JuvePoland

mzm pisze:Trochę śmieszy, jak niektórzy tradycyjnie próbują dorabiać teorię, że sprzedajecie Cancelo, bo jest słaby w obronie i w takim klubie jak Juve nie może być na to miejsca. :-)

Sprzedajecie go na 99% z przyczyn, które zostały podane w temacie z informacjami transferowymi, tj. musicie szukać sposobów na podreperowanie budżetu po zeszłorocznym szaleństwie transferowym, a przy całym szacunku do Portugalczyka, pozycja bocznego obrońcy zawsze była, jest i będzie najmniej istotna i najłatwiejsza do załatania, ponadto sam zawodnik był skonfliktowany/nie odnalazł się w zespole (na płaszczyźnie towarzyskiej) etc. - nie znam szczegółów.

Tak podpowiada logika.

Nie masz pojęcia o Juve to się nie wypowiadaj. Tak kupili rok temu Cancelo i Ronaldo i po rok się skapnęli, że nie ma pieniędzy i trzeba jendak sprzedać Cancelo.

Cancelo to nie jest obrońca, nie umie bronić, ciągle zostaje ogrywany, odpadnięcie z Atalatną w Coppa Italia to w głównej mierze jego wyina, to samo 2 beznadzieje mecze z Ajaxem w 1/4.

Musi odejść i bo jest słaby w obronie, koniec i kropka.

A budzet to Juve sobie reperuje własnie sprzedażą Kean, Perina, Mandzukica, Khediry, Perina, Matudiego, czy wymiana Dybala-Lukaku z dopłatą dla Juve.

Z Keanem klub nic nie mógł zrobić, więc nie ma się co irytować. Mandżukić i Gonzalo nie chcą się ruszać / nie ma na nich w ich mniemaniu godnych kupców, więc młody doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że nie pogra. Chciał placu gry, u nas by go nie miał na pewno (musiałoby nie być dwóch wyżej wymienionych), za rok kończy mu się kontrakt, którego nie chciał przedłużyć. Zdaniem mediów były i lepsze w teorii opcje dla Keana, ale widocznie nie gwarantowały placu gry. Akurat tu moim zdaniem niewiele działań Raioli. Everton dobrze sobie zdaje sprawę z okoliczności, więc dają naszym ochłapy, ci z kolei woleli taką drobnicę niż oddanie zawodnika za darmo za rok. Warunki śmieszne, równie dobrze gość może odpalić i znając angielskie realia Everton zawoła za rok 100 mln i Fabio nic nie zrobi. Co innego klauzula jak to miało miejsce w przypadku Moraty, co innego słowna umowa na pierwszeństwo. Tylko co nam pierwszeństwo przy zaporowej kwocie. Słaby deal. Do tego ze składu poleciał wychowanek i pozostał przeciętny Rugani, jeśli o tym aspekcie mówimy. Wydaje mi się, że z Keanem mieliśmy związane ręce, bo i tak odejść musiał, a nie byliśmy stroną rozdającą karty.

Mnie martwi obecność w składzie tuzów pokroju Khediry, Mandżukicia czy ta chęć pozyskania Danilo czy Lukaku. Cancelo może i jest skonfliktowany, ok, ale cholera mogliby postarać się o kogoś lepszego, a nie typa, który od czasów Porto nie gra nic. I co, zaś liczyć, że może jakoś to będzie i jakimś cudem skutecznie kolejny odpad odkurzymy?

@mzm

Zanim się wypowiesz zainteresuj się przychodami klubu w zimie. Klub zainkasował blisko 100 mln, do tego dochodzi Kean. Klub pozyskał co prawda Ligta, ale pomoc wzmocniona niskim nakładem. Tak się składa, że FFP miało być spięte do końca czerwca.

Właśnie dlatego, że w Juve nie rządzą dyletanci odpalamy Cancelo a w LM osiągamy lepsze wyniki niż dużo bogatsze City, PSG czy MU.

Co do Daniło i Lukaku to nie są wymarzeni gracze ale to jest biznes i czasami inni dyktują warunki. Widocznie nie było innych poważnych ofert za Portugalczyka (taki dobry, powinny się o niego licytować 😄) i trzeba było wybrać mniejsze zło.
To samo z Lukaku. Marotta zawsze to rozumiał ale po przyjściu do Interu zaczął interesy z nami traktować osobiście. Nie chce sprzedać Icardiego na naszych warunkach i zarobić na Lukaku to my zgarniamy Belga a Inter zostaje z napastnikiem na trybunach.

Adrian27th pisze:Goal.com

Juventus uzgodnił warunki transferu Mandzukicza.


15 mil funtów.

Daj Panie Boże.

Adrian27th pisze:Goal.com

Juventus uzgodnił warunki transferu Mandzukicza.


15 mil funtów.

Oby sie potwierdziło. 15 mil funtów za 33 latka, który nijak pasuje do nas to całkiem sporo.
Zastanawiam się na kogo my zbieramy te fundusze. Bo myślę, że ktoś jeszcze do nas dołączy. Może za kulisami rozmawiamy w sprawie SMSa, albo Chiesy?

