Strona 4 z 4

: 04 marca 2004, 23:23
autor: juveluck
Raul pisze:
to juz nie moja wina ze Juve w odroznieniu od Realu nie szanuje swoich gwiazd, sprzedali kiedys bez zalu roberto baggio, viallego, ravanellego, tylko dla pieniedzy, podobnie z vierim , zidanem
Na miejsc kazdego ktory odchodzil byl ktos nowy i nie jedno krotnie lepszy. Za Baggio byl Del Piero, Za Vialliego i Rave byl Vieri z Boksicem, pozniej za Vieriego Inzaghi. A za Zidane Nedved. Tak wiec ten teks o nie szanowaniu gwiazd jest nic nie warty. A to Real po macoszemu potraktowal swojego kapitana i symbol Hierro, Juve tak nie postepuje. Wiec nastepnym razem sie zastanow zanim cos napiszesz :!:
Raul pisze: A to ironia losu ze zespol ktory stawia na obrone musial kupic sobie bramkarza a Krolewscy sobie rownie dobrego wychowali :D
Jezeli uwazasz Casillasa za bramkarza pokroju Buffona to zal mi ciebie. Hiszpan w zadnym wypadku nie jest bramkarzem wybitnym, czego przykladem moze byc choc by ostatni mecz z Bayernem, gdzie wszytskie strzaly lapal na dwa razy i mecz ten nie jest wyjatkiem. Po zatym nie raz juz widzialme jego glupie wpadki. Renoma jaka sobie wyrobil spowodowana jest tylko tym iz Real osiaga w ostatnich latach sukcesy. Dlatego uznano ich bramkarza za wybitnego. Hiszpanie nigdy zreszta nie miely dobrych bramkarzy(wyjatek Ricardo Zamroa, ale wyjatki potwierdzja regule)

: 04 marca 2004, 23:36
autor: Slim
Raul pisze:
Philby pisze:LOL Szczescia dobre sobie, chcialbym miec tyle szczcescia zeby przez przypadek strzelic 22 bramki, to lepiej niz trafic szostke w totka :D A dla Ronaldo to jeszcze nie koniec sezonow, obiecal kibica przed sezonem ze strzeli ponad 30 bramek w lidze. Przed meczem z Barca:


Obiecywac to on sobie moze... a niech se strzela i miliard goli w sezonie to dla mnie nie ma najmniejszego znaczenia... ilosc strzelonych goli wcale nie siwadczy ze jest najlepszy na swiecie... Trzeba miec jeszcze w glowie a nie tylko w nogach
Napastnik Realu Madryt, Ronaldo, przyjeżdża na Nou Camp z bardzo dobrą statystyką. Otóż trafia do siatki rywali co 97,8 minut. Zagrał dotychczas (przed Gran Derby) 81 meczów w Lidze i zdobył w tym czasie 68 goli. Tak dobrej częstotliwości trafiania do siatki nie widziano w Hiszpanii od czasów słynnego Lángara, który kończąc karierę w 1948 roku miał statystyce gol co 77,8 minut. Poniżej 100 zszedł jeszcze Zarra.
To nie koniec świetnych statystyk Ronniego. Oddał on 42 strzały, 23 z nich było celnych, zaś 11 ugrzęzło w siatce rywali. Tak więc co 4 jego strzał (26,2%) oznacza bramkę. W poprzednim sezonie miał 89 szans na gola i 23 razy je wykorzystywał (25,8%).
Przypomnę, że Ronaldo zdobył ostatniego gola w 1 minucie meczu z Atletico i grał 90 minut. Jeśli będzie trafiał zgodnie ze statystyką, to...
<ziew> Wklejac z Forum to ja tez umiem... Co mnie iteresuje statystyka co ile minut on strzela? Dla mnie to i tak GRUBY KROLIK.... i chocby nie wiem co robil to HENRY jest o niebo lepszy...
raul pisze:... i na Camp Nou tez strzelil. Po prostu nie osmieszaj sie mowiac ze jest wolny, nie ma techniki bo kazda jego bramka Cie poniza :D
Ty a mozesz po Polsu napisac to zdanie? Bo cosi Ci chyba nie wyszlo... Ronaldo nie ma techniki, nie mysli jak gra to typowy sep albo krolik jak wolisz... :P
raul pisze:to juz nie moja wina ze Juve w odroznieniu od Realu nie szanuje swoich gwiazd, sprzedali kiedys bez zalu roberto baggio, viallego, ravanellego, tylko dla pieniedzy, podobnie z vierim , zidanem
Albo sie powtarzasz albo plagiatujesz slowo w slowo wypowiedz kogos z FORUM REALU... ehhhhs zal mi takich.... Nic samemu najlepiej wszystko wklejac...
Rybeq pisze:Jeszcze trochę i spełni się marzenie wielu kibiców Realu. Cassilas zostanie bramkarzem i ostatnim obrońcą.
Philby pisze:Sie smiejesz :P Oni pewnie o tym od dawna marza :P Albo lepiej :P Cassilas pojdzie na Ataka :P a bramkarza w ogole nie bedzie :P
Raul pisze:A to ironia losu ze zespol ktory stawia na obrone musial kupic sobie bramkarza a Krolewscy sobie rownie dobrego wychowali :D
A od kiedy Juve stawia na obrone? Juve stawia na atak z tym ze majac dobry atak 3ba miec dobra oborne bo i naczej lipa... a bramkarza heh nie boj sie mamy kilku dobrych wychowankow na ta pozyjce, a ze kupilismy Buffona to inna sprawa... po prostu jego talent byl tak wielki ze zachwycil Juve... ale dopiero w Juve Buffon tak zablysnol jak teraz blyszczy bo przechodzac z parmy az tak dobry nie byl byl dobry ale dopiero w Juve stal sie tym Gigim jakim jest!

