JuvePoland

Dolce...grow up and cu.


Smoku-u. Tak jak mówisz po prostu trudno mi to sobie wyobrazić. Czytałem teraz dość sporo o tym. Jak dla mnie Europa w końcu zrozumie co się dzieje i będą mieli zamiar zrobić z tym porządek co doprowadzi do wojny religijnej. A jak jednak nie będą mieli zamiaru to i tak będzie wojna...

Poza tym ... słowa Mu'ammar'a al-Kaddafi'ego.

"Allah, da zwycięstwo Islamowi w Europie bez miecza, bez użycia broni i bez podboju. Nie potrzebujemy terrorystów, nie potrzebujemy samobójców. Ponad 50mln muzułmanów w Europie, zamieni Europę na kontynent muzułmański w ciągu kilku dekad"

tanhayi pisze:po prostu trudno mi to sobie wyobrazić (...)

tanhayi pisze:"Allah, da zwycięstwo Islamowi w Europie bez miecza, bez użycia broni i bez podboju. Nie potrzebujemy terrorystów, nie potrzebujemy samobójców. Ponad 50mln muzułmanów w Europie, zamieni Europę na kontynent muzułmański w ciągu kilku dekad"

Powiedz to temu żołnierzowi z Londynu, kolego... Pewnie skończysz tak.


Gotti, ja bym takie gnidy z Syrii w świńskiej skórze chował... i jeszcze TO...

Nie wiem kiedy w/w dyktator to powiedział...ale jakby nie było sprawdza się...Jestem ciekaw jakie będą ruchy Europy i UE.

tanhayi pisze:Nie wiem kiedy w/w dyktator to powiedział...ale jakby nie było sprawdza się...Jestem ciekaw jakie będą ruchy Europy i UE.

Owszem, sprawdza się. Ruchy? Stary, w takiej Anglii to bali się skazać dwóch morderców swojego żołnierza by nie urazić ''mniejszości'' muzułmańskiej. W Europie brak zdecydowania w tej kwestii. Generalnie gdyby ich wszystkich deportować do krajów muzułmańskich to mielibyśmy ładne zamieszki na miejscu. Taki jest efekt ''tolerancji'' przez lata.

E: A tu taka mała ciekawostka odnośnie chust noszonych przez muzułmanki: http://3.bp.blogspot.com/_74L7ZbvKvjg/T ... _glowy.jpg

Ja mam nadzieję ze się przestraszą w końcu i coś zrobią. Wydaje mi się że zamieszki i tak są nieuniknione. Bo albo władza je sprowokuje, albo my je zaczniemy...

olaboga...

Ciekawy zbiór praw w Japonii znalazłem. Tak a propos islamu:

1. Muzułmanin nigdy nie otrzyma w Japonii obywatelstwa. Japonia jest jedynym krajem, który nie przyznaje muzułmanom obywatelstwa. Bezwzględnie. Prawo jest prawem.
2. Muzułmanie nie mają prawa ciągle znajdować się na terytorium Japonii ( prawa do pobytu stałego, tłumaczenie dosłowne )
3. Próba szerzenia islamu jest przestępstwem. Za to można iść do więzienia i to na długo.
4. W Japonii nie znajdziemy ani jednej szkoły, w której uczą arabskiego ( co nie jest do końca prawdą, bowiem są japońscy profesorowie arabiści, więc muszą też być instytuty arabistyki na uniwersytetach ).
5. Koran jest księga zakazaną. Nie można jej importować. Dostępna jest tylko „adaptowana” wersja po japońsku ( jak rozumiem japońskie tłumaczenie ).
6. Wypełnianie obrzędów jest dozwolone tylko w zamkniętych pomieszczeniach. W przypadku, jeśli rytuały zobaczą zwyczajni Japończycy, muzułmaninowi grozi więzienie.
7. Rozmowy po arabsku są surowo zabronione.
8. Japonia praktycznie nie posiada ani jednej ambasady w krajach arabskich.
9. Islam w Japonii wyznaje 0,12% Japończyków.
10. Muzułmanin przyjechawszy do pracy w Japonii ma prawo pracować TYLKO w firmach zagranicznych, tj. japońskie firmy nie przyjmują do pracy osób wyznających islam.
11. Wizy do Japonii przyznają muzułmanom bardzo rzadko. Nawet znamienici lekarze czy naukowcy wyznający islam nie mogą dostać wizy do Japonii.
12. W umowach pracowniczych często jest zaznaczone, że pracodawca ma prawo bez wyjaśnień zwolnić pracownika, jeśli dowie się o jego muzułmańskiej wierze.
13. Muzułmanom zakazuje się wynajmować domy w Japonii, nie mówiąc już o kupnie na własność.
14. Tłumaczeniem technicznej dokumentacji z japońskiego dla arabskich klientów zajmują się NIEjapońskie firmy.
15. Wobec muzułmanów odnoszą się jak wobec wyrzutków. Jeśli ktoś w okolicy jest muzułmaninem, wobec niego całe otoczenie będzie odnosić się jak wobec przestępcy.
16. O otwarciu muzułmańskich szkół nawet nie może być mowy.
17. Japonia nie akceptuje praw szariatu.
18. Japonka będąca w związku z muzułmaninem, zostaje uznana za winną i staje się wyrzutkiem społeczeństwa.”

