Strona 31 z 39

: 14 maja 2015, 01:27
autor: joy
Vimes czy Ty jesteś Sir Vimesem? ;)

: 14 maja 2015, 01:28
autor: Antek666
Aaaachh.... jest mi tak galatktycznie fajnie, tak wygodnie się siedzi i czyta Wasze wypowiedzi począwszy od wywalczenia biletu do Berlina, że poczytam dalej i tym samym jeszcze nie będę ugaszał swych emocji :D

Coś sensownego w obliczu bycia w raju skrobnę choć trochę później, mordka mi się tak cudownie cieszy, że jeszcze nie chcę schodzić na ziemię :-D

: 14 maja 2015, 01:37
autor: Alfa i Omega
No i <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> fantastycznie, niesamowicie, kosmicznie. Boże, co to był za mecz! Boże, co to była za druga połowa!

Morata! Buffon! Max! Wszyscy! Duma wielka! Świetny sezon!

Najdroższe panie, szanowni panowie, ten wieczór będziemy wspominać nad wyraz rzewnie 8)

No urwa no cudnie.

: 14 maja 2015, 01:39
autor: Krystek
Widzę że ja jak wielu tutaj zaczęło przygodę z Juve 12 lat temu właśnie od półfinału z Realem i historia teraz zatacza koło :)
Coś pięknego, chyba dalej nie czuje tego że jesteśmy w finale.

: 14 maja 2015, 01:58
autor: BlackJacky
Babinicz pisze:podobnie jak ten gościu z jakimś burakiem w avatarze, który nazywa Pirlo dziadem. Mam was dosyć.
No coz, Pirlo (np. dzisiaj znowu zalatwil kartelino giallo koledze z druzyny swoja glupia strata, choc faktycznie poslal ta pile, po ktorej zrobil sie kociol w polu karnym i po walce Vidala & Pogby, Morata wbil gola, wiec propsy, ze na milion stalych fragmentow gry w tym dwumeczu jeden mu w miare wyszedl) i Lichy, to dwa najslabsze ogniwa, tego wedlug Ciebie kompletnego zespolu. Ciekaw jestem w takim razie, co mozesz sadzic o Buffonie, Vidalu czy np. Evrze :think: Nie mam zamiaru sie klocic, bo to bez sensu i nic nie zmieni, a szczegolnie w dniu/wieczorze dzisiejszym. Tak nawiasem, cos na ksztalt zespolu kompletnego, to Bayern w swoim najmocniejszym zestawieniu i formie. A teraz dobranoc Ci, bo gwalce replay po raz enty na Juve, storia di un grande amore!
Krystek pisze:Widzę że ja jak wielu tutaj zaczęło przygodę z Juve 12 lat temu
Oj dzieci, dzieci :lol:

Ten final PW na pewno bedzie 20maja? Cos szybko i krotko po Interze oraz bardzo krotko przed Napoli.

: 14 maja 2015, 02:14
autor: Feeps
Biłbym się w pierś gdybym w takim temacie nie skrobnął nic od siebie. No to co by tu powiedzieć? Skazywani na pożarcie robimy swoje i jesteśmy po 12 latach w finale LM. Dla większości kibiców Juve tutaj to tak niesamowite przeżycie, że nie da się w ogóle nic pisać. W meczu przede wszystkim podobał mi się waleczny Vidal i Evra. Dobrze, że wszedł profesor Barza, co prawda trochę za późno, no ale - nie ma co wygranych sądzić :D Morata majstersztyk!

W końcu możemy się naprawdę uśmiechnąć i dzisiejszy sukces wreszcie przyćmi chociaż trochę ciężkie lata, które nas spotkały. Jesteśmy w finale, pięknie byłoby wygrać, ale zrobiliśmy coś tak nadzwyczajnego, że dziękować trzeba chłopakom i Maxowi za wszystko. Nie przyjechali do Madrytu się bronić, przyjechali wywalczyć i wyrwać ten finał Realowi, temu wielkiemu Realowi.

A teraz jesteśmy w Finale i teraz wszyscy się cieszymy :D FORZA JUVENTUS, to zaszczyt być fanem takiego zespołu. Pozdrowienia dla wszystkich w dniu naszego święta :)

: 14 maja 2015, 02:16
autor: Ein
Nie czytałem innych postów, ale teraz mogę napisać tylko jedno


TO MY JESTEŚMY JUVENTUSEM

jakiś zlot kibiców z poznania, którzy po ew. zwycięstwie jadą do Berlina ?