: 05 marca 2004, 13:32
autor: Raul
juveluck pisze:Jezeli uwazasz Casillasa za bramkarza pokroju Buffona to zal mi ciebie. Hiszpan w zadnym wypadku nie jest bramkarzem wybitnym, czego przykladem moze byc choc by ostatni mecz z Bayernem, gdzie wszytskie strzaly lapal na dwa razy i mecz ten nie jest wyjatkiem. Po zatym nie raz juz widzialme jego glupie wpadki. Renoma jaka sobie wyrobil spowodowana jest tylko tym iz Real osiaga w ostatnich latach sukcesy. Dlatego uznano ich bramkarza za wybitnego. Hiszpanie nigdy zreszta nie miely dobrych bramkarzy(wyjatek Ricardo Zamroa, ale wyjatki potwierdzja regule)
Tu mnie po prostu zatkalo :lol: Akurat mecz z Bayernem pokazal klase Casillasa gdyby nie on Real przegral by i to wysoko w Monachium. Wszystkie gazety napisaly ze Krolewscy moga dziekowac bramkarzowi ze nie przegrali. W tym sezonie popelnil tylko jeden blad (z Sociedad) a w reszcie meczow gra fenomenalnie i kazdy sie z tym zgadza.

To Buffon jest przereklamowany bo przednim gra jedna z najlepszych linii defensywnych na swiecie (czy to w klubie czy reprezentacji). Casillas ma przed soba Pavona i Raula Bravo ktorzy czesto popelniaja bledy i mlody bramkarz ratowal zespol juz nie raz w tym sezonie.

No nie moge ale jestes smieszny "Renoma jaka sobie wyrobil spowodowana jest tylko tym iz Real osiaga w ostatnich latach sukcesy". To dlaczego takiej renomy nie ma Pavon, Guti, Helguera, Salgado :?: :twisted:

A Hiszpanie od czasu do czasu potrafia wychowac sobie bramkarzy (chocby Canizares) to tak jak we Wloszech czasami trafia sie dobry napastnik.
Philby pisze:Obiecywac to on sobie moze... a niech se strzela i miliard goli w sezonie to dla mnie nie ma najmniejszego znaczenia... ilosc strzelonych goli wcale nie siwadczy ze jest najlepszy na swiecie... Trzeba miec jeszcze w glowie a nie tylko w nogach


A co wedlug ciebie jest wyznacznikiem klasy napastnika jak nie bramki :lol: Po prostu mu zazdroscisz i tyle. Doceniam klase Henry'iego (uwazam ze jest troche lepszym napastnikiem od Ronaldo, bo jest bardziej wszechstronny: rzuty wolne, rozne, asysty) i Van Nisterooya ale Ronaldo jest rownie dobry jako oni. Szybkosc ma znakomita, technike wyborną, strzaly z dystansu wyborne i przede wszystkim strzela mnostwo bramek a to jest najwazniejsze! Potrafi minac pol boiska, zdobyc bramke z 25 metrow, znalezdz sie w polu karnym. Ja wiem ze u was napastnik to wiecej gra w obronie niz w ataku i moze nie rozliczacie go ze strzelonych bramek ale w innych ligach tak nie jest.

A z ta glowa to nie rozumiem. Ze niby nie jest dobrym pilkarzem bo czasami gada glupoty w prasie?

: 05 marca 2004, 14:36
autor: JuveQL
Raul pisze: Doceniam klase Henry'iego (uwazam ze jest troche lepszym napastnikiem od Ronaldo, bo jest bardziej wszechstronny: rzuty wolne, rozne, asysty) i Van Nisterooya ale Ronaldo jest rownie dobry jak oni.
:roll: To znaczy ze jak??? Masło jest lepsze od margaryny, ale margaryna jest równie dobra jak masło :lol:
Raul pisze: Ja wiem ze u was napastnik to wiecej gra w obronie niz w ataku.
Jak to odkryłeś??? To była nasza najpilniej strzezona tajemnica, nikt nie mial prawa sie o tym dowiedziec. U nas od zawsze napastnik gra na pozycji stopera, ew. defensywnego pomocnika 8)

Jak czytam tą wasza "wymiane zdan" to robi mi sie niedobrze. Moze zakonczycie ten temat, bo to do niczego nie prowadzi. Jeden mowi "Real jest beeee", drugi, że "Juve jest fujjj" i nikt nikogo nie przekona do swoich racji :? Moze pogadacie sobie na GG, a nie zasmiecacie forum, bo ostatnie posty nijak sie mają do tematu tego Topicu "Komercja w futbolu...