Japońce są jednak niegłupie 8)

Z tą Japonią już podawałem kiedyś na forum, ale muszę sprostować, bo to niestety nie jest prawda. Może 100-200 lat temu tak było w Japonii, ale obecnie sam fakt, że w Tokio jest z 20 meczetów mówi sam za siebie.
Japonia toleruje Islam, bo jest tolerancyjnym krajem. Mają ambasady w wielu krajach muzułmańskich. Jedyne co się zgadza to to, że muslimów w Japonii jest około 0,2%, bo Japonia to kraj pracujący, a ciapaci nie lubią pracować, więc nie mają czego w Japonii szukać.

Znalezione na momencie:
http://www.jordan.emb-japan.go.jp/
http://www.ksa.emb-japan.go.jp/
http://www.iranembassyjp.org/persian/index-per.asp

I meczety w Japonii:
http://www.masjid.jp/list.html

Ja w ogole mam watpliwosci czy takie prawo w Japonii faktycznie istnialo, czy tez ktos sobie wymyslil, by dyskryminowac muzulmanow, co sie - jak dla mnie - ewidentnie przejawia w powyzszym spisie.

Teraz zamiencie slowo "muzulmanin" z "chrzescijanin". Dobrze byscie sie czuli w takim kraju?

Edit: znalazlam w necie wypowiedzi na temat islamu w Japonii (j.ang). Z jednej z nich wynika, ze japonska konstytucja zawiera podstawowa wolnosc wyznawania wiary.

Dolce Vita pisze:Ciekawy zbiór praw w Japonii znalazłem. Tak a propos islamu:

1. Muzułmanin nigdy nie otrzyma w Japonii obywatelstwa. Japonia jest jedynym krajem, który nie przyznaje muzułmanom obywatelstwa. Bezwzględnie. Prawo jest prawem.
2. Muzułmanie nie mają prawa ciągle znajdować się na terytorium Japonii ( prawa do pobytu stałego, tłumaczenie dosłowne )
3. Próba szerzenia islamu jest przestępstwem. Za to można iść do więzienia i to na długo.
4. W Japonii nie znajdziemy ani jednej szkoły, w której uczą arabskiego ( co nie jest do końca prawdą, bowiem są japońscy profesorowie arabiści, więc muszą też być instytuty arabistyki na uniwersytetach ).
5. Koran jest księga zakazaną. Nie można jej importować. Dostępna jest tylko „adaptowana” wersja po japońsku ( jak rozumiem japońskie tłumaczenie ).
6. Wypełnianie obrzędów jest dozwolone tylko w zamkniętych pomieszczeniach. W przypadku, jeśli rytuały zobaczą zwyczajni Japończycy, muzułmaninowi grozi więzienie.
7. Rozmowy po arabsku są surowo zabronione.
8. Japonia praktycznie nie posiada ani jednej ambasady w krajach arabskich.
9. Islam w Japonii wyznaje 0,12% Japończyków.
10. Muzułmanin przyjechawszy do pracy w Japonii ma prawo pracować TYLKO w firmach zagranicznych, tj. japońskie firmy nie przyjmują do pracy osób wyznających islam.
11. Wizy do Japonii przyznają muzułmanom bardzo rzadko. Nawet znamienici lekarze czy naukowcy wyznający islam nie mogą dostać wizy do Japonii.
12. W umowach pracowniczych często jest zaznaczone, że pracodawca ma prawo bez wyjaśnień zwolnić pracownika, jeśli dowie się o jego muzułmańskiej wierze.
13. Muzułmanom zakazuje się wynajmować domy w Japonii, nie mówiąc już o kupnie na własność.
14. Tłumaczeniem technicznej dokumentacji z japońskiego dla arabskich klientów zajmują się NIEjapońskie firmy.
15. Wobec muzułmanów odnoszą się jak wobec wyrzutków. Jeśli ktoś w okolicy jest muzułmaninem, wobec niego całe otoczenie będzie odnosić się jak wobec przestępcy.
16. O otwarciu muzułmańskich szkół nawet nie może być mowy.
17. Japonia nie akceptuje praw szariatu.
18. Japonka będąca w związku z muzułmaninem, zostaje uznana za winną i staje się wyrzutkiem społeczeństwa.”

