Myzarel pisze:A swoją drogą mam inne pytanie - w Polsce środowiska prawicowe mają niesamowicie wiele do powiedzenia na temat Żydów - czy mogę się w końcu dowiedzieć o co im właściwie chodzi? Ja wiem że w Polsce jest zakorzenione takie a nie inne podejście do Żydów ale to musi być coś więcej. Mnie, jako filosemitę zwyczajnie boli mnie jak patrzę na to wszystko.
"Środowiska prawicowe" to dość nieprecyzyjne określenie ale mniejsza z tym

Problem z antysemityzmem jest taki, że, przykładowo, Gazeta Wyborcza trudni się tropieniem takowego tak usilnie, że imputuje ten antysemityzm różnym osobom co, siłą rzeczy, u niektórych powoduje agresję. Wiele osób dało sobie wmówić to, że antysemityzm jest polski i odczuwać winę z tego powodu, co dla mnie jest kompletną bzdurą. Generalnie myślę, że rację miał Wildstein, (którego muszę tu zaznaczyć - raczej nie jestem fanem), że to właśnie GW zrobiła najwięcej, żeby ten antysemityzm obudzić i sprawić, żeby był czymś więcej niż marginalnym zjawiskiem.
Jeśli chodzi o narodowców to oni nie tyle nie lubią Żydów co są niezbyt otwarci na każdą inność

Ja w sumie nie wiem co u nich w głowie siedzi ale myślę, że mają swoje wyobrażenie na temat Żydów. Jak pewnie wiesz, historia polsko - żydowska jest dość skomplikowana i obu stronom można wiele zarzucić. A narodowcy idealizują Polaków i stąd takie u nich podejście do Żydów. Ja tego bynajmniej nie popieram. Generalnie szanuję wkład Żydów w polską historię i kulturę (która jest bardzo długa, co jakby przeczy temu, że im w Polsce było źle) ale nie mogę powiedzieć, żebym ich specjalnie lubił
Łukasz pisze:ale jednej rzeczy u nich nie lubię. Notorycznego zasłaniania się antysemityzmem. Żydowska knajpa zasmradza kamienicę, bo ma złą wentylację - protesty mieszkańców uznawane za antysemickie. Dennie głupia amerykańska dziennikarka żydowskiego pochodzenia wypisuje herezje o Polakach, a Ci ją prostują na fb - oczywiście są antysemitami. Ba, nawet kiedy satyryczny zespół piętnuje antysemityzm w jednym ze swoich utworów, zostaje uznany za antysemicki...
Tak,
Łukaszu, tutaj się absolutnie zgadzam. Żydowskie pochodzenie/obywatelstwo jest często używane jako swoisty immunitet, podobnie jak homoseksualność. Atak na homosia skutkuje oskarżeniem o homofobię a na Żyda - o antysemityzm
