Strona 31 z 45
: 04 kwietnia 2011, 15:01
autor: deszczowy
Lypsky pisze:
Gdyby piękny Kubuś zamknął papę zamiast pyskować, nic by nie było.
Ale tak z ręką na sercu, Franiu - dziwisz mu się? Chłopak zapieprzał przez cały mecz, a tu takie szopki..
Lypsky pisze:SKLW informuje, że Piotr Staruchowicz i Kuba Rzeźniczak w dniu dzisiejszym się spotkali i wyjaśnili wszystkie nieporozumienia. Obie strony stwierdziły, że działały w afekcie – jeden za dużo powiedział, a drugi nie był w stanie się powstrzymać od czynu, który nie powinien mieć miejsca. Dla wszystkich, którym dobro Legii Warszawa leży na sercu emocje w aktualnej sytuacji muszą być zrozumiałe. Stowarzyszenie wyraża satysfakcję z tego, ze zarówno dla piłkarza, jak i kibica dobro Legii stoi na pierwszym miejscu.
SKLW
http://legionisci.com/news/42146_Oswiad ... rucha.html
Skończcie te swoje rozkminy i do roboty.
Wszystko w temacie.
: 04 kwietnia 2011, 15:02
autor: zoff
Pewnie, brońmy tych kretów. Przeskoczył przez jakaś bandę. Dał mu po pysku. Nic się nie stało :lol:
: 04 kwietnia 2011, 15:07
autor: deszczowy
zoff pisze:Pewnie, brońmy tych kretów. Przeskoczył przez jakaś bandę. Dał mu po pysku. Nic się nie stało :lol:
Legia locuta, causa finita.
: 04 kwietnia 2011, 15:14
autor: Lypsky
deszczowy pisze:Lypsky pisze:
Gdyby piękny Kubuś zamknął papę zamiast pyskować, nic by nie było.
Ale tak z ręką na sercu, Franiu - dziwisz mu się? Chłopak zapieprzał przez cały mecz, a tu takie szopki..
Po tym co wydarzyło się w sobotę, każdy z gamoni grających w tym meczu powinien z podkulonym ogonem udać się do szatni, a następnie bez słowa wracać grzecznie do domu. Ludzie zapłacili by to oglądać, więc mają prawo wyrazić niezadowolenie. Kubuś chciał pokazać, że jest twardziel, przykozaczył i powiedział kilka słów za dużo. Dostał pstryka w nos, bo własnych kibiców trzeba szanować. Na wsparcie fanów gamonie nigdy nie mogli narzekać - kompromitują się regularnie, a dopiero po meczu z Ruchem dostali konkretny pojazd.
Reasumując, nie dziwię mu się, że poniosły go emocje, ale będzie miał nauczkę na przyszłość. Media na czele z gw pompują, a lemingi wszystko łykają. Tyle.
: 04 kwietnia 2011, 15:19
autor: deszczowy
Lypsky pisze:deszczowy pisze:Lypsky pisze:
Gdyby piękny Kubuś zamknął papę zamiast pyskować, nic by nie było.
Ale tak z ręką na sercu, Franiu - dziwisz mu się? Chłopak zapieprzał przez cały mecz, a tu takie szopki..
Po tym co wydarzyło się w sobotę, każdy z gamoni grających w tym meczu powinien z podkulonym ogonem udać się do szatni, a następnie bez słowa wracać grzecznie do domu. Ludzie zapłacili by to oglądać, więc mają prawo wyrazić niezadowolenie. Kubuś chciał pokazać, że jest twardziel, przykozaczył i powiedział kilka słów za dużo. Dostał pstryka w nos, bo własnych kibiców trzeba szanować. Na wsparcie fanów gamonie nigdy nie mogli narzekać - kompromitują się regularnie, a dopiero po meczu z Ruchem dostali konkretny pojazd.
Wychodzi na to, że się zgadzamy.
Lypsky pisze:Reasumując, nie dziwię mu się, że poniosły go emocje, ale będzie miał nauczkę na przyszłość. Media na czele z gw pompują, a lemingi wszystko łykają. Tyle.