Nooo... :wink:

: 05 marca 2004, 14:42
autor: Slim
JuveQL pisze:
Raul pisze: Doceniam klase Henry'iego (uwazam ze jest troche lepszym napastnikiem od Ronaldo, bo jest bardziej wszechstronny: rzuty wolne, rozne, asysty) i Van Nisterooya ale Ronaldo jest rownie dobry jak oni.
:roll: To znaczy ze jak??? Masło jest lepsze od margaryny, ale margaryna jest równie dobra jak masło :lol:
Raul pisze: Ja wiem ze u was napastnik to wiecej gra w obronie niz w ataku.
Jak to odkryłeś??? To była nasza najpilniej strzezona tajemnica, nikt nie mial prawa sie o tym dowiedziec. U nas od zawsze napastnik gra na pozycji stopera, ew. defensywnego pomocnika 8)

Jak czytam tą wasza "wymiane zdan" to robi mi sie niedobrze. Moze zakonczycie ten temat, bo to do niczego nie prowadzi. Jeden mowi "Real jest beeee", drugi, że "Juve jest fujjj" i nikt nikogo nie przekona do swoich racji :? Moze pogadacie sobie na GG, a nie zasmiecacie forum, bo ostatnie posty nijak sie mają do tematu tego Topicu "Komercja w futbolu...

Nooo... :wink:

No zes ladne teksty zapodal :P Swietne :D jestem za zakonczeniem tej dyskusji bo rzeczywiscie do nikad nie prowadzi bo kazdy wie ze JUVE jest AJA a RELA jest BE :P 8)

A tak na powaznie to mozna byloby to ciagnac w nieskonczonosc i tak by nic z tego nie wyszlo ale wiadomo ze Henry jest lepszy :P

: 05 marca 2004, 14:57
autor: Rybeq
Raul pisze:To Buffon jest przereklamowany bo przednim gra jedna z najlepszych linii defensywnych na swiecie (czy to w klubie czy reprezentacji). Casillas ma przed soba Pavona i Raula Bravo ktorzy czesto popelniaja bledy i mlody bramkarz ratowal zespol juz nie raz w tym sezonie.
Toś wypalił Buffon przereklamowany...
To Gigi w finale i półfinale LM bronił karne. To Buffon obronił "szczupaka" Inzaghiego z kilku metrów.To on został MVP poprzedniej edycji LM. To on w spotkaniach w Barcelonie i Madrycie bronił jak w transie, ale nie jest dość galaktyczny :lol:
Ośmieszyłeś się człowieku kompletnie.
A Hiszpanie od czasu do czasu potrafia wychowac sobie bramkarzy (chocby Canizares) to tak jak we Wloszech czasami trafia sie dobry napastnik.
Twoja ignorancja mnie przeraża. Ale konkrety:
Del Piero, S. i F. Inzaghi, Vieri, Ravanelli, Vialli, Baggio, Rossi, Casiraghi, Schillacci, Anastasi, Bettega - chcesz więcej ?

: 05 marca 2004, 16:01
autor: juveluck
Raul pisze:
Tu mnie po prostu zatkalo :lol: Akurat mecz z Bayernem pokazal klase Casillasa gdyby nie on Real przegral by i to wysoko w Monachium. Wszystkie gazety napisaly ze Krolewscy moga dziekowac bramkarzowi ze nie przegrali. W tym sezonie popelnil tylko jeden blad (z Sociedad) a w reszcie meczow gra fenomenalnie i kazdy sie z tym zgadza.
Bayern nie wygral tego meczu bo nie potrafil w bramke wcelowac i tyle. Casillas mial podczas calego spotkania jeden naprawde grozny strzal ktory obronil(chodzi mi o udezenie Salihamidzica z lewej strony, moze kojarzysz) Wszytskie inne udezenie lecialy, metr obok niego a on za kazdym razem bronil je na dwa razy. Jezeli bylo inaczej to prosze napisz kiedy to popisal sie w tym spotaknie jakas wybitna interwencja. Ja ci powiem jzu teraz nigdy :!:

: 05 marca 2004, 16:28
autor: Reggie
No nie wiem, to prawda, że Real zamiast Becksa mógł kupić kilku innych mniej znanych, jednak równie dobrych, ale z kupnem Beckhama wiążą się całkiem pokaźne kontrakty reklamowe (mógłbym się założyc że już się "zwrócił").
Ja wcale nie potępiam zawodników grających w reklamówkach, jeśli są dobrzy, a nie tylko "piękni".