:dance:

: 14 maja 2015, 02:20
autor: Ein
W ogóle polecam ten stan każdemu. Bądź gówniarzem, kibicuj po bracie i rodzinie Juve, przeżyj degradację i gównoburzę w gimbie, śmieszki heheszki w liceum i teraz dojdź do finału. <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>, fani Realu i innych tego nie zrozumieją, ale Juventus to najlepszy klub i w najlepszym okresie mogłem mu kibicować.

Buffon musi przeżyć zwycięstwo w LM. W imię zasad. W imię zasad...

: 14 maja 2015, 02:26
autor: Rick Ross
Wielkie gratulacje z mojej strony. Nie było tutaj chyba ode mnie wielkiej buty, przechwalania się, co zaznaczyłem na samym początku, więc nie mam obiekcji przed przyjściem tutaj z podniesioną głową, bez wstydu.

Na temat meczu nie będę się za bardzo rozpisywał, gdyż już wiele napisałem na forach Realu Madryt i po prostu nie mam sił. :prochno: Macie wielkie prawo się cieszyć, rozumiem Was w pełni, wiem, jak ja się cieszyłem rok temu.

Sam w sobie czuję ogromny smutek, rozczarowanie, gdyż bardzo chciałem zobaczyć Klasyk w finale i jechać do Berlina... ale cóż, może kiedyś.

Nie zanudzam, jeszcze raz, wielkie gratulacje. Będę Wam oczywiście kibicował w finale, chociaż jeszcze nie wiem, czy będę oglądał (Roland Garros).

: 14 maja 2015, 02:33
autor: Drugo ufficialmente
Byliśmy, jesteśmy, Będziemy jak powiedział kiedyś klasy, czyli ja :D
post scriptum:
sezon 2006/07- :rotfl: mają nas w dupie ale i tak jesteśmy najlepsi
sezon 2007/08 mamy lekki zastój kończymy TYLKO nas 3 miejscu
sezon 2008/09 tu was zaskoczę. Najwięcej klubów pochodziło z południowej części Włoch (kto zgadnie wygra) Juve tylko 2........w sereie A
część 09/10 nic, legenda głosi że wygrał ktoś LM podobno z Włoch:)
część 10/11 nie wiem kto podobno trenował ich...
:whistle: Max !!!
część 2 po finale w Berlinie Fino Alla Fine Forza JUVENTUS

: 14 maja 2015, 02:36
autor: mrozzi
Andiamo a Berlino!!! :dance: Jestem cholernie dumny z chłopaków, nawet nie wiem jak mógłbym to wyrazić. :cry: Tyle emocji na raz, tyle cierpienia, chwile zwątpienia (po stracie gola; przyznaję się bez bicia) i cudowna, wymarzona końcówka :!: Kto by pomyślał, że znajdziemy się w finale, że pokonamy ubiegłorocznego zwycięzcę i to w takim stylu. Coś pięknego. Dla takich chwil się żyje, jestem dumny z bycia Juventino. 8)

Nasz występ nie był specjalnie dobry, jeśli weźmiemy pod uwagę grę indywidualną poszczególnych zawodników, a i tak mieliśmy 2/3 setki (Marchisio, Pogba). Paul był wyraźnie bez formy w dzisiejszym pojedynku, w sumie niewiele mu wychodziło, często tracił piłkę, ale po takiej przerwie można się było tego spodziewać. Graty dla Juventusu jako kolektywu, bo nasi dali z siebie wiele, zostawili serca i płuca na boisku, by spełnić marzenie o Berlinie.

Morata już się spłacił. To nieprawdopodobne, że z kogoś, kogo niechętnie przyjmowaliśmy na początku sezonu, stał się jednym z liderów zespołu i piłkarzem, który wyeliminował Real. :ok: Jego reakcja po golu zrozumiała, w końcu ma w tym środowisku wielu przyjaciół, ale dał tyle radości nam, kibicom. Świetny zawodnik. Uwielbiam się mylić w takich sytuacjach. Podobnie było z Allegrim.

Jadę do Berlina, by przeżyć to na własnej skórze. Wiwatujący przed meczem kibice, niepowtarzalna atmosfera, wyczekiwanie. :ok: Będzie pięknie, zwłaszcza że Niemcy to mój drugi dom.

