Strona 314 z 929

: 13 października 2013, 00:08
autor: Dydux666
Gotti pisze:"Fobia" to z łaciny lęk/strach, więc nie rozumiesz o co mi chodziło. :roll:
Jak chcesz pisać o samym określeniu "homofobia" to może najpierw się dowiedz co oznacza. Dobrze wiedziałem o co Ci chodziło, jednak był to błąd i tyle.

: 13 października 2013, 00:25
autor: Łukasz
Gotti pisze: Homoseksualizm jest zagrożeniem - na razie małym, ale jest.
Czyli się boisz.
;)

: 13 października 2013, 10:46
autor: Gotti
Pornografia też jest zagrożeniem i co napiszesz mi, że boje się jej? :prochno:
Dobrze wiedziałem o co Ci chodziło, jednak był to błąd i tyle.
Nie, nadal nie rozumiesz o co mi chodzi. Na przykładzie pornografii mogę podać słowo "pornofobia" - nie wiem czy takie coś istnieje, ale chodzi o określenie.
Czy jak ktoś jest przeciwko pornografii to znaczy, że się jej boi i można mówić o fobii?

: 13 października 2013, 11:23
autor: Łukasz
Gotti pisze:Pornografia też jest zagrożeniem i co napiszesz mi, że boje się jej? :prochno:
Jeśli mówisz o niej "zagrożenie" - to naturalnie, tak.

: 13 października 2013, 16:18
autor: LordJuve
Gotti pisze: Homoseksualizm jest zagrożeniem - na razie małym, ale jest. Takie pary nie spłodzą potomstwa, więc dla danego państwa takie związku absolutnie nic nie oferują. Pracują, mają emeryturę, ale dzieci nie spłodzą i w tym jest problem, bo gdyby nagle każdy został homoseksualistą to kto by te dzieci robił? Biedroń?
Hm, a pary bezpłodne też są zagrożeniem? Ja proponuję wprowadzenie ustawowego zakazu parzenia się dla osób, które nie uzyskały zaświadczenia lekarskiego o zdolności do prokreacji... :prochno:

Ehh, akurat argument "z systemu ubezpieczeń społecznych" jest raczej argumentem PRO (w kontekście polityki prorodzinnej) a nie ANTY (w kontekście zjawiska homoseksualizmu).

PS.
Jak każdy zostanie homosiem to wymrzemy i problemu nie będzie...:P Albo stworzy się fabryki dzieci, gdzie kobiety z 3ciego świata będą przymusowo rodzić... :doh:

: 13 października 2013, 19:23
autor: Gotti
Hm, a pary bezpłodne też są zagrożeniem?
Nie sądziłem, że ktoś tu może taką bzdurę napisać. Co to ma w ogóle wspólnego z homoseksualizmem? Bezpłodność to wada fizyczna, której nie nabywa się celowo.

: 13 października 2013, 19:35
autor: LordJuve
Gotti pisze:
Hm, a pary bezpłodne też są zagrożeniem?
Nie sądziłem, że ktoś tu może taką bzdurę napisać. Co to ma w ogóle wspólnego z homoseksualizmem? Bezpłodność to wada fizyczna, której nie nabywa się celowo.
Uważasz, że homoseksualistą zostaje się celowo?

To Ty piszesz bzdury wywodząc o "zagrożeniu" ze strony homoseksualizmu na podstawie zdolności prokreacyjnych.

Tak więc pytam, a co z parami bezpłodnymi, a co z ludźmi, którzy z własnej woli nie chcą mieć i nie mają dzieci? Też są zagrożeniem?

Ogarnij się bo takie bzdury są jak woda na płyn wszelkim zwolennikom homopropagandy.

: 13 października 2013, 22:12
autor: Gotti
a co z ludźmi, którzy z własnej woli nie chcą mieć i nie mają dzieci? Też są zagrożeniem?
Nie wiem czemu z tak głupim porównaniem wyskakujesz, ale niech już będzie.