Japońce są jednak niegłupie 8)

juz wiemy, ze lubisz publicznie robić z siebie idiote i czytasz sadistic.pl

Kto następny, może zarzucicie cos z kwejka?

pan Zambrotta pisze:

Dolce Vita pisze:Ciekawy zbiór praw w Japonii znalazłem. Tak a propos islamu:

1. Muzułmanin nigdy nie otrzyma w Japonii obywatelstwa. Japonia jest jedynym krajem, który nie przyznaje muzułmanom obywatelstwa. Bezwzględnie. Prawo jest prawem.
2. Muzułmanie nie mają prawa ciągle znajdować się na terytorium Japonii ( prawa do pobytu stałego, tłumaczenie dosłowne )
3. Próba szerzenia islamu jest przestępstwem. Za to można iść do więzienia i to na długo.
4. W Japonii nie znajdziemy ani jednej szkoły, w której uczą arabskiego ( co nie jest do końca prawdą, bowiem są japońscy profesorowie arabiści, więc muszą też być instytuty arabistyki na uniwersytetach ).
5. Koran jest księga zakazaną. Nie można jej importować. Dostępna jest tylko „adaptowana” wersja po japońsku ( jak rozumiem japońskie tłumaczenie ).
6. Wypełnianie obrzędów jest dozwolone tylko w zamkniętych pomieszczeniach. W przypadku, jeśli rytuały zobaczą zwyczajni Japończycy, muzułmaninowi grozi więzienie.
7. Rozmowy po arabsku są surowo zabronione.
8. Japonia praktycznie nie posiada ani jednej ambasady w krajach arabskich.
9. Islam w Japonii wyznaje 0,12% Japończyków.
10. Muzułmanin przyjechawszy do pracy w Japonii ma prawo pracować TYLKO w firmach zagranicznych, tj. japońskie firmy nie przyjmują do pracy osób wyznających islam.
11. Wizy do Japonii przyznają muzułmanom bardzo rzadko. Nawet znamienici lekarze czy naukowcy wyznający islam nie mogą dostać wizy do Japonii.
12. W umowach pracowniczych często jest zaznaczone, że pracodawca ma prawo bez wyjaśnień zwolnić pracownika, jeśli dowie się o jego muzułmańskiej wierze.
13. Muzułmanom zakazuje się wynajmować domy w Japonii, nie mówiąc już o kupnie na własność.
14. Tłumaczeniem technicznej dokumentacji z japońskiego dla arabskich klientów zajmują się NIEjapońskie firmy.
15. Wobec muzułmanów odnoszą się jak wobec wyrzutków. Jeśli ktoś w okolicy jest muzułmaninem, wobec niego całe otoczenie będzie odnosić się jak wobec przestępcy.
16. O otwarciu muzułmańskich szkół nawet nie może być mowy.
17. Japonia nie akceptuje praw szariatu.
18. Japonka będąca w związku z muzułmaninem, zostaje uznana za winną i staje się wyrzutkiem społeczeństwa.”

Japońce są jednak niegłupie 8)

juz wiemy, ze lubisz publicznie robić z siebie idiote i czytasz sadistic.pl

Kto następny, może zarzucicie cos z kwejka?

Kto powiedział, że brałem to z sadistic? Narazie to ty tutaj robisz z siebie idiote.

http://narodowcy.net/dlaczego-w-japonii ... 013/04/02/ - proszę bardzo

grande amore pisze: zamiencie slowo "muzulmanin" z "chrzescijanin". Dobrze byscie sie czuli w takim kraju?

Jak zobaczyłem ten zbór praw pierwsza rzecz która mi się nawinęła do głowy to: niemożliwe żeby w cywilizowanym państwie ktoś kogoś tak bardzo dyskryminował za religię. Niestety przytłaczająca większość chciałaby czegoś takiego w Polsce...

