Re: Nowy zarząd?
: 30 kwietnia 2021, 12:05
I Allegri też zna angielski nie gorzej niż Ancelotti gdy szedł do Realu. Być może lepiej niż Sarri, który nie za specjalnie włada tym językiem.
Z tego co pisali, to TAK - zwolennikami Sarriego był głównie duet Paratici&Nedved, a jego przeciwnikiem Angelli. Kwestia zwolenienia Sarriego to jedno, ALE kwestia wyboru Andrzeja to drugie. Nie wiadomo, kto jako pierwszy wpadł na pomysł "ej, skoro Andrzej ma trenować rezerwy, to dajmy mu pierwszą drużynę". Podejrzewam, że był to duet Paratici&Nedved, który stwierdził, że to pójście na łatwiznę, bo jest niewiele czasu na szukanie nowego trenera, a Andrzej jest już dograny. W końcu to do ich obowiązków należy szukanie nowego trenera, a nie prezesa.
To prawda, Claudio nie jest zbyt wygodnym partnerem do interesów, tym bardziej, że niespecjalnie mu było po drodze wtedy z Agnellim (konflikt o drużyny rezerw). Z perspektywy czasu patrząc na karierę Keity wydaje mi się, że środowisko Juve nie ma zbytnio czego żałować (osobiście jestem rozwojem tego zawodnika zawiedziony, sam byłem przekonany, że to był nasz największy talent z tamtej ekipy).
Wdł mnie Balotelli przy tym jak nieprofesjonalne podejście do zawodu pokazywał zrobił niesamowitą karierę, sympatyczny tytan ciężkiej pracy i wzór samodyscypliny ma przecież w cv wygranie Premier League, Serie A, czy CL.
Dokładnie tak, głównym architektem degrengolady jest cieszący się nie wiedzieć czemu powszechną sympatią Fabio P.