Strona 4 z 5

: 01 marca 2005, 17:23
autor: hubi_007
a slyszeliscie puziol(puyol) ,albo ten Szaranowicz powie cos niemadrego jak deco,deco niespozyte sily i jeszcze przy wolnych itp. zawsze blyskaja flesze

: 01 marca 2005, 17:33
autor: Vincitore
A ja niedawno oglądałem mecz Barcelony nie pamiętam juz z kim to było w C+ i jak Eto popisywał sie swoją techniką to komentator tak ''Etu!!!!! Achh!! Te jego kocie ruchy!!''

Teraz cos z innej beczki , każdy pamięta chyba nazwisko byłego bramkarza Chelsea Eda De Gouy'a no więc jak byłem mały to oglądałem z tatą mecz Chelesea Versuz Niepamiętam (:D załóżmy że Everton) no i tata wyszedł do sąsiada a ja miałem zostać oglądać mecz i potem opowiedzieć tacie jak sieskończyło no i tata przyszedł a ja zacząłem mu opowiadać no i opowiadam opowiadam aż w końcu , no i był karny ale De Gouy obornił oczywiście ja powiedziałem jego nazwisko w naszej polskiej ''gwarze'' a jak ono brzmialo chyba nie musze mówić :win: dodam tyle że potem jak oglądałem mecz Chelsea miałem na bramkarza mówić ''Decha''

: 01 marca 2005, 17:57
autor: aleksander1986
No niestety mamy takich komentatorów i nic nie zrobimy.Jednak to jest nic nazwisko Helguery z Realu komentują tak "Helgera" a nazwisko Cocu tak "Koki" hehe zabawne.

: 01 marca 2005, 18:21
autor: BOOM
Tak nasi komentatorzy lubia troszke przeinaczac ;p zauwazylem rowniez, ze czytaja nazwiska jak leci np. Cannavaro czytaja z tymi dwoma "n".

Ale typowe dla naszych komentatorow jest to, ze maja czesto swoj opis gracza ulozony i powtarzaja go podczas jednego meczu bardzo czesto np. Szpakowski o Inzaghi-m "Ahh on gra na granicy spalonego! moze niewyjsc 5 razy i 10, ale jak sie uda to wtedy otwiera sie przed nim wielka szansa na strzelenie bramki" (moze nie dokonca identycznie ale bardzo podobnie) - i ten tekst powtarza co spalony Inzaghi-ego, albo i czesciej ;dddd

Sa tez slowa, ktorymi sie czesto posluguja. Ja naprzyklad poznalbym Szpaka (oczywiscie pomijajac barwe glosu) po slowie "maestria", bo bardzo lubi go uzywac ;p

: 01 marca 2005, 18:30
autor: 10 Szymon
- nazwisko naszego Nr 11 pisze się NEDVĚD co fonetycznie daje NEDWJED
- nie znam języka katalońskiego ale wydaje mi się iż prawidłowo wymawiane jest nazwisko Puyol (Puziol)

natomiast nie wydaje mi się aby można było mówić Szira, Dejwids czy Sedorf, Klujwert,

: 01 marca 2005, 19:21
autor: Wojtom
Ja tez słyszałem ciekawe "okreslenia" piłkarzy:
-Del Pierro
-Blazi
-Buffą
-Njedwjed rozbraja, Nedvjed jeszcze mogloby przejsc :wink:
-Zalażeta mnie rozbija, zwłaszcza, ze słyszalem dwoch komentatorów, którzy komentowali w tym samym czasie, jeden mówił Zalażeta, drugi Zalajeta :D :-D
-Trezegej... z Fify, tez lekko rozbija mnie to :roll: :P :o

Jednym słowem, cięzkie jest zycie komentatora, bo niektore nazwiska powinno się wymawiac całkiem inaczej niz się pisze, a inne normalnie :wink:
Pelson pisze:komentator tak ''Etu!!!!! Achh!! Te jego kocie ruchy!!''
Poprawnie pisze się Samuel Eto'o. Czyli dwa "o", a czyta się Etu podobnie jak Scooby Doo, czytasz Skubi Du :-D :D

: 01 marca 2005, 19:35
autor: kubinho 10
Nio nie które pomyłki są dobijające nie moge teraz przytoczyć żadnego przykładu. Nio niektórzy komentatorzy sprawiąją wrażenie jakby sie wogule nie znali na rzeczy i nie wiedzą który piłkarz to który ;/

P.S. Przypomniał mi sie jeden taki fajny tekst nie wiem czy go ktoś przytoczył ale cóż:
"Olisadebe puścił Bąka w uliczkę" :twisted:

: 01 marca 2005, 20:13
autor: pan Zambrotta
Wojtom pisze:-Zalażeta mnie rozbija,
podczas transmisji Real-Juve na Polsat Sport Paolo Cozza właśnie wymawiał "Zalażieta". Więc może to my źle wymawiamy nazwisko Urusa.
Wojtom pisze:Poprawnie pisze się Samuel Eto'o. Czyli dwa "o", a czyta się Etu podobnie jak Scooby Doo, czytasz Skubi Du :-D :D
dwa "o" wymawia się "u" w języku angielskim. W dodatku tutaj dwa "o" jest odzielone znakiem ( ' ) Natomiast Kamerun był kolonią niemiecką, więc nie ma mowy o takim sposobie wymowy. Poprawna wymowa wacha się między "o", a "u". Dobrym przykładem na to jest słynny bramkarz Songo'o.

