Re: Mercato (LATO 2024) DYSKUSJA
: 11 lipca 2024, 03:10
Też trudno mi sobie wyobrazić te trzy transfery bez odejścia kogoś z dwójki Soule- Chiesa. Mogłoby się to udać, ale sprzedając wszystkich mniej potrzebnych zawodników. Nie przypominam sobie żeby kiedykolwiek się ta sztuka nam udała.mrozzi pisze: ↑11 lipca 2024, 01:34 Nie wierzę, że jeśli zamierzamy jeszcze pójść po Todibo, Koopa i Sancho (nawet wypo z odroczonym wykupem), udałoby się jednocześnie zachować obu Chiesę i Soule. Trzeba szukać środków do dalszego finansowania okna i choć potencjalnych "małych" transakcji trochę mamy to nasuwa się pytanie ile z nich faktycznie udałoby się pomyślnie przeprowadzić. Z doniesień medialnych odczytuję, że z Chiesą może już nie chodzić o pieniądze jak to miało miejsce wcześniej, a o ewentualny brak chęci współpracy z nim ze strony klubu/nadwątlone relacje. Sam piłkarz ponoć chciałby przekonać do siebie zarząd preseasonem, problematyczny jest jak się zdaje brak zainteresowania jego osobą ze strony większych klubów (co daje do myślenia). Jeśli odejście Chiesy i Huijsena pozwoliłoby nam wzmocnić ekipę zestawem Todibo-Koop-Sancho to nie miałbym nic przeciwko. Generalnie póki co jestem bardzo zadowolony z działań Giuntoliego i przynajmniej potencjalnie może być to najlepsze okno od wielu lat.
Nigdzie nie widziałem jakichkolwiek przesłanek odnośnie odejścia Weah. Zawodnikami, którzy wedle moich obserwacji potencjalnie mogą odejść za pieniądze są Wojtek, Rugani, MdS, Kostić, McK, Arthur, Caviglia, Milik. Zobaczymy co z Mirettim i Locatellim, spodziewałbym się jednego z nich do pary na ławkę z Fagiolim (przy podstawie z Luizem-Thuramem-Koopem) przy grze 4-3-3 lub 4-2-3-1.
Fakt, nie ma co się spodziewać aby odszedł Weah, najpewniej pozostanie u nas. Z dwójki Miretti/Locatelli wolałbym aby odszedł ten pierwszy, a drugi do spółki z Fagiolim byłby rezerwowym dla podstawowej trójki. Czytałem, że Motta chciałby dać szansę świeżo ściągniętemu Adziciowi. Mógłby z doskoku być tym szóstym, a w między czasie grać w nextgen.
Jeżeli chodzi o Chiese, to w jednym z wywiadów z końcówki sezonu mówił, że chciałby pozostać Juventusie. Być może faktycznie nie jest to jego wola, a to klub go nie chce. Tylko czy na pewno warto go poświęcać za wszelką cenę? Nie ma nim wielkiego zainteresowania, więc czy powinniśmy godzić się na to co kto daje? Czy jest sens akceptować ofertę na poziomie 20 mln lub nawet mniej?
Kluczowe jest w jego przypadku podpisanie kontraktu na naszych warunkach, a absurdalne jest stawianie się Chiesy w pozycji osoby dyktującej te warunki.
Jednocześnie nie chciałbym aby Soule został poświęcony, chłopak wykazuje bardzo duży potencjał i nie jest po tak poważnym urazie po jakim jest Chiesa.
Również jestem bardzo zadowolony z działań Giuntoliego. Każdy transfer oceniam pozytywnie, mało tego udaje nam się sprzedawać zawodników. Oby tak dalej!