JuvePoland

AdiJuve pisze: ↑06 lutego 2024, 10:59Chiesa to raczej problem z hajsem bardziej, skoro chce 7 baniek na łapę to trochę przeginka

Vlahovic już teraz ma 7 netto więc w czym problem?
Mnie to zupełnie nie dziwi, bo Juventus ma do zaoferowania dwie rzeczy: prestiż marki i pieniądze Exora.
Projekt sportowy istnieje tylko do poziomu U23, a coś na stół położyć trzeba.

Już wkrótce okaże się czy Giuntoli przyszedł budować czy pudrować.

O ludzie, Maks w końcu powiedział coś prawdziwego!

Max Allegri pisze:W moich pierwszych pięciu latach w Juventusie mieliśmy najlepszy zespół i wygrywanie było czymś normalnym.

Max Allegri pisze:W moich pierwszych pięciu latach w Juventusie mieliśmy najlepszy zespół i wygrywanie było czymś normalnym.

Teraz mamy słabszy zespół, w związku z tym wygrywanie jest niemożliwe.
Tylko teraz pytanie, za co on dostaje 9mln rocznie?
Nawet Pirlo, który na podpisanie umow z Juve wpadł prosto z egzaminu na trenera, zdobył dwa puchary a i gra nie wyglądała aż tak żałośnie jak za <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.

Zgadza się, bez żenady przyznał, że jego praca nie jest wartością dodaną. Masz lepszy albo gorszy zespół i tyle.

Baczu pisze: ↑13 lutego 2024, 11:49

Max Allegri pisze:W moich pierwszych pięciu latach w Juventusie mieliśmy najlepszy zespół i wygrywanie było czymś normalnym.

Teraz mamy słabszy zespół, w związku z tym wygrywanie jest niemożliwe.
Tylko teraz pytanie, za co on dostaje 9mln rocznie?
Nawet Pirlo, który na podpisanie umow z Juve wpadł prosto z egzaminu na trenera, zdobył dwa puchary a i gra nie wyglądała aż tak żałośnie jak za <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.

Pytanie żywe od pierwszego meczu Wybitnego po powrocie do Turynu. Ja nawet rozumiem, że jedno się mówi w wywiadach, a coś zupełnie innego może wybrzmiewać w szatni czy na treningach. Problem polega na tym, że nasza postawa na boisku idealnie wpisuje się w tę narrację Maxa z wywiadów. My naprawdę akceptujemy porażki. Nie wkurzamy się, bo mamy je wkalkulowane. W następnych meczach nie pokazujemy złości, agresji, bo ich w nas nie ma. Zachowujemy spokój, bo bezpiecznie okopaliśmy się w top 4, a bardziej ambitnych celów nie mamy. Tak wygląda mental drużyny Allegriego w trzecim sezonie jego pracy. "Jesteśmy z siebie zadowoleni, oczekiwania większe niż to, co prezentujemy, to czepialstwo i widzimisię kibiców i dziennikarzy".

Ktoś musi ten zespół na nowo zarazić chęcią wygrywania, jak to zrobił Conte w 2011 roku. Allegri zachowuje się jak urzędas, który o 15.30 opuszcza szybkę i ma na wszystko <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>. Miałby najlepszą drużynę, to by wgrywał, skoro nie ma najlepszej, to wygrywać się nie da i koniec dyskusji. Kilku Agnellich przewraca się w grobach.

Najgorszy w Allegrim jest radykalizm i ścisłe przestrzeganie swoich dogmatów. Nawet jak już coś zaskoczy, niezależnie czy z powodu wizjonerstwa Allegriego czy też przypadku, <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> nie potrafi przyznać się że jego pierwotny plan i wizja futbolu nie przyniosła spodziewanych rezultatów, a skuteczniejszy okazał się plan B.
Obrona z Ruganim w składzie zaskoczyła? Nieważne, po rekonwalescencji od razu wrzucamy dwóch beżowych błaznów do składu, a świetnie spisujący się Włoch ląduje na trybunach.
Intensywny futbol i pragnienie zdobywania kolejnych goli w meczach pucharowych z kelnerami dały nam pewne i efektowne zwycięstwa? Nieważne, w kolejnych spotkaniach wracamy do <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>.
Chiesa męczy się jako drugi napastnik? Nieważne, skrzydłowy na skrzydle w wizji Allegriego nie ma prawa bytu, tam mogą grać tylko środkowi pomocnicy lub obrońcy
Forsowany i promowany przez Allegriego mimo kiepskiej postawy Miretti w końcu zaskoczył, zdobył bramkę i zaczął się jako tako prezentować? Nieważne, nagle jest za mało niedoświadczony i idzie na ławę
Milik to karykatura piłkarza a sama jego obecność w kadrze jest uwłaczająca dla klubu? Nieważne, to świetny napastnik i gdy gra to wcale nie odczuwamy braku Vlahovicia
Fanatycy łysego bajeranta, perorowali tutaj niedawno, że Max słusznie buduje drużynę od tyłu i 2,5 roku poświęcił na ustabilizowanie zdewastowanej formacji obronnej przez janusza trenerki Pirlo i teraz będzie rozwijał zespół w kierunku bardziej ofensywnej i proaktywnej piłki. Minęły dwa tygodnie nowego miesiąca i ich tezami można się co najwyżej podetrzeć, tak jak zarząd powinien się podetrzeć kontraktem Allegriego.
Dobrze że Allegri nie jest trenerem sztuk walki - gdyby jego podopieczni wychodzili na ring z mentalnością swojego kałcza, to szybko zapełniliby okoliczne cmentarze.