Oczywistym jest, że w finale faworytem będzie Barca, ale o tym wiedzieliśmy już od dawna. Byliśmy w stanie wyłączyć z gry niesamowitych napastników Realu, więc być może to samo udałoby się nam z napadem Dumy Katalonii. :pray: Finał to finał i rządzi się własnymi prawami - kto z góry skazuje nas na porażkę, robi olbrzymi błąd. Takowy popełniły już BVB oraz Real. Jestem przekonany, że damy z siebie max i niezależnie od wyniku będę i tak mega zadowolony. Czeka nas bowiem święto futbolu i fakt uczestniczenia w najważniejszej potyczce w klubowej piłce na świecie sprawia, że piszemy kolejne karty historii klubu. Będzie co będzie, teraz aż takiej dużej presji nie ma, przynajmniej u mnie. Mam wrażenie, że rola outsidera wyraźnie nam służy.

4 Scudetto z rzędu, finał LM, a nie zapominajmy, że już 20.05 gramy o CI z Lazio. W momencie dla nas jakże znakomitym. Wykorzystajmy to!

FORZA MAGICA JUVENTUS!!!

: 14 maja 2015, 02:47
autor: Adrian27th
Bez względu na wynik finału, Kocham Cie Juventusie.

: 14 maja 2015, 02:47
autor: Antek666
Nathan pisze:Pamiętam finał z 1996r. Potem przegrane z Borussią, Milanem... 12 lat czekania, upokorzeń, serie B. Ależ smakują mi dziś te emocje...
Jestem z tej generacji co Ty i też pamiętam wszystko powyższe i moja miłość z Juve zaczęła się w 1996 i też z tego powodu obecny sukces smakuje naprawdę wyjątkowo. Ale chciałbym dodać, że nieważne od kiedy kto kibicuje, jak to robi z sercem i jest wierny to jest już Juventusową rodziną, a ta ma wielką moc :)
LordJuve pisze:Boże,

teraz nie możemy się skompromitować w finale!
Ech Lordzie... tak jak prawie zawsze Cię szanuję, nieraz popieram Twoje myśli, niekiedy się spieralśśmy, to za powyższy tekst napisany 10 minut po awansie Juve do Finału to trzepnąłbym Cię najchętniej no chociaż w ucho :wink:
pan Zambrotta pisze:Cały mecz to dusilem, teraz mogę to wykrzyczec - Makiavel, ty <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>!!!!!

Pewnie dostane żółta kartkę, czy będę pauzował w finale? Czy one się resetuja, wie ktos chłopaki?
Niby taki zwykły popis buractwa, prostactwa, skarpetek w sandałach ale w sumie to tak nie jest i takie to <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> śmieszne :-D
Na Twoje dwa pytania (jeszcze) urzędujący prezydent odpowiedziałby zapewne coś w stylu:
"Pewno jóż dostałeś żułtą kartkę i byyć może będziesz pauzował w finale jeśli się one nie resetują, spytaj chłopaków."
:wink:
Hypeman pisze:Przypomniały mi się avatary i sygnatury z treściami w stylu "no to Allegri" :prochno:
Heh, też to oczywiście pamiętam, jeszcze te gorsze zdjęcia Maxa którymi raczyła nas sama redakcja :P No cóż... to nie jest jedyny przypadek gdy ten niedoceniany i wyśmiewany na początku na końcu będzie wychwalany lub chociaż doceniony. Dla tego który był opluwany to jeszcze większy sukces być chociaż docenionym, wierz mi bo wiem coś o tym :wink:
Lucas87 pisze:Bardzo ciekawe czemu TVP nie pokazała Ronaldo po końcowym gwizdku, co nie?
Hmm... może nie mogą pokazywać metod treningu/regeneracji piłkarzy? :wink:
Antek666 pisze:
Ten to jednak profesjonalista pełną gębą! Chwilę po zakończeniu spotkania z Valencią a ten już trenuje przed środą 8)

: 14 maja 2015, 02:53
autor: LordJuve
mrozzi pisze: 4 Scudetto z rzędu, finał LM, a nie zapominajmy, że już 20.05 gramy o CI z Lazio. W momencie dla nas jakże znakomitym. Wykorzystajmy to!
Dokładnie! Jesteśmy na fali, a wygrana w CI - czyli zgromadzenie drugiego elementu potrójnej korony - może być mega motywatorem! :)

10 PW - pełna sumka! Trzeba zagrać najlepszym składem i to wygrać! :)

: 14 maja 2015, 02:56
autor: Imi
Jasna dupa, awansowalismy :D :D :D

Ogladalem caly mecz z nosem w telewizorze, a po awansie czuje sie tak jak bym nie widzial ani minuty :X

Ogladając mecz ze znajomymi prawie przy każdej nieskutecznej sytuacji Realu kwitowaliśmy ją - o, dobrze że to Bale - chociaż i tak zagrał o niebo lepiej jak w pierwszy meczu :prochno:

Cieszmy się chwilą, Juventus w finale CL!