FOJM pisze:Osobiście mam NEGATYWNY stosunek do homoseksualizmu z prostej przyczyny - wszystko co jest wbrew naturze i wszystkie choroby są z założenia wrogiem ludzkości.
Natura zna przypadki homoseksualizmu wsrod zwierzat.
FOJM pisze:
Jak byście się czuli będąc dzieckiem dwóch tatusiów? (trochę inny temat, ale powiązany)
Wszystko jest kwestia podejscia spoleczenstwa. Jesli wszyscy mieli by pozytywny stosunek do homoseksualistow to nie bylbym pietnowany. I jesli obdarzaliby mnie takim samym uczuciem jak naturalni rodzice (ktorzy zeby nie bylo nie sa dwoma tatusiami

) to czemu nie. Chyba lepsze to niz tkwic w tak zwanej normalnej rodzinie gdzie wszycy maja na wszystkich zlew.
Kamil de Lellias pisze:Rodza sie tez ludzie ze schizofrenia, a ich sie leczy i tamtych tez powinno. Rozumiem nadmiar jakiegos hormonu i tak dalej ale nigdy nie bylem tolerancyjny i nie bede

Jet to dla mnie zwyczjna choroba psychiczna
Schizofrenia jest choroba. Lekarze wiedza jak powstaje, co jest przyczyna (chyba

, dlatego sie ja leczy. Co do homoseksualizmu... Tu zdania sa podzielone. Moze zacytuje fragment z przedostatniego "Focusa - wydania specjalnego".
Wiadomo, że o płci decyduje ilość androgenów (głównie testosteronu) wytwarzanego przez matkę, płód lub łożysko. Odpowiedni ich poziom sprawia, że u płodu wykształcą się męskie narządy płciowe, żeńskie poswstaną, gdy poziom androgenów jest zbyt niski. Między czwartym a siódmym miesiącem zostaje zdeterminowana płeć neutralna. Androgeny i estrogeny różnicóją wówczas centra seksualne w mózgu (kontrolujące zachowania seksualne) w kierunku męskim lub żęńskim. Jeśli na męski płód zadziałają androgeny w zbyt niskim, a na żeński w zbyt wysokim stężeniu - dzieci mogą się urodzić homoseskualne.
Inna teoria kładzie nacisk na stres i urazy, które matka doświadczyła w ciąży. Udowodniono, że ciężarne kobiety dotknięte traumą częściej rodziły chłopców o skłonnościach homoseksualnych.
Wszystko to jednak wstępne ustalenia, lepsze poznianie mechanizmów orientacji seksualnej umożliwi pewnie rozwój medycyny prenatalnej i inżynierii genetycznej. (...)
Dziś większość naukowców jest zgodna, że orientacja seksualna jest wrodzona, więc nie można jej zmienać. Co więcej, dla dobra pacjenta nie powinno się tego robić, bo skutki mogą być tragiczne (depresja, samobójstwo).
UlTrAs pisze: Jestem ciekaw jak zareagowaliby użytkownicy, którzy nie tolerują gejów, gdyby dowiedzieli się, że jeden z ich bliskich kumpli okazał się homoseksualistą... czy przestaliby się z nim kumplować czy może zmieniliby zdanie o gejach i zaczeliby ich tolerować
Ja o takim fakcie dowiedziałem się na swoich 25. urodzinach. Kumpel którego znam praktycznie od podstawówki dostarczyl mi ową informację. Troche mnie to zszokowalo nie powiem, ale nadal jestesmy przyjaciolmi. Choc przyznam ze musze sie czasami powstrzymywac przed opowiadaniem w jego towarzystwie kawalow o gejach.
Ale dla swiadomosci przeciwnikow. Jest takim samym kumplem jak zawsze. I wbrew temu co wypisujecie nie chwyta mnie za kolano przy byle okazji bo ma juz partnera i niewatpliwie tacy ludzie dobrze badaja temat za nim zaczna do kogos jak to sie potocznie mowi "startowac".
DjJuve pisze:Martin pisze:I na koniec takie pytanie: Chyba zdecydowanie lepiej dla dziecka jesli wychowuje sie w rodzinie homoseksualistow ktorzy sie kochaja i szanuja niz w tak zwanej "katolickiej" rodzinie gdzie panoszy sie w kazdym kacie patologia, brak zainteresowania i alkoholizm.
Wiem ze to skrajny przypadek ale bardzo mozliwy.
Pamietaj ze sa dwie strony medalu.Jedna strona wyglada tak jak ty to przedstawiles a druga :? problemy w szkole problemy w otoczeniu.
No tak rozumiem. Dlatego napisalem takze, ze dopoki nie zmieni sie podejscie spoleczenstwa takie rzeczy nie beda mialy sensu. Bo raczej dziecko odczuje potepienie ze strony ludzi ktorzy nie wiedza czym tak na prawde jest homoseksualizm, niz ze strony samych rodzicow. Dlatego najpierw zajmijmy sie soba a potem dajmy prawo homoseskualistom wychowywac dzieci.
DjJuve pisze:
Dziecko powinno byc wychowywane przez rodzine z matka i ojcem a nie z dwiema osobami tej samej plci.
Zaloz ze spoleczenstwo to bedzie akceptowac. Takie zalozenie jak w matematyce. I co ci wyjdzie? Czy bedzie to jakas roznica?
booyak pisze:
przyznam że brzydzi mnie gdy widze parę mężczyzn wędrujących za ręke
Pewno ze cie brzydzi bo nie jestes homo tylko hetero i podniecaja cie kobiety. Dlatego na pewno nie masz nic przeciwko dwom laskom calujacym sie w parku lub trzymajacym sie za reke. Wogole co do kobiet to raczej spoleczenstwo akceptuje dwie laski przytulajace sie, calujace w policzek, badz chodzace za reke i to po miescie! Tak zostalismy wychowani. Ale jak juz chodzi o facetow to ble.... I znow mamy dowod jak mocno na nasze wychowanie oddzialuje spoleczenstwo.