JuvePoland

alessandro1977 pisze:

Julek997 pisze:Dla mnie Gladbach po zmianie trenera jest obecnie najsliniejszą drużyną w naszej grupie.

:rotfl:

Mozę i najsilniejsza drużyna w grupie, ale po 4 rozegranych meczy zajmuje ostatnie miejsce. W Bundeslidze Gladbach gra dobrze, ale to nie poziom Ligi Mistrzów. Manchester City wróciło do gry i teraz jest liderem. Juve czeka cięzki pojedynek przeciwko City, to już nie ta sama drużyna z początku sezonu.

alessandro1977 pisze:

Julek997 pisze:Dla mnie Gladbach po zmianie trenera jest obecnie najsliniejszą drużyną w naszej grupie.

:rotfl:

Chwile mnie nie bylo i juz zdazylem zapomniec ze sporo uzytkownikow Juvepoland pali naprawde dobry towar

Dobry Mudżyn pisze:

alessandro1977 pisze:

Julek997 pisze:Dla mnie Gladbach po zmianie trenera jest obecnie najsliniejszą drużyną w naszej grupie.

:rotfl:

Chwile mnie nie bylo i juz zdazylem zapomniec ze sporo uzytkownikow Juvepoland pali naprawde dobry towar

Może mnie troche poniosło, ale napewno Gladbach nie odstaje w naszej grupie. Nie ma gwiazd w tym zespole i topów, ale za to mają najlepszą drużyne!! Drużyne !! Nie indywidualne gwiazdy, chodzi o całość.

Za Szuberta w LM ich wyniki:
Gladbach 1-2 City, gdzie Borusia była o klasę lepszą drużyną i przez swoją nieskuteczność i pech w 90min straciła gola
I dwa remisy z nami !!
Mogę się również założyć, że Gladbach nie przegra ani z Sevillą ani z City w ostatnich dwóch kolejkach.

Gladbach było strasznie słabe na tle słabego Juve. Ta Bundes to musi być supersłaba jak Gladbach ma takiego streaka w lidze z taką grą

Gladbach serio niezłe, grają dość energiczny i zorganizowany futbol, brakuje im tylko porządnego napastnika, który wkładałby to, co Raffael i Traore wypracują, a przypominam, że jeden z najlepszych graczy Gladbach - Hermann jest od dłuższego czasu kontuzjowany.

Dobry zespół i mogli nas spokojnie wczoraj ugryźć, ale na nasze szczęście obrona i Buffon to ostatnia rzecz która nam pozostała i którą się możemy pochwalić światu.

No i brakuje jeszcze Stranzla czyli najlepszego obrońcy Gladbach oraz jednego z najlepszych w Bundeslidze.

Z City grali świetnie przez 60 minut tylko tutaj jest ten problem, że z mnóstwa sytuacji wynikało mało goli i później padli fizycznie.

A niektórym to polecam powrót na ziemię, bo ładnie odlecieli przez ostatni sezon, chyba że to ogólna przypadłość userów tego forum niezależnie od wyników Juve. :lol: Prawda jest taka, że te 2 pkt dla Włochów to wcale nie taki zły wynik jak niektórzy tutaj piszą, biorąc pod uwagę okoliczności (ogólnie ten sezon + wczorajszy mecz, Juve istniało tylko miedzy 30 a 55 minutą).

Kejker pisze:A niektórym to polecam powrót na ziemię, bo ładnie odlecieli przez ostatni sezon, chyba że to ogólna przypadłość userów tego forum niezależnie od wyników Juve. :lol: Prawda jest taka, że te 2 pkt dla Włochów to wcale nie taki zły wynik jak niektórzy tutaj piszą, biorąc pod uwagę okoliczności (ogólnie ten sezon + wczorajszy mecz, Juve istniało tylko miedzy 30 a 55 minutą).

No dobra... masz rację, biorąc pod uwagę okoliczności te 2pkt to sprawiedliwy wynik. Ale chyba nie chcesz porównywać obu klubów, ich historii, osiągnięć oraz (przede wszystkim) ambicji?

Jakim cudem z mojej wypowiedzi wywnioskowałeś to, że chciałbym coś takiego robić? To tylko jeden dwumecz.

Kejker pisze:Jakim cudem z mojej wypowiedzi wywnioskowałeś to, że chciałbym coś takiego robić? To tylko jeden dwumecz.

To co masz na myśli pisząc o odlocie tutejszych userów? Klub jak Juve w dwumeczu z Gladbach powinien zdobywać minimum 4 punkty...