Oby Mandzukica udało się sprzedać za te 15 mln. Zostanie nam już tylko Igła, choć coś czuje, że on może jednak zostać. Z drugiej strony może udałoby się opchnac jeszcze Igłe i wyrwać pod koniec okienka Icara. To byłby chyba najlepszy scenariusz dla nas.

Danilo to zdecydowanie nie jest gracz na drużynę aspirujaca do zwycięstwa w LM, to samo MDS, od lat mamy problem z prawa stroną obrony i chyba nic się w tej kwestii nie zmieni. Trzeba jednak otwarcie przyznać, że nawet mając 100 mln przeznaczonych na tą pozycję nie widzę za bardzo zawodnika wartego tych pieniędzy i realnego do wyjęcia.

UP: w pomocy musimy jeszcze sprzedać Matuidiego i Khedire i tak nie mamy ich jak zgłosić do LM. W ofensywie zostajemy z Ronaldo, Costą, Berną, Lukaku oraz Iglą/ew Icarem. Brak miejsca dla Cuadrado. Nadal mamy znaczny nadmiar zawodników, więc jak ktoś miałyby jeszcze do nas dołączyć to trzeba by dalej sprzedać.

Myślę, że syndrom wyparcia jest zupełnie naturalny i nie ma co zaprzeczać, że obecnie go np. na tym forum nie ma, bo to normalne wśród kibiców każdego klubu. Przykładowo, kiedy pojawiły się plotki o odejściu Pogby z United i o tym, że Francuz zwyczajnie nie chce tam grać, zaczęto mu wypominać, ile to goli strzelił z karnych, przekonywać, że lepiej będzie w drużynie bez "wirusa", i żegnano go bez żalu. Teraz chyba zostaje, plotki ucichły, a ludzie układają papierowe składy z Pogbą w pomocy i jarają się perspektywą jego współpracy z Dybalą. Wydaje mi się, że to normalne, że kiedy ktoś jest nasz, wyolbrzymiamy jego mocne strony, a kiedy ma odejść, szukamy wad i przekonujemy samych siebie, że wcale nie będzie nam go brakować. Prawda jak zwykle pośrodku.

U nas, odnośnie tych trzech sprzedaży, po kolei:
Keana na pewno szkoda, bo to jeden z naprawdę nielicznych produktów klubowej akademii, którzy się w jakiś sposób przebili. Pytanie: czy przy obecnych celach i poziomie rozwoju Juve, mogliśmy mu zapewnić odpowiednią rolę w drużynie, tak by nie stracił na tym ani klub, ani Moise? Moim zdaniem tak. Nieważne, czy tą wyjściową dziewiątką miałby być Lukaku, Icardi, czy nawet Higuain, postawienie na Keana w roli zmiennika wydawało się naturalnym ruchem. Oczywiście to musiałoby być więcej minut niż przysłowiowy Puchar Włoch plus Chievo w lidze. Moim zdaniem nie byłoby to jakieś strasznie wielkie ryzyko, postawić na niego jako na rezerwową dziewiątkę mogącą odciążyć podstawowego zawodnika i nawet zastąpić go solidnie w razie kontuzji. Bo szczerze, czy Higuain lub Mandzukic (jeden z nich pewnie zostanie jako ten zmiennik), ba, nawet ten Lukaku szykowany na podstawową strzelbę, czy oni zapewniają jakieś gwarancje na LM? Doświadczenie bez porównania większe niż Kean, ale z obecną formą jakiejś większej różnicy nie ma. Wychodzi na to, że szczególnie mocno w Moise nie wierzyliśmy. Boli cena, ale sami postawiliśmy się w słabej pozycji negocjacyjnej, zostawiając zawodnika Raioli z rokiem kontraktu do końca. Tym bardziej przy 22 mln za Cutrone wygląda to słabo.

Dalej Dybala. Ostatni sezon okropny, druga połowa 2017/18 tak naprawdę również, bo większość bramek nastrzelał gdzieś jeszcze we wrześniu. Z drugiej strony słowa Sarriego o tym, że Paulo to gracz, wokół którego buduje się skład i który może przesądzić o wyniku meczu. Kurtuazja? Może, ale moim zdaniem to po prostu pokazuje, ile ma trener do gadania w kwestii klubowego mercato. Na pewno nie widziałbym go na skrzydle w 4-3-3, już prędzej jako dziewiątka w stylu Aguero, który też warunkami fizycznymi przecież nie grzeszy. Niesmak budzi cała sytuacja i to, że Dybala jest praktycznie wypychany z klubu, bez dania mu szansy gry pod nowym trenerem. Może faktycznie zarząd uważa, że to ostatni moment, by zarobić na nim pod 100 mln. Inna sprawa, że Dybala dawał przynajmniej obietnicę, hipotezę, że się odrodzi i będzie mocnym punktem ataku. Bez niego wygląda to blado, bo okej, Ronaldo, może Lukaku, pewnie Higuain na zmiennika, kontuzjogenny Costa i Berna, który zagrał parę dobrych meczów na poziomie LM w karierze. Plus nieśmiertelny wesoły Juan. Mało tutaj jakości i bardzo mało pewników, dużo znaków zapytania. Jasne, Dybala też nie jest obecnie jakimś gwarantem, ale zawsze to byłby jeden więcej do puli tych, którzy mogą wystrzelić. Po odejściu jego i Keana ten nasz atak zaczyna wyglądac marnie, a o Chiesie czy Zaniolo zrobiło się cicho, nie mówiąc nawet o jakichś większych strzałach.

