JuvePoland

Dobrze,że nocki nie zarwałem bo walka za specjalna nie była. Zupełnie do mnie nie przemawia styl Mayweathera, trochę mało boksu w tej walce było ze strony Floyda. Punktację przemilczę bo widzieć 10 rund Amerykanina to jakby nie oglądać walki, owszem wygrał,ale 118-110 to jednak przesada. Walka jak to zwykła bywa z takimi przedsięwzięciami nie zachwyciła, przerost formy nad treścią i to znaczący.

Media ochrzcily to starcie jako walke stulecia. Byla bardzo dobra, ale nie ma szans przejsc do historii i byc wymieniana w jednym szeregu z, dajmy na to, Rumble in the Jungle.

https://topboxing.wordpress.com/2015/11 ... zapowiedz/

Parę słów ode mnie na temat walki Kliczko vs Fury + parę wypowiedzi ludzi z pięściarskiego świata odnośnie tego pojedynku.

http://www.cda.pl/video/6300072e

Kto mi wytłumaczy, po co facet, który kiedyś był dobrym bokserem, tak się kompromituje? Wymowne zakończenie sportowej prostytucji Adamka w wadze ciężkiej.

Proste - kasa.
Walki nie ogladalem, ale z tego co czytalem, to na punkty wygrywal, gdyby wygral, to dostalby walke o pas, a to sa grube $. Waga ciezka w porownaniu do nizszych kategorii to inna liga finansowa, no chyba ze jest sie Floydem albo Pacmanem.

Pytanie ile warte jest dobre imię, na które pracowało się lata. Obecnie z kariery Adamka pamiętam głównie ośmieszenie się w walce z Kliczką, potem to, jak dostał w ryj od Szpilki i to KO z ostatniej walki. Podobnie ma wielu kibiców boksu. Rozmienił się na takie drobne, że to jest totalna porażka. Chyba aż tak biedny nie został po skończeniu "normalnej" kariery (czyli gdzieś te 2 lata temu, po przegranej z Ukraińcem Glazkovem), żeby robić te szopki z Saletą, czy dać się obić tak przeciętnym bokserom jak Szpila czy ten cały Molina.

Ja mam natomiast pytanie jak to jest z liczeniem i gongiem, bo nie raz widzialem sytuacje ze gong "ratował" zawodnika. Tu bylo sekunde przed gongiem a i tak gong nie uratował a sedzia doliczyl do 10... Czemu?
A co do walki to ostatnie 4-5 rund to byla przewaga Adamka, a 2-3 to juz dość spora...
Szkoda.

W IBF gong nigdy nie ratuje. Poza tym to była walka zakontraktowana na 12 rund, więc w następnej ewentualnie byłaby egzekucja.

Co to miało być? Na chwilę przed nokautem wyglądało to tak jakby Adamek chciał dostać Gdzie trzymał gardę? Dlaczego lewą rękę miał opuszczoną?

Ogląda ktoś dzisiaj walkę Mayweathera z McGregorem? Nie znam się na boksie, więc zapytam czy to będzie w ogóle walka czy tylko sposób na zarobienie dobrej kasy dla obu panów?

Vimes pisze:Ogląda ktoś dzisiaj walkę Mayweathera z McGregorem? Nie znam się na boksie, więc zapytam czy to będzie w ogóle walka czy tylko sposób na zarobienie dobrej kasy dla obu panów?

Walka bedzie na pewno ze strony McGregora. Robi wokol siebie cyrk, fakt, ale sledze UFC i to niesamowity charakter, pracuje ciezko na swoj sukces. Mayweather to pozorant - twor mediow, ktory dostaje ustawionych rywali i zdarza sie mu uciekac po ringu. Irlandczyk za punkt honoru obral sobie pokazanie klasy w sporcie, ktorym zajmuje sie od ledwie kilku miesiecy. Zawodnicy nie lubia sie, delikatnie rzecz ujmujac, wiec bedzie goraco. Licze na McGregora.

Maywether to pozorant co nie umie boksować? Może już nie jest najmłodszy i forma nie ta ale to WYBITNY bokser.

Nie ma to zadnego zwiazku z jego forma. Wyrobilem sobie zdanie na jego temat, a przyczynila sie do tego chocby walka z Pacquiao.

A widziałeś jakąś wcześniejszą? Sporo ich stoczył...

Napisalem "chocby" - tak, troche ich widzialem. Ale zobaczymy jak to bedzie wygladac w nocy w tej dziwnej walce. Przewage ma taka, ze odbedzie sie ona w jego dyscyplinie. McGregor w stojce walczyc potrafi bardzo dobrze, ale w swoich walkach wyspecjalizowal sie w parterze, ktorego z wiadomych wzgledow tutaj zabraknie. Zobaczymy.