Garreat pisze:To co masz na myśli pisząc o odlocie tutejszych userów? Klub jak Juve w dwumeczu z Gladbach powinien zdobywać minimum 4 punkty...

Juventus jest 10. po 11 kolejkach w tabeli ligi włoskiej. Nawet Allegri powiedział, że Juve nie jest faworytem we wczorajszym meczu i to nie była kurtuazja z jego strony.

Kejker pisze:Juventus jest 10. po 11 kolejkach w tabeli ligi włoskiej. Nawet Allegri powiedział, że Juve nie jest faworytem we wczorajszym meczu i to nie była kurtuazja z jego strony.

Zgadza się, to nie jest normalna sytuacja. Tymczasem Gladbach po 11 kolejkach uzbierało aż 3 punkty więcej... to bardziej miarodajne od miejsca w 'płaskiej' tabeli.

Kejker pisze:

Garreat pisze:To co masz na myśli pisząc o odlocie tutejszych userów? Klub jak Juve w dwumeczu z Gladbach powinien zdobywać minimum 4 punkty...

Juventus jest 10. po 11 kolejkach w tabeli ligi włoskiej. Nawet Allegri powiedział, że Juve nie jest faworytem we wczorajszym meczu i to nie była kurtuazja z jego strony.

Z ciekawości sprawdziłem wczoraj przed meczem stawki u bukmacherów - kurs na wygraną Juventusu był nieznacznie niższy niż na zwycięstwo Borussii, więc jeżeli kibice Starej Damy oczekiwali od piłkarzy skromnego zwycięstwa (a takie głosy przeważały), to nie były to postulaty z kosmosu. Że na boisku zwycięstwem gości nie pachniało ani przez moment to już zupełnie inna sprawa.

Mnie to fascynują tacy ludzie, jak Kejker i ten taki śmieszny kibic BVB co tu pisał, że nie jesteśmy "tru fani" bo on to mecz BVB-Juventus będzie oglądał w pubie w Dortmundzie, a nie, jak my, w domu. Fascynuą i śmieszą mnie dlatego, że z zupełnie niezrozumiałych dla mnie przyczyn dziwią się, że uważamy, że nasz klub - Juventus, jest murowanym faworytem w każdym meczu z ich klubami - małymi, podrzędnymi, które raz na jakiś czas pojawią się w LM a raz 2 dekady w niej zaistnieją. Oba dwumecze z Prusami pokazały, że jak Kielon im piłki nie poda, to gola nam nie strzelą, słynniejszych Prusków odesłaliśmy z LM z kwitkiem boleśnie tłukąc na ich stadionie, drudzy może mieliby szanse, gdybyśmy grali w dziewięciu albo ośmiu i sędzia pomagał im jeszcze bardziej a tak to swoją przygodę zakończyli na fazie grupowej. Bredzą coś o odlatywaniu i piszą głupoty typu:

Prawda jest taka, że te 2 pkt dla Włochów to wcale nie taki zły wynik jak niektórzy tutaj piszą, biorąc pod uwagę okoliczności

podczas gdy te dwa remisy z Juventusem będą odnotowane jako wielkie osiągnięcie we współczesnej historii tego klubu, który ostatnio w Europie coś zdziałał (i to niewiele) 35 lat temu.

Kejker pisze:Prawda jest taka, że te 2 pkt dla Włochów to wcale nie taki zły wynik jak niektórzy tutaj piszą

Dobry tym bardziej nie jest. Szczególnie jak omówimy postawię Glabdach, sędziego w Turynie i w sumie we wczorajszym meczu też sędziego. Nie piszę, że czerwona kartka, ale inne sytuacje już tak.

Makiavel pisze:Oba dwumecze z Prusami pokazały, że jak Kielon im piłki nie poda, to gola nam nie strzelą, słynniejszych Prusków odesłaliśmy z LM z kwitkiem boleśnie tłukąc na ich stadionie, drudzy może mieliby szanse, gdybyśmy grali w dziewięciu albo ośmiu i sędzia pomagał im jeszcze bardziej a tak to swoją przygodę zakończyli na fazie grupowej

Oj już tam nie przesadzajmy z tą słabą grą Borussii, mi tam się ich gra na naszym tle we wczorajszym meczu bardzo podobała. A, że nie mieli zbytnio szczęścia i Gigi stanął na wysokości zadania to już inna sprawa. A i jeszcze swojej przygody mogą nie zakończyć na fazie grupowej, wszak przecież mogą wejść jeszcze do LE.

No to zobaczymy co dzisiaj pokaże Roma? Ze swojej strony wierzę w rzymian, mam nadzieję, że pokonają dzisiaj Bayer.