Strona 32 z 101
: 11 grudnia 2014, 16:16
autor: Maly
@joy: ciekawe zestawienie, wiesz może jak to było liczone?
: 11 grudnia 2014, 16:33
autor: Szilgu
O ile się nie mylę to do drużyn rozstawionych będą dolosowane nierozstawione. Więc pewnie prawdopodobieństwo warunkowe tutaj zachodzi. Bo żeby mieć 1/7 szansy trafienia na Real-Juve, najpierw Real musi być wylosowany jako pierwszy. Przy kolejnych krokach dochodzi fakt, ze drużyna wylosowana przed realem miała jakieś szanse trafić na Juve. W każdym razie wyzsza matematyka

Bo żeby policzyć prawdopodobieństwo Real-Juve, trzeba by już w drugim kroku obliczyć sumę prawdopodbieństwa, a poźniej dochodzi Ci suma prawd. warunkowych

Chyba, że ktoś to zrobił na jana, a ja coś pomieszałem. Albo da się to jakoś uprościć.
: 11 grudnia 2014, 16:40
autor: Il Fenomeno
https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/ ... 9c2d2ae002
Oficjalna strona UEFA podaje zaś, ze tych podań było
501, ale również Chiellini na pierwszym miejscu. Z
92% celnością podań. Nie wiem czy ktoś go krytykował w temacie meczowym z Atletico za "drewniane nogi" dodając słynne "niech lepiej nie podaje", ale nie zdziwię się, bo mam wrażenie, że niektórym weszło to w nawyk i robią to zdecydowanie zbyt często. Ja również widzę jak śmiesznie biega Giorgio, jak dziwnie drewniano wyglądają jego podania, ale serio czasem nie rozumiem tego jęku, bo jakby on tę piłkę nie zagrywał to jednak w znacznej większości robi to dokładnie w dodatku nie ograniczając się jedynie do swojej lewej nogi. Żeby nie było - bo tu wiele osób myśli, że gdy ktoś pisze, że coś nie jest czarne, to jednocześnie sugeruje, że jest białe. Nie! Nie piszę, że Giorgio jest mistrzem podań, nowym Pirlo. Po prostu, czasem lepiej się zastanowić, niż po jednym złym podaniu, będąc uprzedzonym i pod wpływem emocji wylewać tu swoje żale.
: 11 grudnia 2014, 21:24
autor: ewerthon
Jeśli chodzi o Barcelonę, to porównując jej skład do Juventusu tylko w ataku widać różnicę klas. Barcelona ma na papierze dużo mocniejszy atak, jednak inne formację są mniej więcej na podobnym poziomie. Wolałbym wylosować ich niż Bayern czy Chelsea.
: 11 grudnia 2014, 22:31
autor: Lambi120
Gdzieś przeczytałem, że od przyszłego sezonu w 1 koszyku będą mistrzowie siedmiu najlepszych lig plus zwycięzca CL, mógłby to ktoś potwierdzić?
: 11 grudnia 2014, 22:36
autor: Wojtek
Lambi120 pisze:Gdzieś przeczytałem, że od przyszłego sezonu w 1 koszyku będą mistrzowie siedmiu najlepszych lig plus zwycięzca CL, mógłby to ktoś potwierdzić?
Potwierdzam.
: 11 grudnia 2014, 22:40
autor: Crunny
Lambi120 pisze:Gdzieś przeczytałem, że od przyszłego sezonu w 1 koszyku będą mistrzowie siedmiu najlepszych lig plus zwycięzca CL, mógłby to ktoś potwierdzić?
Wyszłoby nam to podobnie, bo wtedy w pierwszym byliby w tym sezonie Juve, City, Bayern, Atletico, PSG, Benfica, Real, Szachtar, a i z drugiego koszyka i tak moglibyśmy trafić na Barcelonę, Basel, Chelsea, Arsenal, Borussię, Porto, Schalke lub Zenit.