A swoją drogą mam inne pytanie - w Polsce środowiska prawicowe mają niesamowicie wiele do powiedzenia na temat Żydów - czy mogę się w końcu dowiedzieć o co im właściwie chodzi? Ja wiem że w Polsce jest zakorzenione takie a nie inne podejście do Żydów ale to musi być coś więcej. Mnie, jako filosemitę zwyczajnie boli mnie jak patrzę na to wszystko.

@Dolce Vita

Ten zbiór prawd oświeconych to stek zwykłych bzdur, sam możesz sprawdzić ile z nich jest nieprawdziwych, na tłumaczenie ci, czemu wklejanie "źródeł" z narodowcy.NET i innych śmietników jest bez sensu, nie mam niestety czasu. Lekka wtopa, Łykasz to jak pelikan.

Poczytaj sobie nawet komentarze do tej strony, którą wkleiłeś, a zrozumiesz że strzeliłeś sobie "swojaka". Cytując klasyka - teraz to już się "curva skompromitowałeś, kompletnie".

grande amore pisze:Ja w ogole mam watpliwosci czy takie prawo w Japonii faktycznie istnialo, czy tez ktos sobie wymyslil, by dyskryminowac muzulmanow, co sie - jak dla mnie - ewidentnie przejawia w powyzszym spisie.

Teraz zamiencie slowo "muzulmanin" z "chrzescijanin". Dobrze byscie sie czuli w takim kraju?

Edit: znalazlam w necie wypowiedzi na temat islamu w Japonii (j.ang). Z jednej z nich wynika, ze japonska konstytucja zawiera podstawowa wolnosc wyznawania wiary.

Tylko, że istnieją dość znaczące różnice między islamem, a chrześcijaństwem. My nie kamieniujemy za cudzołóstwo, nie ścinamy głowy ludziom na ulicy, itd.

Osobiście jestem wielkim zwolennikiem wolności religijnej, pod warunkiem, że istnieje w tym względzie wzajemność. Z Islamem taka zabawa nie przejdzie.

Myzarel pisze: A swoją drogą mam inne pytanie - w Polsce środowiska prawicowe mają niesamowicie wiele do powiedzenia na temat Żydów - czy mogę się w końcu dowiedzieć o co im właściwie chodzi? Ja wiem że w Polsce jest zakorzenione takie a nie inne podejście do Żydów ale to musi być coś więcej. Mnie, jako filosemitę zwyczajnie boli mnie jak patrzę na to wszystko.

Pod to pytanie chętnie bym się podczepił. Też mnie niechęć "części środowisk prawicowych" do żydów bardzo intryguje...

Tylko, że istnieją dość znaczące różnice między islamem, a chrześcijaństwem. My nie kamieniujemy za cudzołóstwo, nie ścinamy głowy ludziom na ulicy, itd.

Jasne, predzej popelnimy inne przestepstwa, bo w cywilizowanym kraju (za taki sie ponoc uwazamy) nie uchodzi publiczna dekapitacja za byle bzdet. To jest Polska, do licha, a nie polnocne Mali

Jakby wprowadzic takie - stwierdze dobitnie - ANTYPRAWO dla muzulmanow, to jestem na 99,9% pewna, ze jego egzekwowaniem takze najchetniej zajeliby sie panowie z maczetami, tylko glownie lysi, bez turbanow i niekoniecznie z zarostem na twarzy :doh:

grande amore pisze:

Tylko, że istnieją dość znaczące różnice między islamem, a chrześcijaństwem. My nie kamieniujemy za cudzołóstwo, nie ścinamy głowy ludziom na ulicy, itd.

Jasne, predzej popelnimy inne przestepstwa, bo w cywilizowanym kraju (za taki sie ponoc uwazamy) nie uchodzi publiczna dekapitacja za byle bzdet. To jest Polska, do licha, a nie polnocne Mali

Akurat ostatnio Islamiści odcięli głowę Brytyjczykowi w Wielkiej Brytanii, a nie w północnym Mali... We Francji też bywa wesoło...

grande amore pisze: Jakby wprowadzic takie - stwierdze dobitnie - ANTYPRAWO dla muzulmanow, to jestem na 99,9% pewna, ze jego egzekwowaniem takze najchetniej zajeliby sie panowie z maczetami, tylko glownie lysi, bez turbanow i niekoniecznie z zarostem na twarzy :doh:

Nie twierdzę, że nie. Piję do tego, że Islamiści pracują usilnie na niechęć i restrykcje względem nich. Podstawianie pod to samo równanie zamiast prześladowców, prześladowanych jest po prostu bez sensu.