: 01 marca 2005, 20:17
autor: mil015
hehe najfajniejsze bylo na Euro "podanie do Runiego, Mokalellego"
albo jak Szpaq w finale nie mógł wymówic Nikopolidis, mówił wtedy Nikopololidis, zresztą mam to na kompie jak ktos chce moge wysłac

: 01 marca 2005, 20:20
autor: Szilgu
no a w finale ligi mistrzó muwił: wchodzi na boisko Jankauskauskas :lol: bo w tym czasie była jakaś akcja i b ł za bardzo przejęty :lol:
a co do Zalayety to ściągnąłem sobie z tej stronki karne z finału CL i włoscy komentatorzy muwili Zalażieta choć to "i" takie niemrawe :wink:

a no i jeżeli chodzi o fajne teksty to :
-"Deco podrywa kolegów"
-"gol jest wtedy kiedy piłka trafi miedzy słupkiem a poprzeczką"
-"2 minuty zostały doliczone do pierwszej połowy boiska"
-"bracie de Boerowie z których większośc gra w Barcelonie"
-w finale ligi mistrzów przekonałem sie że Rothen gra na prawej pomocy a także że jest klub Olimpiq Marsej
-"viera :lol: brutal, ale kocha dzieci"
-"z boisla schodzi (bodajże) Mihailovic, to wielka strata dla drużyny Jugosławi, strzelił jush dwie bramki w tym turnieju, co prawda samobójcze ale to był przypadek :lol: "
na razie tyle sobie przypomniałem ale tego było sporo

: 02 marca 2005, 15:25
autor: stazzorZ
Nie chce mi sie wierzyc ze komentator sportowy, ktory pracuje w tv i na komentowaniu meczów zarabia pieniądze na zycie wymiawia nazwisko piłkarza z błedem bo nie wie jak je wymowic poprawnie.

Polscy komentatorzy rozmawiaja podczas meczów czy innych imprez sportowych z komentatorami z innych krajów i poczęstokroc pytaja sie jak powinno sie wymawiac nazwisko sportowca. i mimo ze nie ma czegos takiego jak "nazwisko w danym języku" to jednak sa roznice w wymowie spowodowane narodowymi akcentami komentatorow. np. nie mozecie miec pretensji ze anglicy mówią malys a nie małysz... sadze ze gdyby w anglojezycznej tv sprawozdawca probowal powiedziec małysz poprawnie to wywolaloby podobna reakcje jak u was puziol. inny przykład to Cocu. jego nazwisko jest francuskie i w zwiazku z tym powinno sie je wymawiac "kokiu" ale gdyby tak mówil polski komentator to bylo by to co najwyzej smieszne. mysle ze podobnie jest z puziolem itd

tak wiec sadze ze pomylki w wymawianiu nazwisk moga byc spowodowane co najwyzej zbytnimi checiami a nie ignoractwem polskich komentatorow.
oczywiscie co innego przejęzyczenia.

: 03 marca 2005, 08:50
autor: Martin
Wojtom pisze:Ja tez słyszałem ciekawe "okreslenia" piłkarzy:
-Del Pierro
-Blazi
-Buffą
(cut)
A nie zastanawialismy sie czy to moze my spolszczamy nazwiska??? Del Pierro to przesada. Blazi jest jak najbardziej poprawne ("s" między dwoma samogloskami czyta sie jak "z"). co do Buffą to nie wiem. Jak ogladam rai to mowia po prostu Buffon. Tak jak sie pisze.

Ale zanim zaczniecie sie nasmiewac i dziwic dlaczego komentator tak mowi na pilkarza zastanowcie sie czy faktycznie tak jego nazwisko nie wymawia sie w oryginale...

: 03 marca 2005, 11:46
autor: Pawlinio
e tam takie małe przejęzyczenia to nic a jak mówił na Fabio Rochembacka?? Rosiembak! :lol:
na Ronaldinha raz powiedzieli nawet RIVALDINIO!! :lol:
no coz dzieki temu nasze zycie jest ciut zabawniejsze :wink:

: 03 marca 2005, 14:53
autor: Ole(k)Juve!
wojtom z tym zalażetom to tez mnie dobija, ale moj kolega twierdzil, ze :
-Trezeguet wymawia sie "Trezegejt"
-Na Zambrotte mowil "Zomboratta"
-A ze myslal ze wszedzie poza Polska i Rosja mowi sie po angielsku to mowil, ze nie mowi sie JUVENTUS, tylko "juventes"- mazliwe ze sugeruje sie FIFOM 2002

: 11 marca 2005, 20:22
autor: Klemens
10 Szymon pisze:natomiast nie wydaje mi się aby można było mówić Szira
"Szira" jest jak najbardziej poprawne, wystarczy posluchac dowolnych rodowitych Anglikow w rozmowie o futbolu...