JuvePoland

Piszą, że Sneijder został sprzedany do ManCity, a ten mecz był jego pożegnalnym.
Bez Sneijdera to oni sobie mogą...

Inter w ustawieniu 3-6-1. To dopiero niezły numer.

Nie siejmy hurraoptymizmu z niepowodzeń Interu. Wszystko okaże się w sezonie, jak to będzie z naszym odwiecznym wrogiem. Mogę stwierdzić jedno.. jeżeli Inter popchnie Sneijdera do innego klubu to ich moc będzie dużo gorsza.

To nie jest hurraoptymizm, po prostu widzę że ten zespół konsekwentnie się sypie od czasu odejścia Mourinho. Zaryzykuję stwierdzenie, że główna różnica między nimi a nami to taka, że oni mają Eto'o i Sneijdera i dlatego byli na drugim miejscu, a my na siódmym (no, może jeszcze dzięki duetowi Lucio+Samuel - pod ich nieobecność widać było jak dużo od nich zależy). Ile to razy Kameruńczyk czy Holender w pojedynkę przeważał losy spotkania w którym Interowi wyraźnie nie szło, ale udało się wymęczyć te trzy punkty. Gdyby nie mieli tych dwóch gwiazd, to naprawdę nie wiem czy naszych pleców by nie oglądali. Z drugiej strony, kto wie gdzie my byśmy dobrnęli gdyby u nas był jeden/dwóch zawodników takiego formatu. Nawet z tym trenerem co był.
Oczywiście nie muszę dodawać, że w przypadku sprzedaży Holendra Inter będzie się musiał mocno spinać żeby wejść do LM, aczkolwiek ja akurat nie sądzę żeby mieli go oddać. Ale nawet w takim wypadku mają niewielkie szanse na odzyskanie scudetto - dzisiaj oglądałem tylko pół meczu, na temat pierwszej połowy się nie wypowiem, ale w drugiej Milan był zespołem o dwie klasy lepszym, absolutnie nie wyglądało to na spotkanie dwóch drużyn mających nawiązać równorzędną walkę o mistrzostwo. No, chyba że sięgną po stare, sprawdzone metody i nagle okaże się, że Galliani gdzieś ustawiał jakichś sędziów czy coś takiego.

A ile razy było tak, że zespół radził sobie lepiej po odejściu największej gwiazdy? Arsenal np doszedł do finału LM dopiero po sprzedaży Henryego i Vieiry. W Barcelonie Ronaldinho natychmiast zastąpił Messi itp itd
To, że Inter przegrał z Milanem to dla nas żadna dobra wiadomość. Milan jest w tej chwili najlepszym włoskim zespołem i gdyby Inter wygrał pokazałby, że można z Milanem nawiązać walkę, a co jak co ale lepszej drużyny od Interu to my nie mamy no chyba, że w Interze zgłupieją do reszty i sprzedadzą Sneijera, który wyraźnie ciągnie ten zespół do przodu.

Castiel pisze:A ile razy było tak, że zespół radził sobie lepiej po odejściu największej gwiazdy? Arsenal np doszedł do finału LM dopiero po sprzedaży Henryego i Vieiry. W Barcelonie Ronaldinho natychmiast zastąpił Messi itp itd

Widzisz jakiegoś 'godnego' następcę Sneijdera w Interze po jego potencjalnym odejściu? Baruwah już na Wyspach

johnnybgoode pisze:Widzisz jakiegoś 'godnego' następcę Sneijdera w Interze po jego potencjalnym odejściu? Baruwah już na Wyspach

Jeśli go sprzedadzą to kogoś na pewno będą chcieli ściągnąć w jego miejsce. Jakkolwiek by nie było myślę, że Inter wróci na "swoje miejsce". Takie jak przed Calciopoli

No tak, powinni kogoś ściągnąć, ale przykłady które podałeś opierały się raczej na wrzuceniu zawodnika który w klubie grał w miejsce 'gwiazdy' a więc osoby zapoznanej z środowiskiem klubu

Anyway, miło byłoby gdyby Sneijder powędrował do ManCity, ale z drugiej strony... SerieA straciłoby kolejną gwiazdę na rzecz innej ligi

Tevez przyjdzie w jego miejsce. Inter lubuje się w Argentyńczykach.

Castiel pisze:A ile razy było tak, że zespół radził sobie lepiej po odejściu największej gwiazdy? Arsenal np doszedł do finału LM dopiero po sprzedaży Henryego i Vieiry.

Henry'ego?? A kto w finale zagrał z wolnego piłkę na głowę Campbella, przy bramce na 1:0? Francuz odszedł rok później, gdyby go nie było w sezonie 2005/06 w Arsenalu to finał by sobie obejrzeli w telewizorze.

Castiel pisze: W Barcelonie Ronaldinho natychmiast zastąpił Messi itp itd

W Barcelonie Ronaldinho przed odejściem do Milanu częściej wchodził z ławki niż wychodził w pierwszym składzie. Gwiazdą zespołu to on może był marketingową, ale na boisku znaczył sto razy mniej niż teraz Sneijder w Interze.

Castiel pisze: To, że Inter przegrał z Milanem to dla nas żadna dobra wiadomość. Milan jest w tej chwili najlepszym włoskim zespołem i gdyby Inter wygrał pokazałby, że można z Milanem nawiązać walkę, a co jak co ale lepszej drużyny od Interu to my nie mamy no chyba, że w Interze zgłupieją do reszty i sprzedadzą Sneijera, który wyraźnie ciągnie ten zespół do przodu.

