JuvePoland

Vanquish pisze:Czy aby ten drewniak nie strzelił jedynej dla nas bramki w finale Ligi Mistrzów? A co w tym czasie robił lepszy od niego Higuain?

zapisywał się asystą przy tym golu

zresztą co to za argument? chłop oddał strzał życia i tyle, jakby próbował jeszcze 20 razy to pewnie nie wpadłoby ani razu (i nie tylko jemu by się na 20 prób nie udało żeby nie było, że znów najeżdżam na niego)

a co do waszych propozycji, żeby Mario dać na bok obrony... u Allegriego jestem w stanie we wszystko uwierzyć więc kto wie, jedno jest pewne - Mario grać musi i koniec kropka, a czy będzie siedział Higuain, Dybala, Costa, Bernadeschi, Pjanic, Alex Sandro czy jeszcze kto inny to już mało istotne

@eastsider: też możesz napisać taki list bo jestem niemal przekonany, że jakbyś ze składu Buffon, Alves, Sandro, Chielllini, Bonucci, Pjanic, Khedira, Cuadrado, Mandzukic, Dybala, Higuain mógł wymienić 3 zawodników na innych dowolnych Super Mario by się w tej trójce znalazł ;]

Żeby nie było, to w plebiscycie JP głosowałem na Igłę, gdyż w moim przekonaniu, w przekroju CAŁEGO sezonu był po prostu ważniejszym ogniwem od Chorwata i przede wszystkim strzelił mnóstwo bardzo ważnych bramek. Niektórzy tutaj chyba trochę zapomnieli, że przed przejściem na 4-2-3-1 Mandzu mówiąc delikatnie nie zachwycał.
Nie mniej jednak szanuję decyzję większości i uważam, że ciągłe najeżdżanie na Chorwata i nazywanie go drewnianym (co jest oczywistą nieprawdą), jest po prostu żałosne.

najwyraźniej mamy po prostu inne definicje drewnianości ;]
dla mnie napastnik, który nie ma szybkości + nie ma dryblingu = drewno
jak napastnik jedyne co potrafi to się zastawić i odegrać do tyłu/najbliższego to jest drewniany i tyle, nie bardzo ma tu znaczenie, że być może całkiem nieźle przyjmuje piłkę bo to na tym poziomie podstawa podstaw, jak ktoś nie potrafi nawet przyjąć piłki to nie nadaje się do gry na takim poziomie a nawet na poziomie dużo niższym bo przyjąć piłkę to potrafią zawodnicy w 2 lidze polskiej

Maly pisze:najwyraźniej mamy po prostu inne definicje drewnianości ;]
dla mnie napastnik, który nie ma szybkości + nie ma dryblingu = drewno
jak napastnik jedyne co potrafi to się zastawić i odegrać do tyłu/najbliższego to jest drewniany i tyle, nie bardzo ma tu znaczenie, że być może całkiem nieźle przyjmuje piłkę bo to na tym poziomie podstawa podstaw, jak ktoś nie potrafi nawet przyjąć piłki to nie nadaje się do gry na takim poziomie a nawet na poziomie dużo niższym bo przyjąć piłkę to potrafią zawodnicy w 2 lidze polskiej

Dla mnie drewniany jest piłkarz, który nie ma techniki użytkowej. Chorwat na pewno ją posiada, przede wszystkim właśnie dlatego, że piłka mu nie odskakuje przy przyjęciu itd. Swoją drogą skoro uważasz, że to podstawa podstaw, to co powiesz o Dybali, któremu piłka notorycznie ucieka przy przyjęciu

Bramka Mario z finału LM zdobyła tytuł "Goal of the season" :hellyes:
http://gots.uefa.com/#/en/

panlider pisze:Swoją drogą skoro uważasz, że to podstawa podstaw, to co powiesz o Dybali, któremu piłka notorycznie ucieka przy przyjęciu

Dybala przyjmuje od razu ze zwodem, coś za co Borki zawsze chwalą Zielińskiego w meczach kadry i co cechuje wielkich piłkarzy, to jest przyjęcie "jak od razu zgubić przeciwnika" a nie "jak nie stracić piłki" dlatego czasami nie wychodzi ale innym razem od razu jest przewaga

po prostu dla mnie napastnik, który idąc 1 na 1 na obrońcę nie potrafi go minąć nie nadaje się po prostu do drużyny na takim poziomie, nie można ciągle liczyć, że to koledzy zrobią przewagę a ja ew dołożę nogę, czasy takich napastników wg mnie minęły w topowych klubach i tyle, możesz się z tym nie zgadzać i uważać, że nadrabia walecznością ale walecznością to może nadrabiać środkowy pomocnik lub obrońca a nie napastnik, czyli ktoś kto ma z założenia robić przewagę pod bramką rywala

Maly pisze:

panlider pisze:Swoją drogą skoro uważasz, że to podstawa podstaw, to co powiesz o Dybali, któremu piłka notorycznie ucieka przy przyjęciu

