AdiJuve pisze:Ta trasa w Jakuszycach jest tylko pod PŚ, tam Justyna nie potrenuje, ale tutaj akurat głównym problem jest fakt,ze nie da się zrobić trasy wysoko w górach, no ale tak naprawdę inni zawodnicy nie mają jak trenować i nie chodzi tutaj tylko o sporty zimowe, bo np. młociarze muszą trenować pod mostem!, tak pod mostem! A ładują kasę w stadiony, gdzie nawet połowy kibiców nie przyjdzie, bo kto by chciał ta kopaninę oglądać.
Misiu, to, że Cybulski ma takie metody treningu to nie znaczy, że MUSZĄ trenować pod mostem. Cybulski ( trener m.in. Szymona Ziołkowskiego, bodajze sp. Kamili Skomilimowskiej czy obecnie A. Włodarczyk), wymyślił sobie trenowanie nad Wartą w Poznaniu, bodajże pod mostem ROcha? Czemu ? Nie mam pojęcia, ale jak widać szalenie skuteczna metoda. Warto wspominieć, iż ok 100 km. od Poznania jest stadion lekkoateltyczny w Bydgoszczy, na któym gra Zawisza, a na którym rownież odbywały się juniorskie MŚ w lekkiej, poza tym Spała - czyli Centralny Ośrodek Sportu tez niedaleko, wiec nie mów, jeśli nie wiesz, że jest to konieczne. AAA i Fajdka chyba też Cybulski trenuje.
Po drugie, Justyna lubi trenować w najlepszych miejscach, jasne ma do tego prawo bo jest swietną zawodniczką, ale jeśli byłbys w Jakuszycach kilka lat temu i np. obecnie - po pieerwsze zauwazylbys jak ten osrodek się rozwija, kilka lat temu nie było nic. Obecnie, ok. 60 - 80 km tras biegowych, plus zaplecze, wypozyczalnie nart, restauracja chyba z hotelem, i mnóstwo młodzieży z klubów biegowych z calej Polski trenujących tam, obecnie w tym sezonie jeden minus był - mało śniego przynajmniej na początku roku, pewnie pozniej dopadało i nadal jest bardzo dobrze, wiec nie krytykuj czegoś o czym masz mgliste pojęcie.
Jasne ciągle jest za mało obiektów w wiekszosci sportów, ale nie przesadzajmy Polska ciagle się rozwija, a niestety państwa rozwinięte stać na inwestowanie w sport, który nie jest komercyjny, z roku na rok mozemy oglądac coraz wiecej obiektów, które są na b. wysokim poziomie.
Mamy hale sportowe z prawdziwego zdarzenia, a nie tylko - Spodek, gdzie trenować mogą reczni, halowi, siatkarze, koszykarze.
W Sopocie za 3 tygodnie będą halowe ms w lekkiej, wiec jest coraz lepiej. Miejmy nadzieje, że ten apel Dębowskiego ( komentatora) odniesie sukces, bo Polska jest takim fajnym krajem, że należy kuć zelazo poki gorące, bo teraz tysiąće rodziców uwierzyło, że ich syn córka będą następcami Bródki. I Fajnie.
Będzie kilka suchych lat po Justynie, ale po tym co widziałęm w Jakuszycach, za kilka lat dostaniemy nie rodzynka w biegach a ekipę która sobie poradzi.
Brakuje nam torów bobslejowych, saneczkarskich, tras zjazdowych, ale mamy lodowiska i jakos następców Czerkawskiego nie widać, podobnie jak nie widać następców Doroty i Mariusza Siudków, bo infrastruktura nie jest elementem, który zapewnia suckes. Potrzebna jest "straszna praca" i trener, który potrafi poprowadzic zawodników.