pan Zambrotta pisze:alina zgrywający eksperta pisze:1. Ustawienie wysokiej obrony w tym składzie personalnym, przy superszybkich napastnikach przeciwnika? To się musiało tak skończyć.
O BOŻE O BOŻE STRACILIŚMY 1 BRAMKĘ

O czerwieni dla Bonucciego zapomniałeś?
pumex pisze:alina pisze:pumex pisze:Coś czuję że prawdziwie zdenerwuje mnie konferencja pomeczowa Conte, który prawdopodobnie będzie się jarał Vucinicem, bo to jedyny bla bla bla. Poza tym Borriello jeszcze udowodni bla bla bla i poza tym to dziękujmy Bogu, że jesteśmy tu a nie bla bla bla. No i sędziowie bla bla bla.
Serio cie jara czytanie newsów z konferencji prasowych? Jakie to ma znaczenie? Kucharza na konferencję posłać jak Janas i mieć to w nosie.
Coś w tym dziwnego? Interesuje mnie przede wszystkim, czy trener nie próbuje robić ze swoich odbiorców idiotów, to mnie drażni niemiłosiernie.
To jest tak, jak mówił Szczęsny ostatnio: <cytat z pamięci>
- trzęsły się panu nogi?
- jak powiem, ze nie, to powiedzą, ze mu sodówka uderzyła. jak powiem tak, to powiedzą, że <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)>
Z wyników rozliczać, nie konferencyjnej paplaniny.
http://static.fjcdn.com/pictures/Scienc ... 101628.gif
pumex pisze:alina pisze:Irytuje mnie rozpoczynanie od bramki - środkowi stoją na linii pola karnego, napastnicy przeciwnika metr za nimi, a Buffon im podaje, zamiast odpalić piłę na Borriello.
:shock: Wolisz, żeby Gigi walił kretyńskiego krosa do napastników, niż żeby zaczął sensownie akcje podaniem do obrońców? Ja wiem, że często potem i tak Bonucci wali dzidę do przodu, ale jednak... wyjazd od bramkarza to chyba najgorsze rozwiązanie.
Ogólny zamysł jest jak najbardziej ok, ale skoro metr za Bonuccim i Caceresem stoją napastnicy to można ich trochę czasem do tego zniechęcić i odpalić piłę na Borriello (skoro już nieszczęśnik jest na boisku). Jak się uda i napastnik strąci, to masz 5-6 zawodników za piłką do ogrania, nie 11, jak to zwykle bywa. Zwłaszcza już, że ostatnio Leo się nie pokapował, ze dostał podanie i było groźnie.
nynek pisze:wloski pisze:Boriello, który wczoraj nie oddał żadnego celnego strzału na bramkę mimo, że miał ku temu okazje, wywracał się albo przestrzeliwał dobre piłki, buty wysmarowane mokrym mydłem czy coś
W 1-szej połowie sieknął soczystego kapcia sprzed pola karnego w sam środek bramki

To było niezłe. Najpierw pomyślałem, ze to Vucinić slabszą nogą znow podał bramkarzowi. A tu Borriello i jego mocniejsza noga(!).
yanquez pisze:PS. Caceres nie podoba mi się na środku defensywy. Zapędza się niczym Bonucci.
Weź pod uwagę, że to Serie A, nie liga podwórkowa i piłkarze wykonują polecenia trenera, a nie grają sobie wedle uznania.