Dybala przyjmuje od razu ze zwodem, coś za co Borki zawsze chwalą Zielińskiego w meczach kadry i co cechuje wielkich piłkarzy, to jest przyjęcie "jak od razu zgubić przeciwnika" a nie "jak nie stracić piłki" dlatego czasami nie wychodzi ale innym razem od razu jest przewaga

po prostu dla mnie napastnik, który idąc 1 na 1 na obrońcę nie potrafi go minąć nie nadaje się po prostu do drużyny na takim poziomie, nie można ciągle liczyć, że to koledzy zrobią przewagę a ja ew dołożę nogę, czasy takich napastników wg mnie minęły w topowych klubach i tyle, możesz się z tym nie zgadzać i uważać, że nadrabia walecznością ale walecznością to może nadrabiać środkowy pomocnik lub obrońca a nie napastnik, czyli ktoś kto ma z założenia robić przewagę pod bramką rywala

Ze zwodem? Ciekawa teoria, jak zwodem nazywasz sytuację, kiedy niepilnowanemu piłkarzowi ucieka piłka do przodu, w kierunku zawodnika drużyny przeciwnej i musi się on ratować przed jej stratą, to masz niezwykle ciekawe spojrzenie na piłkę.
A ja uważam, że posiadanie bądź nie dryblingu nie warunkuje czy piłkarz nadaje się do topowego klubu. Swoją drogą chciałbym zauważyć, że Lewy, czyli topowa 9 też demonem dryblingu z pewnością nie jest.

pewnie, że nie jest ale ma szybkość i grę na linii spalonego co jako dziewiątce daje mu przewagę nad obrońcami, Mandzu nie ma żadnej z tych cech i poza wzrostem nad obrońcami nie tworzy kompletnie żadnej przewagi, teraz gdy walczy z mniejszymi bocznymi widać to nawet dobitniej

a czy gość bez dryblingu nadaje się do TOP klubu? to policz ile z tych klubów ma na skrzydłach, ofensywnym pomocniku lub ataku takich zawodników

co do Dybali - nie bardzo widzę na YT żeby pokazać ci to na filmikach ale wg whoscored ma 2 złe przyjęcia na mecz, Mandzukic jeden z groszem, niby 2 razy więcej ale... Messi ma 1.5, Neymar 3, Di Maria jakieś 1.8, Ronaldo ok 1.5, to nie jest jakaś różnica klas chyba że twierdzisz, że Messi czy Neymar też nie potrafią przyjąć piłki

Maly pisze:pewnie, że nie jest ale ma szybkość i grę na linii spalonego co jako dziewiątce daje mu przewagę nad obrońcami, Mandzu nie ma żadnej z tych cech i poza wzrostem nad obrońcami nie tworzy kompletnie żadnej przewagi, teraz gdy walczy z mniejszymi bocznymi widać to nawet dobitniej

a czy gość bez dryblingu nadaje się do TOP klubu? to policz ile z tych klubów ma na skrzydłach, ofensywnym pomocniku lub ataku takich zawodników

co do Dybali - nie bardzo widzę na YT żeby pokazać ci to na filmikach ale wg whoscored ma 2 złe przyjęcia na mecz, Mandzukic jeden z groszem, niby 2 razy więcej ale... Messi ma 1.5, Neymar 3, Di Maria jakieś 1.8, Ronaldo ok 1.5, to nie jest jakaś różnica klas chyba że twierdzisz, że Messi czy Neymar też nie potrafią przyjąć piłki

Błagam to nie fifa czy PES, kazdy napastnik ma inna charakterystykę, Gonzalo jest demonem szybkości czy mistrzem dryblingu ? Porównanie Mandzu i Dybali mija sie z celem. Mandzu przeszedł sporą metamorfozę, trudno mi znaleźć okreslenie jego pozycji bo ani to napastnik ani skrzydłowy. Tez zastanawiam się czemu jest tak deprecjonowana jego wartość ? bo nie jest tak efektowny nie dysponuje techniką Pogby itp... Gośc na chwile obecna jest w stanie pokryć 2 pozycje... W razie absencji Gonzalo wskakuje na jego miejsce a za niego np Costa, lub w przypadku braku Costy wskakuje za niego w rtoacji.

mibor pisze:Gośc na chwile obecna jest w stanie pokryć 2 pozycje...

Padoin pokrywał 5 więc jeszcze dużo mu do najlepszych

mibor pisze:Gonzalo jest demonem szybkości czy mistrzem dryblingu ?

proszę cię, tak jak Lewy ma wystarczającą szybkość i dobrą grę na linii spalonego by wyjść do piłki a nawet wyprzedzić obrońcę, a zresztą - jak Mario zrobi kiedyś taką akcję to możemy wrócić do porównywania jednego i drugiego:



a póki co dajcie spokój...

Mario najprawdopodobniej nabawił się poważnej kontuzji kostki. FI Jak ja nienawidzę piłki reprezentacyjnej. :mad2:

It was a blow to the same ankle he has been struggling with recently.

i wszystko jasne...

Poprostu pisze:Mario najprawdopodobniej nabawił się poważnej kontuzji kostki. FI Jak ja nienawidzę piłki reprezentacyjnej. :mad2:

Mam podobnie bo dla mnie reprezentacja to wrzód na dupie, koleiny raz to tylko się potwierdza.

Mandzukic w podstawowym składzie na Ukraine. Uf!

wagner pisze:Mandzukic w podstawowym składzie na Ukraine. Uf!

Byle się po meczu nie okaże, że Mandzu jeszcze pogłębił uraz, bo mimo, że nie był do końca zdrowy to trener ratował się jak mógł, bo nie może dziś przegrać by zagrać w barażach