. Było parę w miarę dobrych okazji neroazurrich w tym ze dwie Edera, który po przejściu z Sampdorii nadal bez premierowego gola w Interze. Trochę szkoda mi tego zawodnika bo widać, że ewidentnie się stara.

No i wepchali to - Perisic - szkoda : No ale może jeszcze Bologna wyrówna?
Fakt, Inter już nam nie zagraża, jednak życze temu klubowi jak najgorzej. Braku awansu do Europejskich Pucharów znów

Ooo to chyba pozamiatane, już 2-0 a tam...
Szkoda że my na tych z którymi oni wygrywają, skończyliśmy swoja serie zwycięstw...

Ach ten Mancini, świetny z niego taktyk, błyskawicznie ( 3/4 sezonu ) skapnął się, że zamiast grać samymi toporami w pomocy, to warto wystawić Icardiego ( dziś zszedł szybko ) Ljajicia oraz Edera z Perisiciem ( a jest jeszcze Jovetic ), a środek zaryglować Medelem i kimś z trójki Kondogbia, Melo, Brozović - w dodatku mając solidny środek w postaci Mirandy i Murillo...
Widać, że rewanż w CI podniósł im morale, bo pierwszą jedenastkę mają na tyle solidną, że są w stanie walczyć o 3 miejsce. Szkoda, liczyłem, że do końca sezonu Milan ich łyknie i skończą na 6 miejscu, zaczynając el.LE od wczesnych rund z jakimiś plackami z Albanii. No ale póki piłka w grze

Inter wygrał, ale co ciekawe to Bologna zdominowała gospodarzy w drugiej połowie i wcale nie musiała przegrać tego meczu. Jednak te dwa rzuty rożne załatwiły sprawę choć po golu kontaktowym (pierwszym Bologny od czterech meczy) było jeszcze przez moment gorąco pod bramką interowców.

Dunga na meczu Interu. Czyżby szukali już nowego trenera?

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Fakt, Inter już nam nie zagraża, jednak życze temu klubowi jak najgorzej. Braku awansu do Europejskich Pucharów znów

No to chyba będziesz się jednak musiał obejść smakiem. W tym sezonie premiowanych jest sześć miejsc i raczej mało prawdopodobne jest żeby Sassuolo odrobiło 10 pkt. do nich. Nie wiem w ogóle czy ekipie Berardiego opłacałoby się awansować do europejskich pucharów?

zbysioJuve pisze:No to chyba będziesz się jednak musiał obejść smakiem. W tym sezonie premiowanych jest sześć miejsc i raczej mało prawdopodobne

No chyba tak, niestety - po tym meczu już chyba można zapomnieć... Niby jest jeszcze Lazio, ale ci z kolei mają 16 pkt straty (+ mecz więcej do rozegrania) ale raczej cudów nie zdziałają. Chyba niestety gra o Puchary jest już pewna dla gorszej części Mediolanu... :

ForzaItanimulli3vujcm pisze: Fakt, Inter już nam nie zagraża, jednak życze temu klubowi jak najgorzej. Braku awansu do Europejskich Pucharów znów

No to skoro życzysz im jak najgorzej, to powinieneś trzymać kciuki za awans do Ligi Europy. Wielkich pieniędzy tam nie zarobią, a w nogach będą mieć kilka/kilkanaście meczów więcej, w tym ewentualna egzotyka i tysiące kilometrów do Baku/Kazania etc. Liga Europejska dla drużyn, które mają wyższe ambicje jest jak kula u nogi.

Sto razy bardziej wolę Inter i Milan w Lidze Europy, które grając tam do poziomu minimum ćwierćfinału zajadą sobie skład i ewentualnie nabiją trochę punktów dla Serie A, niż Sampdorię, kompromitującą się z jakimiś hodowcami bawełny, przegrywając 0:4 u siebie.

Vincitore pisze:Sto razy bardziej wolę Inter i Milan w Lidze Europy, które grając tam do poziomu minimum ćwierćfinału zajadą sobie skład i ewentualnie nabiją trochę punktów dla Serie A, niż Sampdorię, kompromitującą się z jakimiś hodowcami bawełny, przegrywając 0:4 u siebie.

Ale skąd masz pewność, że Inter i Milan lepiej reprezentowałyby Włochy? Z tego co pamiętam to ostatnio jak Inter grał jako zwycięzca LM w Lidze Europy to odpadł z Tottenhamem chyba w pierwszej fazie pucharowej...

rydwadydwa pisze:

Vincitore pisze:Sto razy bardziej wolę Inter i Milan w Lidze Europy, które grając tam do poziomu minimum ćwierćfinału zajadą sobie skład i ewentualnie nabiją trochę punktów dla Serie A, niż Sampdorię, kompromitującą się z jakimiś hodowcami bawełny, przegrywając 0:4 u siebie.

Ale skąd masz pewność, że Inter i Milan lepiej reprezentowałyby Włochy? Z tego co pamiętam to ostatnio jak Inter grał jako zwycięzca LM w Lidze Europy to odpadł z Tottenhamem chyba w pierwszej fazie pucharowej...

Może dlatego, że obiektywnie patrząc, są zespołami dużo mocniejszymi niż taka Sampa czy Torino? W dodatku mają pewne doświadczenie w europejskich rozgrywkach. Oczywiście można się czepiać nastawienia Włochów do LE, ale biorąc pod uwagę, że zwycięzca dostaje się do LM, to dla takiego Milanu czy Interu może to być jedyna szansa. Nie lubię merdaczy, ale jak ktoś wyżej napisał, z ich gry w LE byłyby same korzyści. Po pierwsze graliby na 3 frontach, czyli mieliby mniej sił na ligę, po drugie punktowaliby w rankingu UEFA. Podobnie sprawa ma się z Milanem, z tym że tą ekipę szanuje i chciałbym żeby wygrali LE, żeby za rok zobaczyć ich w LM.

Z tego co pamiętam to ostatnio jak Inter grał jako zwycięzca LM w Lidze Europy to odpadł z Tottenhamem chyba w pierwszej fazie pucharowej...

heh no raczej jako zwycięzca LM się nie gra w następnym sezonie w LE nieprawdaż ?

Mecz o którym mówisz był chyba 2 lata później, w pierwszym meczu 3:0 dla Tottenhamu, w drugim 4:1 dla Interu.

orzeu pisze:

Z tego co pamiętam to ostatnio jak Inter grał jako zwycięzca LM w Lidze Europy to odpadł z Tottenhamem chyba w pierwszej fazie pucharowej...

heh no raczej jako zwycięzca LM się nie gra w następnym sezonie w LE nieprawdaż ?

Mecz o którym mówisz był chyba 2 lata później, w pierwszym meczu 3:0 dla Tottenhamu, w drugim 4:1 dla Interu.

Heh no chyba, że zajmie się 3. miejsce w grupie, właśnie nie pamiętałem jak to dokładnie było, dzięki za sprostowanie

inter jak dzisiaj wygra w Rzymie to można zamykać top2 na koniec sezonu. Mistrz Juve, Napoli vice, Roma/inter 3 miejsce.

No coz interisci musza byc zadowolyni wygrana ktora nas zblize do kolejnego scudetto