4-5 skład w Serie A, a jesteśmy na 2-gim miejscu póki co ...


Można się naśmiewać, można wyzywać trenera, można pisać, że taki klub jak Juve, to powinien ZAWSZE walczyć o Ligę Mistrzów i grać w finale ...


A można i docenić robotę i zrozumieć, że ta kadra póki co jest młoda, mało doświadczona i tak jak napisałem wyżej, któraś w Serie A, a nie tak jak latami była zdecydowanie najlepsza .

Kroczek po kroczku do przodu i już Giuntoli zapowiedział w wywiadzie mocne wzmocnienia latem


Więcej wiary w swój klub Panowie i kibicujmy na dobre i na złe, a nie tylko gdy są wygrane ..

Oldfan pisze: ↑13 lutego 2024, 16:09 4-5 skład w Serie A, a jesteśmy na 2-gim miejscu póki co ...


Można się naśmiewać, można wyzywać trenera, można pisać, że taki klub jak Juve, to powinien ZAWSZE walczyć o Ligę Mistrzów i grać w finale ...


A można i docenić robotę i zrozumieć, że ta kadra póki co jest młoda, mało doświadczona i tak jak napisałem wyżej, któraś w Serie A, a nie tak jak latami była zdecydowanie najlepsza .

Kroczek po kroczku do przodu i już Giuntoli zapowiedział w wywiadzie mocne wzmocnienia latem


Więcej wiary w swój klub Panowie i kibicujmy na dobre i na złe, a nie tylko gdy są wygrane ..

Conte też nie miał najlepszej kadry jak wygrywał, ale intensywnością i chęcią dominowania każdego przeciwnika wygrał Scudetto. Milan jak wygrywał majstra też mial młodą nieopierżoną drużynę, ale peroaktywnym futbolem robił mega robotę.
Max gra na minimalnej intensywności i okopuje się na własnej połowie czekając co najpierw zrobi przeciwnik, nieważne czy gra z pierwszą czy ostatnią drużyną potrafi bez walki oddać pole gry. Pisać o mieszaniu pozycji i wystawianiu non stop innej jedenastki to już nie będę bo nawet zwolennicy chyba tutaj dyskutować nie będą. Dodatkowo kastracja każdego zawodnika co lubi grać w piłkę.
Generalnie każdy dzień z Maxem to dzień stracony dla rozwoju zawodników i drużyny.

No ty uważasz, że każdy dzień z Maxem stracony, a inni, że rozwija piłkarzy i kroczek po kroczku wracamy do elity.


Ciężko jakkolwiek w takim razie rozmawiać, bo różnica w postrzeganiu tego co się dzieje, jest po prostu zbyt wielka. Zobaczymy jak będzie widział to zarząd i ludzie związanie z piłką i bliżej z klubem.

Jeden punkt w trzech ostatnich meczach. Czujesz to mordeczko. Tak pachną lepsze wyniki i lepsze punktowanie przez Allegriego.

Oldfan pisze: ↑13 lutego 2024, 17:59 [...]różnica w postrzeganiu tego co się dzieje, jest po prostu zbyt wielka.

Mniej więcej tak wielka, jak światem zamkniętym w głowie Mistera, a rzeczywistością która go otacza

Wiesz dla mnie ważniejsze są bardzo pozytywne słowa Sir Alexa, Ancelottiego,Capelo i innych trenerów o Maxie, niż fanów. My jesteśmy zwykłymi kanapowcami , a tamci to spece/legendy i genialni trenerzy. Skoro oni tak go chwalą, to może moje postrzeganie trenera ma sens. Zobaczymy jak skończymy sezon. Jak będzie awans do LM, to zadanie wykonane, a jak nie .. Pora coś zmienić i może wtedy De Zerbiego, bo mówił, że z Włoch tylko Juve !

Czytam i nie zgodzę się że przy Allegrim młodzi się rozwijają i to ma być powód do zadowolenia, nie został zatrudniony w akademii żeby pracować z młodzieżą tylko w klubie który ma konkretne cele które niestety nie są realizowane tak jak być powinny a które zostały przed nim postawione.

HARLEY pisze: ↑13 lutego 2024, 19:41 Czytam i nie zgodzę się że przy Allegrim młodzi się rozwijają i to ma być powód do zadowolenia, nie został zatrudniony w akademii żeby pracować z młodzieżą tylko w klubie który ma konkretne cele które niestety nie są realizowane tak jak być powinny a które zostały przed nim postawione.

Przepraszam bardzo, a jaki jest cel chociażby na ten sezon ? 4 miejsce Tak ? Wyrażnie o tym zarząd mówił .. Ja rozumiem, że apetyt rośnie w miarę jedzenia, ale no ... Celem jest bycie w 4.

To akurat było jasno mówione, powtarzane i raczej nie podlega jakimś spekulacjom.

No serio nie zakrzywiajmy już oczywistych faktów.

Oldfan pisze: ↑13 lutego 2024, 19:48 Celem jest bycie w 4.

XD
Jestem synem króla sedesów kibicem sterroryzowanego przez Partacza Juventusu. To wysoko postawiona poprzeczka.