JuvePoland

Milan-Man Utd 2:3 nieżałuje że patrzałem na ten mecz...I połowa dla milanu II dla man utd. Man Utd ma bardzo dobrą zaliczke przed rewanżem ale nie mają Carrika...

Ol.Lyon-Real Madryt 1:0 oni chyba nie przejdą tej 1/8 ale to mnie nie martwi.
Znów chyba potwierdzi sie stwierdzenie że...Real Madryt to jest klub 1/8 aż po grób

Jutro Porto-Arsenal licze na dobry mecz ale pwenie nie tak dobry jak dzisiejszy milanu z man utd

Autentycznie szkoda mi Milanu. W meczu z MU byli drużyną lepszą, grającą ładniejszy futbol dla oka. Mam nadzieję, że w rewanżu postawią na atak i wyeliminują czerwonych diabłów. Swoją drogą nie darze tej drużyny sympatią.

Naprawde szkoda mi Milanu bo zagrali swietne spotkanie...

Pierwsze 25 minut, bramka Dinho, potem jak juz ktos pisal mieli ManU na widelcu, Ronaldinho zmarnowal sytuacje, Ambrosini tez , grali naprawde dobrze. United do kuriozalnej bramki gralo JEDNO WIELKE NIC ! Nie oddali nawet strzalu.

Druga czesc 1 polowy dosc wyrownana, ale pod wzgledem tego ze Milan nie mial dobrych okazji, bo ManU raczej znowu nic nie gralo. Druga polowa i bramka Rooneya to ewidentna opieszalosc defensywy Milanu, podobnie jak 3 bramka, klasyczny blad, wrecz podrecznikowy... Potem bardzo dobra zmiana na Seedorfa ( czemu od nie gral od poczatku nie pojmuje ) i gdy juz kibice opuszczali trybuny piekne dogranie Dinho i swietna bramka Clarence'a ( Dinho troche za bardzo aktorzyl i wymuszal faule ale kilka z nich powinno byc odgwizdanych ) wtedy znowu widzielismy Milan taki jak na poczatku meczu. Okazja Pippo - swietna , potem gdyby Silvie nie przeszkodzil Nesta to na bank byloby 3-3 !

Zaluje ze tak sie to skonczylo - Milan gral bardzo dobrze, ManU to byl tylko do bolu skuteczny Rooney, gdzie byl Nani gdzie Scholes ? Ten zoltek to w ogole moglby nie byc na boisku i nic by to nie zmienilo.

Milan za te porazke nie zasluzyl...

Cóż, świetny mecz Milan - ManU. Liczę na jeszcze ciekawszy rewanż
Co do Realu, to nic innego jak 'jeden klub, jedno bicie, 1/8 ponad życie' Żenada, mogą wydać i miliard na jednego zawodnika, a i tak z mocniejszym przeciwnikiem się obsrają

Wczorajszy mecz był bardzo ciekawy, emocjonujący i przede wszystkim obfitował w dużą ilość bramek. Trzy bramki Manchesteru na wyjeździe mogą sprawić, że poczują się przed rewanżem u siebie bardzo pewnie. Prawdą jest, że w tym meczu Milan nie zasłużył na porażkę, ale jest jeszcze rewanż. Miejmy nadzieję, że w meczu rewanżowym na Old Trafford też będą podobne emocje, wtedy to będzie dopiero mecz.

Milan musi strzelić 2 gole i nie stracić żadnego - w co wątpię.

Dzisiaj dwa kolejne mecze, wszystko wskazuje na to, że na boisku w Monachium wybiegnie nasz były zawodnik - boski Marco :lol:
Odszedł z Juventusu i w przeciwieństwie do swoich byłych kolegów nadal gra w Champions League. Viola w Serie A przegrywa mecz za meczem i ciężko jej będzie dzisiaj uzyskać dobry rezultat, choć kto wie...
W drugim meczu zagra Fabiański i mam nadzieję, że nie spartoli, bo ja kibicuję drużynie Wengera po odpadnięciu Juve. Choć pewnie zakończą jak co roku czyli 1/4 lub przy dobrym szczęściu 1/2.

Milanu trochę szkoda, bo chyba pogrzebał swoje szanse na ugranie czegoś w LM w tym sezonie, ale z taką obroną nie ma co marzyć o wygrywaniu z Manchesterem.
Co do Realu to cieszę się że pieniądze jeszcze nie znaczą wszystkiego i co by tu nie mówić drużyna o mniejszym potencjale może powalczyć. Oby w Madrycie dopełniło się to, co wczoraj zostało zapoczątkowane.

Z braku laku oglądam mecz Porto-Arsenal. To co zrobił Fabiański przy obu bramkach będzie w każdym serwisie sportowym w Europie :lol: Ponoć nie gra za dużo, ale takiego "braku ogrania" ze świecą szukać w lidze okręgowej. Supermanowi ostatnio też się coś zdarzyło, ale co/kogo tu porównywać :lol:

Nie ma porównania Oglądam na przemian z Viola - Bayern, ale na "sztuczki" Fabiana się załapałem

Co do meczu w Monachium - Bayern gra przeciętnie, co pokazuje, że jedynie własnej nieudolności i partactwu zawdzięczamy naszą kwalifikację do ligi europejskiej.

No to Ovrebo i jego paczka sie znowu popisali :lol:

chciałbym zobaczyć Juve tak walczące jak dziś Porto;/ widać ,że zależało im na wyniku brawo Porto

Monte Cristo pisze:No to Ovrebo i jego paczka sie znowu popisali :lol:

Mógłbyś jaśniej? Oglądałem Porto - Arsenal, niezły kabaret :lol:

Druga bramka Bayernu... 5 metrowy spalony, sędzia liniowy widział to jak byk, mimo to nie odgwizdał spalonego... i tym samym włoskie drużyny mówią LM PAPA.

Sapo_JuveFan pisze:

Monte Cristo pisze:No to Ovrebo i jego paczka sie znowu popisali :lol:

Mógłbyś jaśniej? Oglądałem Porto - Arsenal, niezły kabaret :lol:

Kabaret tez odstawil sedzia w meczu Bayernu z Fiorentina... czerwona kartka powinna byc dla Klose i bayern na 2:1 strzelil gola z 3m spalonego a narzekaja na sedziowanie w Serie A

Eric6666 pisze:widać ,że zależało im na wyniku brawo Porto

Co nie zmienia faktu, że gdyby nie magiczne ręce Fabiana, pewnie za dużo by nie osiągnęli
Jeśli chodzi o mecz bajernu, to żenada... Bramka Klose z dwumetrowego spalonego, a sędziowie udają, że nic nie widzą