Homoseksualizm jest zagrożeniem z takich powodów do których powinien każdy sam dojsć:
-zwiększenie zachorowań na HIV z danym społeczeństwie

-demoralizacja dzieci. Przykładem może być miasto Seattle w USA gdzie bodajże 11% mieszkańców to homoseksualiści. Małe dzieci widzą na ulicy całujących się gejów albo nawet wystarczy, że trzymają się za ręce i co to dziecko ma później w głowie? Od małego widzi takie rzeczy i sobie pomyśli, a też bym tak chciał, bo to fajne.

-homoseksualizm nie jest zgodny z naturą i jeśli spojrzeć długo terminowo może się mocno przyczynić do niżu demograficznego w danym państwie.

Jak masz jeszcze jakieś wątpliwości co do różnić pomiędzy homo, a osobami, które nie chcą rodzić dzieci to słucham.

: 13 października 2013, 22:22
autor: LordJuve
Gotti pisze:
a co z ludźmi, którzy z własnej woli nie chcą mieć i nie mają dzieci? Też są zagrożeniem?
Nie wiem czemu z tak głupim porównaniem wyskakujesz, ale niech już będzie.
Bo chciałem Ci pokazać z jak głupim argumentem wyskoczyłeś Ty. Widzisz? Niżej już inaczej śpiewasz, więc chyba pomogło...
Gotti pisze: Homoseksualizm jest zagrożeniem z takich powodów do których powinien każdy sam dojsć:
-zwiększenie zachorowań na HIV z danym społeczeństwie
Poproszę dane.
Gotti pisze: -demoralizacja dzieci. Przykładem może być miasto Seattle w USA gdzie bodajże 11% mieszkańców to homoseksualiści. Małe dzieci widzą na ulicy całujących się gejów albo nawet wystarczy, że trzymają się za ręce i co to dziecko ma później w głowie? Od małego widzi takie rzeczy i sobie pomyśli, a też bym tak chciał, bo to fajne.
Poproszę dane jak ta demoralizacja przebiega, bardzo fajnie byłoby gdyby były to dane sporządzone na podstawie badań w samy Seattle...hm, a właściwie dlaczego w tym mieście jest aż taki procent homosi?

PS.
Czy oglądanie przez małe dziecko całujących się ludzi różnej płci prowadzi do jego demoralizacji?
Gotti pisze: -homoseksualizm nie jest zgodny z naturą i jeśli spojrzeć długo terminowo może się mocno przyczynić do niżu demograficznego w danym państwie.
Hm a seks analny jest zgodny z naturą? :E

Stary, proszę Cię, gdybym na socjologii wyskoczył o tym niżu z powodu homoseksualizmu to byłbym spalony w środowisku naukowym...niech da Ci to do myślenia.
Gotti pisze: Jak masz jeszcze jakieś wątpliwości co do różnić pomiędzy homo, a osobami, które nie chcą rodzić dzieci to słucham.
To Ty nie rozumiesz, że w argumencie "z nieposiadania dzieci" nie ma różnic pomiędzy homo a hetero, którzy tych dzieci nie chcą mieć albo nie mogą z powodu bezpłodności (Homoseksualizmu też się nie wybiera, prawda? A może jednak...jeśli masz jakieś ciekawe opracowanie na temat genezy tej orientacji to podeślij bo sam nie do końca jestem przekonany co do czysto biologicznych podstaw homoseksualizmu).

: 13 października 2013, 23:24
autor: LordJuve
Sila Spokoju pisze:Albo nie będę się naśmiewał z tekstu o tej socjologii.

Do skasowania, jeśli można.
Może jednak napisz, być może coś ciekawego Ci chodziło po głowie?