: 11 grudnia 2014, 23:32
autor: zahor
Jeżeli chodzi o moje preferencje co do losowania, to:
- Realu i Bayernu chcę uniknąć za wszelką cenę, bo poza argumentem "piłka nożna jest nieprzewidywalna" żadnych innych na korzyść Juventusu nie znajduję
- mecz z Barceloną mógłby być ciekawy ze względu na to, że obie drużyny lubią dominować w środku pola i narzucać własny styl gry. Gdyby ktoś mi udzielił gwarancji że na wiosnę Vidal będzie w optymalnej formie, Pogba zagra na miarę kwot, jakie przewijają się w plotkach transferowych na jego temat a Pirlo przez zimę odmłodzi się o trzy lata, to z chęcią bym taki mecz obejrzał. Ale że nikt mi tego nie zagwarantuje, to uznaję Barcelonę za trzeciego najtrudniejszego rywala. Jeżeli uda im się wygrać walkę o środek pola, ten ich kosmiczny tercet w ataku może się po nas przejechać jak walec.
- z Chelsea, najoględniej mówiąc, nie będziemy faworytem, ale mimo wszystko wolę ich niż Katalończyków. Liczę na to że pierwszy mecz w Turynie Mourinho zagrałby ostrożnie, może nawet na remis, co pozwalałoby marzyć o jakimś farcie w rewanżu.
- Borussia to dla mnie fenomen. Gdybyśmy grali z nimi w lidze, postawiłbym na Juventus każdą kwotę. Ale tak jak piłkarzom Juventusu na dźwięk hymnu LM miękną nogi, tak oni z ligowych parodystów zmieniają się w jedną z czołowych drużyn Europy. Nie rozumiem tego, ale prześledzenie samych tylko wyników pucharowych nakazałoby stawiać ich w roli faworyta.
Jeżeli chodzi o pozostałe dwie ekipy, to naprawdę ciężko mi cokolwiek przewidzieć. Nie wiem czy choroba powodująca niemoc zwieraczy w meczach LM została już wyleczona, czy po prostu chwilowo przebiega bezobjawowo. Nie dysponując taką wiedzą, nie podejmę się oceny szans w starciu z Porto i Monaco. Napiszę tylko niezbyt odkrywczo, że wolę wylosować kogoś z tej dwójki aniżeli którąś z drużyn z tamtej piątki.
: 12 grudnia 2014, 00:41
autor: mcsqrczybyk
Uwielbiam adrenalinę związaną z losowaniami LM. Oby jak najdłużej
Moje odczucia:
Real: 85:15 dla nich. Carlo robi tam świetną robotę. Cóż, mają tyle indywidualności, że nawet w słabszym meczu ktoś zrobi różnicę. Tylko wyjątkowa indolencja strzelecka i maksymalna koncentracja naszych może dać nam awans.
Monaco: 30:70 dla nas. Monaco zrobiło wynik ponad stan. Na pewno trzeba docenić dyscyplinę taktyczną, ale do 1/8 finału pozostało trochę czasu i prędzej obniżą loty niż będzie w ich grze więcej kreatywności. Takich rywali Juve musi ogrywać.
Borussia: 45:55 dla nas. Brak Lewego jest widoczny gołym okiem. I nie chodzi tylko o gole, ale i aktywny udział w rozegraniu. Fizycznie też nie są tak mocni, jak dawniej, co przekłada się na liczne kontuzje. Tylko wielka forma Reusa może wprawić nas w spore kłopoty.
Bayern: 90:10 dla nich. Co tu dużo mówić. Maszyna. Dla mnie Bayern Guardioli gra bardziej zróżnicowaną piłkę niż jego Barca. Futbol totalny w najlepszym wydaniu. Tylko cud da nam awans.
Barcelona: 65:35 dla nich. Zabójczy atak, ale przeciętna defensywa i już nie tak dominująca pomoc. Zdarzają się im mecze słabe i nie wiem czy Luis Enrique jest gościem na odpowiednim miejscu. Dyscyplina taktyczna i wyrachowanie może przesądzić szalę na naszą korzyść.
Chelsea: 70:30 dla nich. Świetne okienko transferowe i jak zawsze u Mou doskonała organizacja. Może Giorgio wyprowadzi Costę z równowagi i przejdziemy dalej
Porto: 45:55 dla nas. Kopalnia talentów. Zazdroszczę im skautingu. W zasadzie co roku wypuszczają świetnych grajków. Na naszą korzyść przemawia stabilizacja składu, bardziej uznane i doświadczone nazwiska. Aczkolwiek zlekceważenie potencjału Porto skończy się klęską.