: 04 kwietnia 2011, 16:06
autor: jakku1
A ja podzielam zdanie Zoffa. "Wyrazenie swojego niezadowolenia" poprzez strzał w twarz? Zone tez tlucze, jak mu nie nagotuje zalewajki na obiad? Istnieje gdzieś granica.
Strach isc na stadion, bo cholera wie, czy sie nie dostanie po pysku od kogos, kto uwaza sie za "wlasciciela" jakiejs trybuny i "straznika" przez siebie wymyslonych zasad (tutaj akurat pieje do sytuacji z meczu kadry na stadionie Lecha - zeby potem sie nikt nie obruszyl :). No, nic. Widocznie tak music byc - pilka nozna to w glownej mierze sport dla plebsu, a jak ktos chce na spokojnie obejrzec jakies widowisko to wynocha na kort tenisowy albo siatkowke.
PS. A najlepsze jest to, ze zarowno stadion Legii jak i stadion Lecha, zostaly sfinansowane przez miasto.
: 04 kwietnia 2011, 16:26
autor: Lypsky
Kolejny znawca tematyki kibicowskiej. Idźcie pogadać o nowych korkach Alexa albo o sprowadzeniu Pirlo czy innego Bastosa.
1. Kibice wyrazili swoje niezadowolenie w kilku "ciepłych" słowach pod adresem grajków.
2. Rzeźniczak zaczął pyskować, przez co po meczu wyłapał w łeb.
Ot cała historia. Jeden i drugi ma swoje za uszami, do czego przyznali się w oświadczeniu.
Skończcie już to swoje pieprzenie - boicie się o zdrowie swoje, swojej rodziny, swojego psa, nie wychodźcie z domu, zamówcie prenumeratę gw, a nawet do kiosku nie będziecie musieli latać. Ja jako plebs idę zjeść tatara, później ustawka, a wieczorem robota - okradanie, bicie po mordach, gwałty i rozboje. Dzień jak co dzień.
: 04 kwietnia 2011, 17:03
autor: zoff
Właśnie dzięki takim ludziom jak Lypsky nigdy nie pójdę na Legię. Wy sami odrzucacie. Normalność.
Mietson - Twoje argumenty jeszcze trafiają do mnie. Ok. Po Twojej wypowiedzi mogę wywnioskować, że może faktycznie nie jest tak tragicznie jak to teraz wygląda. Bo jak czytam Lyspkiego to po prostu mam wrażenie, że on Rzeźniczakowi też dałby po pysku, jemu i jeszcze paru innym. To jest mało normalne zachowanie.[/b]
: 04 kwietnia 2011, 17:04
autor: Pan Mietek
Lypsky, mocne słowa ale prawdziwe. W gruncie rzeczy, nie dziwię się Staruchowi, że tak się zachował. Dla jednych to było chamskie, czy wręcz chuligańskie, ja uważam, że to był wyraz tego, że zależy mu na Legii. Ale trudno mi oceniać sytuację nie znając do końca wszystkich okoliczności, na meczu też nie byłem a nawet nie oglądałem niestety.
Media pompują i robią z niego nie wiadomo kogo. Prawda jest taka, że gość ma charyzmę i potrafi zmotywować. Doping bez niego był słaby. To, że namawia do tego, żeby "upomnieć" kogoś kto się obija na żylecie to słuszna sprawa, a media robią z niego drugiego Peję. Jak się idzie na żyletę to trzeba dać z siebie wszystko, ja mam tak, że na drugi dzień po meczu wciąż ledwo mówię. A za dużo pikników przyłazi bo jest taniej niż na normalnej trybunie. Kto nie był na żylecie ten nie zrozumie kim jest Staruch.
: 04 kwietnia 2011, 17:15
autor: jakku1
Ja nie chce sie o nic klocic, bo faktycznie nie jestem zadnym "znawca" tematyki kibicowskiej (wynika z tego, ze Ty sie za takiego "znawce" uwazasz). Jednak nie powinienes zabierac ludziom mozliwosci oceny pewnych faktow. I ja uwazam, ze strzal w pysk - o ile Rzezniczak nie ublizyl "kibicowi" w sposob drastyczny - to akt karygodny.