Przepraszam, to Ty liczysz że Juventus w tym roku nawiąże walkę o scudetto?? Ja będę szczęśliwy jak Stara Dama poważnie powalczy o trzecie miejsce, a łatwiej będzie się o nie bić jak murowany kandydat do drugiego miejsca jednak nie okaże się aż takim pewniakiem. Na prześcignięcie Milanu w tej chwili nie mamy się co napalać, pozostaje co najwyżej trzymać kciuki żeby równo punktowali wszystkich naszych bezpośrednich rywali.

zahor pisze:Przepraszam, to Ty liczysz że Juventus w tym roku nawiąże walkę o scudetto?? Ja będę szczęśliwy jak Stara Dama poważnie powalczy o trzecie miejsce, a łatwiej będzie się o nie bić jak murowany kandydat do drugiego miejsca jednak nie okaże się aż takim pewniakiem. Na prześcignięcie Milanu w tej chwili nie mamy się co napalać, pozostaje co najwyżej trzymać kciuki żeby równo punktowali wszystkich naszych bezpośrednich rywali.

O nie nie nie. Na Scudetto to Juve nie ma szans. Pewnie znowu zgarnie je Milan. po prostu bez Sneijdera siła ofensywna Interu jest mniejsza o 70%. Większość kluczowych podań, strzałów itp jest jego autorstwa. Jeśli Marotta kupi jakiegoś dobrego stopera i może lewoskrzydłowego to planem minimum jest pierwsza 3. LM muszą zdobyć w tym sezonie by finansowo jakoś się odbudować. Ekipę mamy co najmniej bardzo solidną i jeśli z jakimś mediolańskim klubem mamy się równać to po odejściu Sneijdera Inter jest jak najbardziej w naszym zasięgu. Jeśli Juve udałoby się nie przegrać z Milanem w żadnym z meczy to już będzie bardzo dobry znak. Nie mniej jednak jak zawsze kluczowe będą mecze z ogórkami. By nie tracić z nimi punktów jak np w minionym sezonie kiedy to Juve doznało upokorzenia przeciwko Parmie, Bologni i innym.

No racja zahor. Marotta chce, czy nie, ale jak wejdziemy do LM ( )powinien na serio ściągnąć jakąś gwiazdę/bardzo dobrego piłkarza, w końcu w sporcie chodzi o to, żeby wygrywać. Mam nadzieję, że takim gościem będzie u nas na początek Vidal.(no, bo Andrea-ok, ale nie wiemy ile i na jakim poziomie pogra, póki co wyglądał nawet dobrze) I jak trzeba zapłacić więcej z kontraktu, to trzeba będzie. Tworzenie ograniczeń i nie przepłacanie z zasady(nawet jak daje, to więcej plusów niż minusów), nie powinno hamować wyniku sportowego. Szkoda, że u nas wypatrywanie młodych talentów i scouting tak słabo idą. Naszym celem powinna być jednak próba walki o mistrzostwo. Milan to zdecydowany faworyt. póki co
Co do Interu-to moim zdaniem-sama już obencość Gasperiniego, wspomnianą dwójkę może demotywować. Obaj mogą zwinąć żagle jak sądzę w przyszłym letnim mercato(jak nie Sneijder w tym, aczkolwiek stawiam na Utd, jak coś, bo to idealny moment i Ferguson zawsze coś wygrywa ponadto) No, bo Eto'o sam twierdził, że chciałby grać w EPL. Obaj już nie młodnieją. To powoli ostatni dzwonek. Dobrze grający Tevez by ich poratował, ale wiadomo, że z nim gorzej niż kobietą.

ja sie pytam, gdzie podzial sie luker i jego kolega lord of san siro? czyzby nie mieli o czym pisac? czy moze dupczą się z venomikiem na portalu solojuve?

co do meczu, podobaly mi sie w meczu koszulki milanu.

Castiel - to dlaczego piszesz że wygrana Milanu nie jest dobrą wiadomością - ja z tego że my z nimi szans nie mamy zdawałem sobie sprawę już dawno temu, a teraz oglądając drugą połowę ucieszyłem się widząc, że złodzieje trofeów też (przynajmniej na boisku, nie wiem jak przy zielonym stoliku). A jeszcze bardziej bym się ucieszył gdyby Sneijder odszedł albo Eto'o strzelił jakiegoś focha w swoim stylu, bo wówczas merdacze mogliby spaść naprawdę nisko. Aczkolwiek na obecną chwilę mimo wszystko są jednak drugą siłą we Włoszech.
strong return - wiesz co, mi chodzi o fakt że taka gwiazda, oprócz tego że jest niezbędna żeby coś pokazać w Europie, mogłaby nam pomóc zakwalifikować się do pucharów. Zaraz ktoś wyskoczy ze stwierdzeniem że "piłka nożna to sport zespołowy, meczów nie wygrywa się w pojedynkę". Otóż ja jestem zdania że piłkarz najwyższej klasy może wygrać mecz z Lecce czy innym Chievo w pojedynkę, co pokazywała często ta dwójka z Interu. Zresztą nie tylko oni, bo przecież Milan również miewał słabe mecze, kiedy nic nie szło i był problem z wbiciem gola Bari czy innemu przeciętniakowi. Ale jak się ma w ataku Pato, Ibrahimovicia, Robinho i Cassano to przynajmniej jeden z nich musi mieć wystarczająco dobry dzień, żeby tego gola jednak wpakować.

No zgadza się dlatego inwestycja w Rossiego już w tym sezonie, bije sprowadzenie Vucinicia na głowę.(skoro już tu MV trafił, to niech się wykaże) Młodszy, lepszy i równy. Ale co się odwlecze, to może i w przyszłym Mercato nie uciecze. Zostaniemy i tak z trzema napastnikami najpewniej. Na razie Milan miał łatwiej-od lat nie spadł poniżej przyzwoitego poziomu i raczej nie spadnie. Tylko calciopoli 2.3(z konsekwencjami) mogłoby to sprawić.