Sorry, ale ja tutaj próbuję rozmawiać na argumenty. Każdy z nas ma jakieś poglądy, najczęściej jednak nie mają one nic wspólnego z naukową teorią. A nauka dziś mówi, że:
a) Homoseksualizm jest wrodzony. // z czym byłbym w stanie polemizować//
b) Homoseksualizm występuje nie tylko u ludzi (ergo, natura zna takie zjawisko, czyli nie bardzo można twierdzić, że jest "nienaturalny"). //co według mnie nie musi być argumentem w przypadku ludzi//
c) Wśród ludzi, inaczej niż wśród zwierząt, jest poddawany wartościowaniu czego przykładem są słowa Gottiego. //wartościowanie może być podparte lepszymi bądź gorszymi przesłankami, imho część przedstawiona przez Gottiego jest kiepska//

PS.
Jak widać poniżej, kolega Gotti jest przypadkiem beznadziejnym. Wbił sobie coś do głowy i niczym wierny wyznawca ideologii będzie brnął w zaparte.
Gotti pisze: Fakt jest taki, że normalnym osobnikiem jest tylko ten pierwszy i nikt mi nigdy nie wmówi, że homoseksualizm to nie jest choroba psychiczna.

Kolego, nawet jeśli masz rację co do tej choroby psychicznej to ważny jest odpowiedni dobór słów, celne wywody a nie powtarzanie typowych hasełek. Inaczej to Ty możesz wyjść na chorego a chorobą Twą będzie tzw. "homofobia".

: 14 października 2013, 00:24
autor: Castiel
Socjologia i środowisko naukowe. <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> :rotfl:
Wydawanie kasy na badanie, studiowanie czy cokolwiek związanego ze zmianami w społeczeństwie to najgłupsze co może być.
Osobiście to socjologie włożyłbym między numerologie, a kryptozoologie. Żywioł człowieka i Yeti. Idealne połączenie. Wolałbym już żeby ta kasa szła na badania mózgu i by czipy z bardzo fajnym lekiem powodującym, że każdy będzie szczęśliwy były dostępne dla wszystkich :-D

: 14 października 2013, 00:29
autor: LordJuve
Castiel pisze:Socjologia i środowisko naukowe. <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> :rotfl:
Eh, stary...dziś znów nocka i nudzi Ci się w robocie? Jak przykro... :roll:

Nie muszę nic pisać bo Twój żałosny komentarz sam przez się pokazuje Twoją głupotę...

: 14 października 2013, 00:35
autor: Castiel
Ja rozumiem - medycyna, fizyka, ogólnie kosmos, chemia. Lot na Marsa, atom...
A tu proszę - wysoko postawiona poprzeczka - pedały :bravo:
LordJuve pisze: Nie muszę nic pisać bo Twój żałosny komentarz sam przez się pokazuje Twoją głupotę...
Jakbyś rzeczywiście był taki mądry na jakiego się kreujesz to zająłbyś się prawdziwą nauką - lekiem na raka, lotem w kosmos, robotami, tanie paliwo czy coś w tym stylu, a nie np czym się różni zbiorowość od społeczności. Please.

: 14 października 2013, 00:41
autor: LordJuve
Castiel pisze:Ja rozumiem - medycyna, fizyka, ogólnie kosmos, chemia. Lot na Marsa, atom...
A tu proszę - wysoko postawiona poprzeczka - pedały :bravo:
No i widzisz, przeciętny Polak spędza więcej czasu rozmyślając o pedałach niż u lekarza. Media są wszędzie, potrzebują pożywki a do lekarza kolejki jak w PRLu za kiełbasą. Ot co, socjologia stosowana. :lol:

Pochwal się swoim wykształceniem, z pewnością ukończyłeś astronomie...napisz od razu co po niej robisz. :ok:

: 14 października 2013, 00:45
autor: Castiel
Szczerze to ja studia rzuciłem. Ot zbłądziłem po prostu. Przerwałem i chyba już nie wrócę bo i po co? Tu się i tak nic nie zmieni, a szczerze Ci powiem, że dzisiejszy człowiek po studiach chciałby mieć taką pensje jak ja choć to żadne cudo i choć pracuje na nocnych zmianach to mam pół miesiąca wolne, wyciągnę te marne +2 tys zł i żyje sobie spokojnie. Prosto, ale spokojnie.
Poszedłem na durny kierunek bo gdy byłem "piękny i młody" myślałem, że będzie po tym jakaś robota - Administracja Bezpieczeństwa Publicznego - o ja naiwny.