: 12 grudnia 2014, 08:35
autor: Maly
@zahor: czuję podobnie jednakże wolałbym grać z Barceloną niż z Chelsea... po prostu wg mnie większe mielibyśmy szanse bo Chelsea na tą chwilę wydaje mi się drużyną bardziej kompletną i zbalansowaną, mającą też więcej możliwości taktycznych - np nie wiem czy lepiej grać z nimi na kontry czy lepiej żeby oni kontrolowali... [ok my nie potrafimy tego robić więc pewnie oni ale nie wiem czy dobre byłoby gdyby na to pozwalać... są w tym jednak lepsi od AM] poza tym nam jednak Anglicy wybitnie nie leżą...
: 12 grudnia 2014, 14:50
autor: SKAr7
Ja najmniej szans bym nam dawał z drużynami takimi jak Athleti(tylko lepszymi personalnie), perfekcyjnie zorganizowanymi i dysponującymi tempem - Bayernem i Chelsea. Tutaj obawiam się miazgi w takim sensie, że przez 180 minut oddamy ze 3 strzały rozpaczy, podczas gdy te drużyny spokojnie będą sobie rozgrywać, stwarzać sytuację i nie zdejmując okularów przeciwsłonecznych wturlają 2-3 bramki.
Druga półka to Hiszpanie i Katalończycy, do których personalnie mamy lata świetlne, ale akurat grają piłkę, którą całkiem lubimy. Mniej podwajania, więcej gry 1 na 1, Pogba z Tevezem mają więcej miejsca. Nawet jeśli równie dobrze, jak z nimi pękniemy z drugiej strony to może się to skończyć kanonadą, i to taką w rzymskim stylu, to jest szansa, że uda nam się im wejść do głowy. Tak jak to zrobił znacznie słabszy od nas Milan, z chyba silniejszą Barcą, tylko zabrakło jakości personalnej by to utrzymać w drugim meczu.
Pozostała trójka to co chyba co najmniej 50-50, ale też ciężko mi mówić, bo nie za bardzo widziałem te drużyny w tym sezonie.
: 12 grudnia 2014, 15:19
autor: pumex
zahor pisze:z Chelsea, najoględniej mówiąc, nie będziemy faworytem, ale mimo wszystko wolę ich niż Katalończyków. Liczę na to że pierwszy mecz w Turynie Mourinho zagrałby ostrożnie, może nawet na remis, co pozwalałoby marzyć o jakimś farcie w rewanżu.
A nie sądzisz, że Chelsea to takie lepsze Atletico - równie dobra w zabijaniu meczu i skuteczna w defensywie a jednocześnie sporo mocniejsza w ofensywie. Przecież my prawdopodobnie mielibyśmy takie same szanse na zaaplikowanie im bramki co z Atletico - praktycznie zerowe i niestety nie jest to tylko mój pesymistyczny wymysł wzięty z kosmosu a teza oparta na obserwowaniu 180-minutowego dwumeczu z Hiszpanami. Ja jednak jestem wśród tych, którzy uważają Barcę może nie za słabszą drużynę, ale za taką, której charakterystyka bardziej odpowiadałaby Juventusowi.
Real i Bayern to wiadomo - opcja hardkorowa. Nawet chciałbym Borussię. Nie dlatego że uważam ją za łatwego przeciwnika, ale dlatego, że pojedynki z tą drużyną przypominają mi początki kibicowania Juventusowi. Niezależnie na kogo trafimy, Stara Dama musi nauczyć się przeciwstawiać warunkom postawionym przez rywala, bo niestety obecnie wygląda to tak: przeciwnika zagra dobry mecz i już turyńczycy nie potrafią wygrać. Na dobry występ rywala muszą umieć odpowiedzieć bardzo dobrym meczem ze swojej strony, bo powodzenie w fazie pucharowej nie będzie w rękach Allegriego i jego podopiecznych, a w rękach tych po drugiej stronie boiska.