Pilka nozna to sport dla plebsu. I takie sa fakty. W zyciu nie widzialem po meczu tenisowym burd, w zyciu nie widzialem na meczu tenisowym jakichs wybrykow. Fakt, to zupelnie rozne sporty, rozna kultura - moze przyklad jest srednio trafiony. Jednak na meczach siatkowki, doping takze jest naprawde swietny, a nigdy nie dzieje sie nic zlego. Chcialbym, zeby w futbolu bylo podobnie.
I nie spinaj sie tak zawsze, kiedy ktos ma inne zdanie od Ciebie. A dzis, ta "polska kibicowska" momentami zaczyna przypominac troche "polske mafijno - dresiarska", z burdami, pobiciami, wewnetrznym kodeksem, etc. Jest lepiej, niz jeszcze pare lat temu. Chociaz mam wrazenie, ze tylko dzieki rozbudowie infrastruktury, bo mentalnosc zmienia sie bardzo powoli.
: 04 kwietnia 2011, 17:48
autor: Pan Mietek
http://legionisci.com/news/42160_Klub_n ... rucha.html
W sumie trudno winić władze Legii za tą decyzję ale obawiam się, że teraz to dopiero będzie drętwo na stadionie
Ciekawe kto teraz będzie odpowiadał za atmosferę na Legii?
: 04 kwietnia 2011, 17:55
autor: strong return
jakku1 pisze: Pilka nozna to sport dla plebsu. I takie sa fakty. W zyciu nie widzialem po meczu tenisowym burd, w zyciu nie widzialem na meczu tenisowym jakichs wybrykow.
No to g.wno widziałeś, choćby i w telewizorni. I dlatego przypadkowo Ci umknęły zachowania kibiców serbskich i chorwackich "po spożyciu", szczególnie gdy walczą między sobą teniśiści z obydwu tych krajów, szczególnie podczas Australian Open. No i zaiste słynne są z deka szowinistyczne zachowania francuskiej publiki na Roland Garros, względem przeciwników zawodników znad Sekwany. A z kolei Chilijczycy i Argentyńczycy na Pucharze Davisa-i nie tylko, to już w ogóle " małe hitlerki" z tego by wynikało.

Dla inteligencji(

) polecam głównie Wimbledon.
Co do wybierania na stadion to i tak w Polsce jest o wiele lepiej niż na Bałkanach. A czy Angole nie rąbią rozrób jak tylko wyjadą ze swego kraju? We Włoszech także nie jest super, więc robienie z tego problemu, to zamiatanie innych, ważniejszych pod dywan. Wręcz chyba danie możliwości oddechu betonowi z PZPN. Co do całej akcji owego Starucha, czy jak mu tam pewnie, że przegiął, ale słowa "..uj Ci w dupę", które podobno padły także nie są zbyt miłe ze strony piłkarza. Zwłaszcza po przegraniu kolejnego meczu.
Edit-sądziłem, że to jest jednak normalniejsze forum, gdzie można pisać językiem jakiego używa się w normalnym życiu, a nie w urzędzie, no widać się myliłem. Jakby coś to owe "hitlerki" były pisane z dużą ironią, przekąsem i dystansem, którego życzę nieodmiennie przy rozdawaniu kartek, zwłaszcza za jeden nienajcięższy wykropkowany "brzydki" wyraz, oddający prawdę.
Ah no tak mogłem napisać tak zwane, słynne "cztery litrery", teraz dopiero ogarnąłem temat.

: 04 kwietnia 2011, 18:26
autor: Lypsky
jakku1 pisze:
Jednak nie powinienes zabierac ludziom mozliwosci oceny pewnych faktow. I ja uwazam, ze strzal w pysk - o ile Rzezniczak nie ublizyl "kibicowi" w sposob drastyczny - to akt karygodny.
