behemot pisze:a dla mnie sprawa nie konczy sie wcale na ukaraniu winnych calego zajscia. to hanba dla klubu. jezeli wszystko to porwiedzi sie w prokuraturze i padna wyroki to bedzie kleska.
ja osobiscie nie wyobrazam sobie tego wszystkiego. bronie sie przed tym. nie chce dopuszczac tego do swiadomosci. bo co, teraz kiedy mysle o tym, ze grali na dopingu, jako zwykly kibic czuje sie oszukany.
ldziom ktorzy robia takie rzeczy nalezy sie kara bez dwoch zdan. musza poniesc konsekwencje swoich czynow. ale to dobre imie Juve zostania nadszarpniete i to dosc mocno, bo zrobili cos co w sporcie jest niedopuszczalne.
Dokładnie interpretuje to tak samo. Nie wyobrażam sobie, co będzie, jeśli się okaże, że to prawda. Załamią się kompletnie fundamenty i koncepcja kibicowania. Kibice czekają, przechodzą z klubem przez porażki, ale także ta ogromna radość po sukcesach... A tu nagle się okazuje, ze to nie drużyna wygrała tylko "prochy"... Te skazania (piłkarze na pewno nie zostaną ukarani, chyba że kolejne fakty ujrzą światło dzienne) to jest najmniejszy pikuś w sprawie. To będzie jeden wielki upadek Juventusu... już nigdy nie będzie tak samo...
swiergot pisze:Szczerze to nie wierze w ani jedno słowo. Już by o tym wszędzie trąbili, a tymczasem w żadnym serwisie nie ma ani słowa na ten temat. Jedynie parę dni temu było o zeznaniach Baggio i Ravanellego, pisało o tym JP. I nic więcej. Dopóki nie usłyszę tego z bardziej wiarygodnego źródła, niż Rzeczpospolita, nie uwierzę.
Najgłośniej o całej sprawie jest właśnie w Rzeczpospolitej. Inne źródła również podają różne informacje, ale nikt z taką precyzją i dokładnością ja Rzeczpospolita. Ciekaw jestem, czy w samych Włoszech znają takie fakty... podobnie jak swiergot, czekam na wiarygodniejsze śródła.
Kontrola antydopingowa nigdy w tamtym okresie, u żadnego gracza Juve nie wykryła zarzywania niedozwolonych środków. A więc dziś nie ma najmniejszych podstaw by jednoznacznie uznać iż "kolorowe tabletki" były środniem niedozwolonym.
Myśle, że po takim czasie, prawdy się już nie dowiemy. Zapadną decyzję w tej sprawie, może kogoś ukarają, ale sprawa i tak nie zostanie do końca wyjaśniona.