I Cancelo. Widziałem gdzieś taką teorię, że chcieliśmy go sprzedać od czerwca i byliśmy dogadani z Alvesem, ale ten w końcu się zirytował na nasze niezdecydowanie i podpisał w Brazylii, a my z braku innych opcji przygarniemy Danilo, którego na początku okienka oczywiście nie chcieliśmy. Tutaj pojawiają się oczywiste pytania: jeżeli od początku Cancelo nie widniał w naszych planach na przyszły sezon (niezależnie od przyczyn), to dlaczego nie zajęliśmy się tą sprzedażą wcześniej, tak, by dostać jakąś dobrą cenę i mieć czas na znalezienie przyzwoitego zastępstwa? Już ten Trippier czy Hysaj byliby w porządku, a R. Pereira z Leicester jawi się w tym towarzystwie spełnieniem mokrych snów. Zamiast tego, wzięliśmy Joao na tournee, gdzie grał jako nasz podstawowy PO. Nie mamy czasu, jest nowy trener, który musi wdrożyć swoje pomysły i taktykę, i ogrywamy na tak ważnej pozycji typa, którego za parę dni nie będzie w klubie? To jest jakiś absurd. Teraz dostajemy Danilo, którego De Sciglio myślę, że przerośnie i będzie na tej pozycji pewniakiem. MDS jest solidnym ligowcem, ale na LM to trochę za mało. Już bez znęcania się. Własnie tę wymianę uważam za najbardziej bezpodstawną. Nie sam fakt sprzedaży Cancelo, ale jego zastępstwo. Można mówić, że nie ma opcji na rynku, ale na pewno dało się znaleźć kogoś lepszego, niż Danilo po czterech latach grzania ławki. A co do jakości piłkarskiej Portugalczyka, powtórzę się - w obronie jest kiepski, to prawda, ale ile jakości dawał z przodu, gdy był w formie, to jest nie do przecenienia. Niektórzy mu wytykają małą liczbę asyst, ale naprawdę, Cancelo był kluczowy w naszym budowaniu akcji, w zdobywaniu terenu. Był takim tuttocampistą. Bez dyscypliny taktycznej, ale ciągnął naszą grę w pierwszej połowie sezonu i to są fakty.

Czyli akcja z Dybała to zasłona dymna.

Zaraz zostaniemy z 2 napastnikami.

towalski pisze:

Adrian27th pisze:Goal.com

Juventus uzgodnił warunki transferu Mandzukicza.


15 mil funtów.

Daj Panie Boże.

15 mln? Funtów?

I my nie potrafimy sprzedawać?

Kryste, oby to była prawda

Jeśli sprzedaż Mario wypali, to Paratici jest dla mnie Królem Dyrektorów Sportowych, a Marotta może mu pucować złote mokasyny.

Jeśli rzeczywiście uda się sprzedać Mandzukicia, to wreszcie bardzo dobre wiadomości. I jeszcze do tego te 15 mln funtów, byłoby pięknie. Trzymam kciuki, ale dopóki nie ma oficjalki to nie uwierzę.

Po dzisiejszym meczu, nie widzę Cancelo w City. Kyle zagrał dobre zawody, plus interwencja na miarę zwycięstwa.

Adrian27th pisze:Czyli akcja z Dybała to zasłona dymna.

Zaraz zostaniemy z 2 napastnikami.

Niesamowita jest wasza wiara :-) Możemy zostać z Lukaku i Higuainem. Dodatkowo jest Ronaldo, wystarczy.

Mandzukic jedną nogą w United, a zaglądając na ich forum to spora część z kibiców się z tego cieszy. W sumie przy ich napadzie, po odejściu Lukaku, taki Jugol może od czasu do czasu wejść i trochę namieszać...
Na tą chwilę ostatnie 3 sezony(wliczając też obecny) wyglądały następująco:
2017/8 -17,2mln
2018/9 -148,6mln
2019/20 -15,0mln

Jeśli uda się sprzedać Mandzukicia za 15mln (nawet euro) + na wymianie z City zyskamy 35mln, następnie Matudi pójdzie za około 15mln i Higuain na wypożyczenie za 9mln to będziemy 59mln na plus. Nie wiem jak dokładnie liczy się FF, ale na Lukaku, czy Icardiego powinniśmy sobie pozwolić nawet bez sprzedaży Dybali.

A przy jego sprzedaży liczę na transfer Semedo/Pereiry i wypożyczenie Pellegriniego.

Powiedzcie mi a co z Matheusem Pereirą? Nadal będzie grał w u23 czy trenuje normalnie z pierwszym składem i będzie grał w serieA?