: 12 grudnia 2014, 17:04
autor: zahor
Pumex, pełna zgoda, tylko ja szans szukam gdzieś indziej. Nie ulega wątpliwości że po pierwsze, Juventus jest zespołem słabszym zarówno od Chelsea jak i od Barcelony, a po drugie o sensację zawsze łatwiej w jednym spotkaniu aniżeli w dwumeczu. Nie mam zbyt wielu argumentów że tak będzie, więc nie zamierzam się spierać, ale mam wrażenie że Chelsea prędzej niż Barcelona pierwszy mecz zagra ostrożnie, na pól gwizdka, na zasadzie "jak się trafi okazja do kontry to ok, jak nie to trudno, ważne żeby nie stracić" - dokładnie tak jak wspomniane przez Ciebie Atletico. Przy ostrożniej grze, takiej jak we wtorek, można ugrać jakiś remis a potem w rewanżu liczyć na strzał życia/farta/babola rywali/błąd sędziego i dociągnąć do karnych. Innymi słowy, jeżeli ktoś ma nam praktycznie wybić z głowy marzenia o awansie po pierwszym spotkaniu, to moim zdaniem prędzej Katalończycy. Nie byłoby w stylu Mourinho rzucać się Juventusowi do gardła już od pierwszej minuty pierwszego meczu, na wyjeździe. A chcę wierzyć że różnica klas nie jest na tyle duża, że Anglicy wsadzą nam trzy gole z marszu, bez ryzykowania.
: 12 grudnia 2014, 17:33
autor: west88
mcsqrczybyk pisze:Uwielbiam adrenalinę związaną z losowaniami LM. Oby jak najdłużej
Moje odczucia:
Real: 85:15 dla nich. Carlo robi tam świetną robotę. Cóż, mają tyle indywidualności, że nawet w słabszym meczu ktoś zrobi różnicę. Tylko wyjątkowa indolencja strzelecka i maksymalna koncentracja naszych może dać nam awans.
Monaco: 30:70 dla nas. Monaco zrobiło wynik ponad stan. Na pewno trzeba docenić dyscyplinę taktyczną, ale do 1/8 finału pozostało trochę czasu i prędzej obniżą loty niż będzie w ich grze więcej kreatywności. Takich rywali Juve musi ogrywać.
Borussia: 45:55 dla nas. Brak Lewego jest widoczny gołym okiem. I nie chodzi tylko o gole, ale i aktywny udział w rozegraniu. Fizycznie też nie są tak mocni, jak dawniej, co przekłada się na liczne kontuzje. Tylko wielka forma Reusa może wprawić nas w spore kłopoty.
Bayern: 90:10 dla nich. Co tu dużo mówić. Maszyna. Dla mnie Bayern Guardioli gra bardziej zróżnicowaną piłkę niż jego Barca. Futbol totalny w najlepszym wydaniu. Tylko cud da nam awans.
Barcelona: 65:35 dla nich. Zabójczy atak, ale przeciętna defensywa i już nie tak dominująca pomoc. Zdarzają się im mecze słabe i nie wiem czy Luis Enrique jest gościem na odpowiednim miejscu. Dyscyplina taktyczna i wyrachowanie może przesądzić szalę na naszą korzyść.
Chelsea: 70:30 dla nich. Świetne okienko transferowe i jak zawsze u Mou doskonała organizacja. Może Giorgio wyprowadzi Costę z równowagi i przejdziemy dalej
Porto: 45:55 dla nas. Kopalnia talentów. Zazdroszczę im skautingu. W zasadzie co roku wypuszczają świetnych grajków. Na naszą korzyść przemawia stabilizacja składu, bardziej uznane i doświadczone nazwiska. Aczkolwiek zlekceważenie potencjału Porto skończy się klęską.
Tak szczerze? To jeśli Vidal nie zacznie grać to nie jestem pewien czy możemy w ogóle z kimś wygrać z powyżej listy. I Pogba musi wejść na wyższy poziom, bo na razie nie widać, żeby był wart 70 melonów he, he.
Ogólnie mówiąc bardziej mnie martwi nasza forma.
Myślę, że najlepszym wyjściem byłoby Monaco lub Borussia (mimo
wszystko).
Bayernu bym tak nie gloryfikował, jeżeli teraz grają futbol totalny, to co grali za Juppa? :-D
Uniknąć Realu i będzie dobrze.
Barcelona- faktycznie ich atak straszy, ale mają również dobrych zmienników w pomocy, poza tym jak można określić Messiego już nie tak dominującym? Przecież to maszynka do zdobywania bramek. Ile sytuacji musiałaby uniknąć nasza obrona w ciągu 90 min przy tak kreatywnych i dobrze wyszkolonych technicznie piłkarzach, a nam babole się zdarzają, nawet z dużo słabszymi.

: 15 grudnia 2014, 09:38
autor: pumex
Jakie pary dziś typujecie? Ja strzelam, że znając szczęście Allegriego do hiszpańskich zespołów trafimy na Barcę lub Real. Jeśli PSG trafi na Porto to znaczy, że
Mały całe życie miał rację