Są fakty i "fakty" gazety wyborczej - po takim meczu, po takim wyniku, żaden z zawodników nie miał prawa nawet otwierać gęby, nie mówiąc o pyskówkach. Rzeźniczak dobrze wie za co dostał, co więcej główni zainteresowani doszli do porozumienia i wg nich nie ma sprawy. Reszta to chora nienawiść jedynej słusznej gazety do środowiska kibicowskiego.
jakku1 pisze:
Pilka nozna to sport dla plebsu. I takie sa fakty.
Zdziwiłbyś się jak duża część tego plebsu na wyższe wykształcenie i zarabia ogromną kasę jak najbardziej legalnie, ale co tam, najlepiej wszystkich wrzucić do jednego wora.
jakku1 pisze:
I nie spinaj sie tak zawsze, kiedy ktos ma inne zdanie od Ciebie.
Jeśli ktoś dyskutuje ze mną na tematy, o których oboje mamy pojęcie, nie mam problemu z przyznaniem racji drugiej osobie. Inaczej jest w sytuacji gdy ludzie zabierają głos w sprawach, o których przeczytają w mediach takich jak gw.
jakku1 pisze:
A dzis, ta "polska kibicowska" momentami zaczyna przypominac troche "polske mafijno - dresiarska", z burdami, pobiciami, wewnetrznym kodeksem, etc.
To co piszesz tylko potwierdza moją tezę o tym, że nie bardzo masz pojęcia na temat ruchów kibicowskich w Polsce. Szkoda, że nasze wspaniałe media, które tak chętnie donoszą o wszelkiego rodzaju "burdach", nawet nie zająkną się o działalności charytatywnej czy patriotycznej "kiboli".
Proponuję się nie martwić i poczekać na stanowisko sklw.
: 04 kwietnia 2011, 19:29
autor: Antichrist
Lypsky pisze:Chore jest wyrabianie sobie opinii na tematy kibicowskie na podstawie GW.
Nie chodzi o źródło informacji, a sam fakt. Gdzie 'kibic' daje w twarz zawodnikowi, po czym wychodzi niezatrzymany przez ochronę. Mogli sobie to wyjaśnić, lecz wstyd dla organizatorów pozostaje i źródłem mogło być nawet radiomaryja.pl/news/satanistycznyiti
: 04 kwietnia 2011, 19:35
autor: paku
Ludzie karmieni mediami, informacjami o kibicach jacy oni są be, ble i że zabiją każdego kogo spotkają na swojej drodze. A czemu milczy się o akcjach kibiców, i zbiórkach dla chorych dzieci, ludzi, o zbiórkach maskotek o zbiórkach tak jak na Wiśle obecnie "kto kocha ten wierzy siła w młodzieży" czy też w ostatnio głośnej Legii "1916 uśmiechów". Zapewne nikt zainteresowany nie wie co to za akcje i w jakim celu są prowadzone. A czemu nikt o tym nie wie ? Bo media łącznie z GÓWNEM Wyborczym woli napisać o złych kibicach bo wtedy sprzedaż gazety rośnie i wszyscy są hepi. Wyborcza uważa że walczy z kibolami.
Co do zajść na Legii się już wypowiedziałem, ale dodam że były Widzewiak powinien siedzieć cicho i nie prowokować kibiców, bo każdy z nich pamięta gdzie grał wcześniej. A pana Starucha nadal będę szanował, mimo że Legionista Wink
Szkoda, wielka szkoda bo zbliża się mecz Legia-Wisła na który się wybieram i chciałem usłyszeć nową Żyletę w roli głównej.
Natomiast w Polsce zmierza się ku modelowi w Anglii kibiców, wszyscy cicho, ktoś tam coś krzyknie i tyle. W Niedzielę na meczu Wisła-Jaga było mnóstwo pikników, którzy nic sobie nie robili z pozdrowień w ich stronę. Szkoda.
TO MY NADAJEMY KOLORYTU SZAREJ POLSKIEJ PIŁCE !