Ouh_yeah pisze:Kowalczyk jest wzorem dla wielu młodych ludzi, więc nie powinna prezentować postawy "haha, pokazałam hejterom, wszyscy mi źle życzą, frajerzy, nie znajom sie, haha, Tajner gópi, same gópki"
A jaką?
"Dziekuje za krytyke. Jestem do niczego. Macie racje."
A tak w ogóle to jak można krytykować Kowalczyk? Czemu z krytyką nie spotkała się pani Marek, która obstawia regularnie tyły. Polska jest takim krajem, gdzie media szukają bohatera na siłę. Jakiś sportowiec się pokaże i od razu:
1) Status gwiazdy światowego sportu lub największego talentu dyscypliny. Przykład: Janowicz, Kubica
2) Szukanie największego rywala i hejt na niego. Przykład: Martin Schmitt, Hannavald, Bjoergen, Nick Heidfeld.
3) Nakręcanie rywalizacji.
To głupie polskie media zawsze dmuchają balonik. Wystarczy małe potknięcie i rusza lawina. Lawina, najczęściej, niesprawiedliwych i głęboko krzywdzących sportowca. Bo co? Bo sportowiec podpisuje jakiś cyrograf, że, mimo wszystko, "musi"? W innych krajach nie ma wywierania, aż takiej presji. Norwegowie mają tyle biegaczek, że jak nie Bjoergen to Johaug, jak nie Johaug to Weng itd. A tu jedna Justyna, która coś "musi", a jak się jej coś nie podoba to niech się zamknie lepiej, by nie obrazić krytyków-cebulaków swoim chamstwem osobistym. Jej opinia jest gowno warta, niech ja schowa w buty. Co innego medale, wynik w świat, złoto dla Polski, brawo Polska! Sukces ma wielu ojcow, porażka...wiadomo.
Dzisiaj po zakończeniu biegu włączyłem Polsat News
Rzetelne źrodlo informacji, jako pierwsze podalo za Justyna wygrala. Zaraz pozniej jaka byla przewaga na Bjoergen....Dla nich tylko dwie zawodniczki startuja?
I naszla mnie taka mysl teraz, od Kowalczyk nie wymaga sie teraz zwyciestw w zawodach. Od niej wymaga sie wygrywania z Bjoergen. Gdyby w łączonym Marit przybiegła 7, to 6 miejsce Justyny przeszloby bez wiekszego echa, a tak? Polska 0 - 1 Norwegia. Wrogowie tryumfuja. Wielka porazka.narodu polskiego!