JuvePoland

Hehe w pucharze jak Lazio ograło Udinese to cieszyłem się że się odbudują (prawda Mrozzi ? no i wyszło dobrze, Lazio zagrało bardzo dobry mecz i zasłużyli na 3pkt. Dobrze że jest Melo....hmm...czym on myśli?

Jakbyśmy my dziś zremisowali 3-3 z Carpi to bym zabił Bonucciego. A już myślałem, że w tej kolejce nikt nie straci pkt.

Ta piłka jest chora, Lech nie potrafi wygrać meczu od miesięcy, jedzie do Florencji wygrywa, teraz to samo z Lazio. Ale wybrali moment na przełamanie W Pucharze Włoch wcale nie będzie tak łatwo.

Tyrael pisze:Lazio zagrało bardzo dobry mecz i zasłużyli na 3pkt

Jak to był bardzo dobry mecz Lazio, to cieszę się, że nie oglądałem tych najgorszych

Teraz wielu z Was doceni wynik z Carpi. Jakis czas temu Allegri mowil, ze chcialby bysmy przed swietami zblizyli sie do czolowki w mozliwie najwiekszym stopniu, na 4 punkty. Pomylil sie o 1 na nasza niekorzysc.

Do interu 3, do Napoli 2. Z obiema druzynami bedziemy grac w twierdzy Turyn. GODO. :juve:

@Tyrael
Tez wtedy o tym wspominalem, :cwaniak: Czulem, ze Lazio moze sie podbudowac i uwierzy w siebie.

Ouh_yeah pisze: Jak to był bardzo dobry mecz Lazio, to cieszę się, że nie oglądałem tych najgorszych

A i owszem, spójrz jak zagrali z Sampdoria.

Dzisiaj natomiast w defensywie zagrali bardzo dobrze a i w ataku mieli duzo wiecej z gry niz Inter wg mnie oczywiscie.

CavAllano pisze:@Tyrael
Tez wtedy o tym wspominalem, :cwaniak: Czulem, ze Lazio moze sie podbudowac i uwierzy w siebie.

Melo <3 zapewne dłużej odpocznie od gry. Milinkovic-Savic prawdopodobnie też zauważyłem pokazany środkowy palec (niby drapał się po głowie ), do tego te oklaski w stronę kibiców Interu

Wafle z gorszej części Mediolanu są już na wyciągnięcie ręki...jak to wszystko się zmieniło w przeciągu kilkunastu dni...wspaniałe, wesołe święta się zbliżają...Melo to bandyta, oszołom bez mózgu, który celowo zrobił to co zrobił...przegrywać też trzeba potrafić i dziwię się, że tego nie pojmują skoro od chwili założenia klubu są przegrani... :lol:

Ouh_yeah pisze:

Tyrael pisze:Lazio zagrało bardzo dobry mecz i zasłużyli na 3pkt

Jak to był bardzo dobry mecz Lazio, to cieszę się, że nie oglądałem tych najgorszych

Racja, Lazio miało niezłe pierwsze 10 minut i to w zasadzie tyle, pod koniec meczu doszli jeszcze do głosu, gdy Inter postawił wszystko na jedną kartę.

Gracze Pioliego byli jedynie całkiem nieźle zorganizowani w defensywie, za wyjątkiem akcji bramkowej, gdzie Hoedt z Mauricio zrobili niezłą autostradę Icardiemu, ale reasumując był to kiepski występ Lazio - Anderson słabo, Matri niewidoczny, Candreva poza bramkami kilka szarpnięć, na wysokim poziomie jedynie Biglia, który bardzo mi się podobał, no i wspomniana defensywa.

Niemniej bardzo fajny mecz, nie można było się nudzić.

alessandro1977 pisze:Melo to bandyta, oszołom bez mózgu, który celowo zrobił to co zrobił...

Oszołom zgoda, ale po jego reakcji wnioskuję, że jednak celowości w tym nie było. Skrucha przyszła szybko, aż się zdziwiłem.

Nie zmienia faktu, że kontaktu z mózgiem nie uświadczono :lol:

Też tak myślałem ale patrząc na powtórki zmieniłem zdanie...w zwolnionym tempie widać, że czub zawiesił szkitę na rywalu bo miał możliwość aby cofnąć nogę..

Dajcie gifa melo, chce sobie poprawić resztę wieczoru

Z byciem kibicem Interu czy Romy jest jak z oglądaniem "Titanica"- niby przebieg znasz na pamięc a i tak za każdym razem liczysz, że tym razem będzie inaczej.

Zdaje się, że Inter jak pierwszy traci bramkę w tym sezonie, to już przegrywa. Teraz było podobnie Chociaż obawiałem się, że po golu na 1-1, kolejna bramka to będzie tylko kwestia czasu. Na szczęście, już się nie podnieśli i nie przełamali się. W przeciwieństwie do nas - ponieważ nasze wszystkie trzy wygrane, (4 gdyby nie Bonucci dzisiaj) po 3-1 w tym sezonie, zaczęły się od prowadzenia przeciwnika. Więc widać różnice w mentalności, w charakterze
"Włoski Krasic" Candreva to naprawdę bardzo przeciętny zawodnik, niby dwa gole, ale praktycznie zero wnosi, techniki też szczególnie nie ma. Mam nadzieje ze na Euro 2016 - jeśli pojedzie - będzie grzał ławę. Andersona nie ma co się czepiać, to bardzo młody piłkarz, Dybala też miał jeden sezon kiepski.

King Brus Li Karate Miszcz :rotfl:

Piękne kakato otoshi. Szkoda tylko, że to nie karate